Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale kawał Faceta!!!!
Olik, odwaliłaś kawał dobrej roboty. Piękne Dziecko i piękna data porodunawet godzina 18ta!!!
Jestem mega wzruszona i cieszę się, że już poród za Tobą!!!olik321, -Mamunia- lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Olik, gratulacje! Jest cudny, a Ty bardzo dzielna
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Bajeczko z tego co czytam w "języku niemowląt" nie ma uniwersalnej metody na każde dziecko. Z tego co pisze autorka warto wprowadzić tzw "łatwy plan" czyli podzielić dzień na podobne odcinki czasowe i do znudzenia powtarzać schematy karmienia, spania i zabawy. Dla mnie to na razie teoria ale cieszę się że czytam tą książkę bo wydaje mi się że uniknę wielu rozczarowań...
Natomiast wracając do Twojego pytania to chętnie poczytam co radzą mamuśkiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 22:03
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Bajka próbowałaś sposobów Dr Karpa? mnie pomogło w wielu podbramkowych sytuacjach.
https://parenting.pl/otul-ukolysz-zaszum-metoda-5s-pediatry-harveya-karpa
https://www.youtube.com/watch?v=0gtB-8RJUb4Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 22:07
-
Olik !!!!!!
gratulacje !!!! Witamy Marcelka
rośnijcie zdrowo i nabierajcie sił
-
Nie mam na to żadnej złotej rady.
Jak Franek miał ciężkie kolki to ostatecznie kładłam się na plecach a jego układałam sobie na klatce piersiowej na brzuszku i tak "spaliśmy".
Trzeba przetrwać, trzymaj się dzielnie :* -
Lunaris wrote:Nie mam na to żadnej złotej rady.
Jak Franek miał ciężkie kolki to ostatecznie kładłam się na plecach a jego układałam sobie na klatce piersiowej na brzuszku i tak "spaliśmy".
Trzeba przetrwać, trzymaj się dzielnie :*
Dobrej nocy dziewczyny wyspijcie się. -
Olik gratulacje! Nareszczcie się doczekałaś .
Marcel kawał chłopa!
Od razu mam w głowie Marcela, który leżał na sali w szpitalu z Ninką, wcześniak, 36tc, urodził się 3900z chyba marcele takie duże chłopaki
Bajka nie ma sposobu... musicie się dograć. U nas usypianie trwa minimum godzinę, zwykle koło dwóch, na cycu oczywiście, aż zaśnie. Jak są gorsze dni to karmiąc muszę chodzić albo skakać na piłce, jak już zaśnie to na szczęście daje się odłożyć (tylko w nocy), ale musi już dobrze spać. Nie raz za szybko odłożę i wszystko od nowa...
Mam nadzieję, że noc będzie w miarę, a jutrzejsza sesja super się uda!
Lunaris my tak śpimy ostatnio od 3-4 w nocy, po drugim karmieniu zwykle się nie da odłożyć i płacz, a ja taka zmęczona że na leżąco do cyca i tylko poduchy daje z dwóch stron żeby się zsunąć nie mogła...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 22:57
-
Nawet najdłuższa żmija kiedyś przemija
Dacie radę dziewczyny! to ta trudniejsza część macierzyństwa ale z perspektywy czasu szybko mija. Człowiek zaczyna cieszyć się z takich małych przyjemności jak trochę nieprzerwanego snu, ciepła kawa, śniadanie zjedzone za jednym podejściem, prysznic czy możliwość ubrania się przed 13!
Dobrej nocy wszystkim z możliwością jak najdłuższego snu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 23:08
malka, pilik lubią tę wiadomość
-
Olik, Gratuluję! Namęczyłaś sie strasznie, ale dałaś radę! Synek piękny i widzę, że problemu z przyssaniem nie ma
będziesz mieć go na noc ze sobą czy będziesz odpoczywać? Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie!
Bajka, u mnie z usypianiem pomaga tylko cyc, albo noszenie na ramieniu. Ciężko ją potem odłożyć, ale próbuję do skutku. Czasem jest to ładnych kilka razy. Zwykle zasypia tak, że już ją dam radę odłożyć około 22. A zaczynamy o 19 po kąpielimuszę chyba przełożyć godzinę kąpieli, bo to nie ma sensu. Wczoraj przypadkiem wykąpałam ją o 21:30 bo tak wróciliśmy od znajomych i zasnęła w 15min.
A jeśli chodzi o rytm spania to takie maluszki chyba rzadko coś takiego mają. U mnie na początku były dni, że spala po 3h w ciągu dnia i takie, że po 15min i później parę godzin aktywności. Oczywiście w międzyczasie przysypiała na cycu, ale ogólnie nie dało jej się odłożyć do łóżeczka. I tak jej zostało do teraz ;/ chyba, że chusta albo fotelik samochodowy jako wózek. W gondoli nie śpi.
A pocenie jest ponoć normalne. Pisalam i pytałam dziewczyn tutaj na forum. Ja się pobiłam głównie w nocy. Ale lało się że mnie tak, że woda mi ciekła między cyckamiteraz jest już dużo lepiej, ale kąpiel rano i wieczorem i tak jest obowiązkowa
Luna fajnie Wam nad tym morzem. Zazdrooooo