X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia w razie czego polecam zakup higrometru osobno, ja mam taki:
    https://allegro.pl/higrometr-termometr-z-sonda-humidor-terrarium-i7058701180.html
    Wtedy nawilżacz możecie wybrać jaki tylko chcecie :)

    I ja też gratuluję 6 miesięcy! Daj znać jak reakcja na pierwsze jedzonko niemlekowe. Kiedy planujesz coś podać?

    Anna Stesia, pilik lubią tę wiadomość


    age.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia, wszystkiego najlepszego dla synka z okazji pół roczku! <3
    Trzymam kciuki aby ze spaniem się poprawiło.

    My mamy za 80 zł higrometr z czujnikiem wewnętrznym i zewnętrznym, póki co super się sprawdza. Pokazuje nawet kiedy nie otwierac okien z powodu zbyt dużej wilgotności poaietrza na dworze.

    Anna Stesia, pilik, Rucola lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia gratulacje pol roku to poważne sprawa :) <3 życzę Ci też, żeby sen się wyregulowal !

    Ja mam pomiar wilgotności powietrza w takiej domowej stacji pogody i najlepiej działa rozwieszania prania :) od razu skacze do góry ;)

    Achia mój mąż jakoś nie załapał tego trendu niestety :p

    U nas niedziela jednak na razie całkiem fajna, bo mąż się pozbierał, zjadł śniadanie, teraz rosołek i jest ok. A mój dzielny synio dał nam kolejny powód do świętowania - w końcu ogarnął te obroty, tak całkiem sam się obraca, bez pomocy, bez zachęcania, bez chwytania się barierki łóżeczka - po prostu zaskoczyło i od rana już kilka zrobił :) jestem z niego bardzo dumna i z naszych codziennych ćwiczeń, które przyniosły w końcu efekt (chce w to wierzyć :p )

    Tylko moja mama z siostra znow zaczynaja pytania czy Franio dziś zje w końcu z nami... co za psychoza z tym rozszerzaniem diety :O

    Anna Stesia, JuicyB, Kaczorka, Jeżowa, Luna1993, JustynaG lubią tę wiadomość

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia kiedy to minęło co? Oby się poprawiło ze spaniem...!
    Co do nawilżacza - higrometr jest mało warto w nim no mierzy wilgotność obok pary. I w pokoju masz powiedzmy 50% a nawilżacz nagle pokazuje 80 i przestaje pracować (mamy higrometr w nawilżaczy i w pokoju i dużo tez czytałam o tych pomiarach).
    Achia moim zdaniem te wolne niedziele dużo dobrego robią. W końcu ludzie musza sobie i dzieciom jakieś inne rozrywki wymyślać a nie błąkanie się po ch cały dzień...
    Lena super! A u Was chyba skok w którym właśnie te obroty ćwiczone...! Więc idealnie :)
    My u teściów na obiedzie, ale ja w sypialni z Ninką w chuście bo po tej nocy wykończona i ciagle płacze, ech, już mi smutno na myśl o powrocie z nią w aucie ;)...

    Anna Stesia, Rucola lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, dziewczyny! <3 Dzisiaj wielki dzień, czyli pierwsze spotkanie z marchewką, dynią i ziemniakiem. Zobaczymy jak pójdzie. Od tygodnia robię mężowi wykłady na temat tego, ze mały na razie raczej będzie poznawal niż jadł, żeby miał tego świadomość.

    Zauwazylyscie, że choć panowie zazwyczaj fantastycznie angażują się w ojcostwo, to management ciągle należy do mam? Mój mąż jest wspaniałym ojcem, ale to ja musiałam doksztalcac się w zakresie najpierw wyprawki a potem rozszerzania diety, to ja szukam krzesełka, ubranek, sliniaczkow, zabawek itp. Mężczyźni ciągle mają za łatwo. W dodatku mój mąż lubi przy każdym moim zakupie powiedzieć, ze to przecież zbędne, by 3 dni później sie zachwycać jak to wspaniałe działa czy sie sprawdza. Nie narzekam na niego, bo jest wspanialy, gotuje, sprzata itp., tylko zauważam fenomen, że planowanie i ogarnianie ciągle jednak jest po stronie kobiet.

    Karma88, Lena21, ibishka, Rucola, Sarna84, JustynaG lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia- mam dokładnie te same przemyślenia. On mówi, że ja to zrobię lepiej i woli jak mu później wszystko opowiem itd
    On podobnie jak u Ciebie- gotuje, sprząta, wozi wszędzie, ale dowodzenie zostawia mnie. Na początku trochę mi to przeszkadzało, ale teraz już nie :)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia o taaak! Ale mnie to wkurza. Pytam go o coś a on „przecież Ty lepiej wiesz” itp. Nigdy nie narzeka na coś co kupuje, wie że robię przemyślane zakupy ale wkurza mnie to zrzucanie wszystkiego na mnie. I żadne rozmowy i prośby tego nie zmieniają...
    Smacznego :D ciekawe czy będzie zainteresowany

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wrażenie, ze mężczyźni nie zdają sobie sprawy z tego, ile to wszystko kosztuje wysiłku. Konia z rzędem temu, który przed mamą wpadł na pomysł, by pokazać dziecko fizjoterapeucie, który poczyta coś więcej o odpieluchowaniu albo spróbuje się dowiedzieć kiedy i czy w ogóle podawać kaszki. Zauważyłam, że mam mocno zawaloną tymi tematami głowę, ze musze myśleć, gdzie kupić warzywa, jaką i w czym podac wode, że mam za mało pajacow, że dziecko zima musi mieć inne ubrania i kosmetyki, że za chwilę zacznie sie przemieszczać i trzeba będzie zabezpieczyć kontakty i przewody itp. Myślę, że moje zmęczenie to nie tylko n8edospanie i ciągle zajmowanie się dziedzicem, ale też i to nieszczęsne planowanie.

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia, o tak! U nas dużo pomogła budowa domu, bo w końcu byl temat którym on w całosci praktycznie dowodził. Widze, że dzieki temu lepiej podejmuje decyzje niż kiedyś i nauczył się, że czasem jakbysmy się nie starali czasem cos nie wychodzi idealnie ;) Ale kwestie dziecka - wyprawka, rozwój, rozszerzanie diety sa calkiem na moich barkach. Pięknie się z małą bawi i okazuje jej mnóstwo czułości, ale jedyny większy temat gdzie był mocno zaangażowany w decyzję to były szczepienia, bo uważam że czym szczepic i na co to powinna być wspólna decyzja.
    Choc jest duży postęp, bo gdy mówie że coś mnie niepokoi od razu siada do internetu i robi rozpoznanie tematu ;) gdy miała katar to bardzo sie przejmował i czytał co robić, podobnie teraz przy zabkach.

    Anna Stesia, Achia, Rucola, Sarna84 lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia, też mam tym głowę ciagle zajęta, ale mam wrażenie że gorze jest to poczucie czy czegoś sie nie pominęło, czy jest cos o czym powinnam dodatkowo poczytać, sprawdzić itd. Przez to mam poczucie, że jestem złą matką. Z warzywami to w ogóle mam dylemat, mieszkam w takim regionie że rolnictwo kuleje, więc o zdrowe warzywa od rolnika ciężko a z drugiej strony miasto jest na tyle małe, że nie ma sklepów z eko żywnoscią. Więc mam tyle co od rodzicow z działki (ale to raczej owoce), a tak będe cyba musiała bazowac na warzywach bio z Lidla :(

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :)
    Anna Stesia - gratulacje i wszystkiego naj dla Synka za skończone pół roku <3

    Lena - Franio rozpoczął nowy (ciekawszy) etap życia :) jeszcze troszkę i zacznie pełzać :)

    A co do tego, że kobieta musi nad wszystkim panować, to się zgadzam. I wkurza mnie to czasami niesamowicie.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam też duże rozterki, że nie chodzimy do fizjo :( mielismy tylko 2 wizyty w ramach tego darmowego programu, kolejna jest dopiero po 7 m-cu. Boję się, że nie dostrzegę jakichś nieprawidłowości w rozwoji ruchowym. Mąż jest za to zdania, żeby nie wyszukiwać samemu problemów..

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o zabezpieczenia, to mój wczoraj sam z siebie powiedział, że trzeba o tym będzie pomyśleć. Lepiej że wcześniej to zrobił niż za późno :p
    Może to trochę wynika z tego, że jednak mamy w ciąży są na L4 i jeśli zdrowie pozwala to siedzimy w tym internecie, na forum, czytamy, sprawdzamy. I siłą rzeczy przechodzi to potem na okres jak Maluszek jest na świecie. Tak to jakoś zostało skonstruowane.. ale jak coś podsyłam mężowi do poczytania- to czyta i potem rozmawiamy.albo jak byliśmy w Ikei, to sam mi pokazywał różne rzeczy, mówiąc 'o to mamy", albo zastanawiał się czy to czy tamto się nie przyda- może będą z niego ludzie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 13:42

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer, myśmy u fizjo też byli tylko drugi raz, kontrolnie. Jeśli z dzieckiem jest ok to chyba nie ma sensu częściej. Mnie zależało, żeby mój mąż usłyszał od fizjo to, co ja już wiem, bo czasem mam wrażenie, ze wydaje mu się, że trochę przeginam np.zabraniajac tesciom sadzania małego czy odpowiedniego noszenia. Nigdy mi nic nie powiedział, ale wiem, że odkąd usłyszał od profesjonalistki wszystko to, co mu tłukę do głowy to że będzie się do tego stosował i egzekwowal od swoich rodziców.

    Analizowalam ostatnio roboczo, dlaczego my mamy tak sie tym wszystkim stresujemy. U mnie przede wszystkim bierze sie to z tego, że nie chce niczego przegapić czy zaniedbać. Za dużo widziałam w swoim środowisku przeróżnych błędów o różnych skutkach. Ale też gdzieś daleko tli się ten problem oceny przez innych. Bo jeśli cos zaniedbam, to nie tylko dziecko będzie miało gorzej a ja wyrzuty sumienia, ale też i wszyscy wokół będą trajkotac, co robię nie tak. Z satysfakcją, rzecz jasna, której bardzo nie chce im dac.

    A co do Lidla to Zuzanna Antecka polecala i mówiła, że sama też tam często kupuje

    summer86 lubi tę wiadomość

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, tylko że ja w ciąży nie byłam na L4. Moim zdaniem to kwestia potrzeby kontroli i odpowiedzialności. Mamy czują się ekstremalnie odpowiedzialne za swoje dzieci i dlatego nie idą na zywiol.

    pilik, JustynaG lubią tę wiadomość

  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech mam to samo. Niemąż super zajmuje się małym, ale decyzje co do chociażby waznych elementów wyposażenia są na moich barkach. Czasami próbuję go zaangażować jak np. ostatnio przy zakupie maty, ale on tylko mówi, że ja wiem lepiej. Tylko, że własnie ja wcale nie wiem lepiej. Chcę się naradzić, bo czasem wydaję niemałą kasę na coś na czym się nie znam.
    A jak miałam problem z rozszerzaniem diety, to jego pomoc zamknęła się w podpowiedzi, że może czas na pomoc doradcy laktacyjnego :)
    Jedno tylko muszę przyznać, że jednak chyba wolę jak w tych ważnych kwestiach polega bardziej na mnie niż na swoim doświadczeniu jako tato. Bo tak to byśmy do tej pory walczyli o to sadzanie na siłę, mały jadłby kaszki od 4mca i smarowany by było dżonson end dżonson, bo ładnie pachnie.
    Więc jak to z nami babami zazwyczaj i tak źle i tak źle. No nie dogodzisz :)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość


    age.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia wszystkiego najlepszego dla synka :) ale ten czas leci.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpinak robi bleeeee - też jestem fanką :)
    A co do Lidla to przy owocach polecam mango premium (chyba 14 zł za owoc). Jedliśmy wczoraj i dziś i mniam mniam mniaaam mniam mniam mniam. Swoją drogą nie wiedziałam, ze małe dzieciaki tak mniamają dużo przy jedzeniu.

    pilik, Anna Stesia, JustynaG, Sarna84, Nadzieja22 lubią tę wiadomość


    age.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia, wybrałas juź z czego będziecie podawać wodę? W domu chciałabym kubeczek doidy, ale zastanawiam się co wybrać na wyjścia.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 18 listopada 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i u nas jest podobnie. Tzn jesli chodzi o zakupy to wszystko wlasciwie ja ogarnialam, zamowienia, co, ile, kiedy. Najpierw patrzyl sceptycznie na to wszystko, a np. Jak na SR polozna mowila o poduszcze rogalu do karmienia to nachylil sie do mnie i mowi, ze przydaloby sie nam ja kupic. Ja na to, dwa dni temu przyszla, pokazywalam Ci. Usmiech na gebie, a potem sie z tego smialismy juz. Ale fakt, sam mowi, ze ja to ogarniam i mi tu ufa.

    Mialam na poczatku zal, ze to na mojej glowie jest, ale tak on przejal troche obowiazkow w domu, ogarnia ciezsze sprawy do zalatwiania, wiec ja skupiam sie na mojej pracy z firma z domu i tych wszystkich informacjach co kiedy trzeba zalatwic itp.

    Ostatnio o elektronicznej Niani przebaknelam i najpierw,ze nam to nie potrzebne, ale troche poglowkowal, ze w domu to to by sie przydalo jednak.

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
‹‹ 2348 2349 2350 2351 2352 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ