Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Agniecha dmuchaj na zimne, jak pisze Bajka- imbir, cytrynka
Lusesita to się strachu najadłaś dobrze, że wszystko w porządku. Niestety w ciąży pewne rzeczy trzeba, jak ja to mówię robić w zwolnionym tempie, albo odpuścić w miarę możliwości, żeby się nie przegrzac choć same wiemy, że ciężko bywa.
Ja dziś spędziłam dzień w łóżku, emek zabrał dzieciaki po pracy do maca, potem na basen i wrócili dopiero wieczorem, żebym miała spokój
Do godz 10 zdążyłam dwa razy zasłabnąć..ledwo się doczołgałam na drugie piętro z psem momentami miałam helikopter na siedząco nawet. zastanawiam się czy to kwestia braku apetytu ? Staram się jeść regularnie..ale może dziecku brakuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 22:44
-
Ruth może spadki cukru masz? Nos przy sobie taka malutka saszetka smakowej glukozy. 1 WW się nazywa. Ona w płynie jest. Dłuższy czas to nosiłam, bo zjazdy miałam. Mi przeszlo po 14tc jak apetyt względnie wrócił.
No a ja muszę zwolnić. Nie cierpię nikogo o nic prosic. Wszystko bym sama chciała robić i to najlepiej na wczoraj.
Trochę się boje takiego strzalu progesteronu. 2xpo 100mg I jeszcze Pimafucin na nic przez 6 dni. Niby razem mam brać. Jakis koszmar.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 23:03
Ruth lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agniechaaa, Bajkaa uważajcie na siebie, żeby Was nie rozłożyło.
Lusesita, bardzo współczuje przeżyć i nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Dobrze, że szybko zareagowałaś i sytuacja jest już opanowana.
U mnie też w piątek wieczorem pojawił się podbarwiony śluz. W sobotę kilka brunatnych grudek. Wczoraj cały dzień przeleżałam. Jakby się pogarszało miałam w planach jechać do szpitala, ale u mnie to równoznaczne z 3-dniowym pobytem We wtorek mam wizytę u mojego lekarza, mam nadzieję, że to tak jak mówił w poniedziałek spowodowane jest nadżerką. Jedyne co mnie uspokaja, to że od kilku dni wyraźnie już czuję ruchy.
U Ciebie pojawiła się świeża krew? -
Summer na szczęście nie byli świeżej krwi. Tylko tej pierwszej wydzielanie trochę brązowego.
A takie grudki o których piszesz, miałam w 21tc. Też na SOR mówiła że to infekcja i dała Macmiror .
Jak skończyłam go brać to z kolei pojawił się różowy śluz i dopiero nieduża dawka Luteiny pomogła. -
Lusesita wrote:Summer na szczęście nie byli świeżej krwi. Tylko tej pierwszej wydzielanie trochę brązowego.
A takie grudki o których piszesz, miałam w 21tc. Też na SOR mówiła że to infekcja i dała Macmiror .
Jak skończyłam go brać to z kolei pojawił się różowy śluz i dopiero nieduża dawka Luteiny pomogła.
Lusesita, ja się martwię czy to jednak nie coś z szyjką, ale z drugiej strony w poniedziałek lekarz dokładnie sprawdzał i nie widział rozwarcia ani nic.. mam nadzieję, że tym czekaniem do wtorku nie zaszkodzę w żaden sposób (wizytę mam z samego rana).
Bajkaaa, ale pisałaś, że eMka coś rozkłada, dlatego tak zapobiegawczo napisalam
A co do malin, to same maliny chyba można.. bardziej chodzi o napar z liści malin, który podobno ma właściowości przyspieszające poród. -
A żeby nie było, że ciągle smęce.. z radosnych rzeczy, wczoraj w końcu udało mi się upolować małą tak, że eMek poczuł ruchy Potwierdził, że to raczej nie jelita
Jadranka, JustynaG, Ruth, Bocianiątko, KateHawke, pilik, Izolda90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka wrote:Trzymajcie się zdrowo dziewczyny, bo ponoć epidemia grypy panuje!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2018, 10:57
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Summer ok:) dziękuję za troskę i dziękuję za wiadomości o malinach
Do mnie też dotarło że panuje bardzo grypa że w szkołach połowę dzieci chorych więc dibrze że mam l4 i nie muszę wychodzić na dwor:)
U mnie dziś tak pięknie pada śnieg chociaż osobiście wolałabym by już było 15 stopni i słoneczko -
Rucola wrote:Nie strasz !! na na encortonie chodzę do pracy i mam bardzo kontaktowy zawód. mam nadzieje, ze moja odporność mnie nie zawiedzie w najważniejszym momencie
Wczoraj w TV straszyli :p ponoć ministerstwo zdrowia tak ogłosiło..
Też trochę mam stracha, bo w środę idziemy z małą na kolejne szczepienie
Bajka - sok z malin jak najbardziej możesz pić tylko napar z liści malin ponoć jest zakazany, bo może przyspieszyć poród.
W ogóle mamy dylemat. Bo chcemy małej zrobić chrzest w innej parafii niż nasza. I wszystko spoko, ale musimy mieć wtedy zgodę od naszego proboszcza.. I teraz się obawiamy czy nam taką zgodę da
A jeszcze lepiej - mój brat będzie chrzestnym i ma mieć bierzmowanie 2 dni przed chrzcinami :p -
Kaczorka na pewno będzie dobrze w sensie ksiądz nie zrobi problemu
Ja mogę mieć problem bo nie przyjelam księdza w tym roku bo nas nie było w domu, ja byłam u ginekologa wtedy, ale jak będzie mi robić problemy to pójdę do innej parafii i powiem wprost jak jest o ile faktycznie będziemy chrzcili chociaż chyba by nas rodzina zabiła gdybyśmy nie chcieli chrztu hehe
W każdym razie wiem że ksiądz księdzu nie równy jak jeden zrobić i problem to drugi nie będzie go widział -
Bajkaaa wrote:Ja mogę mieć problem bo nie przyjelam księdza w tym roku bo nas nie było w domu, ja byłam u ginekologa wtedy, ale jak będzie mi robić problemy to pójdę do innej parafii i powiem wprost jak jest o ile faktycznie będziemy chrzcili chociaż chyba by nas rodzina zabiła gdybyśmy nie chcieli chrztu hehe
W każdym razie wiem że ksiądz księdzu nie równy jak jeden zrobić i problem to drugi nie będzie go widział
Chyba w każdej parafii jest kolęda dodatkowa. Wystarczy pójść do zakrystii i zgłosić chęć przyjęcia księdza.
My tak zrobiliśmy i nie było żadnego problemu.Barbarka1984 lubi tę wiadomość
-
My tez mielismy kolede w dodatkowym terminie, bo w terminie planowej wizyty spiewalismy koncert w innej parafii
-
Uwazajcie na ta grype bo jest okropna, synek od tygodnia w domu i nie zapowiada sie ze pojdzie do przedszkola, 2 dni goraczka po 40 stopni, pozniej spokoj a pod konief tygodnia znowu 39 i do tego okropny kaszel. Ja sie wspomagam witaminami jak tylko mogę. Moi rodzice goraczka 40 stopni od 4 dni i zbic na dluzej jej nie mogą