Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lusesita wrote:Wegański? Bez mleka, jajek itd?
uwielbiam i polecam! Nawet zatwardziali przeciwnicy weganizmu byli zadowoleni. Jedno ale / dobre na drugi dzień najwcześniej! I ja dałam więcej cytryny.
https://ervegan.com/2015/01/jaglany-sernik-na-migdalowym-czekospodzie-z-arachidowo-daktylowym-karmelem/Lusesita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajkaaa wrote:Nie oszukujmy się dla dzieci to ciężki temat, u mojej siostry lada dzień rodzi się młoda a jej siostra nie czeka za bardzo na nią... Tymbardziej że młoda od razu będzie miała tatę a starsza nigdy swojego nie poznała teraz ma przyszywanego ale wiadomo że to nie to samo
-
Kaczorka a to Ala pozniej zwolniła. Ale masz racje. Ja tez tak uważam,
Jedyne co mnie niepokoi że Ninka polowe dnia płacze. Nie jestem w stanie jej odłożyć na drzemke, nie jestem w stanie jej niczym zająć na dłużej niż 10-15 minut... i to takie stresujące że może jednak coś jest nie tak i jest głodna? Ale z drugiej strony jakby głodna była to by się dała dokarmić... no nic, muszę poczekać co w szpitalu powiedzą
Lunaris mamy taki zeszyt z zabawnymi hasełkami z dzieciństwa i uwielbiamy gojedno swoje mogę przytoczyć, jak miałam trzy lata
- z czego jest ten pasztet?
- z kury
- ze skory człowieka?!
Bajka piątka, widzę ze mamy podobny gust serialowy
Bajkaaa, Nadzieja22, Lunaris, olik321 lubią tę wiadomość
-
Pilik - z tym płaczem to niestety nie pomogę. Myślę, że Ninka po prostu jest takim wrażliwcem, który potrzebuje ciągłego kontaktu z mamą
Mam koleżankę, która ma córkę w wieku Niny i też jest nieodkładalna. Do tego nikt inny nie może jej wziąć na ręce, poza mamą. Chusta to zło, wózek też. Trochę to wygląda jak dziecko hnb.
Ale waga tu nie ma nic do tego akurat. -
nick nieaktualnyBajka,u mnie dzieci zawsze dobrze reagowały na pojawiające się rodzeństwo.W tym przypadku jest trochę inaczej.Nie będę się tu rozpisywać,ale chodzi o to,że to dziecko jest od innego ojca,z ich się rozstałam.Najbardziej cieszą się te najmłodsze.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, czy któraś z Was czuje/ czuła takie mocne kłucia w dole brzucha? Leżę już w łóżku, tzn siedzę ( bo rozwiązuje sudoku i tu zaglądam) i nijak nie mogę się ułożyć
Oskar się dziś ruszał normalnie, przed chwilą mu nawet śpiewałam kołysanki coby może zasnął i ja bym mogła zasnąć
nie wiem czy mi coś tam ugniata czy coś ale nieprzyjemne to jest na maxa
Edit- kłucie przeszło, ale młody się rozbudził i daje czadu..nie wiem jak ja zasnę bo każda pozycja jest niewygodna :pWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 23:53
-
Witajcie dziewczyny, mogę zapytać w którym tygodniu mialyscie stwierdzony 3 st. łożyska wg Grannuma? Ja jestem w 36 tyg, brzuch już mi opadł tydzień temu, dzisiaj właśnie doktor tak wpisał w kartę, a termin cc mam wyznaczony na 21.11, trochę się obawiam, że nie dotrwam.
Do tego mam cztery kieszenie wód po 8cm, co wydaje mi się wskazuje na spore wielowodzie. Lekarz coś przebakiwal o tych wodach, ale nie rozumiałam o co chodzi, na koniec powiedział, że wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 23:40
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
Dziewczyny super anegdotki! Uśmiałam się
Mi się przypomniało, chyba ktoś mi opowiadał, że słyszał jak w sklepie dziecko zapytało ojca przy kasie pokazując na opakowanie prezerwatyw -tatusiuuuu a co to jest?
-yyyy wiesz synku... Yyyy to jest taka pułapka na bocianyNadzieja22, summer86, Lunaris, pilik, olik321, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Pierwszy raz zrobił mi się twardy brzuch i czułam takie jakby napięcie od pępka w dół, przeszło po jakiś 2 min. Czy to skurcze BH?
-
Nadzieja22 wrote:Pierwszy raz zrobił mi się twardy brzuch i czułam takie jakby napięcie od pępka w dół, przeszło po jakiś 2 min. Czy to skurcze BH?
Nadzieja22 lubi tę wiadomość
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
Dobry wieczór,
Podczytuję Was cały czas ale wczorajszy dzień nie należał do najłatwiejszych. Do południa wszystko toczyło się normalnie. Byłyśmy na godzinnym spacerku. Tuż pod domem obudziła się głodna (jadła przed spacerkiem) i od tego czasu lekko nie było. Od 13:30 do 22:00 była nieodkładalna. Każda próba odłożenia jej do łóżeczka kończyła się histerycznym płaczem. A zmiana pampersa to już zupełnie był armagedon. To był wrzask jakby co najmniej 4 wkłucia dostała na szczepionce.
Zazwyczaj w tym czasie ma przynajmniej 2 drzemki w łóżeczku.
Nie odniosę się do wszystkiego, ale..
Jeżowa , ślę spóźnione życzenia urodzinowe. Wszystkiego naj naj naj!
Reset , świetnie czytało się Twoje opowieści. I o ile Pani się nie popisała to stwierdzenie chłopca możesz uznać za komplement
Rucola , gratuluję wyboru mieszkania. Twój opis brzmi naprawdę fantastycznie. To mieszkanie z dużym potencjałem.
Kaczorka , powiem Ci szczerze - co kolejne dodanie zdjęcie Aluśki to ona coraz piękniejsza!
Achia , pamiętaj, że testy PH można kupić też na działach akwarystycznych w sklepach zoologicznych.
Mała zbudziła się na karmienie. Mam nadzieję, że noc będzie spokojniejsza...Kaczorka, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Nie spać! zwiedzać! moje biodra już się wyspały
-
Bajkaaa wrote:Blue dziękuję za odpowiedź:
Justyna oby młoda pospala do rana w ramach rekompensaty
Malwas afi 32 to faktycznie dużo a może źle usłyszałas? Czego ci życzę a z łożyskiem nie pomogę. A ja się teraz martwię. Za tydzień następna wizyta. Życzę Ci, żeby to była ostatnia pobudka i już do oporu normalny sen
.
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
Dzień dobry
Reset Twoje anegdotki świetnie się czyta!! i to nie zasługa przemiłej pani w sklepie a Twojego stylu pisania. Naprawdę zastanów się nam pisanie czegoś
Malwas nie pomogę z tym wielowodziem bo u mnie na odwrót pod koniec już było mało wód
Pilik no nie przez Ciebie w czwartek lub w środę ( skoro na drugi dzień jest lepszy) robi jagielnik!
Justyna takie dni się zdarzają. Tym bardziej teraz przy zmianie czasu, maluszki pewnie też się czują zagubione. U nas np wczoraj nie było żadnej długiej drzemki, same po 50 minut max ;/
A dziś od 6.30 bawimy się na macie ( jeju jak dobrze, że ją mamy!). Matka pije kawe z syropem cynamonowym i ogląda serial ;p Ale już jestem po kąpieli z głową umytą
Pewnie znowu o 20 padnę na pysk ale co tam.
Miłego dnia dziewczyny !!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 07:10
-
Dzień dobry!!!
Obudziłam się głodna jak wilk, ale Lewcio na szczęscie zajął się karuzelką, wiec mam chwilę na pozywne sniadanie:)
Malwas nie wiem kiedy moje łożysko przeszło trzeci stopień dojrzałosci, ale jestem pewna, ze gdyby było coś niepokojącego to lekarz nie zbagatelizowałby sytuacji, takze spokojnie.
Emilka, Kate, co tam u Was słychać?? Jezowa częściej do nas zagląda od Was
Wasze dzieciaczki mają już 2 tygodnie!!! leci, co??
Justyna współczuję ciężkiego popołudnia i wieczora, mam nadzieję, że byó to jednorazowe i dziś już będzie spokojniej
Olik kurcze ja kładę się spać po 11 i wstaję z Młodym i robię się coraz bardziej przemęczona... ale nie umiem zasnąć o 20!!! Wczoraj np gotowałam obiad do późna na 2 dni, bo emek zajmował się Małym, który swoją drogą nie chodzi spać o 20
dziś ma być piękna pogoda, wezmę książkę do parku i spróbuję poczytac, bo mam jeszcze miesiąc na przygotowanie się, przed wprowadzeniem małemu hormonogramu dnia, o ile mi się to w ogóle uda....
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dzień dobry.
Od 4 jestem na nogach, Anastazja z panicznym płaczem się obudziła. Przez 15 minut nie mogłam jej uspokoić, teraz zasnęła w wózku,ale muszę ciągle ją bujać.
Wczoraj na szczepieniach przeżyłam traumę. Pojechałam z Anastazja na 10 do przychodni, lekarz mała zbadał, dokładnie osłuchał i poprosił pielęgniarkę o zaszczepienie dziecka. Jak Anastazja zobaczyła tę kobietę wpadła w taki szał, zaczęła płakać, piszczeć, wyginać się w różne strony. Płakała ok 30minut, a ja nie mogłam jej uspokoić, jak trochę się uspokoiła to pielęgniarka podchodziła a mała znów w płacz i tak w koło. W końcu ja się wkurzyłam i zdecydowałam że nie będę jej teraz szczepiła. Jak tylko wyszłam z mała z przychodni, przestała płakać, w domu zjadła i poszła spać.
O 17 wróć Emek i pojechaliśmy drugi raz, a mała nawet nie jeknela. Najpierw dostała lek doustny, a później szczepionkę. Przy wkuciu lekko się skrzywiła,ale nie płakała.
Po wszystkim poszła spać po 18, o 21, 23, 2 pobudki i od 4 istny dramat.
Nie wiem czy to wina szczepienia czy złego humoru małej,ale padam na twarzmam nadzieję że w dzień będzie lepiej.
A jeśli chodzi o wagę mała ma prawie 3 miesiące a waży 5910.
Miłego dnia wszystkim ❤️ -
Z opoznieniem ale i ja dorzucę złota myśl mojej 4 letniej siostrzenicy . Była niegrzeczna w przedszkolu i Pani jej powiedziała żeby czegoś tam nie robiła a Lenusia jej na to " Nie będziesz mi mowic jak mam żyć ".
Także tego ...
My kolejną fatalna noc . Na 14.30 zapisałam nas do pediatry żeby rozsadziła czy to żeby czy infekcja bo już półtorej tygodnia stany podhoraczkowe.
Mam nadzieję że zdarze bo na 11 jedziemy z tatą do przychodni do Sącza . Udało mi się ubłagać panie w rejestracji żeby nas urolog na nfz przyjął mimo że nie ma terminów do mają już bo paradoks jest taki że scyntygrafii nie można robić prywatnie w Krakówi e. Chcieliśmy zapłacić i mec od ręki ale się nie da . Wszyscy bogaci i tylko na nfz (terminy na szczęście krótkie ) ale musi być skierowanie od lekarza z umowa z funduszem . ParanojaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 07:23
lamka, malka, Emiilka lubią tę wiadomość