Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Achia jest realne
patrz nasza Ania szybko wszystji załatwiła i teraz ma z głowy, u mnie wszyscy mówili że za szybko na wszystko i takim sposobem emek sam zamówił wózek którego ja nie widziałam na oczy, nie wiem jak się prowadzi ani nic, wyprawkę do szpitala zamówiłam przez neta i nie widziałam jej na oczy, dopiero jak emek mi ją do szpitala przywiezie to zobaczę wszystko
a nie ukrywam że lepiej było by samej się pakować no ale siła wyższa, dobrze że chociaż łóżeczko i pokoik ogarnęłam z emkiem wcześniej
-
Bajka- a co do naszych lodów to pewnie pod koniec przyszłego tygodnia jakoś :* Więc niech Zośka czeka na mnie grzecznie
Bajkaaa, Rucola lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Reset super cieszę sie:) to będziemy razem świętować 34tc u mnie
Achia jeśli miałabym radzić to kupuj powoli pewne rzeczy, potem będzie łatwiejoczywiście jest mnóstwo kobiet które robią wyprawkę w 9mc ale po co się stresować jak można to robić z przyjemnością
Rucola, Achia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ubranka kupowałam od 8tc, wózek z nosidełkiem był już jakoś w 17tc, łóżeczko 18tc. Ubranka poprane w 30tc i wtedy też spakowałam torbę.
Patrząc teraz z perspektywy czasu, miałabym więcej stresów że czegoś nie ma, ja mam leżeć albo wypadł szpital.
Torba się przydała szybciej. Wczoraj pakowaliśmy drugi raz. Już się spakowałam trochę inaczej bo w 2 torby. Ale wszystko to samo co było poprzednio.
Tym bardziej że u mnie M nie było od 20tc i był lekki przymus przygotować wszystko wcześniej. Teraz właśnie ogarniamy łóżeczko. Materacyk z wózkiem od rana na balkonie. Zostało poukładać ciuszki.
Moja intuicja całe szczęście mnie nie zawiodła. Od 22tc miałam leżeć i tyle byłoby z tych wszystkich przygotowań... -
Achia, no właśnie na końcu różnie może być. A tutaj zajęcia są niby obowiązkowe do samego 40 tygodnia. I w ogóle strasznie dużo ich wychodzi licząc po jednych do 31 tygodnia i potem po 2x w tygodniu. To z jakieś 30!
No, ale o ile będę się dobrze czuć, to fajnieBędę mieć zajęcie i mobilizacje do wychodzenia z domu.
My jesteśmy w 20 tygodniu i póki co mamy tylko troszkę ciuszków, ale według mnie super mieć wyprawkę z głowy jak najszybciej! I w ogóle wszystko gotowe
Gdyby pieniędzy było więcej, to pewnie też już dużo rzeczy bysmy mieli -
hehe to mi się wydawało, że szybko wystartowałam z wyprawką a prawda jest taka że do końca będę coś szykować. Wózek, łóżeczko, ubranka i fotelik to tylko baza. Dopiero potem człowiek zdaje sobie sprawę z tego, ile tego jest
Mi dziś np przyszła chusta, kupiłam używaną little frog, 4,2m tak jak Melevis pouczyła
Ogólnie do końca lipca chciałabym mieć wszystko poprane, torbę spakowaną i mieć czas na przeczytanie kilku wychowawczych pozycji
Mamy umowę z Lewkiem, ze przed 20tym sierpnia nie wychodzi, bo wtedy nasz doktorek wraca z urlopuWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 17:08
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
A co do intuicji Aniu to faktycznie miałas nosa
Ja jednak jestem z tych ludzi, którzy wierzą, ze podejściem kreują sobie rzeczywistość, wiec ile tylko mam sił myślę pozytywnie i nastrajam się tak, jak sobie wymarzyłam zeby było. Wiadomo, zycie życiem ale czasem jesteśmy w stanie zaoszczędzić sobie masę stresu. Nie mniej jednak wychodzę z załozenia, ze przezorny ubezpieczony, więc też uwijam się z wyprawką#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Co do pieniędzy to tak się tylko wydaje, ze duża ilość zasobów finansowych ułatwia sprawę. My z emkiem mieliśmy okazję ubezpieczyć siebie i siebie nawzajem bez okresu karencji w PZU i tym oto sposobem zyskaliśmy na wyprawkę na czysto 7000 zł. Bardzo dużo, ale nawet przy takiej kwocie zastanawiamy się 15 razy co kupić, bo gdyby zostałe to można rozważyć lepszy fotelik, albo bankowanie krwi pempiwinowej, albo jeszcze coś. Tak mi się wydaje, ale to moze być też kwestia naszego charakteru, bo oboje jesteśmy bardzo praktyczni i oszczędni. ja to wyniosłam z domu, emka nauczyło życie...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyPrzyszły wyniki, hemoglobina wzrosła z 12 na 12,6. Wszystko dzięki tonie buraków w sałatce Malki
mocz też wszystko ok.
Siwulec czekamy na info po wizycie!
Rucola dawaj przepis na Twoje kaszotto!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 17:19
Bajkaaa, Luna1993, admiralka, Rucola, Lunaris, -Mamunia-, Emiilka, olik321, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRucola wrote:Co do pieniędzy to tak się tylko wydaje, ze duża ilość zasobów finansowych ułatwia sprawę. My z emkiem mieliśmy okazję ubezpieczyć siebie i siebie nawzajem bez okresu karencji w PZU i tym oto sposobem zyskaliśmy na wyprawkę na czysto 7000 zł. Bardzo dużo, ale nawet przy takiej kwocie zastanawiamy się 15 razy co kupić, bo gdyby zostałe to można rozważyć lepszy fotelik, albo bankowanie krwi pempiwinowej, albo jeszcze coś. Tak mi się wydaje, ale to moze być też kwestia naszego charakteru, bo oboje jesteśmy bardzo praktyczni i oszczędni. ja to wyniosłam z domu, emka nauczyło życie...
co to za ubezp co daje na wyprawke?ja mam z firmy ale tylko takie na zycie- wypadki, operacje itp
-
A ja narazie nic nie kupuję, ale pracuję nad listą - staram się patrzec ile co może kosztować, codziennie cos dopisuję i mąż tylko wzdycha jak suma wydatków wychodzi codziennie większa
W necie jest mnóstwo list wyprawkowych - jak się je tak skompiluje w 1 szczegółową, to nagle te wydatki rosną jak szalone!
Z jednej strony wypadałoby niektóre rzeczy wyszukiwać już teraz, żeby potem nie odczuć wydatków tak boleśnie, a z drugiej "a co, jak coś pójdzie źle?!".
Ale po porodzie wydatki na ginów spadną, więc jakoś to będzie
-
reset, jestem mega zła, że ta Twoja owulka tak w kulki leci, ale wiem że kto jak kto, ale Ty ją wywalczysz. Trzymam niezmiennie kciuki i czekamy tu na Twój post najpierw z piękną owulacją a później z dwoma kreseczkami!
Kaczorka, ale z Luśki jest słodziak!
Malka, coś czuję, że u Was już po wszystkim
Flowwer, przykro mi, że ostatnie tygodnie musisz spędzić w szpitalu, ale zobaczysz że to szybko zleci i będziesz niedługo tulić Szymka. Waga Szymka super, a pamiętam że się tym martwiłaś. Trzymaj się tam dzielnie a my tu będziemy starały się choć trochę zabić Twój czas.
Ania, to ja będę wyjątkiem, bo całkiem lubiłam gdy Mała miała czkawki w brzuszku. Po drugiej stronie brzuszka też jej się równie często zdarzają.
Melevis, najlepszego z okazji rocznicy i szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojego eMka
Kaczorka, reset lubią tę wiadomość
-
No na mnie mąż jeszcze w 18tyg warczal, po co ja się spieszę, po co do tych ciuchlandow mnie ciągnie jak jeszcze tyle czasu.. On nie rozumie że z tygodnia na tydzień jest ciężej się ruszać
teraz kilka dni miałam te skurcze, staram się uważać, i spodziewam się że im dalej tym będzie trudniej i będzie się trzeba oszczędzać. Tym bardziej że jak myślę o kosztach szpitala to muszę na uszach stanąć żeby odciągnąć do 37tyg w domu bo nie stać mnie leżeć kilka tygodni ciurkiem tutaj w szpitalu
Proszę o lekkie kciuki, mąż dziś jedzie obadać ten tiny love 3w1, jeżeli będzie ok to weźmieByłby to pierwszy zakup z jego strony dla małej
Ja już mam trochę ciuszkow, ale jutro albo w piątek idę na badania siusiu i krwi, to wstapie do ciuchlanda bo są zniżki 70-80%,to może znajdę coś na 50-56, bo mama ma głównie na 62 i w gore, I może jakieś kocyki będą , do tego mam wanienke snuggle, jakieś tam reczniczki.. We wrześniu będę robić zamówienie z gemini kosmetycznych rzeczy i szpitalnych dla mnie i małej, to zamówię wtedy też jakaś butelkę i smoki, poducha do leżenia i karmienia jest.. Pieluszki tetrowe mama znalazła nieużywane w domu w ilości kilkanaście sztuk.. Kupię kokon, to mała będzie mogła spać ze mną w łóżkujakby się udało też z tym wózkiem to byłoby super.. Powoli się coś rusza w temacie
Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy kupujemy pomału wszystko, bo nie wiadomo jak wyjdzie z Zuzia, szyjka itp. Nadal szyjka jest kiepska, więc obstajemy przy porodzie koło 34. Lepiej żeby już było wszystko gotowe. A jak się okazało po Tosi dużo nie ma. Tylko łóżeczko, wózek, fotelik. Resztę musimy kupować, ciuchy wszystkie, bo jedna z czerwca druga rodzi się w październiku
Lamka cieszę się, że wyniki dobre :*
Mi znów stres wraca...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 17:27