Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Olik mój M różnie, początki super - bardzo mi pomagał i widział jak fatalnie się czuję, z reszta my tez byliśmy po trudnej historii, wiadomo dużo strachu o życie Frania zrobiło swoje - pamietam jak powiedział, że on chce jeszcze z pewnością dziecko, bo nigdy nie przeżył czegoś podobnego i że to najpiękniejsze chwile w jego życiu. Teraz zdarza mu się jakiś głupi tekst w stylu: Franio czym mamusia jest taka zmęczona jak Ty jesteś taki grzeczny cały czas? I jednym mnie wyprowadził z równowagi, jak kiedyś coś tak gadał właśnie, że tak fajnie mamy a ja odpowiedziałam, że zostawię ich samych na jeden dzień i zobaczymy, na co on odpowiedział, że pojechałby do matki i mieliby jak paczki w maśle, bo jego mama by nie narzekała tylko koło nich skakała
No nie opłaciło mu się to...
Ale ogólnie ok, pomaga, przewija, przebiera, kąpie -
Malka i jak z brzuszkiem Feli? Jest lepiej?
A kolor kupek się poprawił bo probiotyku?
My aktualnie dajemy Biogaję, wcześniej byl Dicoflor a zieleń jak byla tak jest.
Olik, mój M z racji budowy niewiele pomaga.. kąpiemy razem małą i wieczorem zajmuje się nia około godziny, żebym ja miała chwilę dla siebie. W żaden sposób nie umniejsza, że skupiam sie na opiece nad małą. Obiad jest codziennie, ale gotuję na 2-3 dni. Gorzej ze sprzataniem.. skupiam się na najważniejszych porzadkach. Raz jeden przegiął gdy 2 tygodnie temu przy ostrej kłótni powiedział, że nic nie potrafię. Na drugi dzień na spokojnie powiedziałam, że sama ogarniam wszystko przy małej, jestem finansowo niezależna, mam dobra pracę i spokojnie sobie bez niego poradzę a jeszcze raz takie coś do mnie powie to od stycznia wracam do pracy a resztę rodzicielskiego niech sam wykorzystuje.
Za to podejscie do małej ma super i ona go uwielbia, uczciwie to chyba lepiej się z nią bawi niż ja, ale to chyba przez to że nie spędza z nią całego dnia więc i ochota do zabawy większa. -
Mój podczas porodu i połogu był na medal. Dzięki niemu jakoś to zniosłam. Teraz jest super tatą, jak mu się chce. A czasami mu się nie chce i wtedy mamy zgrzyt.
Ja siedzę w domu z małym, a on pracuje zazwyczaj do 20:00. Ma te swoje teksty, które mnie osłabiają czasami jak te o podawaniu leków, albo o tym, że on wychował już jedno dziecko i wie lepiej co i jak, ale chwilę później się mnie słucha jakby pierwszy raz coś w życiu robił. Taka sinusoida.
Mnie to bardziej martwi nasza przyszłość, mamy kompletnie różne wizje wychowania. On uwielbia technologie i dziecko by wychował przy pomocy kompa, tabletu i komórki. Ja chcę to ograniczać (nie jakoś chorobliwie), ale nie chcę mieć dziecka, które w wieku 2 lat ma tablet na własność, a potem w wieku 5 lat ogarnia fejsbuka, jutuba, ale nie umie zawiązać buta i przejść 200 metrów po parku, bo to nudne.
Córka mojego faceta nie odrywa rąk od telefonu, tabletu, mnie to przeraża. Rozumiem potrzebę nauki technologii, bo cały świat się zmienia, ale nie zgodzę się na wychowanie dziecka przy pomocy elektroniki. I tak - będę dawać tablet do ręki, będę puszczać bajki w TV, będę dawać telefon do zabawy, ale nie cały czas. Mam tylko nadzieję, że facet się opamięta, bo też się wkurza jak jego córka na wakacjach zamiast siedzieć w wodzie, bawić się z rówieśnikami gdzieś na powietrzu, potrafi cały dzień siedzieć przed komputerem i wychodzić tylko na siku i jedzenie.
Ja w domu gotuję rzadko - może ze dwa obiady w tygodniu, bo gotuję tylko dla siebie. Chłop je w pracy, a wieczorami woli kanapki. Ze sprzątaniem różnie, ale codziennie wszystko ogarniam, odkurzam, bo już zaraz będzie mi syn lizać podłogęwięc taki nawyk w sobie wyrabiam (w domu dwa koty, więc syf jest co chwilę). Zdarza mi się zamówić panią do sprzątania, aby wyszorowała to na co mi brakuje sił.
A i przestałam prasować. Nawet dla dziecka. To przez te upały, bo jak włączałam żelazko to od razu mnie pot zalewał. -
Witam się w 30 tygodniu! W końcu trójka z przodu
Byliśmy dziś pierwszy raz oglądać wózki, jakoś mi zupełnie ten temat wózków nie leży i chciałabym żeby ktoś mi oszczędził tego wyboru
Czy któraś z Was ma wózek Bebetto Luca albo jakiś inny Bebetto? Zbieram opinieolik321, Lusesita, StaraczkaNika, lamka, KateHawke, Jeżowa, Achia, Aga9090, Emiilka lubią tę wiadomość
-
U nas emek tez pomaga.. Ale dziś rano juz nie wytrzymałam.. wczorak był caly dzień w pracy potem na imprezie firmowej. Wrócił w nocy po alko ale stan nienajgorszy. Wstał kolo 10 I chciał się bawić z małym.. tylko on wtedy śpi A bawi się kolo 7-8rano. No i zaczęło się mały w złość bo już go prawie uspiłam i tak do 11 się z nim bujałam by usnął. Powiedziałam że to przez em. Że tylko obiecuje ile zrobi ( mamy dziś gości) a narazie jest 11 I jedyne co zrobił to dym z małym. On mi na to kilka ostrych słów i nie odzywamy się do siebie.
Naprawdę szlak mnie trafia jak małego boli brzuch ledwo co uśpie i emek albo walnie drzwiami albo coś innego wymyśli jak dziś zabawa. Oczywiście naslucham się wtedy ze nie mam cierpliwość do małego albo że taka bylam cwana jak mówiłam że nie będę się dostosowywać do dziecka..co innego nigdzie nie wychodzić jak jego brat a co innego chęć uśpienia dziecka w ciszy.. -
nick nieaktualnyKochane ja właśnie wracam z mężem ze szpitala gdzie chciałam rodzić i wszystko ładnie pięknie, bardzo spokojny oddział, miłe położne, przyjazne warunki tylko okazało się, że informacja nt. zzo, która jest napisana na gdzierodzic.pl to ściema. Nie ma znieczulenia, tylko gaz. I teraz nie wiem co zrobię.
Co do wózka my mamy bebetto vulcano (i Jeżowa chyba też), ale no nie mogę się jeszcze wypowiedzieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 14:05
admiralka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czytam Was dziś na raty. Mamy cięższy czas od wczoraj, odkąd emek wyszedł z domu. Pisałam Wam jak Mały się zdenerwował. Godzine próbowałam Go uspokoić na darmo
zazdwoniłam po emka, był w 15 minut, ale mały już był w takim stanie że współnie uspokajaliśmy Go jeszcze ponad godzinę. telepał się nawet przy cycku. W nocy też spał niespokojnie, choć pobudki o stałych porach, chwilkę po pierwsze, po czwartej i po siódmej. Od rana niespokojny, ciężko było nam Go uspić, próbowała Go tulić, na nic się to zdało. Podglądaliśmy Go na kamerce i stwierdziliśmy, ze problemem są..... Jego ręce. Byłam pewna, że on się uspokaja dotykając twarzy, smoka a po dłuższej obserwacji stwierdzilismy, ze te zrywy podczas których wymachuje reką kompletnie Go rozstrajaą i w związku z tym zrobilismy pierwsze podejście do tulika. Usypiałam Go ponad godzinę, tzn siedziałam przy łóżeczku i ci chwile głaskałam i udało się usnął.... spi już półtorej godziny spokojny jak nigdy....
AnnaStesia, Summer, Juicy, ze wzruszeniem czytałam Wasze wyznania. Niektóre z nas musą przebyc bardzo długą drogę, aby w końcu cieszyć się Macierzyństwem. ja napiszę Wam szczerze, że jak dali mi Lewka, to była miłośc od pierwszego wejrzenia. Może byłam nastawiona, ze tak ma być, może nie.... jak zobaczyłam łzy spływające po policzkach emka i tego Malca na mojej piersi poczułam, ze mam Wszystko. Może to wynika z mojego pozytywnego nastawienia i pewne rzeczy sama sobie wkręcam, ale u mnie było dokładnie tak jak opisałam. Teraz nie jest super lekko, na początku bałam się o laktację, jak pojawiło się mleko, to bałam się nawału, ale przeszła go w moim odczuciu bardzo łagodnie, teraz poznajemy się z Małym, który każdego dnia jest coraz bardziej wymagający i to bardzo widać. Od Aniołeczka w szpitalu wczoraj wieczorem płakalismy razem. On ze znanego dla siebie powodu, ja z bezsilności. Mi pomaga mysl, ze On nie robi niczego na złość , On po prostu nie potrafi powiedzieć i jest ode mnie totalnie uzależniony i muszę zrobić wszystko, zeby stanąć na wysokości zadania#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
dziewczyny, chciałabym kupic taką matę do zdjęć z wiekiem dziecka, jak to wpisać w wyszukiwarkę zeby mi coś znalazło?
edit. znalazłamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 14:13
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
JuicyB , mam pytanko w kwestii KPI. Dziecko karmione piersią otrzymuje przeciwciała dostosowujące się do potrzeb dziecka. A jak to z KPI? Czy miałaś jakieś sposoby by dać piersiom sygnał jakie mleko ma produkować?
Olik , mój eMek tez mnie wspiera, zajmuje się zakupami, posiłkami. Bierze małą do odbicia, co jakiś czas karmi. Zobaczymy jak to będzie jak wróci do pracy... -
A co do emka, to mój jest super tata. Wiele rzeczy prosze z premedytacją, zeby zrobił On, bo twierdze, ze robi to lepiej. Np ćwiczenia leżenia na brzuszku z obracaniem główki, trzymanie do kapieli, tulenie wieczorami, rano jak po karmieniu koło 7mej zabieram lewcia do łóżka to emek Go zabawia. Ogólnie dobrze się dogadujemy, ale to sa początki, za tydzień emek wraca do pracy więc bedzie kolejna rewolucja... Ale jakoś to będzie. ja prosze o zdrowie dla Lewka, z resztą sobie poradzimy
Edit. Oczywiście przewijanie i przebieranie przez emka to standard, nawet wczoraj położna Go wychwaliła, ze sobie świetnie radzi. Chciałybyście zobaczyć ten błysk w jego okuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 14:12
Achia, JustynaG, Jeżowa, KateHawke, Emiilka, Sarna84 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola jak wpiszesz po prostu "mata do zdjęć" albo "fotomata" to na pewno znajdziesz, jak wpisałam w Google to od razu wyskoczyło kilka propozycji. EDIT: cieszę się, że znalazłaś
Admiralka tak jak lamka napisała, też mam Bebetto Vulcano, no ale niewiele mogę powiedzieć... Jedyne co wiem od poprzednich właścicieli i co widziałam na własne oczy, to fakt, że nie jest to z pewnością wózek kompaktowy, jak nie macie dużego bagażnika to stelaż (z kółkami) + gondola zajmą jego większość. U nas wózek pełnił rolę przechowalnika dziecięcych rzeczy i już był nieźle naładowany, a wciąż fajnie mi się go przesuwało z miejsca na miejsca, według mnie jest zwrotny. No i ładny, ale to kwestia gustu
lamka no i co teraz? wiem, że Ci bardzo na zzo zależało? kurcze, słabo, bo jak opisywałaś ten oddział to był czadowy... zawsze cośWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 14:24
admiralka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja zamówiłam taki kocyk
https://allegro.pl/baby-boum-bemini-mata-kocyk-do-pamiatkowych-zdjec-i7487712137.html?snapshot=MjAxOC0wOS0wOFQxMjoyMTo0MS42NTdaO2J1eWVyO2VmZWY0NzdiMjBjZWJjMTgwZDkyMmIyMGEyMjg2MmE4ZTMzNWU3ZWM5MTQ2MTcxYjM2MWUzNzczYzViMTgzN2U%3DStaraczkaNika lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Achia wrote:A czy kazda z Was odwiedziła szpital w którym chce rodzic? ja w sumie nie planowałam,ale może warto?
Ja mam szkołę rodzenia w tym samym szpitalu, ale co tydzień jest organizowana "godzina zwiedzania oddziału". Myślę, że warto, chociażby tak jak lamka, odkryjesz coś, co jest nie tak, no i przynajmniej masz jeszcze czas się zastanowićpoza tym ja lubię wiedzieć, co, gdzie i jak, męża trzy razy od wejścia do izby prowadziłam, żeby zapamiętał jak małpka drogę, gdyby moje skurcze odebrały mi zdolność logicznego myślenia
-
StaraczkaNika wrote:Rucola, na Ali mają ładne - wpisz "milestone blanket"
Edit. Wpisałam, faktycznie ładne, ale zbyt póxno się obudziłamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 14:31
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyJeżowa wrote:poza tym ja lubię wiedzieć, co, gdzie i jak, męża trzy razy od wejścia do izby prowadziłam, żeby zapamiętał jak małpka drogę, gdyby moje skurcze odebrały mi zdolność logicznego myślenia
oooi to ma sensma 2 tyg urlopu to pewnie sie przejedziemy,a co
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 14:41
-
Rucola wrote:nawet nie patrze na Ali, bo nie zdąży mi już dojść na pierwszy miesiąc, ale dzięki
Edit. Wpisałam, faktycznie ładne, ale zbyt póxno się obudziłam
Rucola sprawdź w komentarzach, bo mi czasem rzeczy z Alie po 10 dniach już przychodziłyRucola lubi tę wiadomość