Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Okadz troche dymem Grazyne i styknie.
Luna1993, JustynaG, Patrycja20, Fozzie Bear, Kaczorka, Bajkaaa, Lena21, summer86, Siwulec, pilik, Kotowa, Emiilka, KateHawke, Lunaris, Jeżowa, Lusesita, Nadzieja22, olik321, Rucola, malka lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyKarma kocham Twoje poczucie humoru tak samo jak naszej Niki
To ja jestem jakaś dziwna, kaloryfery skręcone i śpię przy uchylonym oknie
Wiecie, że moja Zuzinka będzie już październikowym dzieckiem? Strasznie mnie to cieszy
Nie pamiętam czy Wam pisałam, ale na piątek mam umówione w szpitalu ktg, jestem ciekawa czy mnie już zostawia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 07:37
Bajkaaa, lamka, Achia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFozzie, Emilka przyjemnych wizyt.
Fozzie po coś są te bidety w luxmedzie, nie?
Luna gratulacje dotrwania do października
Jeżowa jak tam sytuacja? Nie odzywałam się już wieczorem, ale też z drżeniem rąk rano nadrabiałam.
U mnie na śniadanie dzisiaj racuchy z jabłkami, bo musiałam wymyślić coś miękkiego do pracy dla Tarzana
I dzisiaj mija rok od kiedy mamy RunęWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 07:54
Luna1993, summer86, Siwulec, pilik, Emiilka, KateHawke, Lena21, Lunaris, Lusesita, Karma88, Nadzieja22, Rucola, Achia lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane
U nas wszystko w porządku, odczuwam znajome swędzenie Gertrudy, więc obawiam się, że to kolejna infekcja... Dobrze, że w środę wizyta. Agatka aktywna, więc myślę, że może faktycznie wczoraj to, co poleciało to jakieś połączenie kawałka czopa z infekcją.
Współczuję kolejnych ciężkich nocy. U nas pierwsza w nowym mieszkaniu, Boże, ale mam wygodne łóżkoi jest tam cieplutko, brat chyba nie żartował mówiąc, że nigdy nie odkręcał kaloryferów. Szkoda, że od rana boli mnie głowa!
Kciuki za Emilkę i Fozzie na wizytachktoś jeszcze dzisiaj wizytuje? Bo nie pamiętam
Siwulec, Emiilka, KateHawke, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękujemy za życzenia dla piesia, to wyjątkowy dzień dla nas więc będziemy świętować.
Runka czuje się dobrze, jest normalnie radosna jak zwykle, więc chyba to była jakaś chwilowa zniżka formy.
Runcia pozdrawia
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/144b9457cc85.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 08:32
summer86, Luna1993, Fozzie Bear, Siwulec, pilik, Jeżowa, Emiilka, KateHawke, Lena21, Lunaris, Lusesita, Izape_91, Aga9090, Karma88, Nadzieja22, Yoselyn82, Rucola, Achia, Patrycja20 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Fozzie i Emilka - życzę wspaniałości na wizytach
Lamka - najlepszego dla czworonożnego przyjaciela
Jeżowa - polubiłam za to ze masz ciepło i wygodne łóżkopamiętasz co Ci się śniło? Ponoć pierwszy sen na nowym miejscu się spełnia
Miłego dzionkaa tym co nie przespały nocki życzę chwili drzemki dla regeneracji organizmu :*
Emiilka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Fozzie poskacz nad ogniskiem to jeszcze depilacja będzie gratisa do tego wędzone długo się trzyma
powodzenia na wizycie!
Emilka trzymam kciuki za same dobre wiadomości &&&
Jeżowa to wszystkiego najlepszego na nowym mieszkankujuż rozdziewiczone snem (może coś fajnego ci się śniło?)
Dziewczyny nieśpiące nocą - łączę się w bólu, mam tak średnio co drugą noc. Dziś jeda z niewielu w których spałam z tylko 3 pobudkami. Życzę regeneracji w dzień
Lamka buziaczki dla Runkiu mnie 6 lat odkąd wzięłam Lenę ze schroniska. I patrzy na mnie teraz dokładnie jak Runa z legowiska
Jest październik!!! Natala możesz wyskakiwać, ja też nie lubię września ale październik już jest okMamusia czeka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 09:09
Emiilka, pilik, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZawsze coś musi się dziać jak mam dzień dla siebie. Moja mała dawno nie była u babci na noc- była ta rodzina dziadka, a ostatnio była chora. Dzwonię jak się czują, a babcia do mnie z jękami, że od wczoraj walczy z Tosia, bo wymiotuje. Wściekłam się, że do nas nie zadzwoniła, a ta na to, że przecież nie będzie do nas dzwonić o 23 i nas budzic. A jakby mała miała gorączkę 40 stopni, albo by się połamała? Też by nie zadzwoniła. Nie wiem czy przesadzam, może mi hormony na łeb siadają, ale chyba to ja jestem matką i powinnam wiedzieć, że mojemu dziecku coś dolega
doceniam, że babcia się nią zajmuje, ale tracę w takich chwilach zaufanie do niej. Jak mną się opiekowała i złamałam u niej rękę, to moich rodziców poinformowała jak już zagipsowana wróciłam ze szpitala. Rozumiem, że nie chce nas martwic, ale bez przesady
-
Dzień dobry!
Fozzie, kciuki za wizytę Kochana
Hihi, u mnie też zimno za oknem i też okno całą noc otwarteNie potrafimy spać inaczej. Będę musiała pilnować tych 22 stopni, gdy się Domiś urodzi. A teraz moczę się w wannie - kolejna moja miłość
Wizytujemy o 10:20. Dziękuje za kciukasy, zdam relację, jak wyjdę, ale jak wiecie może być opóźnienie.
Miłego dniaIzape_91, Lena21 lubią tę wiadomość
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
nick nieaktualny
-
Luna- też uważam, że babcia chciała dobrze. My to samo mieliśmy już z Młodą, gdy nam choruje podczas pobytów u nas- i często nie dzwonimy w trakcie choroby (chyba, że musimy np. skonsultować kwestię uczulenia na leki itp.), tylko dopiero po mówimy, że Młoda miała zatrucie/ chore gardło/ wszy
No dobra, z tym ostatnim to było inaczej: my ją dostaliśmy na tydzień po ich wakacjach rodzinnych, oddaliśmy po tygodniu z nami we wtorek, a w czwartek był telefon: "Słuchajcie, Młoda ma wszy - przywiezione przez nas z naszych wakacji, bo cała trójka złapała (tj. jej rodzeństwo). Sprawdźcie sobie głowy, a najlepiej od razu umyjcie szamponem na wszy, bo pewnie też już macie"
Btw. M. był tak spanikowany, że szamponem na wszy mył każdą (!) owłosioną część ciała, łącznie z nogamiJeżowa, Lusesita, KateHawke, lamka, blue00, Karma88, Kaczorka, Nadzieja22, JustynaG lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Luna wiesz, myślę, że babcia chciała dobrze... dopiero co zdałaś super ciężki egzamin, jesteś na końcówce ciąży, miałaś "wolną noc" bez Tosi, mogłaś lepiej wypocząć etc. Naprawdę sądzę, że kierowała się Twoim dobrem. Rozumiem, że Ty jako mama chcesz wiedzieć co się dzieje z dzieckiem! Ale powiedzmy sobie szczerze, jeśli do Tosi przypałętał się na przykład jakiś rotawirus, to Ty też jesteś ostatnią osobą, dla której wskazane byłoby się zarazić! Nie gniewaj się na babcię
Siwulec i Kate śniły mi się straszne pierdoły, ale pamiętam taki fragment, że wsiadłam na parterze do windy, wciskam 2 piętro, a ktoś inny wcisnął 10. No i winda minęła 2 piętro i jedzie wyżej, to się pytam tego kogoś, czemu tak się stało. A on "a bo widzi pani, to trzeba mieć specjalną przepustkę, żeby winda się zatrzymała na niższych piętrach"
Lamka świętujcie, świętujciepies (czy każdy inny zwierzak) to członek rodziny. Super, że uratowaliście psiaka ze schroniska, na pewno Runa będzie Wam wdzięczna do końca swojego psiego życia
W nowym mieszkaniu oprócz wygodnego łóżka jest też WANNA. Odmaczałam się wczoraj dobre pół godziny tylko potem jakoś tak ciężko było mi się wygramolić...no i jeż w końcu wyszedł pobiegać w kołowrotku! W akademiku było tak zimno, że biedak tylko na jedzonko i do kuwety wychodził z kocyka
EDIT: Reset polubiłam za wszy i męża myjącego każdą owłosioną część ciała tym szamponemmoja bratanica kiedyś przyniosła owsiki do domu, to też była niezła kwarantanna dla całej rodziny...
EDIT 2: Luna a jak teraz się ma Tosia? I czy mąż wywalczył dla Ciebie torebkę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 09:34
lamka, Rucola lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2020, 20:08
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyTorebki mają być chyba od tej soboty dopiero
także emek szykuje plan działania i wymyśla strategie
Jak się czuje Tosia nie wiem, babcia się obraziła i nie odbiera telefonuja naprawdę wszystko rozumiem, ale pod względem zdrowia jestem przewrażliwiona i trudno. Może inaczej bym zareagowała, gdyby mi normalnie o tym powiedziała, a nie z jękami i robieniem z siebie męczennicy, że musi z nią 'walczyc'