Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Olik.. dlatego od prawie miesiaca kawy nie piłam
Lamka, niby nie ma diety matki kp i sama myslałam, że tak będę podchodzic, ale gdy coś zaczyna się dziać to myślenie się zmienia.. u nas po mleku ewidentnie było gorzej, ale chcę spróbować stopniowo je wprowadzać. -
Dzień dobry
Kupa to naprawdę wspaniałą sprawa!problem nr jeden u maluszków i u staruszków. Jesteście dzielne Mamuśki dziewczyny!
Diety nie ma....ale jak jest alergia to jednak zaleca się odstawianie wszystkiego podejrzanego i stopniową prowokację więc coś musi być na rzeczy. Szczególnie że jedne dzieci reagują a inne zupełnie nie na to co zje mama.
Ania juhuuuu.... jak tam u Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 09:14
summer86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySummer bo to właśnie tak jest, że jeśli dzidzia się źle czuje czy ma wysypkę to oczywiście odstawiasz produkty potencjalnie alergizujące, po czym robisz prowokację. Tylko niezalecane jest wykluczenie alergenów bez wyraźnej przyczyny, czyli np. od samego urodzenia dziecka.
summer86, Lunaris, Sanka lubią tę wiadomość
-
Lamka a jak z orzechami, cytrusami i czekoladą? Bo wszedzie piszą, że to produkty silnie alergizujące.
-
Aga9090 wrote:Siwulec nie wszystkie maluchy są uczulone na nabiał
no tak, ale w moich stronach KAŻDA miała podstawianą pod nos bawarkęzero smażonego - wszystko gotowane i oczywiście zero przypraw
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW pierwszej kolejności raczej wyklucza się nabiał, bo on alergizuje najczęściej. Dopiero jeśli nie ma poprawy, wtedy wyklucza się kolejne produkty jak jaja, pszenica, orzechy, cytrusy, kakao. Podstawą jest wtedy obserwacja i prowokacja po odstawieniu.
summer86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySiwulec wrote:no tak, ale w moich stronach KAŻDA miała podstawianą pod nos bawarkę
zero smażonego - wszystko gotowane i oczywiście zero przypraw
Bawarka zawsze ale na szczęście moje nie były uczulone na nabiał , a ja i tak musiałam na początku dietę lekkostrawną po cesarce no ale z tymi przyprawami to doprawiałam ale nie za dużo
-
Ja jestem wyrodna matka, bo jem wszystko chyba
jedynie mniej mlecznych produktów wybieram i cytrusów jeszcze nie tknęłam, a tak to jestem non stop głodna i jak jesteśmy sami to jem co jest w lodowce, bo nie mam jak kombinować z nim do sklepu czy coś
to nie znaczy że się nie nakręcam, Franio ma kilka kropeczek na buzi i już kombinuje czy to potowki od smoczka, czy może alergia, matki to chyba zawsze sobie jakiś powód do martwienia się znajda
W sobotę mamy wizytę u neurologa, już jestem spięta tym... -
Siwulec - moja babka robiła mojej mamie awanturę 15 lat temu, że bawarkę ma pić
Dla mnie znowu bawarka to horror z czasów przedszkolnych.. ile ja się nad nią napłakałam..
Ja się naczytałam jeszcze przed porodem, że dieta matki karmiącej nie istnieje i cały czas jadłam i jem wszystko. Bez kawy z mlekiem nie miałabym dnia.
Alutka na szczęście żadnej wysypki nie miała.
A prężenia w pierwszych tygodniach były, ale to wynikło głównie z niedojrzałego układu pokarmowego a nie z nietolerancji tego co ja zjadłam w ciągu dnia.
I szczerze współczuję konieczności wykluczenia nabiału - a w zasadzie bardziej tego kombinowania co można a czego nie można zjeść.
Karma - kciuki za mamę! Oby wszystko było dobrze i skończyło się tylko na straszaku.
Ja w przyszłym tygodniu idę na wizytę kontrolną do gina i będę znów cytologię powtarzać. Mam nadzieję, że po pół roku nic się nie skiepściło.
Dość często mam ostatnio bóle w krzyżu i bóle menstruacyjne a @ dalej brak.Siwulec lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUmówiłam się do kardiologa na 13.08. To będzie 32 tc, teraz Pani dr jest na urlopie, ale będę dzwonić 06.08 czy na pewno nie robi to różnicy, że będę 2 tyg szybciej. We wrześniu to byłby już 35/36 tc więc już mogę rodzić. Myślę, że w 32 już będzie widać, czy wada się pogłębia. Jakoś mi spokojniej, że się umówiłam
Idę dziś na zakupy kosmetyczne dla małej i mam straszny chaos w głowie.
Lena jeśli te kropeczki są pod smoczkiem to raczej od niego, moja się mocno sliniła przez smoczek (aż do 2,5 korzystala) i miała takie jak za dużo go miała w buziWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 09:47
pilik, summer86 lubią tę wiadomość
-
Luna fajnie, że udało Ci się umówić.
Lena co do kropeczek wokół buzi, to one najczęściej są od śliny.
Chyba Moniśka pisała o aspiratorze do noska- gorąco polecam KATAREK podłączany do odkurzacza. Nic lepiej nie wyciągnie glutków. A jak będziemy regularnie odciągać katarek to szybciej minie infekcja.Rucola, moniśka... lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
dzień dobry Dziewczyny!!!!!
przeczytałam zaległe posty, ale nie mam dziś totalnie głowy. Ta pogoda mnie po prostu rozstraja. Nie będe Wam smęcić dziś, ale czekam na same dobre informacje z Waszej strony. Buziaki#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
agulineczka wrote:Luna fajnie, że udało Ci się umówić.
Lena co do kropeczek wokół buzi, to one najczęściej są od śliny.
Chyba Moniśka pisała o aspiratorze do noska- gorąco polecam KATAREK podłączany do odkurzacza. Nic lepiej nie wyciągnie glutków. A jak będziemy regularnie odciągać katarek to szybciej minie infekcja.
Już siedzę cicho#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Lena też na razie nie przestrzegam żadnej diety. A moja akurat opiera się na nabiale i orzechach. Strasznie ciężko by mi się było przestawić. Ale wiadomo, że jakby była taka potrzeba to odstawiam wszytsko. U mnie codziennie albo owsianka na mleku z orzechami, albo granola z jogurtem, koktajle, jajka, czekolada i kawa.
Summer ja też myślę, że to może raczej wina niedojrzałości układu pokarmowego u Ani a nie alergia. No ale musisz próbować. A stosujesz jakiś probiotyk? Ja zaczęłam od paru dni stosować profilaktycznie. Nie zaszkodzi, a może kolki nas ominąchociaż wolę sobie nie robić nadziei
-
Rucola rozumiem Cię doskonale
ja dziś ledwo funkcjonuję, tzn siedzę w pracy i NIE ŚPIĘ - to jest dziś wszystko na co mnie stać a jeszcze 5h takiego wyzwania przede mną
-
Karma trzymam kciuki za mamę!
Yos super że przechodzi choroba!
Lena a Franus Ci nic z piersi nie je? Jesteście całkowicie kpi?
U nas same dobre wieściwczoraj przyjęli mnie na oddział i mam Ninke w pokoju. Jestem ze mną dużo spokojniejsza niż była na oddziale, ja też jestem spokojniejsza i szczęśliwsza
. Z piersi je pięknie, wprawdzie przez jakieś pół dnia, ale też wydaje mi się że nadrabia potrzebę bliskości. Wyniki ładne, dzisiaj jeszcze neurolog i może usg główki, jak wszystko będzie tak dalej to kocem tygodnia będziemy razem w domu
.
Bajka u Ciebie 18 dni do donoszonej ciąży, u nas 18 dzień od urodzeniaBajkaaa, Siwulec, Aga9090, blue00, Luna1993, Rucola, Nadzieja22, lamka, JuicyB, Karma88, olik321, malka, agulineczka, summer86, Yoselyn82, Achia, Lena21, Lusesita, Jeżowa, Lunaris, JustynaG, Kaczorka, Sarna84, Flowwer, Angelika83, KateHawke, Bocianiątko, E_w_c_i_a, Czrna 81 lubią tę wiadomość