Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Rucola ja kocham kawę więc ostatnio się dokształcałam. I można dwa kubki kawy wypić na dzień spokojnie bez efektów ubocznych dla dzidzi. Wiadomo, że dwie dziennie to pewnie nie wypijemy ale taka kawka raz na parę dni na pewno nie powinna budzić Twoich wyrzutó sumienia
-
Ibishka zapomniałam pogratulować pierwszego siekaczka
i zyczę Ci, aby jego stosunek do Twojej piersi był wyjątkowo łagodny... (kakmisz piersią, prawda? czy mi się coś pomerdało...)
ibishka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
KateHawke wrote:Rucola ja kocham kawę więc ostatnio się dokształcałam. I można dwa kubki kawy wypić na dzień spokojnie bez efektów ubocznych dla dzidzi. Wiadomo, że dwie dziennie to pewnie nie wypijemy ale taka kawka raz na parę dni na pewno nie powinna budzić Twoich wyrzutó sumienia
KateHawke, Anna1983! lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIbishka gratuluję ząbka
Rucola absolutnie kawka Ci się należy, na zdrowie!
Bajka przykro się to czyta, nawet nie wyobrażam sobie co czujesz... Mam nadzieję, że emek się ogarnie, a Ty odetchniesz u mamy. Pomyśl żeby zrobić coś dla siebie, poczułabys się choć trochę lepiej
A my z Tosia totalnie chore... Mała głos straciła, jutro trzeba z nią pojechać do lekarzaale gardło ją nie boli, mam nadzieję, że to chwilowe, wczoraj miała chrypkę. Mi słabo, duszno, w głowie się kręci. Zaczynają nawalać zatoki. Jeszcze tego mi brakowało przed samym egzaminem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 11:27
ibishka lubi tę wiadomość
-
Rucola wrote:Spokojnie można pić kawe, ale trzeba mieć swiadomośc, ze kofeina przenika do mleka i kumuluje się w tkankach Maluszka, nie jest wydalana. I tu wybór należy do mamy
-
Rucola karmie dokladnie tak samo. Zdarza się ci dwie godziny przez godzinę... dopiero od dwóch tygodni próbuje „oduczyć” bo widzę że jest na to gotowa, teraz karmie co 2-3 godziny czasami 10 minut, a czasami pół godziny. Ale już nie długo będą uśmiechy i interakcje, nie będzie nagle lekko, ale to Ci doda na pewno energii!
U nas coraz większy problem z drzemkami, czasami już nie chce piersi (jak najedzona), a nie umiem jej inaczej uspac... smoczka nie chce tknąć.
Ja kawę pije, czasami nawet dwie. O co chodzi z tą kofeiną? Że jak nie wydała to co?
Jeżowa miesiąc będzie za tydzień, ale już blisko
Malka są takie gryzaki-rękawiczki, może to by się u Was sprawdziło?
Bajka każdy ma gorsze chwile... obyście się z emkiem dogadali, dobrze że masz pomoc rmamy.
Kate dziękujemy -
Witam sie w 20 tygodniu
loo matko to juz polowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 12:11
Achia, Kaczorka, pilik, lamka, KateHawke, Aga9090, Fozzie Bear, summer86, Luna1993, ibishka, Bajkaaa, Lusesita, Patrycja20, Lunaris, Emiilka, Lena21, olik321, -Mamunia-, Sarna84, Nadzieja22, emi2016 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Wam się śnią sexy a mi zlot gejów na dachu wieżowca
Flowwer - wyznaję tą samą zasadę z czwartym trymestremtulcie się, tulcie
wykochane dziecko będzie
Ibishka - gratuluję pierwszego ząbka
U nas chyba z miesiąc czasu się młoda męczyła, zanim wylazły pierwsze dwa (wyszły jednocześnie).
U nas teraz pojawił się już szósty. I katar dalej nie odpuszcza, paluchy ciągle w buzi, więc nie wiem czy jeszcze coś nie będzie wyłazić..
Bajeczko - przykro mi, że nie możecie się porozumieć z mężem.. idź do mamy, odpoczniesz. Może zostań na noc?
A z czasem Zosia będzie coraz starsza i łatwiej będzie się nią zajmować, więc i Wasze relacje z mężem będą lepsze
Olik - zazdroszczę, że Marcel tak fajnie znosi zakupy! U nas zaraz po przekroczeniu galerii Aluśka się budziła i zaczynała marudzenie.. w sumie do dzisiaj jej tak zostało :pJeżowa, ibishka, Flowwer, Patrycja20, olik321 lubią tę wiadomość
-
Idę na oddział dermatologiczny bo wiecznie cos mi wychodzi, teraz też mi powychodzilo i swedzi mnie. Boje sie jednak ze nic mi nie wyjdzie w badaniach i bede w czarnej dupie..Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Rucola - dobrze karmisz
na żądanie, to na żądanie. Z czasem tego żądania będzie coraz mniej. A w zasadzie nie tyle mniej, co krócej
A jeszcze takie coś Wam wstawię, bo Was sporo z tych okolic:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/68dfedbc3858.jpgKateHawke, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyślę że kawka nie zaszkodzi dziecku jeśli nie pije się jej hektolitrami
https://www.hafija.pl/2017/12/laktacjaikawa.html
Mamaginekolog ostatnio też mówiła że można takową pić i że zapobiega bezdechom-w kontekście swojego Gilberta ale nie wiem dokładnie co i jak więc się przy tym nie upieram
Bardziej szkodliwe od wypicia kawy jak się karmi jest palenie papierosów w domu gdzie jest małe dziecko(nawet jak się nie karmi piersią)-tylko Bajka nie mam tu na myśli tego jednego papierosa- ale ogólnie stałe palenie przez tatę czy mamę, bo ma szereg negatywnych skutków na maleństwo.
No ale ja ogólnie jest mega przeciwnikiem palenia. I to jest moja bolączka kiedy wybierzemy się do poznania jak mały się urodzi bo moja mama palii zawsze cała walizka idzie do prania po powrocie do Gdańska. Nie chcę mojego synka narażać na wdychanie tego smrodu jak będzie malutki..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 12:24
Rucola lubi tę wiadomość
-
Yos powodzenia na oddziale! Oby znaleźli przyczynę...
Rucola - na zachętę, zobacz już niedługo sam będzie łapał Twoje ręce, uśmiechał się i zaczepiał
[urlWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 14:16
reset, Yoselyn82, Achia, KateHawke, Karma88, Rucola, Flowwer, Patrycja20, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Rucola wrote:Spokojnie można pić kawe, ale trzeba mieć swiadomośc, ze kofeina przenika do mleka i kumuluje się w tkankach Maluszka, nie jest wydalana. I tu wybór należy do mamy
Rucola lubi tę wiadomość
-
Ninka
Pilik nie widziałam takich gryzakow. Muszę poszukać na necie.
Rucola, Fela je kiedy chce. Na początku to było nawet co pól godziny. Teraz zazwyczaj co dwie, ale ostatnio znowu jej się włączyło ssanie co godzinę i bez cyca ma problem zasnąć. Ja jestem jak najbardziej za tym, że jak się ma możliwość to żeby nie ograniczać dziecku tej bliskosci.
Piję dwie kawy dziennie. Tzn dwa kubki, 3-4 razy dziennie po pół kubka
Yos mam nadzieję, że znajdą przyczynę i będzie dało się coś zaradzić.
Dzisiaj Fela trochę spokojniejsza jest, ale muszę ją cały czas zabawiać, żeby nie wkładała tych rąk do buzi.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Rucola moim zdaniem dobrze karmisz, jeśli Lewcio potrzebuje tak często to trzeba zaspokajać jego potrzeby
U mnie pierwszy miesiąc to był ciągle z poduchą do karmienia i małą przy cyku, ale wyszłam z założenia, że skoro tego potrzebuje to chcę jej to dać. Teraz też karmię mocno intuicyjnie, raczej bez zegarka w ręku.
A kawę piję jakoś od 1,5 tygodnia, jedną dziennie.. wcześniej nie piłam, bo eliminowałam nabiał a lubię kawę z mlekiem. Nie słyszałam nic o kumulowaniu w tkankach dziecka. Napiszesz coś więcej?
Bajeczko, ja nic mądrego nie doradzę w sprawie kłótni,bo przez ostatni miesiąc zaliczyliśmy ich więcej niż chyba przez 2 lata, w ostatnich latach naprawdę mało się kłóciliśmy, a teraz te kłótnie są tak emocjonalne jak dobrych kilka lat temu. Ale widzę, że u nas główną przyczyną jest budowa.. jesteśmy tym już oboje zmęczeni i liczę, że jak się skończy to się unormuje. Musicie pogadać na spokojnie z eMkiem i wyjaśnić sobie co każdej stronie nie pasuje i znaleźć rozwiązanie dobre dla całej trójki. A póki co na Twoim miejscu poszłabym do mamy i odpoczęła, bo ja po kłótni to nie mogę nawet patrzyć na eMka, bo mi ciśnienie podnosi.
Yos, kciuki żeby znaleźli przyczynę dolegliwości i nie trzymali Cię tam zbyt długo!
A ja nie wiem kiedy zleciały te 3 m-ce..powiem Wam, że jakoś tak mi smutno, że te chwile, gdy Ania była taka maleńka już nigdy nie wrócą.
Mam też problem z ubieraniem jej w taką pogodę, mała po tatusiu odziedziczyła również nienawiść do czapek, strasznie płacze nawet jak już ma założoną.. ciężko mi też wyczuć czy jest odpowiednio ciepło ubrana, ale mam nadzieję, że nie przesadzam w żadną stronę.
Mam przy okazji dwa pytania.
1) Czy któraś z Was korzystała z usług ekipy sprzątającej po większych remontach? Wczoraj spędziliśmy cały dzień na sprzątaniu i nadal jesteśmy daleko w lesie a zależy nam, żeby na przyszły weekend już się przenieść. Zastanawiam się na ile dokładne jest takie sprzątanie i jaki może być koszt.
2) Do pokoiku Ani kupiliśmy łóżeczko Woodies 140x70 i materac Hevea o takich wymiarach. Stelaż do łóżeczka jest zamontowany jak w tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=NBCyVAL1NLs
Czyli te białe drewienka wystające idą w górę a nie w dół, ale materac wtedy nie wchodzi w głąb tej ramy stelaża a leży jakby na niej i dochodzi do szczebelków łóżeczka i na srodku jak się położy dziecko to tak jakby robi się wgłębienie. Czy tak to powinno wyglądać?
Dziwnie się czuję z tym pytaniem, ale trochę dziwnie to wygląda i nie wiem czy ten stelaż jednak nie powinien być odwrotnie. -
A o to mój brzuchol
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 18:35
Achia, pilik, KateHawke, summer86, Karma88, lamka, Rucola, Flowwer, Bajkaaa, Jeżowa, blue00, Patrycja20, JustynaG, Aga9090, Kaczorka, Lunaris, Emiilka lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Summer, skoro materac nie wchodzi to ja bym zamontowała to na odwrót. Większe znaczenie to ma jak już są ściągnięte boki łóżeczka, bo wtedy te białe deski są ograniczeniem dla materaca. Jak są boki to materac będzie stabilnie się opierał na szczebelkach. Tylko będziecie coś musili wykombinować później, jak Ania podrośnie.
summer86 lubi tę wiadomość