Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Achia wrote:Nika
super wieści
wpadniesz teraz w szał zakupów ?
Ale jutro kupujemy wózeczek - jak tyle kasy zniknie nagle z konta to się na chwilę uspokoję
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0c2aaf380a7f.jpg
Nos po mężu chyba
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d38cef0d1b36.jpg
Stopa też po mężu.
No jsk nic, córeczka tatusiaSiwulec, Achia, Lunaris, Jeżowa, malka, Karma88, Nadzieja22, Minie Black, Anna Stesia, Rucola, Luna1993, Bobisia, pawojoszka, Bajkaaa, Aga9090, Emiilka, JustynaG, Kaczorka, lamka, Patrycja20, -Mamunia-, Flowwer, KateHawke, JuicyB, emi2016, Yoselyn82, Phnappy, Lena21, pilik, Lusesita, Angelika83, Morusek, Nat90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nika, ale śliczna ta Wasza Renatka
nosek i stópka do zacałowania! Dobrze, że szyjka taka grzeczna
a szał zakupów jest super, na jaki wózek się ostatecznie zdecydowaliście?
Amal bardzo mi przykro z powodu wypadku męża... Na problemy finansowe zazwyczaj jedynym rozwiązaniem są niestety pieniądze, może faktycznie jakaś sprzedaż auta albo jakaś pożyczka, choć czytałam, że na to średnie szanse... Może niech rodzice pieniądze w Polsce dla Was pożyczą i będziecie spłacać polski kredyt/pożyczkę, skoro u Was takie kosmiczne oprocentowania? Gdzieś urodzić musisz, szpital opłacić trzeba.StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Justyna piękna sesja i cudna Ania
Nika super wieści!!
My dopiero wracamy z wycieczki. Fela grzecznie przespała większość wypadu. Na lody nie dotarliśmy, ale była herbata w czajowni i zapiekanki na Kazimierzu. Fajne popołudnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 22:15
Nadzieja22, StaraczkaNika, Minie Black, Rucola, olik321, Bajkaaa, Aga9090, Emiilka, summer86, JustynaG, Lunaris, veritaserum, lamka, Kaczorka, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Na wyjeździe nurkowym na Malcie
tak się jakoś zakręcił wokół mnie że nurkowaliśmy w parze a ja byłam na początku pewna że już go na jakimś poprzednim wyjeździe poznałam tylko nie pamiętam jak się nazywa bo tak bardzo znajomy mi się wydawał
no i ten wakacyjny romansik trwa już tak od 7 lat
Jeżowa, Achia, Nadzieja22, StaraczkaNika, Minie Black, Rucola, Siwulec, Amal, Aga9090, Emiilka, JustynaG, Lunaris, lamka, Patrycja20, Bocianiątko, KateHawke, Phnappy, Lena21, pilik, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Nika tak bardzo się cieszę
Renia jest prześliczna!
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
https://wiadomosci.wp.pl/na-dworcu-pkp-w-warszawie-urodzilo-sie-dziecko-jest-cale-i-zdrowe-6289662023136897a
Także jeśli któraś lubi podróżować, a budżet ma skoromny, to już wiecie co robić i gdzue bywać około terminu porodu
Jeżowa - bierzemy abc design salsa 4. Jest duzy, więc zimą spokojnie w nim upcham porządnie uwarstwione dziecko i będzie sobie jeszcze moglo ćwiczyć machanie kończynkami. Lekki i łatwo się składa - to dla mnie ważne. A mężowi się podobała skrętność i lekkość prowadzenia.
Kółka piankowe, ale spore - spokojnie sobie poradzą z trójmiejskimi chodnikami nawet zimą.
No i jest dużo lepiej zamortyzowany niż greentom, który mi się wcześniej marzył.
Okazało się że empik nie daje w zestawie torby - jak któraś ma namiary na coś fajnego to ja pięknie plooooosięTylko musi być takie unisexowe, żeby i mąż się nie powstydził pchać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 22:43
Siwulec, Achia, Jeżowa, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Ciekawe czy miała przy sobie plan porodu
Najważniejsze ze wszystko dobrze się skończyło -
summer86 wrote:Zdaniem pediatry, jeśli kupka nie jest "strzelająca", nie ma śluzu czy krwi, dziecko nie męczy się z brzuszkiem i przybiera na wadze to zielone kupki nie stanowią problemu.
Moim zdaniem są trzy możliwe przyczyny: nabiał, zbyt dużo mleka I fazy (mała ostatnio krótko ale intensywnie ssie) lub za dużo żelaza (biore Prenatal Duo a w nim jest sporo żelaza).
Odstawiłam nabiał i różową tabletkę Prenatalu, zobaczymy czy będzie efekt. Mogłam odstawiać pojedynczo.. no ale już poczekam.
Summer, lekarzem nie jestem, ale u mnie to nie był ani nabiał, ani mleko I fazy (które podobno nie ma faz, tak teraz twierdzą laktacyjni guru), ani żelazo, a też biorę Prenatal Duo (nawiasem mówiąc kompletnie nie uchroniło mnie to przed gubieniem pukli pod prysznicem). U nas było identycznie, matwiłam się okropnie, bo ta kupka jest żrąca i pojawiły się nawet drobne odparzenia, mimo zmiany pieluszki z prędkością światła. Jedyne, co u siebie zmieniłam to pozwoliłam synkowi na totalne wiszenie na piersi - żeby jadł ile chce, tak długo jak chce i ile tego potrzebuje. Co czasami oznaczało, że synek jadł tylko raz dziennie, ale przez całą dobę, bo jest wielkim fanem ciumkania piersi. Zielone kupy utrzymywały się u nas dośc długo, podajże do końca drugiego miesiaca, ja schizowałam, że przez to ma słabe przyrosty. Ale w końcu przeszło i od ponad miesiąca cieszymy się żółciutkimi kupkami (jakkolwiek to perwersyjnie brzmi).
Nika - mała cudowna!
Justyna, Ania jest przerozkoszna! A sesję mieliście bardzo romantyczną!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 22:40
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny91Ewela09 wrote:Cześć dziewczyny.
Chyba nigdy Was nie nadrobie.
Gratuluję dobrych wiadomości z wizyt ❤
Justyna,piękne zdjęcia.
U nas niestety dalej problemy brzuszkowe, a dokładnie brak kupy. Nic na nią juz nie działa ani masaże, uciski, czopki
Dostaliśmy zbow nowe krople (delicol),które maja juz na pewno pomóc.
Mała ciagle placze,az się zanosi,a ja razem z nią bo nie umiem jej pomoc.
Całe dnie trzymam ją na rękach, odkładam tylko na przewijanie.
W piątek mamy kolejną wizytę u pediatry i wtedy decyzja co dalej. Został jeszcze jeden lek,ale dostaniemy go dopiero jak wszystko inne nie da rady. Jestem załamana.
Oliwka polać pupcie, nóżki podciągnąć do brzuszka i termometr wsadzić w odbyt, i kilka razy go włożyć i nóżki do brzuszka zginać.
Wiem może mnie zlinczujecie ale to jest rada jak już naprawdę nic nie pomaga,
Edit widzę, że Lunaris coś podobnego stosowałaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 23:18
-
Nenusia, ja Cię nie zlinczuje bo to samo stosowałam u moich dzieci jak był kryzys z kupa i szczerze mówiąc nie wiedziałam ze to jest takie złe
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySiwulec wrote:Nenusia, ja Cię nie zlinczuje bo to samo stosowałam u moich dzieci jak był kryzys z kupa i szczerze mówiąc nie wiedziałam ze to jest takie złe
-
Hmmm Nenusia ja wolałabym mechanicznie drażnić odbyt niż dawać jakieś preparaty więc mi się podoba ta opcja. A może trzeba dać czopek? Czy u takich Maluchów to zbyt wcześnie?
Edit. Doczytałam że u Eweli czopki nie działająWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 23:28
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
91Ewela09 wrote:Cześć dziewczyny.
Chyba nigdy Was nie nadrobie.
Gratuluję dobrych wiadomości z wizyt ❤
Justyna,piękne zdjęcia.
U nas niestety dalej problemy brzuszkowe, a dokładnie brak kupy. Nic na nią juz nie działa ani masaże, uciski, czopki
Dostaliśmy zbow nowe krople (delicol),które maja juz na pewno pomóc.
Mała ciagle placze,az się zanosi,a ja razem z nią bo nie umiem jej pomoc.
Całe dnie trzymam ją na rękach, odkładam tylko na przewijanie.
W piątek mamy kolejną wizytę u pediatry i wtedy decyzja co dalej. Został jeszcze jeden lek,ale dostaniemy go dopiero jak wszystko inne nie da rady. Jestem załamana.
Ewela, a próbowaliście rurek windi? To też ostateczność, ale podobno działa bez pudła. Pewnie dajesz jej też jakieś probiotyki, prawda? -
nick nieaktualny
-
Czopki są dość spore i stosowałam je na późniejszym etapie i to raczej w przypadku wysokiej gorączki a termometr zawsze pomagał i pamiętam jaka to była ulga dla dzieci jak się wyproznily (często przy takiej akcji wszystko było ufajdane bo leciało jak z fontanny)
Aga9090, Rucola lubią tę wiadomość