Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna1993 wrote:Wizyta najszybciej we wtorek, w inne dni nie przyjmuje. Mam serdecznie dosyć, chce mi się ryczeć z nerwów
Luna, a jakiś inny ginekolog? Albo ktg prywatnie? W Krakowie wiele placówek ma ktg.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Luna takie wahania tętna dziecka są ok. Dla lekarzy sygnałem dopiero jest stałe słabe tętno.
W miarę skurczy ja nie wierzę, mi przy pełnym rozwarciu pokazywało skurcze na poziomie 60 paru..
Biegunka dla nich też jest ok ( sama trafiłam na ktg po 3dniowej biegunce i z krwotokami z nosa - nie widzieli powodu do zatrzymania, dopiero przepływy słabe ich do tego skłoniły, a może bardziej ostrożność mojej gin.
Niestety ale taka jest rzeczywistość.. z drugiej strony kolejny dzień w domu.
Umów się do swojego lekarza, sprawdzi czy napewno wszystko ok i będziesz spokojniejsza.
Lunka musisz uzbroić się w cierpliwość... wiem łatwo powiedzieć. Też świrowałam na końcówce.. ale dziecko samo zdecyduje, kiedy zechce wyjść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 10:26
JustynaG, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak dziecku przy skurczu tak mocno spada tętno to wg mnie nie powinno tak być,to duży spadek.Może by podjechać do innego szpitala i jeszcze raz zrobić to ktg.U mnie takie skoki okazały się katychardią i położyli na obserwację na patologię.A byłaś badana ginekologicznie?Są jakieś postępy?
-
Izape do Frezika, Izape do Frezikaaa zgłoś się! Na priva :pStarania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyBardzo chętnie bym cierpliwie czekała, gdybym nie zdychała z bólu od paru dni, nie biegała do toalety po 10 razy w ciągu dnia... Przepraszam ale naprawdę jestem już zmeczona. Blue pisałam że nie mogę jechać do innego szpitala. Nic nie sprawdzili, jak powiedziałam że mam rozwarcie to położna powiedziała że nadal podlegam swojemu lekarzowi a nie im. Cokolwiek to znaczy. Pomijam już to tętno, ale kurde mam się odwodnić w domu z tą biegunką... Moglaby chociaż powiedzieć co mam z tym zrobić
nie wiem co jest nie tak ze szpitalami w moim mieście, już naprawdę rozważam żeby dać komuś w łapę i mieć cywilizowany poród
-
nick nieaktualny
-
Achia wrote:Phnapy-jak pisze Pilik, może taka uroda po prostu Twoich groszków?
i pamiętaj nie czytamy internetów! 99,5% do mnie przemawia
głowa do góry!
Grochy (już nie Groszki:)) ważyły 1815 i 1888bo w końcu nie napisałam, a to najważniejsze
)
Bajkaaa, blue00, Yoselyn82, Lunaris, Anna Stesia, Achia, pilik, Aga9090, Lusesita, Jeżowa, StaraczkaNika, Kaczorka, JustynaG, Emiilka, Siwulec, KateHawke, olik321, Nadzieja22, Rucola, malka lubią tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualny
-
Luna, u mnie były dwa spadki tętna do 90 i lekarz wysłał mnie do szpitala, co ostatecznie skończyło się stwierdzeniem wielowodzia i indukowaniem porodu. Czy przy tej biegunce więcej piłaś? Bo może masz odwodnienie?
Phnappy, nifty jest omal bezbłędne, zawsze się znajdzie jakiś przypadek, ale to Was nie dotyczy, zobaczysz!
Pilik, uwielbiam zdjęcia maluchów przy piersi. A jeszcze bardziej lubię filmiki, czasem kręcę mojemu, gdy w zapamietaniu chłepce.
KateKumpilik, Phnappy, Rucola lubią tę wiadomość
-
Luna to mój zapis KTG 30 minut przed pojawieniem się Leny - widać, że przy skurczu tętno spada, ale jak pod koniec zapisu miałam spadki do 90, to moja położna od razu dzwoniła na operacyjną, żeby przygotować zespół do cesarki. Nie wiem, jak u Ciebie to wygląda, ale chyba tak jak dziewczyny piszą, pojechałabym do innego szpitala. Ale na samym skurczu jak tętno zwalnia to ponoć normalne, bo jest ucisk na dziecko.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/80da223f05ad.jpg
-
Aga9090 wrote:Yos próbuj do Katowic na Mikołowska sie dodzwonić. Jak nie miałam długo wyników to tam dzwoniłam
nawet sie dodzwonic nie moge bo wyskakuje mi komunikat ze polaczenie nie moze byc zrealizowane, a moze pamietasz pod jaki ty nr dzwonilas?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyLunaris wrote:Morusek u mnie to samo
Franek o 6 przyszedł i pospaliśmy jeszcze do 8 przytuleni
Lunka udanego KTG!
Amal czyżby córcia szykowała się do wyjścia?
Lusesita -nagrajbędzie fajna pamiątka
Ja dziś mam dzień lenia- zrobiłam rozeznanie apteczne, porównałam produkty i mogę zamawiać! Tylko pensji jeszcze brakMam ochotę kupić muszle laktacyjne ale jeszcze mam jakieś hamulce że może się nie przydadzą i lepiej czekać do porodu...
HAHAHA ale by było jak byście zaczęły rodzić wszystkie na razGratulacje 40 tc !
No właśnie nie wiem.. Wcześniej kopniaki były niewiele pod cyckami.. Teraz czuję kilka cm nad pepkiem.. Więc napewno jest niżej. Bo też ten nieznośny czasem ucisk na szyjke i całe krocze.. Ale sensacji biegunkowych nie ma.. Więc chyba jeszcze nie planuje wychodzić na dniach.. W weekend ogarniam jej ciuszki rozmiarami. Dziś popakuje rzeczy dla siebie do szpitala i jej (oprócz ciuszków).. Tylko kurde.. Mam albo wielką walizke albo torby te takie wielorazowe z biedronki.. Nie wiem w co się pakować...
Lunka, współczuję nerwów.. Tyle bylo walki o dotrwanie a teraz jak na złość malutka nie chce się ruszyćDobrze jej w brzuszku
-
Phnappy cudna waga
nic się nie martw- badania wyszły dobrze a tak jak piszą dziewczyny to tylko pomiar USG -może mają krótkie piękne noseczki a może błąd pomiaru. Niebawem będziesz miała 2 cudnych maluszków obok siebie
Czy macie zaplanowane już jakieś terminy porodowe czy też czekacie do samoistnej akcji? jak to jest przy bliźniakach?
Lunka ja też mam na SR KTG co tydzień za free. Może poszukaj jakiejś szkoły rodzenia albo przychodni gdzie można odpłatnie zrobić i sprawdzaj sobie do wtorku? trochę słabo się zachowali w szpitaluwiem też że na tym etapie człowiek jest zmęczony i zniecierpliwiony, szczególnie że wcześniej przeszłaś walkę o to aby Zuza w ogóle doczekała w brzuchu do terminu. Nic w ciąży nie jest takie jak sobie planujemy
Pilik-zazdroszczę tego widoku! Słodki ssak
Phnappy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPiłam teraz tyle ile normalnie, bo nie byłam w stanie więcej w siebie pakować
Melevis nie dostałam odpisu... Naprawdę nie pojadę do tego drugiego szpitala, bo nie będę ryzykować życiem małej. Nie wiem co z nimi jest nie tak, ale nie robią cc, mimo że dziewczyny rodzą wiele dni, pakują w nie oksytocynę tak jak we mnie wtedy... Jakiś czas temu pytałam na forum o ten szpital i to nie tylko moje zdanie że tak tam wygląda. Został mi tylko ten, w którym byłam dzisiaj
Dziękuję za pomoc, po prostu się boje
A skurczy wg położnej nie mamWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 10:52
-
nick nieaktualnyPhnappy- no piękna waga! faktycznie Grochy
mój Kokosek pewnie tez już jest Kokosem
dokładnie za tydzień mamy USG III trym
LUNA-a może zadzwoń na pogotowie? powwiedz,że nagle źle się poczułaś doszły wymioty do biegunki, nic nie możesz zjeść/wypić bo zwrAcsz. wtedy chyba wezmą Cię do szpitala i nie wypuszczą?Anna Stesia, Rucola lubią tę wiadomość
-
Amal -moim zdaniem dobry plan. SZykuj się szykuj
nigdy nic nie wiadomo
Luna- a ja bym jeszcze poczekała do następnej zmiany i wieczorem próbowała zaatakować jeszcze raz i powiedziała to co Achia napisała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 10:52
pilik, Rucola lubią tę wiadomość
-
Luna to już nie wiem... u mnie skurcze 50-60 to już była akcja porodowa, gdzie parte zaczęły się 10 minut po tym zapisie. Tyle, że były co minutę. Kurcze, dlatego cieszę się, że miałam prywatną położną. Bez niej też by mnie trzymali pod tym KTG na kozetce na IP i tam bym urodzila.
-
Moja słodycz właśnie wstała z przedpoludniowej drzemki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 18:02
Yoselyn82, Luna1993, Karma88, Aga9090, Emiilka, blue00, Patrycja20, Achia, JustynaG, Lunaris, Jeżowa, Anna Stesia, admiralka, Lena21, Bajkaaa, Kaczorka, StaraczkaNika, olik321, KateHawke, Nadzieja22, KateKum, Morusek, lamka, pilik, Rucola, ibishka, -Mamunia-, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie wiem co ile były, bo starałam się obsesyjnie nie patrzeć na zapis, żeby się nie denerwować i leżeć spokojnie. Lekarz nawet mnie nie widział, położna weszła do niego z zapisem i wróciła dosłownie po sekundzie. Czuję przecież że mnie boli, nie wymyśliłam sobie tego... Nie będę Was już męczyć sobą i tym jak się czuje, bo to bez sensu. Dam Wam znać jak po prostu urodzę, czy to będzie dzisiaj, czy za trzy tygodnie