Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Jezowa spokojnie, nie każde dziecko od razu wpada w cykl 3,5godzinny
U nas aktywności ponad godzina a snu niewiele... Ciesz się z wolnego czasu bo potem ten czas zacznie się kurczyć
Pilik zdrówka dla taty!!! mój tez kilka late temu miał co prawda zabieg na sercu, ale od tamtego czasu bardzo wzrosła jego wydolnośća przy jego aktywnym trybie życia to bardzo wazne...
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Kaczorka to niezła akrobatka z Aluśki
a Ona spi w tym łózeczku? bo te "firmowe" materacyki są mega niewygodne, przynajmniej nasz... i dlatego dokupiłam małemu taki turystyczny o grubości 5 cm ale łózeczko i tak stoi u dziadków :p
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Jeżowa, Rucola to u nas na odwrót mały musi się bite 1,5h pobawić.
do tego około 30 minut - karmienie + pielucha.
Więc my mamy drzemke co 2h. Zazwyczaj 3 w ciągu dnia - o 10, 13 i koło 16-17 ( tą ostatnio jest słabo zainteresowany).
Ale Marcel podobno jest dość aktywnym dzieckiem jak na swój wiek.. -
nick nieaktualnyPilik dzięki !!
Jeżowa Ania wróciła do drzemek w łóżeczku ale takich max 40 minut. Zazwyczaj 30 minut. Co do ziewania. Ania ziewa non stop i wcale to nie oznacza że jej się chce spać. Cykl trwa średnio 2h. Zabawa ok 1h , trochę noszenia, karmienie z 15 minut , pieluszka i usypianie. I naprawdę bywa różnie. Ale wolę miec spokojne noce nawet jeśli w dzień muszę jej poświęcić cały czas.
pilik, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Pilik - jak operacja na sercu, to tym bardziej super, że wszystko się udało
A co do maty, to my zwierząt nie mamy, więc w żaden sposób nie ucierpiaław zasadzie jaka była, taka jest
Za to nie raz uratowała głowę Aluśki.
Rucola - Aluśka śpi z nami. A łóżeczko bardziej służy za kojec w ciągu dnia. Jak mamy potrzebę wyjść, to młoda tam ląduje, co by sama nie została bez zabezpieczenia. Więc ten materacyk z zestawu spokojnie jej wystarczya przynajmniej mi nie wyskoczy :p
Nie mam pojęcia jak ona tak wysoko te nogi zadziera..
Olik - Marcel ma podobny czas drzemek do naszej małej
Później zostały już 2 drzemki - koło 9 i 14. A odkąd skończyła rok, to zaczyna redukować sen do jednej. -
A u nas ten rytm się nie sprawdza. Ninka średnio śpi w nocy, może dlatego? Rano po wstaniu musi iść na drzemke po godzinie, maks 1,5. Druga aktywność to około 2 godziny zabawy na macie, a trzecie prawie trzy. Wczesnej nie zaśnie. Ale tez pierwsza drzemka drwa 30-40 minut, a druga 1-2 godziny (zależy od dnia, ostatnio koło godziny jednak) więc może na dłużej się ładuje?
wieczorna drzemka ok. Pół godziny. Ale ma swoj rytm już. A i po południu tata wraca, myśle że to też ma związek z trzygodzinną zabawą
Rucola, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Pilik - no u nas też ewidentnie na razie się nie sprawdza, choć starałam się jakoś to implementować - ale naprawdę nie jestem dyktatorką, nie chciałabym, żebyście źle mnie zrozumiały, że męczę biedną Agatkę! Po prostu po całkowitym chaosie pierwszych tygodni chciałam mieć COKOLWIEK co byłoby nawet w niewielkim stopniu powtarzalne i przewidywalne. Od kilkunastu dni zapisuje czasy karmień, zabawy, drzemek, etc ale naprawdę nie widzę w tym żadnego schematu, za którym mogłabym podążać. No, może to, że jedzenie musi być co dwie godziny, więcej wytrzymuje tylko jeśli dłużej pośpi. Czekam aż wyklarują się jakieś konkretniejsze godziny drzemek czy coś, naprawdę jestem chętna i gotowa bawić się z nią godzinkę, półtorej niż po 10 minutach zastanawiać się, co zrobić z płaczącym dzieckiem, które teoretycznie powinno być szczęśliwe, bo jest najedzone, wyspane, przewinięte...
-
kuźwa, szukam w internetach ćwiczen dozwolonych o 3go miesiaca po porodzie, zeby trochę ogarnąć brzuch a oni pisza o brzuszkach? WTF? co prawda mam nieiwielkie rozejście kresy białej, wchodzi mi jeden palec, ale na brzuszki to na pewno się nie zdecyduje... kurka, macie jakieś fajne plany treningowe? poćwiczyłabym troszkę oprócz spacerów...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Jezowa może Cię do pocieszy - Ninka do trzeciego miesiąca miała gdzieś moje plany i próby. Czasami bawiła się pół godziny, czasami trzy. Jedyny pewnik był mycie koło 18-18.30 i wtedy zasypiała na nic przed 20. Potem się to jakiś uregulowało. Mamy inny schemat, ale widocznie ma takie potrzeby, a ja się cieszę że mogę zaplanować wyjście do sklepu czy cokolwiek innego bi wiem w którym momencie będzie najspokojniejsza.
Rucola ćwiczeń nie mam, ale powiem tylko że brzuszki są słabe. I to bie tylko po porodzie, a zawsze.
Przyszla mi chusta od Sarny
Chciałam tylko przymierzyć i zobaczyć jak się dociąga, a tu mi dziecko zasnelo
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1a13e661c31b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 12:08
Jeżowa, Sarna84, summer86, KateHawke, Yoselyn82, Patrycja20, Nadzieja22, Rucola, Lena21, Lusesita, Lunaris, malka lubią tę wiadomość
-
Rucola, najlepiei poszukac jakiegoś treningu na YT, który będzie dedykowany dla kobiet po porodzie.
-
Jeżowa, a jestem zwolenniczką Kaczorkowego stylu
czyli obserwować dziecię i dostosować dzień do jego potrzeb.
Agatka jest jeszcze maluszkiem. Najwyraźniej Twoje ramiona są atrakcyjniejsze od jakiejś tam matyZanim się obejrzysz, zacznie się interesować wszystkim wkoło
pilik lubi tę wiadomość
-
U nas też plan sam sie wyklarował ( książkę mam od 4 dni). Ale po przeczytaniu kilku rozdziałów i zwróceniu uwagi na szczegóły, widzę, że Marcel lepiej sypia i jest jakby hmm w lepszym humorze? Sama nie wiem jak to nazwać.
Po prostu upewniła mnie ta książka, że to co robię jest dobre dla małego.pilik, veritaserum, Rucola lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy któraś z Was robiła usg piersi w okresie laktacji? Wiem, że karmienie piersią nie stanowi zasadniczo przeszkody w zrobieniu usg, ale czy radiolog nie miał żadnych problemow/wątpliwości co do wynikow/obrazu? Ja miałam ostatnie usg w kwietniu, miałam zrobić kolejne po Nowym Roku (niestety budowa gruczołowa i tendencja do torbieli), zastanawiam się czy nie pójść w grudniu razem z wizytą kontrolną u ginekologa miesiąc po porodzie. Jak już mam się wyrwać z domu i kombinować z odciaganiem mleka wolałabym za jednym razem machnac 2 wizyty. Czy któraś z Was robiła usg piersi w ginemedica we Wro?Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualnyDziewczyny, pewnie wyjdę teraz na kompletny bezmózg, ale.. zakupiłam otulacz polarowy do fotelika. Ten z Lidla. Fajny, cieplutki. Ale za cholerę nie wiem jak go zamontować. Próbuje, oglądam zdjęcia w necie jak ogólnie te otulacz są założone, ale wszystkie zdjęcia są już po montażu, z lalką/bobasem w środku. Jak ktoś przełożył te pasy nie wiem.
Szlag mnie zaraz trafi. I będę wyjmować dziecko z kombinezonu w samochodzie chyba po po prostu.
Ja wiem że w ciąży budyń z mózgu, ale żeby z takim czymś mieć problem?
Zajrze na YT jeszcze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 14:16
-
Ja także jestem zwolenniczką obserwacji dziecka i realizacji jego potrzeb, ale jednocześnie uważam, że to Agatkę należy w miarę możliwości dostosować do naszego życia, a nie odwrotnie... Po prostu nie podoba mi się idea kontrolowania przez dziecko całego mojego dnia - wystarczy mi, że karmię na żądanie (bo uważam to za jedyną słuszną opcję przy karmieniu piersią), w innych aspektach naszego wspólnego dnia chciałabym "współpracować", a nie "spełniać żądania". Bardzo możliwe, że zabrałam się do tego za wcześnie, Agatka ma dopiero 6 tygodni i zdecydowanie potrzebuje więcej snu niż zabawy w ciągu dnia - nie rozbudzam jej ani nie zabawiam, tylko kładę spać, gdy zaczyna marudzić. Nie podążam ślepo za żadnym poradnikiem, raczej traktuję to jako wskazówkę do pewnego usystematyzowania, nie mniej jednak znalazłam tam dużo porad, które uznaję za cenne (i sporą garść kompletnych bzdur - tak dla równowagi). Jestem bardzo zadowolona z efektów nauki samodzielnego zasypiania w łóżeczku, bo wystarczyło kilka dni i z bobasa śpiącego tylko na kanapie w salonie i usypiającego tylko po cycu, Agatka stała się "samodzielnym" bobasem zasypiającym bez cyca w swoim własnym łóżeczku. Skoro przy odrobinie wysiłku i poświęcenia z mojej strony udało się wprowadzić taki element (który uważałam za niemożliwy!), to myślę, że z czasem i inne elementy dnia uda mi się dopracować. Nie mogę się po prostu doczekać większej ilości zabaw, mam tyle pomysłów na nasz wspólny aktywny czas - marzy mi się większa interakcja z córeczką. Chcę także ograniczać do minimum noszenie na rękach, bo 6tygodniowa Agatka waży już 5,2kg, a przecież będzie tylko cięższa. Uwielbiam ją tulić, to oczywiste, ale wolę tulenie np. na łóżku. Za to przed snem zawsze uspokajam ją i wyciszam ją w moich ramionach i nie planuję tego zmieniać
Rucola, pilik, JuicyB, veritaserum, KateHawke, Lusesita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:Achia - nie wiem czy nie ma konieczności wyciągnięcia najpierw pasów.. w śpiworku, który mieliśmy do nosidła, nie dało się inaczej zrobić.
Chyba że znajdę krawcową co mi zrobi odpowiednie otwory...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 14:46