Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
W kolejności starszenstwa ciąży - Achia, Vivanilka, Iza - trzymam kciuki. Jak widać - powodów do martwienia nie brakuje na żadnym etapie ciąży
Patrycja - idź na zwolnienie, bo Twoje przemęczenie odbije się na dziecku. Nie szczyp się - to Ci się zwyczajnie należy, jesteś w ciąży i musisz dbać o siebie trochę bardziej
Yoselyn, ja też często czułam jakbym miała zemdleć albo się porzygać, albo oba na raz koło 12 tygodnia. Jak szłam do pracy, to musiałam siadać w połowie schodów, a na zwolnieniu okupowałam każdą ławkę i murek po drodze do przychodni i lekarza. U mnie to się brało z hiperglikemii. Jak zaczęłam pilnować, żeby coś jeść co 3 godziny to było lepiej. Albo poprostu w 2 trymestrze było lepiej.
Izape_91, Vivanillka lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
To mnie pocieszyłaś bo już myślałam że coś się za szybko zaczyna.Rucola wrote:Kete mi tak gruchocza i strzelaja kości mniej więcej od 30tc, ale musze przyznać, ze ostatnio jestem jakas taka stabilniejsza. W ogóle mam wrazenie, ze nic się nie dzieje, co by mogło tego mojego Pasożycika pospieszyc
Co do pospieszania to ja weszłam właśnie w etap: Co ja narobiłam! Jak ja urodzę! Ja się boję! Ja się nie nadaję! I jak do tego dodam że tylko jakieś 10 dziewczyn przede mną i SIUP poród to dostaję ataków paniki
08.05.2020 - II na teście 💕
27 Styczeń 2018 - 18cs - ET -
nick nieaktualny
-
lamka wrote:Kate ja też mam cały czas myśli, że jak ja urodzę to dziecko moją Grażyną no nie wyobrażam sobie.
U mnie przekręcanie się (już) wygląda tak, że muszę się obudzić, usiąść na łóżku i dopiero się przekręcić na drugi bok...
Lamka a nie trudniej Ci usiąść by się przekręcić ;p?
Ja wstaje tylko w bardzo ważnych sytuacjach, czytaj siusiu lub gdy tel mi się rozładuje ;p
Luna1993, KateHawke, JustynaG lubią tę wiadomość
synek 18.08.18
-
nick nieaktualny
-
Patrycja20 wrote:Dzięki dziewczyny za radę w poniedziałek idę po l4... macie racje nie ma co się męczyć ..
z innej beczki znacie jakieś fajne internetowe sklepy z ciuchami dla dziewczynek prócz zara, hm , smyk , reserved ...
)
Dołaczam do pytania
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa już czekam w poczekalni jedna pani się spóźniła więc pewnie wejdę chwilkę po 11 :p a przed chwilą była u nas Turbo ulewa. Nadal jest ciepło ale jakoś tak lżej się zrobiło, cieszę się że w upale nie jechaliśmy
Nika- podłączam się pod pytanie Luny
-
Dziewczyny powodzenia na wizytach. Nie odniosę się szczegółowo do Was, bo mamy problem.
Wczoraj wieczorem wyprowadziliśmy się z domu. Mieliśmy kłótnię z moimi rodzicami i od słowa do słowa padło wiele mocnych słów i lepiej było się wynieść. Jestem skołowana, nie spałam prawie wcale, jestem dziś półprzytomna. Nie wiem jak dalej będzie. Wszystko co budowaliśmy do tej pory padło.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Karma a macie się gdzie podziać?Karma88 wrote:Dziewczyny powodzenia na wizytach. Nie odniosę się szczegółowo do Was, bo mamy problem.
Wczoraj wieczorem wyprowadziliśmy się z domu. Mieliśmy kłótnię z moimi rodzicami i od słowa do słowa padło wiele mocnych słów i lepiej było się wynieść. Jestem skołowana, nie spałam prawie wcale, jestem dziś półprzytomna. Nie wiem jak dalej będzie. Wszystko co budowaliśmy do tej pory padło.
Co musiało się stać, zeby doszło do takiej sytuacji?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Na chwilę jesteśmy u moich teściów, bo są na urlopie, potem mamy możliwość u znajomych, ale musimy czegoś szukać do wynajęcia.
Mam mocne obawy czy wrócimy do naszego domu. Boję się, że to się już nie poskłada.
Najgorzej, że to miejsce to był mój dom, praca i azyl od wszystkiego co złe. Teraz jest totalna kicha i mam zjazd jakiś psychiczny, bo nie mam siły na nic, ryczę prawie cały czas i nie potrafię sensem tego poskładać, a zawsze byłam totalnie poukładaną osobą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 11:02
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Karma- nawet jak nie wrócicie, to rodziną będziecie teraz Wy troje i sobie zbudujecie azyl gdzieś indziej.
Tulę Cię mocno :*
Lunaris, pilik lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Miło, że pytasz.Luna1993 wrote:Nika a Ty jak się czujesz? :*
Fizycznie jest ďo kitu, bo zwlekłam się rano na badania na czczo i do tej pory mi słabo. Jak stracę poranny posiłek to już cały dzień stracony.
Psychicznie jeszcze gorzej. Zaczynam się już rozklejać przy mężu, a to moja żelazna zasada, żeby tak nie robić, bo on to za bardzo przeżywa potem i patrzy na mnie jakbym miała zrobić coś głupiego.
Z jednej strony wraca cała ta żałoba po dziecku, które mogłoby się właśnid rodzić. A z drugiej wiem, że gdyby tamto przeżyło, to nie byłoby tego. Niby to nie był mój wybór, ale gdyby był - gdyby mnie w styczniu ktoś zapytał, czy oddałabhm wszystko, żeby tylko dało radę - to powiedziałabym tak. Tylko to nie jest tak, że tą córeczkę ķocham mniej.
Popieprzone to wszystko.
I zwyczajnie mnie przeraziło takie zdanie sobie sprawy, że nic i nikt mi tamtego dziecka nie zastąpi i to już zawsze będzie bolało. Głupio liczyłam że z czasem będzie lepiej
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyKarma bardzo mi przykro, że musisz przeżywać takie nerwy w ciąży
może jak emocje opadną to uda si to jakoś poukładać? Emek jest w pracy czy z Tobą? Dobrze jakbyś nie była teraz sama
Nika kochana nie jesteś sama z takimi myślami. Ja też nie raz sobie uświadamiam, że to nasze czwarte dziecko teraz... Wiem jak to boli. Ważne żeby emek wiedział co czujesz, bo będzie w stanie jakoś cię wesprzeć. I wszystkie wiemy, że kochasz Renatke nade wszystko. Mam nadzieję, że jak już się urodzi to chociaż trochę ukoi Twój bólWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 11:07
-
karma bardzo mi przykro, ze przez to przechodzicie szczególnie teraz....
Spróbuj zebrać mysli, bo wszystko się ułoży!!!! Na 100%
jesli mogę tylko coś dodać od siebie, to uważam, ze jeśli was stać na samodzielne mieszkanie to nie zastanawiajcie się ani pół sekundy. Rodzice jacy by nie byli cudowni i wspaniali nie powinni mieszkać z dorosłymi dziećmi, konflikty przyjdą prędzej czy później....
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Musiał do pracy pojechać, nie miał kto go zastapić, a nie mógł ot tak nie pójść. Rano wróci.
Dom już z centralnym ogarnęliśmy, kąt dla Małej szykowaliśmy, a teraz co.
Mój kochany zwierzyniec został w domu. Kurwa źle mi totalnie.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Rucola dziś międzynarodowy dzień lwa! Z tej okazji najserdeczniejsze życzenia łatwego i szybkiego porodu dla Twojego Lewka - szerokiej drogi, malutki!
Luna1993, Rucola, KateHawke, lamka, Jeżowa lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Dzięki, kochana. Do mnie na południe Gdańska jeszcze deszcz nie dotarł. Kciuki za wizytę!Achia wrote:Ja już czekam w poczekalni jedna pani się spóźniła więc pewnie wejdę chwilkę po 11 :p a przed chwilą była u nas Turbo ulewa. Nadal jest ciepło ale jakoś tak lżej się zrobiło, cieszę się że w upale nie jechaliśmy
Nika- podłączam się pod pytanie Luny4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
