Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
W ciąży te sny to się chyba na zapas śnią. Po porodzie to nie pamiętam żadnych snów :p nie ma czasu na sen
Summer - cena 19zł za wizytę to fajna kwota szkoda, że faktycznie tyle nie kasują :p
A twarda szyjka jak najbardziej wskazana!summer86 lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Malka, ostatnio ciągle mam jakieś dziwne sny. Dziś mi się śniło, że poszłam na kontrolę do jakieś gin kobietki, wzięła za wizytę 19 zł i nie chciała mi wystawić recepty na luteinę. Na koniec powiedziała, że mam twardą szyjke i ona nie wroży dobrze tej ciąży. Zatem wyobrazasz sobie w jakim stanie się obudziłam.
Ostatnio za to sniło mi się, że mój mąż ma drugą żonę z która miał się rozwieść, ale jednak się rozmyślił. A ta zona to w ogole żona naszego znajomego -
16 dpo
Beta 337 mlU - czy to nie za mało? Niby przyrost w normie, ale teacimy na prędkości - wcześniej 166% teraz 135%
Progesteron 24,7 ng - trochę zmalał - było 25,27 - to źle?
summer86, Barbarka1984, Aksamitna, malka, Maja84 lubią tę wiadomość
-
StaraczkaNika wrote:16 dpo
Beta 337 mlU - czy to nie za mało? Niby przyrost w normie, ale teacimy na prędkości - wcześniej 166% teraz 135%
Progesteron 24,7 ng - trochę zmalał - było 25,27 - to źle?
Myślę że ok jest
Nie stresuj się. Za 4-6 dni już gin powinien coś zobaczyćStaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
StaraczkaNika wrote:16 dpo
Beta 337 mlU - czy to nie za mało? Niby przyrost w normie, ale teacimy na prędkości - wcześniej 166% teraz 135%
Progesteron 24,7 ng - trochę zmalał - było 25,27 - to źle?
Całkiem spoko. U mnie 15dpo było jakieś 240. A przyrosty zwykle zwalniają.
A taka różnica w progu to żadna różnicaStaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Nadrobiłam Was i melduję, że będę zaglądać. Z ciekawości, z sympatii, trzymając kciuki i wierząc, że dołączę kiedyś do Was
pilik wrote:Chętnie dołączę
Rok starań, dwa poronienia, problemy z cienkim endometrium, za wysoka prolaktyna i tsh, marny progesteron, słaba odporność. Mutacja V leiden.
Pomógł bromergon, euthyrox, acard, azastrzyki witaminowe i kuracja wzmacniająca odporność. Aktualnie wszystko ku dobremu dzięki heparynie, acardowi i dhupastonie
Pilik - mam bardzo podobne problemy – tsh za wysokie (choć teraz niby w normie, za to co innego też poleciało w dół), prolaktyna w górnej granicy i cieniutkie endometrium oraz zero odporności. Dajesz mi wiarę Kochana!summer86 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Nika, przyrost bardzo ładny Nie doszukujemy się problemów tak gdzie ich nie ma. Beta zawsze mocniej rośnie na początku.
-
Reset mogę Ci na priv powiedzieć co u mnie w końcu działało jakbyś chciała:)
Achhh ale macie sny! Mi się zwykle praca śni ostatnio... dzisiaj miałam taki cudowny sen, że mija wychowanka (czuje się z nią mocno związana emocjonalnie. Była taka najbardziej „moja”) zaczęła się komunikować przez co zmniejszyły się ataki agresji. Normalnie się do mnie uśmiechała, pokazywała czego chce... obudziłam się ze łzami wzruszenia, które po chwili sprowadziły mnie na ziemie bo to się nigdy nie wydarzy. Przeżywam strasznie sytuacje z pracy... wiem że wczoraj dziewczynka inna miala bezdech, wzywali karetkę i też się zastanawiam jak się czuje, co z nią... jutro przychodzi za mnie dziewczyna na zastępstwo pierwszymi sn, to tez mnie jakoś stresuje... a muszę wyluzować! Tylko nie wiem jak... jakieś pomysły?
Mnie męczą mdłości i od wczoraj ból piersi męczący wrócił.
A poza tym - może któraś miała i doradzi - mam straszne bóle nie wie czy bioder czy czego, tak jakby w pośladkach, ale takie że czasami nie umiem wstać. Schodząc po schodach musiałam usiąść i to z mega bóle bo taki ból/skurcz mnie złapał. Nie wiem co z tym zrobić plecy też dają czadu. Miała tak któraś? Można jakieś maści stosować czy cokolwiek? -
pilik wrote:A jak któraś kojarzy/była bliżej z admiralką to u nas na wątku możecie poczytać jakie ciężkie chwile przechodzi
W takich momentach, myślę że życie takie niesprawiedliwe jednak!
Od wczoraj chodzę przygnębiona, to naprawdę okropna wiadomość i niestety, nie wiadomo nawet, co powiedzieć w takich chwilach. Biedna admiralka.
A co do snów to ja też mam pokopane, ale znacznie gorzej znoszę to, że gdy wstaję w nocy na siku to potem nie mogę już do rana zasnąć. Oraz to, że koszmarnie bolą mnie plecy w odcinku lędźwiowym, jak przy rwie kulszowej. No ale godze się z tym dla malucha. Dzisiaj umówiłam się już na styczeń na połówkowe.
-
Pilik, kochana, z tymi plecami mam tak samo, szukam dla siebie fizjoterapeuty, ale nawet prywatnie ciężko o terminy. Ból taki, że nie można chodzić czy nawet leżąc przewrócić się z boku na bok. Jak sobie myślę, że jutro mam kilka godzin pobyć w obcasach to mam ochotę olać konwenanse i iśc w płastugach.
-
Anna dla własnego i malucha dobra ubrałabym płaskie buty!
Ja do wczoraj dawałam radę, ale jak dzisiaj na schodach dosłownie utknęłam bo ani do góry, ani na dół ani usiąść i tylko łzy bólu... masakra
A w ogóle miałam dzisiaj kontrole z ZUSu jakby kto pytał czy kontrolują kobiety w ciąży na zwolnieniu chodzącym -
Pilik, no własnie tak sobie myślę, że nie daję rady chodzić w papciach, a co dopiero gdy założę obcasy. Najgorsze, że to takie spotkanie "ą, ę", protokół dyplomatyczny i te sprawy. No ale dobro mojego malucha dobrem narodu:-D
Myslałam też o tapingu na takie bóle, ale chyba najpierw wolałabym, żeby spróbował mi to rozmasować jakiś przystojny fizjoterapeuta
A jak przebiegła kontrola?pilik lubi tę wiadomość
-
Co do snów, to mnie męczyły takie... erotyczne... gdzieś w 3-4 miesiącu. Czemu męczyły? Bo śniły mi się rzeczy, które na jawie mnie nie bardzo kręcą. Nie wiem jak to sobie natura wymyśliła, ale mi zamiast wzrosnąć, to przez takie sny libido spadło (a nigdy na nie nie musiałam narzekać).
-
JuicyB wrote:Co do snów, to mnie męczyły takie... erotyczne... gdzieś w 3-4 miesiącu. Czemu męczyły? Bo śniły mi się rzeczy, które na jawie mnie nie bardzo kręcą. Nie wiem jak to sobie natura wymyśliła, ale mi zamiast wzrosnąć, to przez takie sny libido spadło (a nigdy na nie nie musiałam narzekać).
Juicy też miałam erotyczne sny jakos do 4 miesiąca ciąży. Były o tyle uciążliwe, że mamy zakaz seksu że względu na twardnienie brzucha. A ja zawsze budziłem się mega nakręcona, z twardym brzuchem i wyrzutami sumienia.
Pilik
Ciągnie cię możecie 9d pachwin w dół brzucha? Bo to często więzadła tak się odzywają.
Mbiecteraz boli krzyż i iść ogonowa. Czasami usiąść nie mogę. A co będzie dalej... Starość nie radoscWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 19:45
-
Mnie boli w dole pleców, ale to nie jest ból kręgosłupa czy kości. Bardziej mi się kojarzy z takim bólem jak miałam czasem podczas @ do tego ciągnie mnie i pobolewa w podbrzuszu. Trochę mnie to stresuje. Powiem o tym lekarzowi na wizycie w poniedziałek, ale na samym początku mi mówił ze u mnie mogą być bardziej nasilone objawy bólowe ze względu na endometriozę.
Ja 1000x bym wolała sny erotyczne niż to co mi się śni ostatnio. Mam nadzieje, ze to jeszcze się zmieni.
Dzisiaj się strasznie zestresowałam, bo mój emek miał mieć robione implanty zębów i zabieg się nie udał. Natrafili na tętnice i był mega krwotok. Implantów nigdy nie będzie miał i jak na razie jest poszyty i musi mega na siebie uważać żeby nie było powikłań po tym zabiegu. Najlepiej leżeć i nic nie robić. Każdy wysiłek jest wykluczony. No ale najważniejsze ze nic poważnego się nie stało. Ale dentysta go sam odwiózł po zabiegu do domu bo bal się ze sam nie dojedzie. Jeszcze taka pogoda. Pojechał na 9 a wrócił przed 15....
-
Lusesita to na pewno inny ból. W podbrzuszu nic nie dokucza.taki ból tajny w środku pośladka umiejscowionytak po ukosie jakby, ale bliżej tylu. Nie wiem sama, może biodra. Miewałam podobne bóle tylko duuuzo słabsze swego czasu...
Małka wspolczuje przeżyć!
A na sny erotyczne też bym się chętnie „przerzuciła” ...