Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny kupiłam do buźki Pharmaceris S jak radziłyście a do ciałka i buzi na noc balsam i krem z Musteli z awokado i winogronami, wersja czerwona. Cena przyzwoita a jakość świetna. Polecam!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 08:33
lamka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mi do idealnych nocy brakuje pewnej synchronizacji. Mały w nocy śpi od 21:30 do 06:00 (wtedy zabiera go tata a ja śpię dalej do 08:00), ale je 23:30, 01:30, 03:30 lub nieco inaczej, ale zawsze co 2h. Wszystko na śpiocha, ale jak zamiast mleka daję smoka czy próbuję uśpić mocniej to na mnie krzyczy.
Za to od tej 03:30 czy 04:00 do 09:00, 10:00 czasami 11:00 nie chce nic jeść.
Jakby tak mógł połączyć ten sen i to niejedzenie, to byśmy mieli cudowne noce
Dobrego dnia! Ja właśnie kończę śniadanie, kawę i zaczynamy zabawę. -
nick nieaktualnyLena wyglądasz cudownie
chciałam ostatnio ściąć moje włosy (osiągają długość dosłownie do dupy) ale jak zobaczyłam Twoje zdjęcie to od razu zmieniłam zdanie
a sukienka ma świetny kolor! W ogóle po Tobie nie widać, że kiedykolwiek w ciąży byłaś :*
Jeżowa powodzenia, niech moc będzie z Tobą, a po powrocie napadbij na lodówkę
Lamka świetne łupy!
Fozzie i Patrycja jak się czujecie? Widziałam że Ty Misiu już doskonale skoro gotujesz
Ja jakoś nie mam weny pisać, bo czuję oddech porodówki na plecach. Te moje skurcze które mam od tygodni przybierają na sile, aż mnie budzą w nocy. czuję się sfrustrowana że ciągle są, bo nie wiem kiedy przerodzą się w te regularne. W czwartek wizyta to zobaczymy co się tam święci i ile malutka waży. Coś czuję że nie koniecznie będzie chciała posłuchać nas wszystkich i na egzamin pojadę już samaLena21 lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Aż weszłam na ten profil.. tekst o nianiach i o rosie z trawy do przemywania powiek - boskie!
chyba nawet polajkuje
Moja koleżanka to często komentuje i stąd trafiłam na profil. Uśmieję się za każdym razemi przy okazji utwierdzę się, że nie tylko ja nie jestem eko matką wariatką z przerośniętymi ambicjami.
-
Kaczorka wrote:Moja koleżanka to często komentuje i stąd trafiłam na profil. Uśmieję się za każdym razem
i przy okazji utwierdzę się, że nie tylko ja nie jestem eko matką wariatką z przerośniętymi ambicjami.
Kaczorka, ja miałam takie ambicje.. ale życie zweryfikowało i trochę odpuściłam. Staram się znaleźć zdrowy balans. Zobaczę jak to pójdzie przy rozszerzaniu diety, ale coś czuję że słoiczki od czasu do czasu też wpadną.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Kaczorka dzięki za Matkę Patolkę! To już trzeci po Spotted Madka i bekazmamus.pl profil "parentingowy" jaki śledzę
Z tych powaznych mamusiowych to mam zalajkowaną tylko Hafiję.
Reszta blogerek mnie jakoś nie przekonuje.Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Dałam radę i nie zjadłam pani pielęgniarki!
a teraz u babci mąż mi robi jajeczniczkę
Luna ja tam cały czas wierzę, że jednak egzamin napiszesz w dwupaku! Choć takie nieustanne skurcze muszą być i stresujące, i męczące... Ale niech Zuzia siedzi grzecznie pod serduszkiem i rośnie
A właśnie, zapomniałam powiedzieć - wczoraj na szkole rodzenia pani neonatolog powiedziała, że zgodnie z najnowszymi zaleceniami nie ma potrzeby pielęgnowania czymkolwiek kikuta pępowinowego... Powinno się tylko pilnować, żeby był suchy, ale ani spirytus, ani octanisept nie są potrzebne... Ja zwariuję od tych wszystkich zmieniających się informacji.
A ja na twarzyczkę wybrałam krem Momme, ale widzę, że ma SPF25 tylko, hm... A taka byłam zadowolona z wyboruWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 08:58
-
summer86 wrote:Kaczorka, ja miałam takie ambicje.. ale życie zweryfikowało i trochę odpuściłam. Staram się znaleźć zdrowy balans. Zobaczę jak to pójdzie przy rozszerzaniu diety, ale coś czuję że słoiczki od czasu do czasu też wpadną.
U mnie nieco na odwrót. W ciąży i na początku jak już był mały zakładałam tylko słoiczki, a teraz jestem w fazie zbierania przepisów i sprzętu do gotowania. Tylko to jeszcze przede mną, więc pewnie jak pogadamy za pół roku, to czas zweryfikuje jak mi poszło z tym gotowaniem.
Słoiczki też na pewno będą, bo nie zawsze jest czas coś swojego ugotować. A przynajmniej taką mam nadzieję, bo to będzie oznaczać, że nadal będziemy sporo jeździć, zwiedzać, poznawać światsummer86 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
witam się po kolejnej mało przespanej nocy - ja to chyba łącze się w bólu z wątkowymi mamusiami
Malka i jak tam spotkanie w książęcym parku?Mam nadzieję że udane, pogoda fajna była na spacery.
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
JuicyB wrote:U mnie nieco na odwrót. W ciąży i na początku jak już był mały zakładałam tylko słoiczki, a teraz jestem w fazie zbierania przepisów i sprzętu do gotowania. Tylko to jeszcze przede mną, więc pewnie jak pogadamy za pół roku, to czas zweryfikuje jak mi poszło z tym gotowaniem.
Słoiczki też na pewno będą, bo nie zawsze jest czas coś swojego ugotować. A przynajmniej taką mam nadzieję, bo to będzie oznaczać, że nadal będziemy sporo jeździć, zwiedzać, poznawać świat
Juicy, u mnie plan jest podobny. Póki będę na macierzyńskim to będę starała się sama gotować, choć 3 obiady to może być wyzwanie (ja i mąż często jadamy co innego, chyba że jedzeniowo zgram się z bobasem). Ale po powrocie do pracy ciemno to widzę, ogólnie ciemno widzę moje macierzyństwo w połączeniu z pracą, ale mam nadzieję, że jakoś damy radę. Już mężowi zaczęłam robić incepcję, że sprzątanie to on będzie musiał ogarniać albo trzeba pomyśleć o pomocy.
I tak jak piszesz, przy wyjazdach i nocowaniu w hotelu raczej innej opcji dla malucha niż słoiki nie ma, chyba że jakieś domowe weki. A my wiosną mamy w planach nadrobić wyjazdowe zaległości z tego roku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 09:03
JuicyB lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie na początku były słoiczki, z racji zimy nie było za wiele świeżych warzyw i owoców. Ale później takie proste dania gotowałam sama, a jak mała mogła jeść już znacznie więcej produktów to po prostu robiłam to co dla nas, tylko jej oddzielałam przed przyprawieniem
Jeżowa z jednej strony bym chciała nawet i miesiąc jeszcze chodzić z brzuszkiem, ale czasami mam takie skurcze, że naprawdę myślę że to już. A po godzinie cisza. Więc siedzimy grzecznie dalej w domu i zobaczymy co lekarz zdecyduje w czwartek, jeśli rozwarcie się nie zmieniło to pewnie leżenie jeszcze trochę -
Summer - mam nadzieję, że Cię nie uraziłam!? Myślę, że złoty środek jest najlepszy
Ale słoiczków nie dajęnie dlatego, żem eko. Tylko one mi śmierdzą i mnie tym obrzydzają :p młoda je to co my, tylko w wersji light
zresztą to taki mały sęp, że jak coś jemy, to nie odpuści, tylko będzie się domagać.
Juicy - hehe, miłego czytania!
Jeżowa - smacznego
Mi się marzy ostatnio jakaś dłuższa kąpiel, maseczki, balsamy i pełen relaks. I fryzjer! Tylko czasu brakuje.. zaczynam odczuwać frustrację.summer86 lubi tę wiadomość
-
Summer - jak będziecie wyjeżdżać wiosną, to Ania już będzie sporo rzeczy mogła jeść
teraz jak gdzieś wychodzimy to z reguły biorę obiad taki, że jemy z Alutką razem. Zamieniam tylko pieczone ziemniaki czy frytki, na ziemniaki z wody, mięsko bez żadnych panierek. Młoda wcina aż się uszy trzęsą
summer86 lubi tę wiadomość
-
Kaczorka, nie no coś Ty, rozumiem co miałaś na myśli
a z tym jedzeniem u około rocznego dziecka to mnie pocieszyłaś.
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Jeżowa wrote:Kaczorka kąpiel, maseczka, ojej, się rozmażyłam od rana
wieczorkiem nie da rady wcisnąć godziny "tylko dla mamy?"
Oj wieczorem to najgorszy czas.. dziecko zmęczone i tylko mamę widzi. No nic, trzeba będzie w sobotę do południa młodą mężowi wcisnąć i się zabarykadować w łazience
I jeszcze samotne (czyt. bez dziecka i męża) wyjście na shopping mi się marzy..
A tymczasem nawet spożywkę ostatnio on-line zamawiamy.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWydaje mi się że jak się czasem poda słoiczki to nic się dziecku nie stanie. jedyne co słyszałam, że najgorszy jest gerber. hipp/bobovita spoko.ale ile w tym prawdy??
my planujemy sami gotować. piszę my, bo mój mąż lubi gotować, gotuje i mówi, że jak najbardziej Małemu też będzie gotować obiady. w ogóle ostatnio to bardziej on gotuje niż ja
witam się w naszą studniówkę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 09:31
KateHawke, summer86, StaraczkaNika, Bajkaaa, Jeżowa, Nadzieja22 lubią tę wiadomość