X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo ja też się chętnie dowiem jak nosicie dzieci w chustach na zimę. Kurcze ja nie wiem co zrobić bo moje cycki są tak duże że nie zapnę kurtki jak będzie chusta... A do tego Natalka nie chce być w chuście (płaczę). Nie podoba jej się to bycie skrępowaną, bardzo się wierci i płacze. A ja nie wiem co zrobić bo przecież z psem trzeba wychodzić i chciałam to w chuście robić... Jak ubieracie siebie i dzieciaczki jak jest taka temperatura już poniżej lub w okolicach zera?

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Patrycja - a jaki kolor?
    I sorki, że wypytuję, ale lubię oglądać wózki :p drugiego już nie kupię, więc u innych pooglądam ;)

    A w ogóle, to wczoraj pierwszy raz po porodzie pojawiła mi się myśl, że przytuliłabym znów takie nowo narodzone dzieciątko :) to chyba "wina" owulacji..
    Tymczasem trzeba czekać :p


    Kaczorka, rozumiem Cię.. u mnie gdyby nie rozsądek, sprzeciw męża i dziecko mające mniejsze potrzeby snu niż ja, już bym się brała do roboty :P

    Za to mąż chodzi i gada do małej "A mamusia chce drugie dziecko, ale nie martw się tatuś się nie zgodzi i nikt Ci nie będzie zabierał zabawek" :D

    Jeżowa, Kaczorka lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer mąż niezły :D ale jeszcze trochę i może też zatęskni za posiadaniem noworodka ;)

    Agatka jaka ty ślicznotka jesteś <3 a jakie ty masz włoski piękne! Ty daj Nat wskazówki jak usypiać samemu w łóżeczku bo ja też tak chcę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 11:30

    summer86, Jeżowa lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, ja przerabiałam już przy małej 2 opryszczki a mąż 1. Ważne jest unikanie całowania i częste mycie rąk. Dobrze też zakleić Compeed. Nie chodzi mi o sam efekt leczniczy, ale o to że te plasterki dobrze przylegają i zapobiegają dotykaniu opryszczki i ewentualnemu jej roznoszeniu.

    Rucola lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie, wszystko spoko, wody w normie, szyjka się przygotowuje. Ginka obstawia, że nie powinnam przenosić. Rozwarcia brak, ale teraz po badaniu mnie boli trochę ta szyjka. :-P Domin w teorii 3355g +/- 490g :-) oczywiście dostał czkawki podczas usg i kopał w głowicę (pozdro syn). Mam skierowanie do szpitala na 8.12, a ktg 3.12

    Achia, pilik, summer86, Patrycja20, KateHawke, Minnie89, Aga9090, Rucola, Jeżowa, Lusesita, veritaserum, Bajkaaa, malka, Nadzieja22, JustynaG, olik321, Lunaris, Sarna84, Lena21 lubią tę wiadomość

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer - mąż świetny, uśmiałam się :D

    Kate - 59cm miała Natalka? O matko, niezła dżdżowniczka z niej! Nic dziwnego, że wygląda tak szczuplutko na zdjęciach, jak waży przy tym 4,5kg :) co do usypiania w łóżeczku - wzięłam sobie do serca rady Rucoli i Tracy z Języka niemowląt i zaczęłam ją odkładać do łóżeczka, gdy tylko widzę jakieś oznaki zmęczenia (czyt. ziewanie, inychy oznak jeszcze chyba nie widać po Agatce). Zabieram ją z salonu, wkładam w rożek, daje smoczek i chwilę siedzę na łóżku i kiwam się w przód i w tył imitując fotel bujany. Jak jest spokojna to odkładam do łóżeczka... No i potem parę razy wracam włożyć smoczka jak wypadnie i ją to zdenerwuje. Jeśli zacznie płakać to biorę na ręce, znowu kołyszę i szuszam do uszka, aż przestanie płakać. Jak już się uspokoi to ponownie odkładam. Trochę to trwa, ale tak jak mówię - w efekcie dwa razy już usnęła sama dzisiaj :) i co według mnie bardzo ważne - nie lecieć od razu i patrzeć co się dzieje, jak usłyszymy jakieś kwitnięcie, chrząknięcia, stęknięcie, bo dzieci mogą znowu zapaść sen, chyba że im w tym przeszkodzimy :) ogólnie to mądruję się jak jakiś ekspert, ale do takich wniosków doszłam po ledwo jednym dniu "treningu" z Agatką! :)

    Rucola, KateHawke, Lusesita lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny-a mam ptanie zupełnie z innej bajki - dopiero zauważyłam, bo wyskoczł mi artykuł na wp.pl, że w przyszłym roku skarbówka rozliczy za osoby fiz PIT?
    wiecie coś więcej jak to ma wyglądać?
    akurat w przyszłym roku pierwszy raz chciałam się z mężem rozliczyć, będzie Mały no i dopiero ten meldunek zmieniam,więc będę rozliczać się w GD,a nie jak zawsze na Pń. może jestem głupia,ale wolę sama wypełnić w takim wypadku PIT ;p


    Lamka- czekamy na Dominika <3 rozumiem,że to skierowanie jeśli akcja się sama nie rozkręci tak?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 11:46

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, z tego co się orientuję możesz odrzucić ten PIT, który wypełnią za Ciebie i złożyć swoje rozliczenie.

    Achia, Rucola lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 listopada 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamuś, super! Mam nadzieję, że poród się rozkręci sam, jeszcze przed 8.12. i łatwo wypchniesz klocunia :)

    Od ze 3 dni mam takie uczucie ciśnienia na dole - ni to na siku, ni to na dwójeczkę. Pewnie młoda coraz mocniej ciśnie główką. Jestem przez to strasznie rozdrażniona, bo nie umiem sobie pomóc. Jeśli to ma tak być aż do porodu to do kitu :(

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 24 listopada 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    AnnaStesia dziękuje, postaram się pic siemię. Nie uważam żeby to herezje były :)
    Ja się wczoraj złamałam o wjechała kaszka. Pełnoziarnista jaglana na moim mleku. I wiecie co? Ninka otwierała buzie jak mały ptaszek, nic nie wypluła, a jak się skończyło to się rozpłakała... będę jej przez tydzień na wieczór dawać i zobaczymy czy waga drgnie. Jak nie to odstawiam i czekamy na styczeń i rozszerzanie diety.
    Cieszę się ze wszystkich dobrych wieści :)
    Luna pochwal się nową chustą!
    Nadzieja i Patrycja super że udało się upolować wózki :)
    Kate a jak długo miałaś Nat w chuście? Ninka długi czas mocno płakała przy odciaganiu i jakieś maks pięć minut w środku. Potem się uspokajała i zwykle zasypiała. Pomagała nam piłka, jak dociagnelam to na piłkę poskakać. Teraz chustę uwielbia, często jak już marudna i płacze, a zobaczy że przygotowuje chustę to się uspokaja. Na spacerze ogląda świat, lubi ze mną gotowac i sprzątać ;) a jak chce żeby zasnęła to do chusty, włączam szum k idę się na piłce kilka minut pobujać i efekt gwarantowany (oczywiście jeżeli jest najedzona i w porze drzemki)
    Co do ubierania - ja mam polar do noszenia i jak cieplej to sam polar a Ninke body+spodenki i jakaś czapeczka i szalik. Na chłodniejsze dni zrobiłam sobie panel do kurtki softshellowej i ubieram wtedy Nince bluzę z kapturem i zapinam na niej kurtkę. Jak jest jeszcze zimniej to ubieramy płaszcz, kupiłam używany z bonprix. Jest z flauszu, porządny i dość ciepły. Pod niego Ninke w spodenki, grubsze skarpetki i bluza na body. Ninka nie jest fanką wychodzenia mocno ubrana, ale spacery z psem zmuszają.
    Chociaż przyznam szczerze że czasami brak mi mocy, wtedy wrzucam Ninke w fotelik samochodowy i idziemy na szybki spacer.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/15e4247b2bcd.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6f0aeecb24de.jpg
    A wczoraj musiałam wyskoczyć na szybkie zakupy do Tesco i z braku siły w rękach wypróbowałam ich fotelik nawózkowy i powiem Wam, że Ninka była przeszczęśliwa! (A zdjęcie z myślą o Kaczorce bo znowu mi się tu mocno podobna do Alusi wydaje...!)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f87b79251d81.jpg
    A Nat i Agatka prześliczna! <3
    Jezowa gratuluje wytrwałości w uczeniu spania!
    Mi albo brak cierpliwości albo moje dziecko jest naprawdę nieodkaldalne...
    A tak w ogóle mam postulat. Nie uczcie dzieci spać z Wami w łóżku bo przyzwyczaicie!!!

    (No dobra. Dlaczego nikt nie mówił że przyzwyczaicie, ale siebie...! Serio. Ninka spała do 3 w swoim łóżeczku, a ja nie umiałam zasnąć...)

    Yoselyn82, Aga9090, Rucola, Patrycja20, Minnie89, KateHawke, Lusesita, veritaserum, Jeżowa, Nadzieja22, JustynaG, Lunaris, Kaczorka, Sarna84, Lena21 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 24 listopada 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamka - duży chłopak! Ale nam lekarz na szkole rodzenia mówił, że lepsze większe, bo miejsca mało i parcie na wyjście jest większe. No chyba że ma już ponad 4kg...

    Patrycja - o, ja też będę za tydzień zamawiać, ale Bebetto Bresso chyba. Chociaż jeszcze się waham lekko.

    Dobrze się napatrzeć na te zdjęcia dzieciaczków, aż się nastroj poprawia :)

    Widzę, że z tym usypianiem w łóżeczku to chyba większość zależy od kaprysów i charakteru dziecka. Ja tez będę bardzo chciała, żeby spał w łóżeczku sam, ale już wiem, że nie warto mówić "na pewno" ;)

    Ostatnio czytałam, że obecna aktywność dziecka w brzuszku może już świadczyć o jego temperamencie. A ja tam mam tornado małe codziennie także ten... :D

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 24 listopada 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję za wszystkie miłe słowa.
    Póki co spokój. Teraz śpi. Co prawda oczy ma takie szkliste, zobaczymy co to będzie.

    Ja na BF kupiłam w Zarze dla Domi bluzeczke za 12.50 i sobie na Gemini ulubiony krem z biodermy za 36zl.

    Luna za 34zl z groszem jest na gemini z biodermy atoderm żel natluszczajacy do mycia 500ml.
    A darmowa dostawa jest jeszcze dziś i jutro.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 12:26

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 24 listopada 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa dzięki za porady, będę musiała zacząć tak robić bo jak na razie to ona tylko przy cycusiu usypia. Jak otworzy oczy szeroko to koniec, po spaniu. Ale ona strasznie marudzi jak nas nie widzi więc może najpierw to jakoś zmienimy żeby sama w łóżeczku leżała i nie płakała.

    Pilik bardzo dziękuję za odpowiedź. Nat jak ją włożę to jest spokojna 3 minuty a potem zaczyna się wiercenie i ryk. Może po prostu muszę "ćwiczyć" chodzenie w chuście jak najczęściej i się przyzwyczai. I dziękuję za rady odnośnie ubierania :)
    A Ninka przeurocza! <3 <3 <3 i rzeczywiście troszkę podobna do Alusi :)
    U nas Nat w nocy odkładam do łóżeczka (o ile się akurat da) a w dzień śpi na naszym łóżku bo karmię na leżąco i zasypia na łóżku po cycusiu. I jakoś mi dziwnie jak raz mama odłożyła ją do łóżeczka :D także nie jesteś w tym sama ;)

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 24 listopada 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie mi się podoba ten premium class ciemny szary :) fajnie wyglada :)

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PILIK - zagadam na prv to podasz adres i w tygodniu podeślę łyżeczki. Super że pierwsze kaszkowe karmienie zakończyło się powodzeniem.


    Dziewczyny a ja mam prośbę o opinie odnośnie wagi dziecka. Wiele z Was wie mnóstwo o tym ile dziecko powinno przybierać na wadze, jak to jest z minimalnym przyrostem itd. Do tej pory w ogóle się tym nie interesowałam, bo mały jadł i pięknie się zaokrąglał, ale ostatnio coś mi schudł wizualnie. Moim zdaniem to kwestia jego dynamicznego rozwoju w ostatnich tygodniach. Nagle zaczął pelzać i cały dzień potrafi odkrywać nowe zakamarki naszego mieszkania, pełza coraz szybciej, coraz wyżej się podnosi, mamy już kilka udanych prób siadania. Wczoraj miałam okazję małego zważyć i potwierdziły się moje przypuszczenia, że z wagą nie jest najlepiej. Konkrety wyglądają tak:
    10.10. waga 7,790
    23.11. waga 7,930
    Wiem doskonale, że dzieciaki zwalniają z przyrostami, że też rosnną skokowo. Jednak 140 gramów w nieco ponad 6 tygodni mnie zastanawia.
    Mały je normalnie (nie wiem dokładnie ile, bo w końcu przestałam to zapisywać, ale na oko robi około 800-900ml czyli dla niego standard), sika i jak wiecie po moich ostatnich wpisać z kupą też problemów nie ma.
    Chciałabym się jednak uspokoić, bo moja położna chwilowo poza zasięgiem.


    age.png
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juicy myślę że to normalne.
    Znając życie to pewnie sporo go wyciągnęło :-)

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juicy, moja bratanica między 5 a 9 miesiącem przybrała tylko kilogram i wszystko jest z nią w porządku :)

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JuicyB wg mnie to normalne. Moja przyjaciółka miała teraz taka sytuacje. Maluch w wieku mojej Gabi i pediatra powiedziała że to częste. Nie martwić się na zapas tylko obserwowac :)

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny.

    Pilik Ninka wygląda prześlicznie :-)

    Jeżowa Agatka tak samo i gratuluję postępów w usypianiu!

    Achia tak, skierowanie jest na wypadek, gdyby nic się wcześniej nie zaczęło.

    Minnie mi się wydaje, że nie jest duży :-) ale może tylko mi się wydaje :-D cały czas był koło 30 centyla, może stąd to wrażenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 14:24

    Jeżowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam dziewczyny,że się nie odniosę do waszych wpisów.Fatalnie się dziś czuję,głowa boli migrenowo.

    Lunaris,leżę na Kraśnickich ;) .Położna mi to miejsce zaproponowała,leżę na sali sama z maluszkiem.Minus taki,że za to łóżko trzeba płacić.
    Naświetlamy się jeszcze do jutra rana,sprawdzamy bilurbinę i jak będzie niższa to przestaniemy.A żeby nie było tak kolorowo,to coś w posiewie moczu rośnie,dostał kataru i wg lekarki kaszle,no ale to wg niej.

    Z mojej blizny sączyła się ropa,była zaczerwieniona,stąd opóźnienie ze zdjęciem szwu.Ale dużo ją wietrzę i czyszczę octsniseptem,więc będzie dobrze.



‹‹ 2385 2386 2387 2388 2389 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ