X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    Ulżyć albo i nie - kto wie :p a Emek w razie co może przybyć do domu w każdej chwili?
    hmmm w przeciągu 20 minut moze być, ale nie będe go wzywać na daremnie ;) ale to jeszcze nie jest to. Położna mówiła, że boli że się mówić nie da, a ja obiad gotuje więc mamy czas :p

    Amy333, pilik lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3629 10009

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, to uściskaj koniecznie swojego zapracowanego dzidziusia! <3 Pobudka w nocy co godzinę, o mamuniu... Musisz być wykończona! Kobietom na macierzyńskim powinni płacić 300% normy, bo to jest najcięższa praca jaką musimy wykonać... Szpinak przez pół pokoju mnie rozśmieszył :D na razie mnie to śmieszy, potem będę tylko załamywać ręce :D

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Kurcze, mam wrażenie, ze boli coraz bardziej ale ni hu hu nie ma regularności. Przepowiadające jak nic. Idę pod prysznic sobie ulżyć ;) to nogi od razu ogolę na wszelki wypadek...
    No Kochana, to chyba Lewcio utoruje drogę mojej Lence, bo ksieżnika na razie sie rozmyśliła co do wychodzenia. W nocy jeszcze coś tam pobolewało, a od rana juz tylko kopniaki i zadnych skurczy. Ale tak profilaktycznie ogolilam grażynkę na łyso i juz tez z bardzo nie ruszam sie z domu ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 14:14

    Rucola, JuicyB, malka lubią tę wiadomość

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy a jak sytuacja u Ciebie?

    Mamunia też się nie odzywała chyba po usg albo jestem ślepa :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, Ammy zbliża się weekend, a na wątku tendencja do porodów w weekendy :)

    Rucola, pilik, Amy333 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    hmmm w przeciągu 20 minut moze być, ale nie będe go wzywać na daremnie ;) ale to jeszcze nie jest to. Położna mówiła, że boli że się mówić nie da, a ja obiad gotuje więc mamy czas :p

    To by się zgadzało. w SR położona mówiła że jak kobieta przestaje nawijać to trzeba ruszać do szpitala :D

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia napisała o Bollywood, czasem słońce czasem deszcz. Przypomniało mi się, jak mój kolega na studiach miał to napisane na drzwiach w akademiku w formie "Kabhi Khushi Kabhie Gham" i mówił koleżankom że to oznacza "Gałka to nie zdrada". hehehe śmieję się do siebie pod nosem :)
    Skurcze nadal są, ale jakby lzejsze, lewcio się rusz, więc to pewnie przepowiadajace. Ale dzięki za gotowość kciukową!!! Jesteście przekochane!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 14:17

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola trzymam kciuki !

    A ja się strasznie zdenerwowałam. Właśnie odebrałam drugi już telefon dziś w tym samym stylu ( babcia i mama ). Pytają się mnie czy coś mnie boli, kłuje no nie wiem cokolwiek. Mówię zgodnie z prawdą że nie, że czuje się rewelacja.no i tutaj zaczynamy zabawy w proroka i słyszę " leeeeeee to Ty przenosisz zobaczysz akcji żadnej nie będzie i CC się skończy jak u mnie " . Dobrze wiedzą że bardzo bardzo nie chce CC i chcę rodzić naturalnie. Oczywiście jak tak wyjdzie to nic nie zrobie ale naprawdę na końcówce nie są mi potrzebne takie komentarze. Niby to nic ale zdenerwowałam się.

    Na lekka poprawę humoru zjadłam naleśnika z dżemem i masłem orzechowym ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamawiam przyszły weekend na rodzenie !!

    Bajkaaa, Aga9090, Rucola, Jeżowa, StaraczkaNika, pilik, olik321, Emiilka, emi2016, Lusesita lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola położna to kłamczucha! ja cały czas mówiłam :D baaaa nawet śpiewaliśmy w aucie jak jechaliśmy na szpital a skurcze już były co 3 m! także wiesz :P pitu pitu bajabongo :D w DN byliśmy 20:05 a o 21 na świecie powitaliśmy Florka :) na badaniu tym jak mnie przyjmowali miałam już 8 cm rozwarcia :P nooo ale droga do DN też zrobiła swoje, bo jednak 80km to jest kawałek, a podczas śpiewania się szyjka szybciej rozwiera :D przynajmniej tak twierdziła położna :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 14:31

    Anna Stesia, pilik, Emiilka lubią tę wiadomość

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna - może ja zbyt dużą ignorantką jestem, ale wydaje mi się, że Ania po wyjściu ze szpitala mogła ważyć jeszcze mniej (dalszy ciąg fizjologicznej utraty wagi) a teraz po prostu zaczyna nadrabiać. Teoretycznie powinna osiągnąć wagę wyjściową w ciągu dwóch tygodni. I ja bym wcześniej dziecka nie ważyła.
    No i przecież dopiero od kilku dni tak naprawdę masz pokarm, więc kiedy niby to dziecko miało przybrać na wadze.

    Denerwuje mnie takie terroryzowanie młodych matek ciągłym ważeniem dzieci i wciskaniem mm.

    A żółtaczka często na początku się nasila. U nas też tak było. Pilnowałam tylko, żeby młoda jadła i kontrolowałam czy siusia i robi kupki. W końcu żółtaczka przeszła. Ale żółty kolor skóry utrzymywał się do miesiąca.
    Położna jak do nas przychodziła to za każdym razem oglądała małą i mówiła, że u dzieci kp z reguły trwa to dłużej.

    Anna Stesia, pilik, Lunaris lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa wrote:
    Aniu, to uściskaj koniecznie swojego zapracowanego dzidziusia! <3 Pobudka w nocy co godzinę, o mamuniu... Musisz być wykończona! Kobietom na macierzyńskim powinni płacić 300% normy, bo to jest najcięższa praca jaką musimy wykonać... Szpinak przez pół pokoju mnie rozśmieszył :D na razie mnie to śmieszy, potem będę tylko załamywać ręce :D

    Dziękuję, maluch wysciskany od ecioci! Potem taki szpinak też będzie Cię smieszyl. Myśmy zrywali boki ze śmiechu, mimo że moje kapcie pokryte mchem musiały iść do kosza :-) A co do snu - szczerze mówiąc najtrudniejsze były dla mnie pierwsze tygodnie, kiedy mały budzik sie co 3 godziny. Teraz budzi się co godzinę, ale jakoś daje radę i nawet te drobne momenty snu pomagają mi sie trochę zregenerować. Mamy mają moc!

    Choć wczoraj mąż zrobił mi kilka zdjęć z małym i odkryłam, że niestety wyglądam jak świt żywych trupów. Więc gdzieś ten brak snu sie odkłada poza dziurami w mózgu. Dlatego dziś idę do fryzjera, syn musi mieć mamę, a nie stracha na wróble!

    Amy, Rucola - będzie sie działo!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 14:41

    Jeżowa, Lena21, malka, Lunaris lubią tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola zbliza sie powoli godzina "0" wielkie plum :)

    Justyna mysle ze to chwilowe zachwianie, na pewno teraz mala szybko przybierze na wadze, mysle tez zeby plakala gdyby byla glodna. Chociaz zoltaczka moze nasilac sie jak dziecko nie dojada i jest apatyczne.

    Jeżowa swietna wiadomosc, wiec teraz szybko pakowanie i przeprowadzka a potem rozpakowywanie, to czego nie lubilam :D

    Nadzieja22 czekam czekam ale mam nadzieje ze nie bede musiala dlugo czekac, chociaz ja moge slabiej i pozniej czuc ruchy nie? Gratuluje czucia juz ruchow. :)

    agulineczka ciesze sie ze wizyta udana i ze mala ladnie rosnie :)

    Jeżowa lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3629 10009

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia - właśnie mi się przypomniało, że Ty nie Ania, a Anastazja! Ale wtopa! Ale ciężko nick jakoś odmienić haha :)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to prawda, chroniczny brak snu nieźle miesza w głowie. Wczoraj tuż przed snem próbowałam założyć piżamkę i coś nie mogłam się do tego zabrać jak trzeba aż się ogarnęłam, że bodziaka trzymam. Nie swojego :)
    Anna Stesia super z tym fryzjerem :) Ja się wybiorę jakoś za 2 mce. Teraz mi wychodzą włosy za bardzo i mam nadzieję, że to się lekko zastopuje jak skończę karmić.
    Rucola - ja gadałam niemal cały czas przy porodzie :D Co więcej takie skurcze, które odbierały mi mowę to miałam dopiero na sali porodowej jak było około 5-6cm rozwarcia.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość


    age.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Rucola położna to kłamczucha! ja cały czas mówiłam :D baaaa nawet śpiewaliśmy w aucie jak jechaliśmy na szpital a skurcze już były co 3 m! także wiesz :P pitu pitu bajabongo :D w DN byliśmy 20:05 a o 21 na świecie powitaliśmy Florka :) na badaniu tym jak mnie przyjmowali miałam już 8 cm rozwarcia :P nooo ale droga do DN też zrobiła swoje, bo jednak 80km to jest kawałek, a podczas śpiewania się szyjka szybciej rozwiera :D przynajmniej tak twierdziła położna :D
    To teraz mnie trochę zestresowałaś. Ale serio nie mam regularności, teraz mnie łapie co 3-4 minuty. Niemożliwe żeby to był poród.... Jak nie przejdzie do wieczora to podjadę do lekarza, ma dziś dyżur. Nie uśmiecha mi się siedzieć na IP chyba że będę musiała :/. Jak leżę to skurcze są słabsze. No nic. Zaczękam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 14:52

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak niemożliwe skoro w każdej chwili może się zacząć?:) Kciukam! Ja czuję że to to :)

  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Rucola, coraz cieplej się robi :)

    Yoselyn, tak, bo łożysko jakby amortyzuje te ruchy.

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Cię absolutnie nie chciałam stresować Skarbie! wybacz! chciałam Ci tylko pokazać,że każda może inaczej poród przechodzić. Przypominam,że to mój drugi! a cały dzień dziewczynom na wrześniówkach pisałam,że nieeee to na bank nie to,że mi przejdzie, że mam fryzjera jutro, rzęsy za tydzień i zwolnienie do połowy września, bo w piątek na wizycie nic się nie działo, szyjka ponad 3cm, twarda jak głaz(urodziłam w poniedziałek wieczorem), że pojadę na ktg najwyżej wieczorem gdzieś prywatnie, bo nie uśmiecha mi się leżeć w szpitalu na końcówce czy czekać na ip nie wiadomo ile.... i w sumie gdyby nie to,że po kąpieli poszło jak z torpedy to do końca bym siedziała w domu i serio urodziła w aucie! pierwszy poród to była dla mnie gehenna, trauma i mój umysł część wspomnień całkiem wyrzucił,za to ten drugi to najpiękniejszy wieczór w naszym życiu, każdemu życzę takiego pięknego porodu!

    Także bądź dzielna i pilnuj odstępów między skurczami, za wcześnie też nie ma co jechać, bo jednak co w domu to w domu.

    Rucola, malka lubią tę wiadomość

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola - 3-4 minuty? Toż to regularne skurcze!! Goń Ty dziewczyno do szpitala :)

    pilik, Aga9090, Karma88, Jadranka, emi2016 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
‹‹ 1684 1685 1686 1687 1688 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ