Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry!
W awaryjnych momentach usypiania polecam położyć dziecko na klacie i "pukac" delikatnie otwarta dłonią w pupęmówię o awaryjnych sytuacjach, bo bardzo szybko mozna do tego przyzywczaic!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 07:11
-
nick nieaktualny
-
U nas spanie w dzień tylko z matką przy boku lub w wózku na spacerze. Od początku nie dawała się odłożyć. Co próbowaliśmy, to budziła się po 5-10 minutach i był koniec drzemki.
Ale za to w nocy śpi dobrzekręci się czasem i szuka cyca, ale wystarczy chwila i śpi dalej.
Przy gorszych nockach trzeba pilnować, bo się przemieszcza i kopie po żebrach lub może walnąć głową w ścianę :p
Summer - u nas też się takie zielone kupki zdarzały. I mijało samomoże póki co poobserwuj Anię.
Śniło mi się dziś, że jechałam z Lamką pociągiem i na niebie pojawił się jednorożec (taki z chmur). I powiedziałam, że Minie by się spodobał. Ale Lamka go nie widziała.. A taki był piękny! :psummer86, lamka, Minie Black, Rucola, Lusesita, emi2016 lubią tę wiadomość
-
dzień dobry!
Nie wierzę że to piszę ale w Lublinie jest ZIMNO!nareszcie idzie jesień
Karma trzymamy zatem kciuki i czekamy na wieści.
Ja dziś umówiłam się na kawusię z koleżanką której dawno nie widziałami jeszcze skok na ciuszka (dla siebie tym razem!). Nastawiam się na miły dzień!
Karma88 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Karma kciuki za podglądanie Emilki!
Ja podobnie jak Lunaris jestem umówiona z koleżanką i cieszę się podwójnie, bo nie dość, że ją zobaczę, to jeszcze zostanę poczęstowana wyśmienitym serniczkiem i kawą z nowego ekspresuniewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia!
Ponadto udało mi się pobić mój rekord i byłam sikać 3 razy w nocy i powiem szczerze, że w przypływie nocnej nieprzytomności pomyślałam sobie "nigdy bym nie dała rady wstawać do dziecka w nocy", a dopiero potem mi się przypomniało, że jestem w ciąży(tak, zdarza mi się zapominać)
Wczoraj zrobiłam też listę prezentów na baby shower, teraz muszę tylko ludzi pozapraszać i kulturalnie przedstawić im, czego realnie potrzebuję... Liczę na zrozumienie w tym temacie, bo dziecku dziesięć zestawów wyprawkowych się nie przyda, a pewnie to właśnie byśmy dostali.
A teraz kierunek LODÓWKA!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 07:39
lamka, Lunaris, Minie Black, veritaserum, KateHawke, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry, Tosia pojechała do babci na dwa dni (emek się umówił z babcią, że ja dziś przed pracą przywiezie i jutro po odbierze) a mi smutno mi cicho ... Już sie przyzwyczaiłam do naszej domowej zabawy, a ona jest taka grzeczna przy tym i czeka do popołudnia aż tata wróci, bo wie że wtedy idzie na plac zabaw. Tłumaczyłam jej wczoraj, że mama nie może wychodzić żeby Zuzia się jeszcze nie urodziła, bo to za wcześnie i może być chora. A ona ojcu wieczorem tłumaczyła, że on musi z nią wychodzić bo Zuzia jeszcze nie może się urodzić
ile te dzieciaki już rozumieją..
Rucola z jednej strony głupio, ale z drugiej no i ile można odpowiadać na te same pytania. Przecież jak urodzisz to powiesz, to nie będzie tajemnicaa pytanie czy to już bardzo frustruje.. moim zdaniem dobrze zrobiłaś, jak mama zadzwoni to porozmawiaj z nią jak gdyby nigdy nic, na pewno się nie gniewa
Justyna kochana ale pięknie Ci si laktacja rozkręciła! Gratuluję
Co do usypiania to nie umiem Wam doradzić, naprawdę teraz widzę że ja prawie nic nie wiem o macierzyństwie, bo mojego dziecka nie było w ciągu sekundy jak chciała spać ... Teraz pewnie będzie wszystko inaczej
Co do wypytywania o poród to mi z kolei przykro, że wszyscy (no oprócz mamy i babci- wczoraj wyjaśniłam) mają nas gdzieś u nawet nikt nie spyta w tej sytuacji, jakby zakładają że nie ma opcji że można urodzić szybciej. Wczoraj siostra emka napisała, jak u nas. To jej napisalam. A ta że jesteśmy dzielne i robi dla nas sok z bzu na przeziębieniejuż chciałam jej napisać, że to na pewno mi pomoże donosić ciążę.
Jeżowa, Kaczorka, lamka, Patrycja20, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Luna dzieci czasem więcej rozumieją niż nam się wydaje a co do Zuzi to zobaczysz będzie taka jak Tosia że nie będzie Ci dane znać technik usypiania
Ja muszę się ogarnąć dzisiaj i iść na dwór to mi dobrze robi na głowę, aha no i siostra kazała mi się malować i to nie taki głupi pomysł bo lepiej mi to na psychikę robiLuna1993 lubi tę wiadomość
-
Luna polubiłam za mądrą Tosię
widać, że z inteligencją i rozsądkiem wdała się w mamusię
No i gratuluję siostrze brata, bo ciąża to przecież przeziębienie i ten sok z bzu pomoże!znaczy no miło, że go robi, ale odnoszę wrażenie, że mogłaby zaproponować inny rodzaj pomocy, jakby była z tych bardziej domyślnych.
I jeszcze chciałam się odnieść do Rucoli - takie pytania na pewno denerwują!!! Pamiętam, jak moja bratowa była nimi doprowadzana do szału... a trzy ciąże przenosiła o tydzień. Z drugiej strony, póki to jest ktoś bliski, kto się po prostu o nas martwi, to chyba nie jest tak źle, ale gdy nagle na Fejsie pisze koleżanka, z którą się 5 lat nie gadało i ją interesuje czy urodziłam już, to uznaję to za grubą przesadę!Luna1993, Rucola lubią tę wiadomość
-
lamka wrote:Summer pytanie czy jest sens, jeśli dzidzia nie ma żadnych objawów poza kolorem kupki? A nie mieliście szczepień na rota niedawno? Bo podobno po tym mogą być takie kupki.
Mielismy 1,5 tyg. temu, ale zaczeło się z 2-3 dni przed szczepieniem i tak trwa, więc już 2 tygodnie. Na wizycie przy okazji szczepienia mówiłam własnie o tym pediatrze. -
nick nieaktualnyLuna myślę, że siostra emka nie chciała źle, no ale co może zrobić, żebyś donosiła ciążę? Niewiele. A pochwała Twojej dzielności i sok z bzu to zawsze coś, nie uważasz?
Kaczorka dokąd jechałyśmy?
Widzę, że dzisiaj dzień spotkań - też się spotykam z przyjaciółką i koleżanką (idziemy na Piknik Mam) i opiekuję się 2h moją chrześnicą, także dzień pełen wrażeń!Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJezowa!!! O matko dziękuję Ci! Zapomniałam, że zaprosiłam rodzinę na jakby baby shower! Ale by była wtopa, bo nic nie mam i o tym zapomniałam
lecę na allegro szukać dekoracji
Bajka malowanie naprawdę pomaga! Do tego fajna bluzka (nawet jak mała ją zaraz uleje) i od razu człowiek czuje się lepiej :*
Lamka uważam, z skoro jej pisze że leżę z rozwarciem a dziecko jest 2 tygodnie do tyłu i nie może się jeszcze urodzić, a ja się boje to oczekiwałabym czegoś innego niż 'bedzie dobrze, jesteś dzielna'. Ja przynajmniej bym się zainteresowała i próbowała wesprzec, przecież nie oczekuje że dzięki niej donoszę. Chociaż głupie 'przykro mi' albo 'czy sobie z tym radzisz' byłoby bardziej na miejscu moim zdaniem. A jak ktoś ma to i tak w dupie to niech w ogóle nie pyta. Jak leżałam z Tosia 17 tygodni (!) Sama w czterech ścianach to nie odezwali się z emka matka ani razu do mnie (on wtedy był za granicą).Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 07:58
-
nick nieaktualnyKaczorka - masz Ty wyobraźnię
Luna, ale pomyśl, np ja też robię ten syrop od kilku lat (na przeziębienia serio jest niezastapiony) i to bardzo chodliwy temat, spokojnie jakbyś chciała np sprzedawać go to mi np proponowali po 30zl/lsiostra emka ma jednak łeb
U mnie dzisiaj pierwsza noc bez sikualbo byłam w takim transie, że nawet nie pamiętam
dzisiaj w mojej wsi wielkie wydarzenie - pepco otwierają
I muszę powiedzieć, że bardzo wam zazdroszczę tych spotkań, bo z ludzi "na miejscu" ja takich nie mam, moi przyjaciele albo wyjechali, albo pracują za granicą, a Ci co są na miejscu zostali na etapie liceum i siedzą po knajpach po pracy....Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 08:04
lamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA niech sobie robi ten syrop, życzę jej dochodowego biznesu. Ja tam jestem chujowa panią domu, dzieciakowi daje vibovit a sama żre scorbilamid jak jestem chora. Może mam za duże wymagania, ale tak jak Rucola nie może już słuchać 'czy urodziłaś' to ja ciągle słyszę 'nie przesadzaj/idź na spacer/ idź sie przewietrzyć/ napewno urodzisz po terminie'. I nie lubię ludzi, z którymi się rozmawia, a kiedy ktoś już pyta co u mnie, ja o tym mówię i wtedy 'ojej, słuchaj muszę kończyć'
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 08:09
-
nick nieaktualny
-
Luna, może w Twojej sytuacji odpuść ten baby shower? Przecież przy organizacji tego pewnie troche wysiłku będzie potrzebne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 08:15
-Mamunia- lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySummer kochana ale ja nie zamierzam nic robić!
Tort i jakieś ciasto zamówię telefonicznie z cukierni, ozdoby powiesi emek, a na kolację też zamówię coś gotowego
tak naprawdę nie wiedziałam do tej pory ile człowiek może sobie pozamawiac z domu, zakupy z Tesco (dziękuję Nika, bo sama bym na to nie wpadła :*) itp. a jak przyjdą to obsługiwać będzie emek. a i babcia z mamą mówiły że zrobią jakieś sałatki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 08:21
pilik lubi tę wiadomość
-
Lamka - za cholerę nie wiem gdzie jechałyśmy :p
Minie - wyobraźnię mam aż za bujną czasami. Ale ten jednorożec był taki piękny
A ja np. lubię słuchać co u innych, ale słaba ze mnie pocieszycielka. I też ludzie mogą sobie myśleć, że mnie nie interesuje ich życie. A tak nie jest.
I często się obawiam, że wyjdę na wścibską jak zacznę pytać, więc rzadko pytam.
W ogóle to zaklepałam nam termin u fotografa na 6.10. Chcemy rodzinną sesję z okazji roczku Aluśki. I teraz obmyślam jakiś pomysł na fajną sesję.
A może Wy jakiś pomysł podsuniecie? Sesja bardziej w studio, co by się pogodą nie przejmować
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLuna co do siostry, uwierz ze ja w tej sytuacji pewnie też mówiłabym 'dasz radę jesteś dzielna' itp. Mam w rodzinie siostre która urodziła coreczke w 24 czy 26 tygodniu. Uwierz mi że nogi mi się ugięły jak się dowiedziałam, nie wiedziałam czy po prostu dzwonić czy nie, wybrałam to drugie bo w zasadzie nie wiedziałam co jej powiedziec, Pogratulować, współczuć? Niestety są momenty w naszym życiu że nie potrafimy się odpowiednio zachować i ja się do tego przyznaje.
Lamka ty też mi się śniłas, a raczej to że rodzilam Twojego Dominika i zaskoczenie bo po urodzeniu lozyska, urodziłam jeszcze twoja córeczkę!!!Rucola lubi tę wiadomość