Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Pewnie wiecie, ale jak jeszcze ktoś nie wie - jutro w lidlu fajne ciuszki bardziej zimowe (niestety od rozmiaru 62) ale poza tym hit jak dla mnie - mata/talerz do jedzenia, wyglada super! I śliniaki silikonowe. Są tez ubrania ciążowe i jakieś akcesoria do pokoju dziecka
Rucola lubi tę wiadomość
-
Rucola wrote:Hope!!! Nareszcie!!!
Co do rogali marcińskich to dla mnie ohyda ;/ chyba przez ten biały mak.. nie znosze makute rogale są okrutnie słodkie.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Pilik dzięki!
od razu mi lepiej że ktoś też to miał i żyje
o relaksynie nie pomyślałam. Co 2 głowy to nie jedna!
Ps też się na te śliniaki silikonowe czaję
Ja padam dziś na twarz- pewnie po tej nocnej pobudce i w sumie kilku źle przespanych nocach. Biedne dziecko zagoniłam już do łóżka- matka nie dobra! bo szczerze to marzę żeby się położyć spać. Także ten -do usłyszenia koło 2/4 pewnie -
Hope kochana tak się cieszę, że jesteś
rok temu 25.10 robiłam pierwszy blady test, jakoś 9.11 byłam na 1 wizycie, a dziś tą małą kreseczkę tulę w ramionach - z całego serca Ci życzę, żeby i dla Was to był wspaniały rok
_Hope_, pilik, Rucola, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
pilik wrote:Pewnie wiecie, ale jak jeszcze ktoś nie wie - jutro w lidlu fajne ciuszki bardziej zimowe (niestety od rozmiaru 62) ale poza tym hit jak dla mnie - mata/talerz do jedzenia, wyglada super! I śliniaki silikonowe. Są tez ubrania ciążowe i jakieś akcesoria do pokoju dziecka
Też już dziś oglądałam, na razie kupiłam polecany na necie silikonowy z Canpola i muszę przyznać, że wyglada super, zobaczymy jak się sprawdzikupiłam też miseczkę z przyzssawką z Canpol, z tego samego polecenia, podobno trzyma się dużo lepiej niż inne dużo droższe. Na razie powolutku zbieram takie gadżety, które mogą się przydać przy rozszerzeniu diety
Ale z Lidla chętnie bym sprawdziła, bo na razie z większości rzeczy byłam zadowolona -
Siwulec, kurcze no normalnie to bym przyjechała bez zastanowienia, ale z noworodkiem chyba się nie wybiorę
a tak uwielbiam rogale marcińskie... We Wrocławiu też niby można kupić, ale to nie to samo oczywiście!
Lunaris super zdjęcie!I to JUŻ 35 tydzień!
Lunaris lubi tę wiadomość
-
Tak na dobranoc dla mam kp ❤️
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14d2536a8c97.pngLunaris, Nadzieja22, Lusesita, Aga9090, StaraczkaNika, pilik, Yoselyn82, JustynaG, Rucola, Flowwer, KateHawke, ibishka, Kaczorka, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Hope, bardzo się cieszę, że u nas jesteś
Veritaserum, dziecko kuzynki jakieś podejrzanie spokojneale tak poważnie to nie wiadomo jakie będzie Twoje za 3tygodnie. To naprawdę się tak wszytsko szybko zmienia. Każdy dzień/tydzień inny.
A ja chyba nie jadłam rogali marcinskich.
Lena pięknie wyglądacie z Frankiem w chuście
Pilik! Ninka nawet zła jest cudna
Czy Wy też macie taki problem z przedstawieniem dzieci o tą godzinę? Próbujecie w ogóle?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 20:53
Lena21 lubi tę wiadomość
-
A że nie mam nic ciekawego do powiedzenia
, bo mam jakiś taki kijowy dzień, to wrzucam koci spam. Dawno tu nie widziałam żadnego kota - najwyższy czas.
Brace yourself. Winter is comingWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 20:58
pilik, malka, lamka, Nadzieja22, Achia, Rucola, Jeżowa, Siwulec, Lena21, Lusesita, Patrycja20, Lunaris, blue00, Aga9090, Morusek, Luna1993, KateHawke, Kaczorka, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Lunaris ja to się bardziej czaje na matę, super cena (jakieś firmówki koło 100zl kosztują
). Ciekawe czy jeszcze będą po południu jak już dotrę do Lidla...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2c7a91722d7e.png
Malka bo to zdjęcie z wczorajdzisiaj się nie dało namówić panienki na współpracę
Jedziemy jutro do szpitala na kontrole i już się stresuje (najbardziej jazdą... to nie moja mocna strona, a z krzyczącym dzieckiem jestem tak zestresowana, że płakać mi się chce wsiadając do auta...) -
nick nieaktualnyWstyd się przyznać, ale też nie jadłam rogali świętomarcińskich...
Ninka prześliczna, ciężko się napatrzeć
Hope jeszcze raz powtórzę, jak bardzo się cieszę, że tu jesteś!!!
Lena na chustach się nie znam, ale Ty i Franek wyglądacie cudnie
Patrycja masz już wyniki?
Yos jak się czujesz? Coś powiedziano nt. tych plamień?Lena21 lubi tę wiadomość
-
Nie wiem czy nie czeka nas wycieczka na IP. Byłam siku i ciut krwi mam na papierze. Nie wiem czy to po wieczornej aplikacji luteiny
Pójdę siku niedługo i zobaczę jak sytuacja.
-
dziewczyny wła.snie studiuje gazetke z lidla i tam jest napisane, ze ta gazetka obowiązuje od poniedziałku. O co to chodzi?
Pilik co to za mata ma byc?
edit.doczytałam na dole że obowiązuje od 31.10.2018Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 21:31
Achia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyRucola bo oni tak robią człowieka w bambuko, żebyś poszła też w poniedziałek, wydała pieniążki, a potem doczytała, że chodziło o środę ;p i poszła drugi raz :p
Nadzieja- daj znać jak sytuacja!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 21:37
Rucola lubi tę wiadomość
-
Nadzieja22 wrote:Nie wiem czy nie czeka nas wycieczka na IP. Byłam siku i ciut krwi mam na papierze. Nie wiem czy to po wieczornej aplikacji luteiny
Pójdę siku niedługo i zobaczę jak sytuacja.
Nadzieja to z pewnością nic poważnego, ale ja bym pewnie tak czy siak pojechała sprawdzić :* daj znać
Rucola taka mata silikonowa zamiast talerza, z podziałką - przydaje się przy blw
Pilik kochana trzymam mocno kciuki za Waszą jutrzejszą podróż i kontrolę, naprawdę Cię mega podziwiam, bo ja niby w pracy jeździłam po 5000 km miesięcznie, a z Frankiem jak jadę to się czuję jak na egzaminie z prawka.
Malka nam się udało już wyrównać, próbowałam tak po 20 minut przetrzymać i na razie jest w miarę
Rucola lubi tę wiadomość
-
Lamka mój wynik idzie od razu do doktorka i on mi go da we wtorek za tydzień na wizycie
dziękuje, że pytasz
Nadzieja tez czekam na info ... oby to po aplikacji tak jak piszesz ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 21:51
-
Sprawa się wyjaśniła, niby głupota, ale stresik był, nie powiem. Sprawdzałam teraz palcem i jest czysto. Jest opcja, że wcześniej po dwójeczce podrażniłam się przy podcieraniu i teraz znowu potarłam i stąd ta krew. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam, dlatego nie pomyślałam o tym zupełnie. Uff, ale ulga
Dziękuję kochane za troskę :*