Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
blue00 wrote:Lunaris,gratuluję wygranej
Pilik,wspaniale,że jutro wyjście.Coś z tą pogodą chyba rzeczywiście nie tak.Pomimo,że u mnie od rana słońce to mało brakowało bym zemdlałą robiąc śniadanie.Pierwszy raz mi się to zdarzyło.
Czuję że to leżenie mnie osłabia i to może być przez to, tak samo jak i bóle krzyża. Ja mam wadę kręgosłupa, więc on nikoniecznie lubi mój extra miękki materac -
Pilik trzymam kciuki za dobry wynik rezonansu. Mała jest słodka
Lunaris suuuper!!
Dzięki za info o promocji na dolce sonno. Właśnie zamówiłam sobie 3 koszule, chyba bardziej do chodzenia po domu niż do spania -
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:Już po wizycie.. Ma ADHD, będzie brał tabletki w okresie szkoły, w październiku kontrola czy pomogły. No i dalsza praca z psychologiem od września...
Rucola, olik321, Luna1993, Jeżowa, Aga9090, Lusesita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:No nie polubię, bo wiadomo że przez to chłopakowi ciężej, ale dobrze że go zdiagnozowali i dali skierowanie do psychologa - trzeba pomóc takiemu dziecku nauczyć się jak się wyciszyć i skupić. Mam nadzieję, że traficie w ręce jakiejś fajnej babeczki, która pomoże synkowi. Warto trochę poczytać o tym schorzeniu w necie - trzeba np. inaczej urządzić kącik do nauki, żeby nie rozpraszał, a pomagał rozładować energię - kupcie mu taka wielką piłkę zamiast krzesła albo inny sprzęt do balansowania czy pracy nogami. Chłopak musi jakoś wydatkować energię, bo inaczej siedzenie nad pracą domową będzie dla niego torturą.
-
Lena jak będziesz miała chwilę mogłabyś polecić kilku sprzedawcy z Ali z ciuszkami dla Frania( chyba wspominałaś, że masz polecone od koleżanki)
Aga nie odniosę się do ADHD bo kompletnie się na tym nie znam..
dobrze, że chodzisz z małym do specjalistów i mu pomagasz, a nie olewasz temat jak wielu rodziców i zwalasz na "niegrzeczne dziecko"Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 14:43
-
Lunaris gratulacje!!! Ulgę na pewno odczułaś
cieszę się że poszło po Twojej myśli
Bajka a to chyba że, tutaj dzień w dzień rano i na kolacje białe pieczywo najczęściej z szybką. Ale wczoraj np. do chleba było... pół jabłka (?!), a dzisiaj 1/3 pomidora. I nic więcej...!
A obiad często są po prostu niezjadliwe... raz była moja mama która nie uznaje wyrzucania jedzenia i stwierdziła że jak ja nie jem to zje - zjadła polowe i jeszcze musiała zapić... dobrze że u Ciebie lepiej
Ja się pocę jak mysz...
Co do rezonansu - mam nadzieje że to tylko na wszelki wypadek i nic nie wyjdzie, ale z drugiej strony jakby nie daj Boże miało coś wyjść - lepiej wiedzieć od razu.
Rucola szmatki mieć nie musisz, ja też nie planowałam, ale mała zaczęła być tak ciekawa wszyststkuegi że powiedzieli żeby przynieść zabawkę. W sklepie nie znalazłam nic co bym uznała za sensowne i uszyłam i sprawdza się super, naprawdę przyciąga uwagę, wczoraj 10 minut leżała spokojnie i się wpatrywała!Rucola lubi tę wiadomość
-
Uff wróciłam do domu, odebrałam ze sto telefonów i zjadłam obiad. Ciśnienie ze mnie zeszło...
Sprawa wygrana! Exiorek pouczony przez Panią Sędzinę musiał wycofać się ze swoich mało mądrych roszczeń. Poskarżył się jaka to niemiła jestem dla niego i JEGO ŻONY w smsach i że on chce jakiegoś zapewnienia że zgodzę się na podawane przez niego terminy :] Powiedziałam że uroczyście przysięgam przed sądem że nie napiszę już więcej żadnego smsa do niegoPowiedziałam jak wyglądają teraz jego kontakty (a w zasadzie ich brak) i że to dziadkowie za niego opiekują się czasem wnukiem. Sędzina powiedziała że albo wycofa ten wniosek bo ona nie może zasądzić widzeń bez konkretnych terminów od-do albo jeszcze może mu zaproponować odebranie całkowite kontaktów
Pozew został wycofany, koszty musi ponieść Ex i poszedł z kwitkiem marnując czas mnie, sobie i Sądowi (oraz nasze publiczne pieniądze:P). Wszystko zostaje po staremu i jak bym chciała być suką to mogę go ścignąć finansowo o niewykonywanie kontaktów z synemHAHAHAHA ale mam dziś dobry humor!
Nadzieja22, Rucola, Aga9090, blue00, JustynaG, summer86, Karma88, Sanka, Siwulec, olik321, StaraczkaNika, Luna1993, pilik, KateHawke, Emiilka, Bajkaaa, Jeżowa, lamka, Flowwer, Anna Stesia, Cabrera, Czrna 81, Tosia2323, Patrycja20, Kaczorka, Phnappy, Amy333, E_w_c_i_a, Lusesita lubią tę wiadomość
-
StaraczkaNika wrote:
Czuję że to leżenie mnie osłabia i to może być przez to, tak samo jak i bóle krzyża. Ja mam wadę kręgosłupa, więc on nikoniecznie lubi mój extra miękki materac
Przydałaby Ci się konsultacja z fizjoterapeutą. Mi bardzo pomogło gdy zwrócił mi uwagę na postawę, czego mam unikać, jak wstawać z łóżka (niby takie proste, ale wcale nie oczywiste). I od tego czasu bóle kręgosłupa są zdecydowanie mniejsze.
-
Anna Stesia szczerze mówiąc nie wiem czy siostra (cioteczna) coś z tym robiła czy samo się naprawiło
nie pytałam, pamiętam tylko jak narzekała że czuje przy podcieraniu tą szyjkę na zewnątrz. Myślałam że coś pokręciła, że to nie to ale potem w badaniu lekarz potwierdził. To było zaraz po porodzie.
Pilik suuuuper wieści- oby wszystko było pięknie w MRI i pójdziecie uspokojnone do domu. Nawet nie wiesz jak miło patrzeć na Ninki zdjęcie i wiedzieć że możesz mieć ją obok siebie -
nick nieaktualnyOlik to jest bardzo niegrzeczne dziecko
Przez to fundujemy mu dużo aktywności typu rower, rolki, deskorolka, basen no i ma zero komputera (od zawsze), telefonu też nie ma (nie narzeka).
Tu jest problem z koncentracją. Psycholog mi mówiła, że on może nie chce się uczyć z tego powodu, że nie rozumie. Ma problemy z liczeniem, czytaniem z zrozumieniem, no dosłownie z wszystkim.
Musi mieć ciszę i spokój aby zadanie zrobić, no i sam nie może, bo nawet sekundy nie usiedzi. Czasem 2 strony zadania trzeba robić przez trzy-cztery godziny, a trwa to tyle, bo czasem musi przeczytać 10 razy polecenie aby zrozumieć. I jest jeszcze problem aby wogóle usiadł do zadań. Wszystko już próbowałam za radą psychologa. Zakazy, nakazy, nagrody nic nie pomaga.. Więc z nim ciężka praca jest.
I niepusłoszenstwo.. Milion razy można prosić aby np. posprzatał swój pokój, a on nic.
No i lekka agresja tzn. robi krzywdę innym dzieciom, tu popchnie, tu nogę podstawi i nie pomyśli, że się coś może stać.
No a w szkole to pani musi nad nim stać aby cokolwiek przepisał z tablicy.. Młody to taki "agent", że nie zaznaczał zadań domowych aby nie robić, a później oceny niedostatecznie za zadania.
NA opinii od psychologa w lutym już jest napisane co my jako rodzice mamy robic/działać i do wychowawczyni też (z tym, że nie z wszystkimi punktami się stosowała)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 15:01
-
Widzisz Lunaris, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Trochę się stresowałaś tym dupkiem, a aktualnie pozbyłaś się "strupa z tyłka". W zasadzie skoro miał jeszcze tupet się skarżyć na Ciebie to moze warto go ścignąć finansowo... nie lubię osobiscie takich zagrywek, ale sam się idiota prosi....
A zapytał chociaż co u Ciebie? Jak się masz? bo chyba zauwazył, ze jesteś w ciążyJustynaG, Lunaris lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Nenusia przykro mi, że tak to u Was wygląda. Ja Ci napiszę, ze rozumiem Twojego syna, od zawsze mam problemy z koncentracją ale na pocieszenie Ci powiem, ze jeśli uda się wam to przezwyciężyć, to Wiktor będzie bardzo szybko się uczył, dużo szybciej niż przeciętne dziecko i może się okazac, ze jest bardzo zdolny. Ale dużo pracy przed Wami... im będzie starszy tym bardziej będzie świadomy problemu który ma i będzie sobie z nim coraz lepiej radził
Aga9090 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Aga9090 wrote:Do psychologa chodzimy od lutego co tydzień, to ona poradziła psychiatre, laryngologa i okuliste. A poradziła właśnie psychiatre, bo tylko on może przepisać leki na koncentrację i uspokojenie. Po wywiadzie psychiatra stwierdziła, że nie ma wątpliwości co do tego. Nie wiem może geny po dziadkach...
To jest problem, ale do ogarnięcia, a z czasem jest coraz łatwiej.
Heh, zaczynam kumać czemu Twoja teściowa kazała Wam go od siebie zabraćNajgorzej takim energicznym dzieciakom przy kimś, kto ma tradycyjne wyobrażenie o grzecznych dzieciach
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
A to moja prawie 2-letnia Alicja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 07:54
reset, Aga9090, JustynaG, olik321, KateHawke, Karma88, Emiilka, Malgonia, Jeżowa, Nadzieja22, Rucola, Lunaris, Bajkaaa, Luna1993, Yoselyn82, Czrna 81, Lena21, Patrycja20, -Mamunia-, Sarna84, Kaczorka, Amy333, E_w_c_i_a, malka lubią tę wiadomość
-
Lunaris- a ja uważam, że powinnaś wystąpić o zaległe alimenty. Nawet jeśli nic Wam teraz nie brakuje, to jednak możesz tą kasę odłożyć albo sprezentować Franiowi coś ekstra (typu po porodzie bierzesz go na wycieczkę do Disneylandu w nagrodę za to, że jest takim fajnym starszym bratem). Poza tym w życiu różnie bywa (tfu tfu) i ta kasa kiedyś naprawdę może Wam się przydać, a alimenty przedawniają się za 3 lata wstecz. Czyli dziś możesz dochodzić alimentów od lipca 2015r., jeśli miałaś je zasądzone np. od stycznia 2015 to pte za styczeń - czerwiec przepadły.
Sanka- ależ ona dorośle wygląda jak na dwulatkę! Śliczna blondyneczka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 15:03
Sanka, Rucola lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Lunaris, zgadzam się z Rucolą.
Skoro on jest tak bezczelny to ja bym pociągnęła go do odpowiedzialności za poprzednią umowę. I potraktowała to jako kasę dla Małego. Możesz ją odłożyć na konto a w razie jakiegoś większego wydatku dla dziecka to z tego skorzystać
Dziś w nocy policja zatrzymała w Gdańsku kobietę w 6 miesiącu ciąży co miała 2,5 promila alkoholu. Masakra. Brak słów.
Dziewczyny, na szkole rodzenia sporo mówiono o masażu krocza. Czy któraś z Was przygotowywała się w ten sposób do porodu? Czy zauważyłyście jakiś efekt.
Położna mówiła, że nie gwarantuje to, że nas nie natną. Ale zawsze jest szansa na kilka szwów mniej. -
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:Nika, teściowa twierdzi, że on nie ma Żadnych problemów,bo chłopcy tak mają..
mój mąż w dzieciństwie miał stwierdzone ADHD.
I jej teksty a zostaw go, po co z nim siedzisz tyle nad zadaniami, a po co ma w czasie wakacji uczyć się i czytać.. Wrrrr
Ten czas, który teraz poświęcasz synkowi zacznie procentować i z czasem będziesz widzieć coraz lepsze efektyAga9090, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA najlepsze jest to, że psychiatra podejrzewa, że on ma takie problemy (w sensie geny?) mój teść był alkoholikiem i popełnił samobójstwo, a mój ojciec to wiecie jaki jest. Nie wiem może ja popełniłam gdzieś błąd w wychowaniu, a może to wina mojego ojca (Wiktor nie raz widział go pijanego, widział też nie raz jak się ze mną szarpał, jak się do mnie odzywa)