Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Morusek trzymam kciuki!
Kurczę takie zimno na dworze, że zaraz trzeba będzie piec odpalić -
Rucola Ninka ma sapke od dwóch miesięcy...! Teraz już nie tak mocną jak na początku, chociaż wczoraj znowu charczała jak stary i myślałam że teraz to już serio katar, ale nie odciagam nic poza odrobiną wydzieliny z mlekiem i w dzień w zabawie czysto...
Fozzie myślałam ze już nikt nie czeka na kolejne sezonu Greysow,
Cieszę się że nie jaram się sama!!
Lenka Ty się martwisz o mleko? Moja waży aktualnie 4500, ciagle od kogoś słyszę że mam chude mleko i to dlatego(a to że mąż patyczak i wyniki Ninki dobre to już nikogo nie interesuje. Rodzina emka myśli że od października będę zupki dawać. To się zdziwią...)
Co do spotkania chętnie, jak tylko się ogarnę z jeżdżeniem. Dajcie mi dwa tygodnie i myślę że będę wprawiona (od przyszłego tygodnia będę jeździć sama na rehabilitacje i są trzy opcje - albo się Ninka przyzwyczai do auta albo ja się przyzwyczaję do płaczu albo będziemy ryczeć razem).
Kate jeszcze z okolic!
Franio jest cudowny
Trzymam kciuki za neurologa! My w piątek powtarzamy badania krwi...
Lunaris przykro mi z powodu wynikówmam nadzieje że kontrole starczą!
A jak przy wątrobie... co może znaczyć podwyższony alt, ast i fosfataza po ciąży (w ciąży pół roku temu wyniki były dobre)? Często mnie boli brzuch po porodzie i się zastanawiam czy te wyniki mogą być temu winne...
Nika super wyglądasz! Ale racja, chyba mało kto by Ci dał 30tc!
Achia trzymamy kciuki za męża!
Veritaserum Ania jest jeszcze malutka, wierze że jest ciężko bo sama to przechodziłam... wierze że będzie lepiej a do tego organizm też lepiej zacznie tolerować pobudki.
Jak ją karmisz? Jeżeli piersią to mogę powiedzieć jak ja sobie radziłam. Trzymam mocno kciuki za dłuższe przerwy w nocy..!
Malka ja chętnie, ale do rybnika nie dotrę, ja jestem słaba w podróżach autem, sama się stresuje, a z Ninką to podróż do sklepu przyprawia mnie o zawał... myślę że Pszczyna/Katowice to moje realne obszary.
-
nick nieaktualny
-
Witajcie popołudniową porą. Lewcio rano dał czadu i teraz wrócił do formy, ale emek próbuje Go okiełznać już z godzinę. Ale za to między 12 a 16 anioł nie dziecko, właśnie wtedy kiedy tego potrzebowałam. Pierwsza wspólna wyprawa autem bardzo udana, pojekiwał na czerwonych i w korkach ale jak ruszałam to się uspokajał. U lekarza też grzeczny a krwiaka jak nie było tak nie ma i już nie musimy się pokazywać.
Bajka pytałaś jak usypiam Bąbla - jak Bóg da a najczęściej skutkuje metoda Tracy Hogg czyli ululac do stanu mętnych oczu i odłożyć do łóżeczka, żeby usnął już w docelowym do spania miejscu.
Aga ja w słowa tego konowała który chciał usunąć Ernesta kompletnie nie wierzę i jestem przekonana że macicę uda się uratować. Dla niego USG wystarcza do stawiania bardzo poważnych diagnoz a żaden szanujący się lekarza na podstawie samego USG nie będzie pisać tak drastycznych scenariuszy. Głowa do góry i czekamy na ocenę przez jakiegoś człowieka a nie konowała bez serca...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Veritaserum nie wiem co Ci doradzić bo u nas to totalna sinusoida. Jeden dzień tak, drugi inaczej. Raz ja jestem w stanie uspokoić, raz emek. Jedno jest pewne, Maluchy są jeszcze bardzo małe i zagubione na tym świecie i musimy się nimi opiekować najlepiej jak umiemy, nawet jeśli skutkuje to naszym wyczerpaniem ale wszystkie damy radę
JustynaG, veritaserum lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pilik, Lena, to może Żory? Są chyba najbardziej po środku. Ja mogę dojechać wszędzie.alemustalmy może na priv, żeby tu dziewczynom nie śmiecić.
Achia! Trzymam kciuki.
Pilik, a ggtp i bilirubinę robiłaś? Ewentualnie jeszcze HBs można by zbadać. Dużo leków aktualnie przyjmujesz?
-
Rucola wrote:Bajka pytałaś jak usypiam Bąbla - jak Bóg da a najczęściej skutkuje metoda Tracy Hogg czyli ululac do stanu mętnych oczu i odłożyć do łóżeczka, żeby usnął już w docelowym do spania miejscu.
veritaserum, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Veritaserum to myślę że Ania to taki typ jak Ninka. Tak pierwsze 6-7 tygodni cały dzień na piersi, inaczej płacz. Drzemki też tylko na piersi i to chyba trzeba przetrwać i przeczekać... ale w nocy mam kilka rad, które u nas pomogły - karmie w łóżku, łóżeczku stoi obok tak żebym nawet nie musiała wstawać i się rozbudzać. W nocy nie przebieram pampera chyba że zrobi kupę. Zawsze mam dodatkowe poduszki obok żeby karmić tak na pół leżąco (i na pół śpiąco
), odbijałam nie zabierając od piersi, mała na mnie leżała, ciumkała (ale już nie piła) i lekko klepałam. Jak odbiła to zwykle zasypiała szybko. A i jak w nocy przysypia na piersi, a wiesz że jeszcze mało zjadła to pobudzaj do jedzenia, inaczej to będzie trwało wieku, a może w nocy na Tobie wisieć bo więcej śpi niż je. Oby było tylko lepiej! A i u nas sprawdziło się spanie na brzuchu. Na plecach moro ją bardzo wybudzało.
Justyna piątka! U nas to samo! Jak zaśnie na piersi dopiero ja jestem w stanie odłożyć. I to nie za piec minut a jak śpi już mocno...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 19:02
veritaserum, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Hej!
Mam wyniki- są poniżej normy ( mam 1,72 a norma 2,5 do 6,8 ) więc chyba mogę spokojnie w domu. Czekam na odpowiedź od DR.
Mimo wszystko mam zjazd psychiczny -tak jak się spodziewałam, powiedziałam mamie o wszystkim jeszcze przed odbiorem wyników. Powiedziała że ona nie odwoła swojego wyjazdu a Frankiem może zająć się moja 85 letnia babcia chora na POCHP i raka płuc (nie ma już jednego płata a w drugim płucu przerzuty). Dodam tylko że babcia ma duszność i ledwo chodzi po swoim mieszkaniu a ja na 4 piętrze bez windy. Franek 2x dziennie do przedszkola... zakupy... szkoda słów po prostu... Wiem już na kogo mogę liczyć... całe szczęście że te wyniki na razie są OK!
Idę nadrabiać wątek!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 19:31
-
Kochane, chciałam tylko pozdrowić z mojego chwilowego miejsca pracy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/043bdc1b761d.jpgsummer86, Lusesita, pilik, Emiilka, lamka, Lunaris, Yoselyn82, Rucola, KateHawke, Kaczorka, Lena21, olik321, Nadzieja22, malka, emi2016 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Mamuśki biorące clexane 0.6 sprawdźcie apteczki!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/97e6274d09c4.jpg
P.S. Morusku, turbokciuki! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 19:25
Lunaris lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Lunaris, cieszę się że wyniki są w porzadku. Daj znać gdy lekarka odpisze. Przykro mi z powodu postawy Twojej mamy
to okropnie przykre gdy nie można liczyć na pomoc najbliższych.
Lunaris lubi tę wiadomość
-
Morusek kciuki najmocniejsze!
Veritaserum dużo sił kochana... Wierzę, że to okres przejściowy i wkrótce będzie lepiej. Ania najwidoczniej potrzebuje bardzo dużo mamusiowej miłości, dacie radę
Lunaris super, że jednak unikniesz szpitala! Zachowanie mamy rozczarowujące, a jej pomysł z angażowaniem Twojej chorej babci poniżej krytyki. Dobrze, że możesz zostać w domciuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 19:30
veritaserum, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunaris całe szczęście że ten wynik jest dobry! Daj znać jak tylko Ci lekarz odpisze. Co do mamy... Aż mi się zrobiło przykro, nie wyobrażam sobie co Ty musisz czuć... Kochana ściskam mocno i mam nadzieję, że nie będziesz potrzebowała jej pomocy ;*
Lunaris lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dostałam od męża... Kwiatki? Kiedyś mu mówiłam, że wolę dostać w doniczce niż ścięte roze, bo chociaż postoi w domu, ale tego się nie spodziewałam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23453545c99e.jpgBocianiątko, Patrycja20, Jeżowa, pilik, Rucola, lamka, KateHawke, Bobisia, summer86, Lunaris, Aga9090, Karma88, Lena21, Achia, Nadzieja22, moniśka..., Lusesita, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Jaki piękny widok. Uwielbiam na zachody słońca patrzeć
oczywiście morfologia poleciała w dól, znów mam hemoglobiny ktorw wynosi 10,1, glukoza 79. I potas znów 3 czyli znów mi leci. Na 1 odczycie wyszło mi 3 punkty i wyszło ze mam uczelnia na leki, gumy, rękawiczki itp. Czekam jeszcze na wyniki przeciwcial m.on ige.
Chcą mi pobrać wycinek ze zmiany i dac na hispat zeby wiedzieć co i jakWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 19:49
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️