Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczorka wrote:My jesteśmy z połowy października i kupiliśmy kurtkę na 74, bo w 80 pływała. Rękawy były do kolan :p
Mimo, że teraz nosi rozmiar 74/80.
Ale może Twoja córcia będzie większa. A jak nie, to kurtka będzie na wiosnę :p
W ogóle muszę porządek zrobić w Alutkowej komodzie, bo sama już nie wiem ile czego mam..
No wlasnie mialam w rekach na 74 kurcze i wzielam na 80. Niby 9-12 m-cy, ale wiem, ze ubranka ze smyka sa zazwyczaj wieksze. No trudno, tak jak piszesz bedzie najwyzej na wiosne
Synka urodziłam duzego rowno 4kg i 56 cm, no ale rodzilam 11 dni po terminie. Teraz raczej bedzie cc wiec nie licze na taka wageSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Lunka, nie umiem Cię pocieszyć, chociaż bardzo bym chciała. Tu chodzi o Twoją córeczkę i to oczywiste, że się już martwisz. Z historii tego chłopca, którą opisałaś wynika, że USG nie daje pełnego obrazu - dla Ciebie to więcej niepewności, ale też zostawia promyk nadziei - może sprawy w rzeczywistości będą wyglądać dużo lepiej niż to w tej chwili wygląda. Trzymam za to kciuki.
I Twój suwaczek nas w konia robi - zostało 113 dni? To ile Ty, kobieto, zamierzesz w tej ciąży jednak chodzić? Ej, no kiedyś trzeba dać dzieciakowi wyjśćgg88 lubi tę wiadomość
-
Luna, to normalne, że się martwisz i boisz, przecież tu chodzi o Twoje dziecko. Jesteś pod opieką świetnego lekarza z Łodzi i już niebawem kolejna wizyta. Więcej nic mądrego nie napiszę, ale ciągle mocno trzymam za Was kciuki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wiem, nie mialam nic złego na myśli. Nie mam nawet komu się wygadać, nie chce nikomu truć, bo wszyscy wokół bagatelizują i nie mam ochoty o tym mówić i tylko po to, żeby usłyszeć "będzie dobrze"
Nika jak najdłużej, jeśli dzięki temu małej będzie lepiejmusi w końcu nadrobić te prawie 2 tygodnie różnicy wagi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie, wiem ze malo sie odzywam ostatnio ale jakos nie mam weny na pisanie, co prawda podczytuje was i daje like. Jestem nad morzem, pogoda piekna i goraco
wiec spacerki, lezakowanie i blogie lenistwo
Co prawda mam tez zle chwile ze sie zle czuje, mam pobolewania brzucha, biore magnez i nospe i wiecej leze wtedy. Pare razy mialam silny bol brzucha i skurcze ze myslalam ze..W ogole to nie mam na nic sil, upaly daja mi w kosc, chociaz je lubie.
Mam nadzieje ze u malucha dobrze, w poniedzialek mam wizyte i zaczyna mi lekki stresik juz ogarniac. Ale zauwazylam ze brzuszek mi sie troszke pojawil
Lena wyglądasz pieknie z Franiem i samacudne fotki!
Bajka to juz tuz tuz jak bedzie ciaza donoszaciesze sie wszystko dobrze, a malutka juz nie malutka a kawal babki
spoznione zyczenia dla ciebie i dla Zosienki przy okazji
Sanka gratuluje wizyty i synusia
Siwulec Wszystkiego dobrego!
Flowwer WIELKIE gratulacje, a Szymus cudownyjak sie czujecie? kiedy do domku?
Luna przykro mi ze jednak musisz rodzic w Lodzi i z serduszkiem nie jest dobrze. ale najwazniejsze to ze bedziecie pod dobra opieka i zajma sie lekarze malutka jak nalezy! trzymam za was mocno kciuki!
Mamunia gratuluje udanej wizyty i po cichy gratuluje coreczki
Dziewczyny macie piekne brzuszki oraz maluszki!
Gratuluje wszystkich udanych wizyt i dobrych wynikow
Tyle mialam napisac a polowy juz nie pamietam.
Rucola, Nadzieja22, Sarna84, Bajkaaa, Aga9090, Lena21, KateHawke, lamka, Jeżowa, JustynaG, blue00, Achia, Phnappy, -Mamunia-, Lunaris, emi2016, pilik, Emiilka, Tosia2323, Lusesita lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziewczyny ja jak Yos czytam ale z opóźnieniem, jestem w domu od wtorku i jestem zakochana po uszy w synku. Jak na razie spi, cyc i kupki.
Karma88, reset, Aga9090, summer86, Sarna84, Lena21, KateHawke, Morelowanowa, Kaczorka, lamka, Bajkaaa, Jeżowa, Rucola, Malgonia, agulineczka, JuicyB, Nadzieja22, JustynaG, blue00, Achia, ibishka, Phnappy, -Mamunia-, Lunaris, emi2016, pilik, Emiilka, Tosia2323, Lusesita lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flo, Yos super, że się odezwałyscie. :*
Lunka wiem, że się boisz. Myslę, że wszystkie to dobrze rozumiemy. Musisz niestety zagryźć zęby i iść do przodu tak jak idziesz. Pozwól sobie na chwile słabości, bo musisz dać ujście emocjom. Ja wierzę w Waszą Małą, że jest dzielna i da sobie radę.
Mam wyniki posiewu i wyszła mi Escherichia coli.Kur!@##$% za co ja się pytam.
Jutro mam połówkowe u mojego doktorka, więc mam nadzieję, że coś mi da.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Lunka ja nic mądrego nie napiszę bo głuptasek ostatnio że mnie ale przytulam cię baaardzo mocno
Yos i Flo cieszę się że się odezwałyście. Już się trochę o was martwiłam. Buziaki dla Was :* :* :*Yoselyn82, madwitka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co ja to jestem jakaś pechowa, znowu skasowałam cała wiadomość... wrrr napisze w częściach, to może mi nie ucieknie
Flo, Yos super, że jestescie z nami
Bajeczko to jak? Jutro impreza na oddziale ? Bardzo mi miło, że mogłam Ci towarzyszyć online przez te tygodnia - Teoja historia pokazuje, że nawet kiedy sytuacja wydaje się być naprawdę trudna to może mieć swoje szczęśliwe zakończenie
Yoselyn82, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
Lunka rozumiem Cię doskonale, bo wczoraj jak zobaczyłam wyniki to moją głowę zalała faka czarnych myśli i nie mogłam się ich pozbyć, chodziłam i płakałam po katach ukrywając się przed Mkiem i mama żeby im się nie udzielały moje emocje. Wiec dziś się wypłacz kochana, wyżal nam się ile potrzebujesz, a później spróbuj wziąć głęboki oddech i uśmiechnąć się do Twojej Zuzinki, jesteś jej całym światem i musisz w nią mocno wierzyć mamo
życzę Wam wszystkiego co tylko najlepsze i mocno wierzę, że sobie ze wszystkim poradzicie
-
nick nieaktualny
-
My byliśmy na wizycie rano i mam mieszane uczucia, lekarka (na NFZ ta do której ja sama chodziłam przez całe życie) najpierw jak zobaczyła wyniki to zaczęła kręcić głowa, że tonsir nadaje na oddział szpitalny, mi serce podskoczyło do gardła i myślałam że zemdleje na sama myśl o szpitalu i ponownej transfuzji dla mojego maleństwa, a ona go zbadała, zważyła i uznała że jednak da mu leki i za tydzień kontrola i wtedy decyzja. Sama już noe wiem co o tym myśleć, także cały ten tydzień będę miała po prostu głowę pełną myśli i będę się modlić żeby hemoglobina ruszyła do góry
jeszcze tej lekarki za tydzień nie ma i decyzje będzie podejmować inna...
Flo znasz jakiegoś dobrego pediatrę prywatnie w naszej okolicy? Wybrałaś już kogoś dla Szymka?
Malka może Ty tez możesz kogoś polecić ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 12:25
-
nick nieaktualnyLena współczuję tych nerwów i czekania, mam nadzieję że się obejdzie bez szpitala bo już za dużo Was spotkało. Leki na pewno poprawia sytuację i tylko trzeba trzymać kciuki, żeby wynik był w normie:* ale konsultacja z innym pediatra to dobry pomysł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 12:39
-
Flo
super, że się odezwałaś! Nic dziwnego, że Szymuś to cały świat teraz!!! O to przecież walczyłaś!
Yos, udanego wypoczynku i zazdroszczę przebywania nad morzem, tam przynajmniej wieje! Stres przed wizytą każda z nas rozumie, więc będziemy trzymać kciuki mocno mocno!
Lena, po waszych szpitalnych przejściach całkowicie zrozumiałe jest, że nie chcesz tam wracać, więc dajmy Franiowi tydzień, tak jak lekarka, mam nadzieję, że leki pomogą i całym sercem trzymam za to kciuki! Super, że wszystko poza tym jest dobrze, tylko tę hemoglobinę wyprostujecie i będzie chłopak zdrowy jak koń!
Luna... Luna Luna, marudź, narzekaj, zamartwiaj się, uzewnętrzniaj, płacz wirtualnie (i w rzeczywistości) i rób cokolwiek, co choć trochę Ci pomoże przetrwać ten stresujący czas... Po to tu jesteśmy, dzielimy radości i smutki, każda historia jest tak samo ważna! Nigdy Ci nie powiem "nie martw się, będzie dobrze", bo takie coś doprowadza mnie do apopleksji. Martwisz się i będziesz się martwić, jesteś mamą Zuzi i nikt nigdy nie będzie się martwił bardziej niż Ty. Oczywiście staraj się relaksować, ale doskonale znam uczucie, kiedy na chwilkę o czymś zapomnisz i nagle spada na Ciebie kamień rzeczywistości... Nic na to nie poradzimyżyczę Ci, aby Zuzia wymagała jak najmniej leczenia, oby obyło się bez operacji (też mnie przeraża sama myśl o operacjach na takich kruszynkach), ale z drugiej strony - dasz radę znieść wszystk i choć serce Ci będzie pękać to zły czas minie i przyjdzie spokojniejszy czas :*
Yoselyn82, Luna1993 lubią tę wiadomość