Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
ibishka- a jaki oddział?
edit: ok, pewnie onkologia/ urologia.
Bliższe znajomości mam na gastroenterologii, nie na ww. niestety.
Ale ja bym walczyła, by szpital na piśmie odmówił wskazania terminu mimo skierowania na cito.
No i pytanie, czy nie warto poszukać innego oddziału w Krakowie na cito?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 11:23
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
oddzial urologi onkologicznej.
bardzo chcemy tam bo operuje.tam.prof Chłosta u ktorego byliwmy na.konsultscji.on jako jedencz.nielicznych w polscr operuje.to laparoskopowo bo opracowal ta netode.w.takich przypadkach.wszedzie indzoej.rozbebeszaja z gory na.dol od mostka do spojenia.
szpital ma wytlumaczenie ze maja.kolejke.pacjentow ktorzy czekaja dluzej a wyszky im jakies.problemy ze.nie.mieli dosc dlugo anestezjologa i sie wsio przedluza. ustalaniem terminow.zajmuje.sie.niejaki dr DudekWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 11:27
-
nick nieaktualnyIbishka- a on ma kartę DILO leczenia szpitalnego czy ambulatoryjnego? bo się dowiedziłam ostatnio ,że istnieją włąsnie 2 rodzaje tych kart. jak ma się dot leczenia szpitalnego to wtedy idzie szybciej- niby. szczerze jestem zdzwiona że tak u Was zwlekają. mam niestety przypadki w rodzinie i "przyszywanej" rodzinie nowotworów i nigdy nie musielismy tyle czekać z operacją...
może warto rozważć jednak inny szpital?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 11:34
-
Ja z rakiem za pan brat
Jedna babcia po jelicie grubym, druga z rakiem płuc i przerzutami, jej brat też rak płuc (zmarł na co innego ale wiele lat się leczył). Dziadek rak prostaty. Sama jestem po usunięciu nerwiako-włókniaka z potylicy (łagodna forma nowotworu). U nas w rodzinie to już raczej forma przyjmowania do wiadomości i działania bo każdy coś ma
Ibishka może to kwestia regionu/ilości pacjentów też? W Lublinie kolejki owszem są ale nie takie długie, generalnie załatwia się to w ciągu kilku tygodni góra. Mamy wiele szpitali Klinicznych i jeden świetny Onkoogiczny Ziemi Lubelskiej. Może stąd ta różnica. Mam nadzieję że uda się Wam coś przyspieszyć. Ja też bym szukałą w różnych placówkach- tak jak pisze reset.ibishka lubi tę wiadomość
-
Ibiska- ani tych nazwisk, ani tego oddziału nie znam. Ale tak jak mówię - pisemne podanie o wyznaczenie terminu z uwagi na taki status pacjenta (tj. pacjent ze wskazaniami onkologicznymi na cito).
No i szczerze- w razie raka to nie wiem, czy nie wolałabym mieć nawet poważniejszej operacji, ale wcześniej niż laparoskopowej za późno. Może na wszelki wypadek umówcie drugi termin w innej placówce, gdyby UJ nie wypalił.ibishka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
achia szpitalna. no ustalalilismy ze jesli do konca pazdziernika nie dostaniemy terminu to bedziemy szukac gdzie.indziej chociaz moj tata jest anty do lekarzy i ten.prof byl pierwszym ktorenu tato zaufal wiec kiepsko nam idzie przekonanie go zeby.nie czekac tylko probowac gdzie indziej ta stara metoda
-
nick nieaktualny
-
summer86 wrote:Rucola, ja ogladalam w lusterku
U mnie jest taka lekka falda, ale to polip w ranie po nacieciu (podobno nic groznego, ale warto usunąć laserem), z tym że Ty nie byłaś nacinana. Nie miałas żadnych szwów prawda?
Nie byłam nacinana ani trochę ani nie popekałamWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 11:41
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Melevis - bardzo mi przykro
dużo siły dla Was i dla Twojego taty. Mam nadzieję, że dzięki przyspieszonej diagnostyce i dzięki temu, że Twój tata zostanie przyjęty bez kolejek uda się szybko dziada pozbyć. Trzymajcie się :*
Morusek - gratuluję i witam na Ex testerkachpodczytuję dinusie i bardzo mi przykro jak czytam o kolejnych niepowodzeniach i problemach
mam nadzieję, że zapoczątkowałaś dobrą falę przejściową z dinusiów na extesterki i w październiku będzie wysyp
Morusek lubi tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualny
-
Rucola, niedługo będziesz miała wizyte popologową to gin na pewno sprawdzi czy wszystko ok, tylko powiedz mu że to wyczułaś.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Melevis bardzo mi przykro.....
Moj tesc mial raka jelita grubego...na szczescie skonczylo sie na wycieciu i stomii(bez chemioterapii).
Oczywiscie to wszystko kwestia zaawansowania nowotorwu.
Oby u was tez wszystko skonczylo sie pomyslnie.trzymam kciuki.Madzik
Mama 3 corek:) -
Achia nie jest źle. Chociaż czuję się jak słonica
i mam kryzys samooceny, wczoraj pierwszy raz położyłam się spać w piżamce (śpię nago zawsze) - mój ma chyba problem i nie wie jak ma do mnie podchodzić. A jego śmiechowy komentarz, że moje cycuszki już "leżą na brzuchu" jakoś dziwnym trafem mi nie pomógł ostatnio
Groszki mają się dobrze, chociaż moja córa dużo rzadziej się rusza i jest mniej aktywna. Oczywiście miałam momenty, że zaczynałam panikować, że coś jest źle ale zawsze jakieś tam delikatne puk puk zrobiła. Po stronie synka brzuch mi się wygina w każdą stronę. Może to kwestia ich ułożenia. Czytałam na fb na grupie bliźniaczej ostatnio, że to norma, że jeden z bliźniaków jest mniej aktywny i dodatkowo, że jest to bliźniak "nr 2"W poniedziałek mam wizytę na nfz, w środę usg 3 trymestru w Medicover, a za tydzień wizytę u gin prowadzącego. Liczę na to, że ustalimy plan na poród - chcę wiedzieć kiedy mam się nastawić.
Powoli dochodzi też do nas, że będziemy rodzicamiWłącza się tryb panikowania
Jak na SR mieliśmy zajęcia z lalkami to po nich mam wrażenie, że jeszcze bardziej nie wiem jak mam brać na ręce Maluchy
Na razie się śmiejemy z moim, że musimy na początku zadbać o to, żeby one przeżyły - taki trochę paniczny śmiech, ale naprawdę nie wiemy czego się spodziewać
A do psiowych mamuś - wiecie, że mój psiak chyba coś "czuje"??Od kilku dni przychodzi do mnie i kładzie mi łeb na brzuchu i generalnie non stop się "podwala". A on jest raczej taki mało przytulaśny i robi tak jak coś chce tylko. A teraz pies nakarmiony, wyprowadzony a on ładuje mi się na kolana i przytula się
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Phnappy nie przejmuj się brakiem umiejętności. To przychodzi intuicyjnie jak pojawią się dzieciaki
Najważniejsze że jesteście wszyscy zdrowi i dotrwaliście do 30 tc. Duże gratulacje z tego tytułu! Dzieciaki też miały łądną wagę ostatnio także zapewniłaś im dobry start
Ja też podchodzę zadaniowo do rzeczy- wyznaczam cele działania i do porodu łatwiej opanować stresPotem to już lepiej na nic się nie nastawiać. dacie sobie radę na pewno! Z tego co piszesz to masz fajne podejście do ciąży, dzieciaków
Samoocena wiadomo- na ostatnim etapie szczególnie leci w dół. Każdej z nas chyba. Może jakaś wizyta u fryzjera albo kosmetyczki na poprawę nastroju? małe zakupy dla siebie? rób jakieś małe przyjemności poprawiające nastrój jak najczęściej teraz, potem będzie ciężko o czas dla siebie. I głowa do góry! jeszcze zdążymy się zrobić na miss universum -
U fryzjera byłam ostatnio, pazurki mam zawsze zrobione, a co do ciuchów... odstraszają mnie te akrobacje w przymierzalni
W niedzielę, mamy sesję może na fotkach ładnie wyjdę i się podbuduję
U mnie (odpukać) w ciąży zniknęły problemy z zaparciami/wzdęciami - wręcz powiem, że dawno nie było tak dobrzeoby zostało tak na dłużej
Lunaris, Karma88, Lusesita, pilik lubią tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualnyPhnappy chyba każdej spada w pewnym momencie samoocena. Ja mam dni że czuje się jak totalny brzydal, słoń i co tylko.a są dni , że patrzę w lustro i jest całkiem ok
najważniejsze że Groszki zdrowe
i myślę że sesja Cię podbuduje
dziś wpada chyba do nas koleżanka, która zajmuje się trochę fotografią- zapytam czy zrobi nam mini sesje
Co do psiaka - to całkiem możliwe że coś czujeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 13:19