Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
tak z ciekawości chciałam zapytac, jak to jest z tymi fajkami
jak widac uzaleznienie to jedno a to, ze się lubi to drugie. I ja to rozumiem
po prostu intrygowało mnie jak taka długa przerwa nie palenia ma się do powrotu po ciąży
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, to chyba jest jak z alkoholem. Całą ciążę nie pijemy. A jednak po ciąży i karmieniu piersią - lubimy sobie lampkę wina wypić
Achia, a czemu sukienki nie założysz?
Kiedyś zawsze chodziłam w spódnicy do gina ale teraz zakładam kiecki. W końcu jak robi usg przez brzuch to mam majtki na tyłku więc nie czuję skrępowania.
W takie upały tylko kiecka!
Ostatnio założyłam leginsy to mi się tak dupsko spociło, że się przestraszyłam czy czasem coś złego się nie zadziało. Ale to było tylko spocone dupskoRucola, Lusesita, Luna1993, Jeżowa, Anna Stesia, lamka lubią tę wiadomość
-
Ok Dziewczyny, ten dzień, mimo że mało pracowity był wyczerpujący. jeszcze idę emka zgwałcić, bo nasze życie seksualne nabrało teraz dużej regularności (masaż pochwy penisem i te sprawy
) a jutro mam spotkanie z teściówą, co prawda krótkie, ale nie planowałam się z nią widzieć do porodu. I w zasadzie dłuzszą chwilę po porodzie, ale życie bywa nieprzewidywalne, więc trzeba je brać takim jakim jest ;]
Napisze Wam tylko, ze mój emek dziś powiedział, ze w ciąży jestem taka radosna, spokojna i kochana że boi się co będzie jak się Lewcio urodzi... Po czym wpadł na genialny pomysł, ze będziemy mieć minimum osmioro dzieci, zebym przez wiele lat na okrętkę chodziła w ciąży a z 500+ i innych zapomóg z mopsu spokojnie wyżyjemy. Wiem, ze jest cenzura na 500+ ale musiałam Wam napisać jakie pomysły ma mój emekLusesita, Anna Stesia, Minie Black, KateHawke, Achia, Lunaris, lamka, Emiilka lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pilik , z tego co kojarzę to pisałaś coś o problematycznych brodawkach i trudach w przystawianiu i że sobie poradziłaś z problemem.
A używałaś może muszli Medeli? Bo u nas na szkole rodzenia, położna w przypadku trudniejszej brodawki polecała właśnie ten produkt.
-
Justyna no własnie nie do końca... po alko nie wsiądziesz za kierownicę, nie mozesz opiekowac się dzieckiem... a po papierosie nie ma problemu. Są dużo wieksze obostrzenia jeśli chodzi o alkohol i myślę, ze rodzaj uzależnienia jest zupełnie inny.... Ja mam nadzieję że nie będzie mnie ciągneło do papierosów, tym bardziej, ze jak już pisałam ostatnimi czasy popalałam tylko do alkoholu a mając małe dziecko nie sądzę, żebym odwazyła się wypić coś więcej niż lampkę wina do kolacji po mam nadzieję wielu miesiącach karmienia... Ale co zycie przyniesie - zobaczymy. Założenia mam dobre i szczere
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 22:54
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Luna1993 wrote:Iza zrób, będziesz spokojniejsza. Tak to do wizyty zwariujesz myśląc, ile mogła wynosic. Ale koniecznie w tym samym laboratorium
Mam pytanie chyba głównie do Sanki, ale może któraś z Was będzie wiedziała.
Mam astmę oskrzelową i stosuje Ventolin, w ciąży też ale zdarzało się sporadycznie. Od wczoraj mam co chwilę duszności i używam więcej razy, bo naprawdę bez bym musiała jechać do szpitala- a wiadomo, w poniedziałek ważny dzień. Czy ze względu na serce małej mogę go stosować? Pytałam o to gina, ale zanim sie dowiedziałam o wadzie. Czy to jej nie szkodzi na pewno ?po pierwsze ventolin nie jest sterydem tylko krótko działającym beta 2 mimetykiem, stosuje się go doraźnie w celu opanowania napadu duszności. Na pewno nie powoduje on wad u płodu i nie ma aktualnie wpływu na serduszko Zuzi. Ale skoro znacznie wzrosła potrzeba stosowania go to znaczy że doszło u Ciebie do zaostrzenia astmy (upał, ciąża, stres) i być może wymaga to dodania na jakiś czas na stałe sterydu wziewnego. One również są w pełni bezpieczne, podawane wziewnie nie mają działania ogólnoustrojowego więc nie docierają do Zuzi. A poza tym zobacz ile dziewczyn tu na wątku przyjmuje na stałe sterydy (np. Nika) a ich dzieciaczki dobrze się rozwijają
Achia lubi tę wiadomość
-
Ale ja nie mówię o upijaniu się. Po prostu w naszej kulturze, spotkania towarzystkie/rodzinne są z alkoholem. Sylwestra świętujemy toastem szampana. W imieniny/urodziny popijamy lampkę wina... a do grila najlepsze jest zimne piwko (w tym sezonie króluje Radler 0%
).
No i osobiście w zimne wieczory uwielbiam grzańca galicyjskiegoW sam raz na wieczorne oglądanie filmu na kanapie.
Zauważ, że odmowy picia alkoholu najczęściej są związane:
- bo jestem w ciąży
- bo karmię
- bo jadę autem
- ewentualnie: jestem AA.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 22:59
-
No dokładnie tak. Pije się okazyjnie a pali się po prostu. Chodzi mi o tą różnicę. Zresztą nie ważne, i tak nie zależy mi na dochodzeniu do konkretnych wniosków. Tak sobie teoretyzuje wieczorową porą#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Sanka wrote:Najważniejszy jest aktualny stan zdrowia Twojego synka. Jeśli nie ma w tej chwili żadnych objawów choroby, czuje się dobrze i jest w dobrej kondycji to sama antybiotykoterapia nie jest wskazaniem do odraczania szczepienia. Wszystko zależy jeszcze z jakiego powodu miał zalecony antybiotyk ale sądząc po dawce i długości terapii nie było to bardzo poważne schorzenie. Ja bym nie przekładała wizyty, po prostu przypomnij lekarzowi że te 2 tyg wcześniej skończył brać antybiotyk. Jeśli nie będzie żadnych nowych przeciwwskazań to powinien być zaszczepiony
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Antybiotyk był z powodu zapalenia ucha. Zadzwoniłam dziś do punktu szczepień przy naszej przychodni i pani powiedziała, że szczepią 10 dni od zakonczenia antybiotyku, czyli jeśli wszytko będzie dobrze do czwartku- szczepimy.
Sanka, madwitka lubią tę wiadomość
-
Justyna nie używałam muszli korygujących. Z tego co mówiła cdl sprawdzają się przy wklęsłych brodawkach, a u mnie inny problem. A znowu muszle ochronne są super jak sutki są poranione/bolesne, ale też nie miałam potrzeby ich używać, choć były na mojej liście wyprawkowej poporodowej, na szczęście mała jest delikatna (albo piersi wytrzymałe, trudno pogryźć sutka którego prawie nie ma?
)
Warto mieć muszle na uwadze, nie wiem czy warto kupować przed porodem.olik321, JustynaG lubią tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Ale ja nie mówię o upijaniu się. Po prostu w naszej kulturze, spotkania towarzystkie/rodzinne są z alkoholem. Sylwestra świętujemy toastem szampana. W imieniny/urodziny popijamy lampkę wina... a do grila najlepsze jest zimne piwko (w tym sezonie króluje Radler 0%
).
No i osobiście w zimne wieczory uwielbiam grzańca galicyjskiegoW sam raz na wieczorne oglądanie filmu na kanapie.
Zauważ, że odmowy picia alkoholu najczęściej są związane:
- bo jestem w ciąży
- bo karmię
- bo jadę autem
- ewentualnie: jestem AA.
Albo tak jak w moim przypadku: nie, dziękujęNie uwierzycie, ile razy w swoim życiu musiałam wysluchiwac uwag na temat tego, dlaczego nie pije alkoholu. Tak jak piszesz, to jest ogromnie zakorzenione w naszej kulturze i każdy, kto.nie ma dobrego powodu, żeby nie pić (ciąża, auto, leki) jest traktowany jak dziwadlo.
malka lubi tę wiadomość
-
AnnaStesia o taaak, mój eMek nie pije i ile on się nie nasłucha przy każdej okazji... przykre to w sumie jest, że ludzie (szczególnie faceci) nie potrafią zrozumieć i zaakceptować tego, że ktoś z własnej, nie przymuszonej woli nie pije. Mnie nawet w ciąży chcieli poić bo przecież piwo to nie alkohol,
A kieliszek likieru jeszcze nikomu nie zaszkodziłIzape_91, lamka, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Pilik, mnie też w ciąży częstowali, bo przecież mała lampka wina nie zaszkodzi.
Teraz przy karmieniu też już 2 razy się wkurzyłam gdy mi wpierano, że jedno piwko przecież nie będzie miało wpływu. Jakby komus przeszkadzało, że siedze przy wodzie lub soku..
-
Dzień dobry dziewczynki:-)
Co do palenia papierosówto ze mną było tak, że paliłam do zajścia w ciążę z Żanetka. Jak skończyła 4mce przyjechała jej chrzestna w odwiedziny i poczęstowała mnie fajkiem (bo od jednego się nie uzaleznisz na nowo) i to był mój błąd. Bo od jednego się zavzyna a później chce się więcej... W końcu w tym roku w lutym udało mi się rzucić na 100% (w styczniu jeszcze popalałam po 1 czy 2 papierosy w ciągu dnia). No i jestem z siebie dumnateraz mnie nie ciągnie do papierosa i wiem jakiego błędu nie popełniać.
A tak poza tym proszę nieśmiało o kciuki za moje maleństwo. Za 8h wizytujemy
Ps. U mnie króluje Lech Free o smaku limonki z miętąKaczorka, Izape_91, KateHawke, pilik, Lunaris, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Ja paliłam kilka lat z przerwami(min na ciążę z Wiki)po ciąży i karmieniu jakoś gdy moja Wiki miała 0,5roku pogoniłam jej ojca(straszny drań) i ze stresu chyba zaczęłam popalać,najpierw do winka przy wyjściu ze znajomymi,później częściej i częściej aż wróciłam do nałogu.Niemniej 4 lata temu zaczęłam rzucać ze względu na zdrowie i przeniosłam się na E-fajki-to dopiero jest gówno(można palić zawsze,wszędzie i ile się chce)tak się uzależniłam że nawet w pracy w salonie jarałam przy klientkach,rzucenie tego gówna to była masakra,dosłownie,uważam że łatwiej mi było rzucić fajki tradycyjne.
Dzisiaj dym mi przeszkadza bardzo ale szczerze dlatego że też lubiłam palić a teraz nie mogę;-p -
Vivanilllka widzę że dzisiaj wizyta...trzymam kciukaski za kropka
Vivanillka lubi tę wiadomość