X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik to co opisujesz pasuje w 100 % do mojej Ani. Pociesz proszę że będzie lepiej. Dosłownie tylko krótkie drzemki na cycku ale tak głębokie że aż chrapie przy tym odkładać to ja mogę dopiero jak głęboko śpi więc zazwyczaj po piersi jeszcze mi leży na brzuchu. To wszystko po prostu koszmarnie dlugo trwa...
    Tez przewijam tylko jak ma kupke ale ma prawie zawsze.
    Jutro idziemy na pierwszą wizyt do pediatry i się dowiem ile mała przybrala bo też mnie to stresuje że przez to zasypianie mało je. Doszło do tego że wieczorami daje jej butle z odciągniętym mleczkiem bo wtedy zjada te 100 ml i jestem spokojniejsza.

    Co do karmienia na leżąco to czasami działamy tak ale trochę to dla mnie problematyczne bo mam dość małe piersi.

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 26 września 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boćku dzięki za info! Mam koleżanki ciężarne które biorą.

    Nika <3 brzusio piękny- mnie się Twoje mleczarnie podobają :D

    Achia zacne z Ciebie dziecię było :D jak Oskar po Tobie geny odziedziczy to będziecie ćwiczyć muskuły :D

    Pilik wyniki świadczą o tym że faktycznie coś się z wątrobą dzieje. Może jakieś leki, może jakiś kamyk się zrobił? malka dobrze pisze -warto sprawdzić bilirubinę i przejść się ze wszystkim do internisty.

    Padło pytanie o Ciastka- mimo że wykorzystał już urlop tegoroczny (jeszcze trzymamy 5 dni na grudzień), to mógłby pójść na jakieś L4 ale to trochę kłopotliwa sytuacja. Boję się trochę Exiora -jak mu syn powie że mama w szpitalu była a nim się zajmował Ciastek to nie wiem co on z tym zrobi. Prawnie Ciastek jest dla Frania obcym człowiekiem. 1-2 dni to może nic by nie było ale pobyt w szpitalu... trochę się boję konsekwencji od str exa. Stąd zabezpieczam się rodziną. To jest minus nie posiadania ślubu i takie dziwacznej sytuacji rodzinnej.
    Ostatecznie też już o tym myślałam- trudno, co ma być to będzie. Chłopaki jakoś sobie we dwóch poradzą (co najwyżej będą jeść jajecznicę i parówki na okrągło). A jak się Ex czepi sądu to mu wygarnę że sam widział się z synem 3 razy w tym roku więc niech spada na drzewo!
    Ale mama mnie zawiodła :(


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Morusek Autorytet
    Postów: 610 927

    Wysłany: 26 września 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem! Udało mi się szybciej wejść :) na szybko napisze tylko że dzidziuś jest jeden, to już 2cm do kochania :) serduszko bije mocno, wszystko jest super :) szyjka ładna ale wymiarów nie znam.... Jajniki też ładne, blizna po cesarce bardzo ładna i skoro będę chciała rodzic naturalnie to on nie widzi problemu :)
    Przepraszam dziewczyny ze tak bez ładu i składu ale jestem tak szczęśliwa że normalnie ręce mi się trzęsą :) te hormony...

    summer86, Patrycja20, pilik, Aga9090, Lunaris, Jeżowa, lamka, JustynaG, JuicyB, Kaczorka, Luna1993, Rucola, Karma88, Yoselyn82, Lena21, Achia, Bocianiątko, olik321, KateKum, Nadzieja22, KateHawke, malka, agulineczka, Lusesita, emi2016, blue00, Madzik34 lubią tę wiadomość

    Kubuś ❤ 21.10.2013
    10.2017- cb :(
    08.2018- || ❤
    28.04.2019 ❤ Mikołaj
    03.2020 || 😁❤
    27lat
    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 26 września 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola byłam dwa razy u lekarza (akurat w innej sprawie), ale męczyło mnie to mocno i byłam pewna ze katar, a lekarka mówiła ze sapka, czyścić wodą morską, i tyle. Chyba Bajka pytała - można dwa razy dziennie jak widzisz że to pomaga! A i jak widzisz - u nas to trwa od dwóch miesięcy...!
    Veritaserum będzie lepiej. Ale jeszcze musisz trochę wytrzymać. U nas usypianie trwa ok. Godziny zanim mogę odłożyć, przy wcześniejszych próbach się budzi. Ale w nocy już karmienie ok. Pół godziny maks teraz i można odłożyć. Możesz jeszcze spróbować karmić na leżąco na boku. Ale wtedy marna szansa na odłożenie więc zostajecie razem w łóżku :)
    Z dnia na dzień Ania będzie bardziej interesować się światem, zabawkami, będzie dawała się odłożyć nie spiąć bez płaczu. Ja byłam super szczęśliwa jak leżała sama 5-10 minut, a teraz koło godziny leży! Muszę być obok, mówić, śpiewać i zabawiać, ale mogę zrobić cokolwiek. A będzie tylko lepiej! Wiem jak jest Ci ciężko, rady na dziś - zrob sobie wygodną bazę do zalegania w dzień, miej zawsze pod ręką coś do zjedzenia i picia, książkę czy telefon. Tulcie się, nie przejmuj się bałaganem i innymi drobiazgami. Ważne żebyś zjadła i wypiła wystarczająco. Pomysł też, że to jedyny czas kiedy Ania potrzebuje Ci tak totalnie bezwarunkowo cały czas. Mi to pomagało, świadomość że jestem całym jej światem teraz i muszę zaspokoić jej potrzeby i jakoś przetrwać. I może chciałabyś spróbować chusty?
    A wagą się nie przejmuj na zapas! Moja przybiera ok. 400g na miesiąc i to tez jest ok. Nie daj sobie wmówić. Jak po mm dłużej śpi to dawaj dla spokoju, ale jak nie to ja bym nie dawała

    Rucola, veritaserum, malka lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 26 września 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morusek super :) gratuluje :)

    Morusek lubi tę wiadomość

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris ja mam kilka kamykow w woreczku żółciowym wielkości po 1 cm kazdy i wszystkie próby wątrobowe przekraczaly normę prawie 10 krotnie. Zmieniłam tylko sposób smażenia mięsa ( smażę na oliwie z oliwek teraz) no i raczej zdrowa żywność ale bez przesady i wyniki wrocily do normy.
    I nie rozumie twojej mamy :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 20:19

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 26 września 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris dobrze że wyniki dobre! Obyś nie musiała być w szpitalu, koleżanka aż do zaplanowanego porodu w 38tc co tydzień robiła badania i ktg, brała leki i nie musiała leżeć w szpitalu.
    A chłopaki sobie na pewno poradzą! Strasznie smutne to co mama powiedziała :(
    Co do mnie - bilirubine mam w porządku, pogadałam z Malką i powtórzę jeszcze raz badania jak tylko się ogarnę rano do lab...

    Lunaris lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morusek ❤ zawsze moje testowanie wypadało tak jak twoje i bardzo Ci kibicuję :) gratuluję

    Morusek lubi tę wiadomość

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 26 września 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morusek super wieści :) <3 zdrowo rośnijcie <3

    Aga jeszcze Tobie miałam napisać- mam nadzieję, że wszystko dla Was skończy się dobrze. Wojownik nie raz udowodnił że ma tę moc! mam nadzieję że obędzie się bez takich poważnych decyzji chirurgicznych. Lekarze też się często mylą i mam nadzieję że ten Twój po prostu uprawia irytujące czarnowidztwo.

    Luna nawet nie wiesz ile razy od wczoraj zastanawiałam się co Ty musiałaś czuć po tej diagnozie serduszka. Dla mnie to najgorsze 2 dni od nie pamiętam kiedy a co dopiero tygodnie zamartwiania które przeżyłaś! Wiem że jeśli Ty dałaś radę wtedy, to ja nie mam powodu do narzekań. Wystarczy się zastosować do leczenia i diety oraz obserwować Staszka! Ten na szczęście nie daje o sobie zapomnieć.

    Morusek lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3636 10028

    Wysłany: 26 września 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morusek super wiadomości <3 bardzo się cieszę, że wszystko w porządku! :) Fajnie że po cesarce dają szansę na naturalny poród, jeśli tego chcesz. Żyłam w przekonaniu, że jedna cesarka zazwyczaj oznacza także kolejne, a tu proszę :)

    Morusek lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezowa,wybór dają przy drugim porodzie ,wszystko zależy od stanu blizny i kiedy byla cesarka :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris kochana każda mama się martwi i boi o swoje dziecko, choćby mu dolegała drobnostka :* to naturalne, szczególnie jak się tyle walczy o ciążę jak my. Wiesz też jaka to ulga dowiedzieć się 'ze jest stabilnie' :) cieszmy się z tego :* nasze wszystkie dzieciaki są waleczne i pokazują nam to na każdym kroku. Ninka, Franio, Zuzia, Ernest, Staszek, Renatka i każde forumowe maleństwo <3 ja Cię chciałam spytać, czy te badania teraz musisz powtarzać? Czy nie daj Boże wyniki mogą się pogorszyć? My dalej mamy z tyłu głowy wypis z badania "na chwilę obecną" i mamy świadomość, że najważniejszy będzie pierwszy miesiąc po porodzie i badanie kardiologa. Także chuchaj i dmuchaj na małego, bo taka nasza matczyna rola :)

    Morusek gratuluję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 20:43

    Morusek lubi tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 września 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morusku, same dobre wiesci przynosisz <3
    Oby tak było już zawsze!


    Lunaris, ta Twoja mama to jednak trochę pi**a jednak. Ale hurra - wyniki są super! żadnego szpitala nie będzie :D Świętuj te dobre wyniki i nie pozwól się wrobić w zły humor.


    Yos, czyli to wszystko to mogą być sprawy uczuleniowe, tak?


    A ja byłam na SR. Było o karmieniu piersią - heh, prawie wszystko juz od Was wiedziałam :)
    Następne są w planie ćwiczenia z oddychania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2018, 20:59

    Morusek lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze wam nie pisałam jak skonczyła się sprawa z telefonem i moim dzieckiem ..
    No więc po rozmowie z rodzicami od tego kolegi doszliśmy do porozumienia. Połowę kwoty na naprawę mamy dać, czyli będzie to 120 zl. A Wiktor musi odrobić tzn, wieksza pomoc w domu,ogródku itp..


    Już troche mi lepiej po tej informacji od lekarza. Mnie najbardziej zmartwiło to,ze mogą się pojawić krwawienia w każdej chwili i musze do szpitaa zdążyć w razie W, boje się tez,ze mogę się wykrwawic w czasie cesarki, ze nie bede już 100% kobieta, a już i tak prawych przydatków nie mam.. I bardzo mnie to przeraza ..

    Dziękuję Wam za dobre słowa,jesteście kochane ❤

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 26 września 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję mega ulgę! Naprawdę.

    Teraz (do końca ciąży) muszę przyjmować leki, dbać o dietę i co tydzień meldować się ze świeżym wynikiem kwasów żółciowych- jeśli będą rosły to szpital. Ale! wyrok odroczony o tydzień :) zawsze to tydzień do przodu. Na przygotowania, na ogarnięcie chaty, na powrót matki marnotrawnej z sanatorium :D

    Jestem happy! na dzień dzisiejszy (pewnie skutek uboczny wypicia 0,5L mięty).

    Świętuję tostami pszennymi z dżemem jagodowym :) nigdy nie kupowałam chleba tostowego uważając je za ZŁOOOOoooo a teraz mogę się najeść do woli :]

    Yos kciuki za wypis jutro! a tak z zawodowej działki- miałaś wcześniej alergie na lateks czy pierwszy raz Ci wychodzi?


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 września 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nenusia, a o Andżelinie powiedziałabyś że nie jest 100% kobietą? No w życiu! To po pierwsze. A po drugie to ten doktor sobie gdyba, a nie ma pojęcia jak to bedzie wyglądało po otwarciu - przecież już raz go zaskoczyłaś ;)

    Przy łożysku przodującym tak jest że może być plamienie i wtedy trzeba jechać do szpitala. I może się to skończyć cesarką. Z tym musisz się liczyć i przygotować torbę parę tugodni wcześniej. I pamiętaj że Ernest z nie takich opałów juz się wykaraskał! To twardziel, po mamie ;)

    Rucola, Aga9090 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3636 10028

    Wysłany: 26 września 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris przez Ciebie jutro kupię chleb tostowy :D to forum zawsze tak na mnie działa! A zaraz po porodzie zjem tiramisu, bo jak lamka wspomniała kilka tygodni temu, tak codziennie o nim marzę!!!

    Aga nie będę udawać, że wiem co czujesz w kontekście możliwej operacji, ale na tę chwilę słyszałaś opinię jednego lekarza - lekarza, który stwierdził, że żaden Ernest w Tobie nie żyje... A on żyje i ma się całkowicie dobrze! Więc naprawdę, poczekaj do opinii kogoś z lepszymi kwalifikacjami, bo ten lekarz nie popisał się jak dotąd swoimi osądami...

    Lunaris, Rucola, Aga9090 lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 26 września 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris mama chyba nie zrozumiała powagi sytuacji, bo nie mam pojęcia co innego mogło nią kierować :O najważniejsze, że możesz zostać w domu <3

    Malka napisałam priv ;)

    Luna te kwiatki to teraz bardzo popularne

    Veritaserum nie wiem czy to pocieszenie, ale będzie lepiej. Jest jeszcze naprawdę bardzo wcześnie - dajcie sobie czas, za niedługo kupki nie beda tak często, nie będzie rozbudzania przewijaniem itd. Trzymam za Was kciuki !

    Morusku super wieści z wizyty :)

    Pilik powodzenia na badaniach Ninki i dla Ciebie dużo zdrówka. Mam nadzieję, że przyzwyczai się do podróży, Franek nie jest fanem fotelika i tez marudzi, ale dostaje smoka i najczęściej dość szybko zasypia. Co do spotkania to ja tez jeszcze boję się dalszych tras, także będziemy na bieżąco w kontakcie :) właśnie muszę zamówić to lusterko, żeby go z tylu widzieć

    Nie wiem kto pisał o wyprzedaży w next ale niestety na nic się nie załapałam :( wszystko puste

    Yos kciuki za jutrzejsze wyjście

    Dziewczyny oglądałam oststnio odcinek serialu na Polsacie przyjaciółki i była historia że jedna z nich ma znamię i musi iść do lekarza zbadać czy nie czerniak - ja mam znamię poniżej linii majtek, niedaleko cc i ono się po ciąży zmieniło, jakoś tak mnie strach obleciał gdzie muszę z tym iść ? Dermatolog ?

    veritaserum, Lunaris lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena,moja Nadia ma znamię na plecach, jak miala 2 latka bylo wielkosci 2 zlotowki,teraz prawie niewodoczne i kontrolujemy się u chirurga .
    Zmalalo jej po Cicacytrynie krem,zalecil to chirurg

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Mleko modyfikowane podałam raz odkąd jesteśmy w domu i fakt spala 5h wtedy ciągiem ale jakoś nie mam serca jej tego dawać skoro mam pokarm. Bardziej chodzi mi o to że raz dziennie wieczorem daje jej zbutli swoje mleko i wiem ile zjadła wtedy ale i tak jeszcze ciągnie cycka i zasypia.

    Jestem po prostu przemęczona ,jem w biegu zazwyczaj coś słodkiego wszystko robię w biegu , śpię po max 5h na dobe. Jedynie na spacerku Ania jest grzefsna i śpi.
    Chusty mam zamiar spróbować zobaczymy póki co zostaje mi wytrwać i przeczekac !

    Jesteście niezastąpione ! :)

‹‹ 1930 1931 1932 1933 1934 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ