Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySpróbuje Was nadrobić pod wieczór.
Lunka no właśnie jedyne opcje z zzo są we Wrocławiu, ale tyle się złego nasłuchałam, że bardzo się boję rodzić we Wro i chyba mniejszym złem jest dla mnie zdecydować się na poród bez znieczulenia poza Wro.ale nie ukrywam, że jestem bardzo zawiedziona, bo tak jak Jeżowa zauważyła, naprawdę zależało mi na znieczuleniu. Jutro jedziemy jeszcze zobaczyć jeden szpital, gdzie są Sale Narodzin.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 18:44
-
Dziewczyny, jestem wykończona sesją brzuszkową, trwała prawie 4 godziny... Ale wiem, że dla efektu końcowego warto było się "pomęczyć" i nie chcę narzekać!
A poza tym tuż przed sesją dowiedziałam się, że czeka nas kolejna przeprowadzka jeszcze przed narodzinami Małej. Ale tu też nie chcę narzekać, bo to zmiana na lepsze! Mój brat chce nam wynająć swoje mieszkanie, z którego się właśnie wyprowadzają z rodzinką... Za cenę akademika! No szaleństwo jakieś, kompletnie się tego z mężem nie spodziewaliśmy i szczęki nam z łomotem opadły na ziemię...lamka, Achia, StaraczkaNika, Karma88, Nadzieja22, JuicyB, KateHawke, summer86, Rucola, Patrycja20, olik321, Yoselyn82, Emiilka, JustynaG, Aga9090, pilik, Lusesita, Bajkaaa, Lena21, Bocianiątko, Kaczorka, Morusek, Angelika83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jezowa ekstra wiesci!
Ja mam pytanie. Na razie caly czas czulam kopniecia Malej. A dzis po poludniu cos sie zmienilo. Tzn. Mam wrazenie takiego przelewania sie w brzuchu, brzuch faluje do tego i czasami do tego dochodza kopniecia.
Dziwnie, moze trafilam na taki jej czas.Jeżowa lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Jezowa ekstra wiesci!
Ja mam pytanie. Na razie caly czas czulam kopniecia Malej. A dzis po poludniu cos sie zmienilo. Tzn. Mam wrazenie takiego przelewania sie w brzuchu, brzuch faluje do tego i czasami do tego dochodza kopniecia.
Dziwnie, moze trafilam na taki jej czas.
Jak tak sobie myślę to w sumie mam podobniemoże to tak teraz będzie wyglądać? Doświadczone mamusie- dajcie znać
-
Lamka właśnie rozmawiałam z żoną kolegi i bardzo chwaliła szpital w Oleśnicy (nie wiem czy jest tam więcej niż jeden) za indywidualne podejście i super opiekę. Rodziła tam rok temu. A co do rodzenia we Wrocławiu, no tu na pewno panuje bardziej masowe podejście, ale zobacz, jak Olik była zadowolona z Klinik na przykład. No ale to sama sobie musisz odpowiedzieć na pytanie co wolisz - czy ogólne lepsze doświadczenie czy jednak zzo.
Achia tak, mieszkanko super, zadbane, bo tylko oni tam mieszkali, w dobrej lokalizacji, no i to jednak mieszkanie a nie akademik, czyli chociażby kuchnia i pralka dostępne normalnietakie proste rzeczy... Aczkolwiek tutaj w akademiku naprawdę mi się podoba, jest tutaj bardzo ładnie i w ogóle, więc raczej z oferty brata skorzystamy
a myślę, że on się po prostu boi oddać swojego pierwszego gniazdka "obcym"...
Rucola dwa pokoje, czyli tak jak tutaj, ale tak jak sama napisałaś - spokój i własna kuchnia
Karma takie przelewanie raczej normalne, myślę, że Malutka fika Ci koziołki i stąd takie wrażenieja często tak mam, fakt, inne uczucie, ale podobno nie wyróżniamy "typów" ruchów dziecka w brzuchu, jak czujesz, że się rusza to jest ok
Moja koleżanka dzisiaj urodziła, dwa tygodnie po terminie jej dopiero wywołali.. efekt taki, że skończyło się na cesarce przy 9cm rozwarcia, bo zniknęło tętno córci. Ale wszystko jest w porządku, a córcia ma oczy jak pięć złotychWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 19:30
-
Karma, pewnie Emilce przestało być wygodnie i zmieniła ułożenie. U mnie właśnie ze 2 tyg temu był jakiś przekręcik i przestałam czuc kopy w boczek, przez kilka dni prawie wcale mnie nie zaszczyciła znakiem życia (ale mam detektor, więc nie świrowałam) i teraz mam eleganckie kopy w przeponę (tak, to dokładnie tak przyjemne jak sobie wyobrażasz).
Ogólnie to mam wnętrzności bardziej i mniej wrażliwe na kopy. Jak mi w czasie usg napierdzielała we flaki po lewej stronie kręgosłupa to nic nie czułam -
nick nieaktualnyKarma ja mam dość podobnie, że teraz bardziej czuję przekręcanie się Dominika niż typowe kopniaki.
Jeżowa no właśnie jutro jedziemy do Oleśnicy. We Wrocławiu jeśli byłaby potrzeba to też wybrałabym kliniki, no ale tam też nie ma zzo... Bo Brochów ma zzo, ale dużo złego słyszałam o samym szpitalu.
Gratulacje super wiadomości z mieszkaniem! I czekam oczywiście na piękne zdjęcia z sesjiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 20:13
Jeżowa lubi tę wiadomość
-
A propos tłumaczenia czegoś mężowi:
Żona, wychodząc do sklepu, uprzedziła męża:
- Jak będziesz gotować pierogi wkładaj je do wrzątku po jednym, żeby się nie pozlepiały.
Kiedy wróciła, mąż gotował szóstego pieroga.Achia, Nadzieja22, summer86, Jeżowa, pilik, Lusesita, Lena21 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja cały czas " walczę". Jestem cały czas w domu ale jestem pewna że to co mam to są skurcze krzyżowe. Masakra. Jak przyjdzie skurcz nie jestem w stanie się wyprostować. Emek mi próbuje masować ten odcinek krzyża na dole ale rezultaty są różne. Jestem przerażona boje się że nie dam rady skoro to tak boli
na razie siedzimy w domu bo piszą się one różnie raz co 7 minut/9/12/15.
Madzik34 lubi tę wiadomość
-
Veritaserum, a ja tu czekam na wpis ze szpitala że mamy kolejnego dzidziusia, a Ty jeszcze w domu?
No to dalej trzymamy kciuki i czekamy!
Trzymaj się - już niedługo! -
veritaserum wrote:Dziewczyny ja cały czas " walczę". Jestem cały czas w domu ale jestem pewna że to co mam to są skurcze krzyżowe. Masakra. Jak przyjdzie skurcz nie jestem w stanie się wyprostować. Emek mi próbuje masować ten odcinek krzyża na dole ale rezultaty są różne. Jestem przerażona boje się że nie dam rady skoro to tak boli
na razie siedzimy w domu bo piszą się one różnie raz co 7 minut/9/12/15.
Oj kochana wyglada na to,ze sie porzadnie rozkreca!!super choc oczywiscie boli krzyzowych nie zazdroszcze:(
Probowalas wejsc do wanny i troche posiedziec?
Woda fajnie lagodzi bol a przy okazji popycha sprawe do przodu....
Trzymam kciuki!oby jak najszybciej zrobilo sie 10cm rozwarcie:)
Madzik
Mama 3 corek:) -
Jeżowa super wiadomość!
My już po odwiedzinach gości.
Dziewczyny powiedzcie proszę czy fałdki i w fałdki małemu smarować masciami czy raczej osuszac?
Lena chyba Ty pisałaś co u Frania robisz?
Bo u nas przy udach fałdki czerwone się zrobiły i jakby skórka z nich schodziłaJeżowa lubi tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Dziewczyny ja cały czas " walczę". Jestem cały czas w domu ale jestem pewna że to co mam to są skurcze krzyżowe. Masakra. Jak przyjdzie skurcz nie jestem w stanie się wyprostować. Emek mi próbuje masować ten odcinek krzyża na dole ale rezultaty są różne. Jestem przerażona boje się że nie dam rady skoro to tak boli
na razie siedzimy w domu bo piszą się one różnie raz co 7 minut/9/12/15.
Niech emek mocno masuje i gorący prysznic na dół pleców.
Trzymam kciuki!!! -
Veritaserum, a może jedź na IP, żeby Ci podali coś przeciwbólowego? Żebyś nie opadła z sił, przed kulminacyjnym etapem porodu. Bardzo mocno przytulam i trzymam za łapkę
Nikuś, ile planowaliście przeznaczyć na dostawkę? My kupiliśmy nówkę sztukę Chicco next2me za 590 zł. Wiesz, one naprawdę schodzą na pniu, więc nie będziesz miała problemu, by ją sprzedać. Przy używce zastanawiałam się, co zrobić z materacykiem. Bo jednak nowego chyba nie dokupisz, a nie wiadomo, czy poprzedni właściciel nie popuścił czy nie zanieczyścił materacyka w inny sposób
Lamko, przykro mi, że w Twoim szpitalu nie dają ostatecznie zzo. Uwierz mi, że wiem, co czujesz, bo wczoraj byłam w takiej samej sytuacjiKu mojemu zdziwieniu, przeczytałam dzisiaj na oficjalnej stronie swojego nowego szpitala, że jak są wskazania, to podają zzo! Dla mnie mój ryk, krzyk i twierdzenie, że kategorycznie nie dam rady urodzić bez zzo (gdy będzie mnie oczywiście strasznie bolało), jest wskazaniem do zzo. Nie mówiąc już o tym, że w nerwach to pewnie powiem, że ich pozwę, jak mi zzo nie podadzą. Lamcia, może jeszcze podpytaj, czy na pewno, w żadnej sytuacji nie podadzą zzo...
Dziewczyny, ja nie wiem jak ja mam dać radę, po czytaniu opisów Waszych porodów. Zaczyna mnie paraliżować myśl, że przyjdzie niedługo na mnie czas. Bardzo się cieszę, że ta położna będzie z nami. Każde pieniądze świata bym zapłaciła, żeby traktowano mnie z godnością i poradzono w jaki sposób rodzić (oddech, pozycja, parcie).12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Veritaserum, mocne kciuki! Współczuję bóli krzyżowych, ale tak jak tu piszą już doświadczone mamusie - masaż i kąpiel. Dasz radę, bo jesteś super dzielna! Już niedługo Wam zostało do poznania się
zarezerwowałaś weekend na rodzenie i proszę!!!
-
nick nieaktualnyVeritserum- kciuki za szybki poród!
ja dzis jestem turbo zmęczona. a nib bylismy tylko na zakupach spożywczych plus pomogłam mężowi ogarnać meszkanie- tj starłam kurze, ugotowałam obiad i po nim posprzątałam.
jezu jak teraz zaczynam się szybko męczyć to co będzie później?