Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok no to, żeby stała się zadość: Starania na luzie ,,co ma być to będzie" od 4 lat z lekarzem 5 - zakończone IMSI - problem męski, pierwszy udany transfer, obecnie 28tc, czekamy na drugiego chłopca
Lunaris, Aksamitna lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
StaraczkaNika - ooo, nawet nie myślałam, że możesz mnie kojarzyć
(zadałaś pytanie, to teraz będziesz musiała przebrnąć przez tę ścianę tekstu,
Przyznam się bez bicia, że po przeczytaniu Twojego posta o PAI i heparynie spanikowałam. Pilik może potwierdzić, bo jej trułam w prywatnych wiadomościach dzisiaj
Ja po informacji o mutacjach odwiedziłam sporo lekarzy (i to takich, którym ufałam po wizycie, bo tych, którzy nie mieli pojęcia, co to i po co to, nawet nie liczę). Niestety, nie znalazłam jeszcze żadnego ginekologa, który by ogarniał mutacje. Jest Milewicz, o którym dziewczyny pisały tutaj bardzo dużo (i z reguły źle, ale bądź co bądź to taki człowiek-legenda), ale który podobno rozdaje heparynę jak cukierki.
Długo się zastanawiałam, czy po te cukierki jednak nie iść, ale potem pomyślałam, że mam w rodzinie tyle przypadków wylewów (chociażby mój dziadek w wieku 30 lat), że akurat tego leku nie mogę sobie w pewnym sensie sama zaordynować.
Od całej reszty lekarzy, u których byłam, słyszałam, że moje mutacje nie dają podstawy do brania heparyny. I że biochemiczna niemal na pewno nie była spowodowana problemami z krzepliwością, więc to też nie jest przesłanka do tego.
Hematolog, który absolutnie zdobył moje serce, spędził dobre pół godziny na tłumaczeniu mi wszystkiego. Powiedział też, że mogę brać Acard, a jeśli ma mnie to uspokoić, to mam się zgłosić do poradni leczenia nadkrzepliwości. Tam powiedzą mi, co i jak, bo się tym zajmują na co dzień, oraz zlecą dodatkowe badania z panelu krzepliwości. Bo te, które mam, to tylko pewna część wszystkich i nie dają pełnego obrazu. Stwierdził też, że jego zdaniem w tej poradni powiedzą mi, że wszystko jest dobrze i nie muszę nic brać, nawet w ciąży.
Uspokojona zajadałam sobie smacznie Acard aż do wczoraj, kiedy to moje wątpliwości znowu się obudziły. "Tyle dziewczyn bierze Clexane przy PAI, a ja nie, a jestem w ciąży, co to będzie, mam liczyć na szczęście i czekać, co się stanie?"
Szczęście, że wpadłam na fioletowym forum na wątek "MTHFR leczenie w ciąży" (taki chyba bliźniak tego naszego). Bardzo mnie podbudował post jednej z dziewczyn z dzisiaj, która napisała, że te mutacje mówią tylko o predyspozycjach do zakrzepów, a nie o tym, że faktycznie coś się dzieje. A dodatkowo, jak i mój hematolog, powiedziała, że to dopiero mały wycinek badań i najważniejsze jest to, jakie się ma wyniki, a nie geny.
Jak to ja, pobiegłam też do kolejnego lekarza, żeby się uspokoić. Nie powiedział nic, oprócz wysłania mnie do Milewicza, o którym pisałam wyżej. Nie chcę tam iść, jeśli już, to pójdę sobie do tej poradni nadkrzepliwości. Ciekawe, jakie tam terminy, bo to NFZ!
Póki co więc trochę się uspokoiłam i zostaję przy Acardzie I wierzę, że to jest dla mnie dobra opcja, szczególnie biorąc pod uwagę te wylewy w rodzinie.
A jeśli chodzi o inne suplementy - też to dziś konsultowałam z lekarzem, ale w sumie wiele mi nie powiedział.
Planuję systematycznie czytać ten wątek o mutacjach na BBF, coś czuję, że tam dużo dobrego.
Hematolog zlecił mi w związku z MTHFR badanie kwasu foliowego, homocysteiny i B12 (i żelaza, bo coś mu się moja morfologia nie widziała). Kwas foliowy wyszedł niemierzalny - >40, homocysteina taka sobie (10.7), B12 wysokie, ale w normie.
A to było po 2-3 miesiącach brania folianu Solgaru i Femibionu 1.
Selina wtedy polecała folian z Jarrow (że Solgar często podnosi kwas foliowy), betainę TMG i kompleks witamin B. Odstawiłam więc Femibion i Solgar i przerzuciłam się na Jarrow, wit. B i TMG.
Jak zobaczyłam dwie kreski, odstawiłam betainę i B - witaminy B tam były końskie dawki i bałam się, że w ciąży to nie.
Zaczęłam szukać jakiegoś kompleksu z metylami dla kobiet w ciąży i w całym internecie nie ma! Znalazłam coś z zagranicznej firmy i już była wielka radość, po czym zobaczyłam, że tam jest K1 i K2, których mi hematolog przy problemach z krzepliwością zabronił.
Zbadałam homocysteinę jeszcze raz, tym razem w labie na miejscu (słyszałam, że inaczej wyniki mogą być zafałszowane, musiałam się więc upewnić co do mojego), i już była ładniejsza, bo 8.7. Doszłam więc do wniosku, że daruję sobie to szukanie zmetylowanych witamin B i zostanę tylko przy folianie Jarrow. Ginekolog z dziś mi to potwierdził, mamy więc 2:0
Za jakiś miesiąc powtórzę kwas i zobaczę, co z nim. Jestem zła, że nie ma badania na ilość kwasu foliowego na poziomie komórkowym. Ta wartość we krwi średnio coś mówi przy MTHFR, bo co mi z tego, skoro nie wiem, ile jest w komórkach...
To tyle, jeśli chodzi o suplementy przy mutacjach. Głowa mnie boli za każdym razem, jak o tym myślę. Mutacje są głupie, to nie na mój rozum jest!
W ogóle strasznie Ci gratuluję - bardzo się ucieszyłam, jak się chwaliłaś testem!! I ja też powtarzałam betę wczoraj - jestem tylko odrobinę dalej, bo była 282,7
O, i doczytałam, że jesz chlorellę! Mam to paskudztwo gdzieś na dnie szafki, bo kiedyś kupiłam do smoothie i skończyło się na tym, że smoothie mi obrzydły w ogóle. Ale to ja sobie ją będę wcinać, żelazo u mnie takie sobie, bo 32, jest tam też naturalny kwas foliowy - będzie jak znalazł zamiast jakichś głupich suplementów, które nie istnieją!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 19:02
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi88, ale na mam jeszcze mutację czynnika v r2 która świadczy o skłonności do zakrzepów + zakrzepicę, zawały i zatory w rodzinie. Wyniki antytrombiny, d-dimerów i wskaźnik protrombinowy mam niby w normie, ale blisko granicy. Razem to się złożyło na takie zalecenie clexane. Mam nadzieję, że się przeze mnie nie zestresowałaś. Każdy przypadek jest inny! Ciesz się poprostu, że nie musisz tego brać - te zastrzyki do przyjemnych nie należą.
Chlorellę polecam na żelazo i ogólnie morfologię. Ja rozrabiam w minimalnej ilości wody i piję na raz, żeby się nie torturować. A mnóstwo kwasu foliowego jest w cieciorce - można ugotować i podgryzać zamiast orzeszków
Ja łykam dalej wit b z aliness z folianem 0,4 (nie mają jakichś mega dawek), osobny folian 0,4, chrom, cynk, wit D3 (czystą) omega 3, potas, magnez, wapń, acard i metforminę na IO. Też bezskutecznie szukam czegoś all in 1, bo już mnie doprowadzają do szału te wszystkie pojemniczki. Odstawiłam TMG, palmę sabałową i r-ALA. Za tydzień idę do gina, więc sobie od razu powtórzę homocysteinę - też jestem ciekawa.
Oooo, dżołk mi się przypomniał:
- Panie doktorze, i jakie mam wyniki?! Umieram z ciekawości!
- Nie, to nie od ciekawości.
Twój zarodeczek jest pewnie z dzień starszy od mojego - są wielkości ziarenek maku! Trzymamy sobie nawzajem kciuki, żeby ładnie rosłypilik, mi88, Flowwer, Maja84 lubią tę wiadomość
-
Ja myślę że my tu bardzo otwarte na staraczki, ale mnie np. Głupio o ciążowych sprawach u szaraczek pisac. A tu mamy takie miejsce na luzie
Mi codo lekarza, jak chcesz się umówić powiedz że jesteś w ciąży i musisz konsultacje, wtedy termin podobno do dwóch tygodni na NFZ! Warto spróbowaćinnamorata88, mi88, Maja84 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny! Mam nadzieję, że kiedyś tu dołączę! Trzymam kciuki za Was i Wasze Maleństwa!! Dajecie ogromny promień nadziei!!!
innamorata88, mi88, Aguleczka lubią tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
O jak się cieszę że ten wątek powstał! Bez sensu żeby każda miała trafić na inny wątek(miesiąc) na fiolecie, skoro my już ze sobą tak zżyte. Więc przytulę się do Was W końcu gdzie najszybciej złapać wiruski, jak nie od Was hihi!
innamorata88, Anna Stesia, Jedna_z_Wielu, Maja84, Aguleczka lubią tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
Czrna 81 wrote:O jak się cieszę że ten wątek powstał! Bez sensu żeby każda miała trafić na inny wątek(miesiąc) na fiolecie, skoro my już ze sobą tak zżyte. Więc przytulę się do Was W końcu gdzie najszybciej złapać wiruski, jak nie od Was hihi!
Czrna 81, KateHawke lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Meśka wrote:Ja sie tu nie kwalifikuje bo nie jestem ex tylko obecna testerka ale bede Was podczytywac Mamuski ❤
Meśka lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
-Monika- wrote:Ja się nie kwalifikuje?
Meśka - kwestia czasu i to krótkiego. Ogłosiłam przecież miesiąc cudów, nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 20:27
Meśka lubi tę wiadomość
-
Nika
Ja biorę prenatalne z Solgara.
Nie podoba mi się w nich jedynie to, że jest tam witD2 zamiast D3. D3 biorę Vigantoletten.
I osobno magnez.
Tu masz skład
https://natureway.pl/pl/p/SOLGAR-Witaminy-i-Mineraly-Prenatalne-i-dla-Matek-Karmiacych-60-tabletek/382?gclid=Cj0KCQiA0vnQBRDmARIsAEL0M1lB0f_KZjlMPorSxG3suEM2UD66yZcqKB3AIxsxbSAsR8lEwtXEP-UaAg8qEALw_wcBWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 20:45
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny. W ogóle to mam do oddania Femibion 1. Brakuje tylko 2 tabletek.
Nie mogłam go brać że względu na dużą zawartość jodu. Ja przez pierwsze prawie 16tc miałam ogromną nadczynność tarczycy spowodowaną wysokim stężeniem Hcg. Moje Tsh w pewnym momencie było bliskie 0.
Teraz jest już ok ale na ten Femibion już za późnoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 20:53
-
Ja tu wpadnę w styczniu
Lusesita, StaraczkaNika, Anna Stesia, Flowwer, innamorata88, Sarna84, Jedna_z_Wielu, Barbarka1984, KateHawke, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lusesita wrote:Dziewczyny. W ogóle to mam do oddania Femibion 1. Brakuje tylko 2 tabletek.
Nie mogłam go brać że względu na dużą zawartość jodu. Ja przez pierwsze prawie 16tc miałam ogromną nadczynność tarczycy spowodowaną wysokim stężeniem Hcg. Moje Tsh w pewnym momencie było bliskie 0.
Teraz jest już ok ale na ten Femibion już za późno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 22:22
-
O takim wątku marzyłam!! Troche fioletu na rozu, po sasiedzku z naszym ulubionym comiesiecznym testowaniem, dołączam z największą przyjemnością
Pierwsza ciąża: 4 cs Syn 40 tc 2014, druga ciąża: 3 cs- poronienie zatrzymane 8 tc, indukcja farmakologiczna, łyżeczkowanie, trzecia ciąża: 3 cs pp, czekamy na drugiego chłopca.malka, Flowwer lubią tę wiadomość