Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Melevis wrote:Rucola gwoli ścisłości - nie napisałam (i chyba żadna z nas) nie pisała o „wszystkich” mamach. Tylko o nas. Personalnie. Bo dobrze wiemy, że niestety nie KAŻDA matka jest najlepszą matką.
Bardziej chodziło mi o dzisiejszy wpis Bajki "Każda matka..."Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 10:36
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lunaris wrote:Ja jeszcze mam w planie zdjęcie ostatniego brzucha tylko chciałabym się zmieścić w coś normalnego#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lunaris jeszcze tak z ciekawości, Ty masz wpisane cc w dokumenty do szpitala przez Twojego lekarza prowadzącego? Bo jesli masz taki wpis to oni muszą Cię przyjąć...
Znajoma była ugadana "na gębę" ze swoją ginekolog na cesarkę, ale poród zaczął się podczas urlopu doktorki. Nic nie było w papierach i dziewczynę wzieli na poród sn, po 12godzinach męczarni zrobili cc.
Zresztą u naszej Melevis też z Leną to wszystko jakos odwrotnie się potoczyło#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola poprawie swój wpis na Tylko Rucola jest idealna matka nie znam na świecie lepszej i uczcie się od niej dziewczyny bo lepszej nie zjadziecie!
Aha i to nie ironia to czysta prawda przecież która tu może się, tobą równać? Żadna a już na pewno nie ja także o królowo wszystkich matek wybaczmi wszystko bije się w pierś i idę się chlostac...
Tyle w temacie i kończę bo to jest chore -
Dziewczyny, proszę ochłoncie trochę, bo naprawdę robi się niemiło i przykro
Lunaris, Achia, JustynaG, Minnie89, JuicyB, KateHawke, pilik lubią tę wiadomość
-
Nie mam skierowania ani wpisu nigdzie tylko ustalone przyjęcie w dniu dyżuru mojej doktorki. Dlatego się denerwuję że nie odpisuje i nie oddzwania bo nie dopytałam ostatnio o której i kiedy mam się stawić. U mnie raczej samo nic się nie zacznie- chyba że za miesiąc...
w bieliźnie na tym etapie nigdy w życiu!
Laski szczerze to straszna gównoburza wyszła- nie sądziłam że jesteśmy w stanie zrobić tu coś takiego po prawie 2500 stron! Kubeł zimnej wody! po co to wszystko?
Mnie się odechciało więc idę zająć się czymś pożytecznym, wrócę jak się klimat ociepli
Miłego dnia dla wszystkich!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 10:57
Achia, summer86, pilik lubią tę wiadomość
-
Achia - polubiłam za Mantrę tylko i wyłącznie, bo jest mniam i bardzo tęsknię
Melevis - jak miło że się odezwalasco u Was? Jak się mają te piękne dzieciaczki?
Lunaris - czekamy na brzuszek, czuje się trochę jak fetyszysta już, bo uwielbiam patrzeć na brzuchu, biusty i bobasy. 3xB!
-
nick nieaktualny
-
Bajka ale Zosienka jest przeurocza!
Jezowa ale Agtka sliczna i juz tyle tyg ma, jak ten czas leci
Bajkaaa lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Fozzie Bear wrote:Lunaris z domu mam jakieś hmmm przez ulicę przejść? Od rodziców 3.5 km
chyba od liceum nie pokonała takiego dystansu na trzeźwo!
Jednak wolałabym nie iść na nogach i szybko nie urodzić, bo przecież mam mieć cc 2 styczeńwięc chyba tak jest po alkoholu jak się za dużo wypije
ale nie wiem bo nigdy tak dużo nie wypiłam
-
Justyna ja żałuję braku zamrażarki, bo u mnie w chwili podjęcia decyzji o braku zakupu zadecydowały wzgłędy finansowe. Koszt takiego sprzętu to około 500 zł i mi się wydawało, że to dużo. W ogóle nie wzięłam pod uwagę, że mają tak duże zapasy mleka nie będę płacić za mm, a potem będę mogła sprzedać sprzęt innem mamie KPI i może się okazać, że finansowo będzie jeszcze lepiej. W ogóle głupio, że myślałam w tym wypadku o pieniądzach, ale jednak pół tysiąca to nie mała kasa.
Ja się bałam schodzić z sesji, bo myślałąm, że może od razu będą spore spadki. Dlatego nie pomyślałam o takim rozwiązaniu, o jakim piszesz. A szkoda, bo rzeczywiście życie z 5 odciąganiami dziennie było bardzo spoko, a mleka nadal starczało na mrożonki.
Jeśli chcesz to spóbuj zejść do 7 sesji, a po dwóch tygodniach do 6. 6 sesji to już jest jakieś życieJak dobrze sobie rozłożysz odciągania i będzie Ci wystarczać mleka na bieżace porcje dla małej, to możesz szybko robić tylko jedno odciąganie w nocy. Nie musisz mieć przecież równych odstępów, więc np. 22:00, 02:00 i 07:00 rano. Jeśli mała śpi w nocy, to będzie to dla Ciebie ogromna różnica.
W najgorszym przypadku jeśli pojawią się spadki, a będziesz chciała dłużej karmić, to znowu sobie rozkręcisz latkację PP i zwiększoną liczbą laktatorowych randek.
JustynaG lubi tę wiadomość
-
Właśnie Juicy - napisałaś coś wczoraj, co mnie bardzo zaciekawiło. A mianowicie, że zapotrzebowanie Huberta na mleko wraz z mijającymi tygodniami/miesiącami nie ulegało znacznej różnicy. Tak samo wyczytałam w książce o siedmiu naturalnych prawach karmienia piersią, ale jakoś nie mogłam w to uwierzyć
dzięki Tobie - mając przed oczami liczby - uwierzyłam
JuicyB, pilik lubią tę wiadomość
-
A ja mam pytanie do mam podających mm. Wiem, że producent zaleca, aby podać mieszankę natychmiast po zrobieniu, a resztki wylać, ale jak Wy to robicie?
Jeśli przygotujecie porcję, a Wasze dzieci z jakiś powodów nie zjedzą od razu, to wylewacie i robienie następne? Bo u mnie czasami stoi taka porcja z pół godziny np. w nocy, bo jak mały zaczyna się kręcić, to wstaję i robię mleko, a jak wracam to on śpi i czekam aż się przebudzi jeszcze raz już na jedzenie.
Miałam też przypadki na początku naszej przygody mm, kiedy podawałam mleko przed spacerem, a jeśli wypił tylko połowę, to to co zostało podawałam na spacerze jakieś 40 minut później.
Jakie macie doświadczenia? Ile najdłużej stało takie gotowe mleczko zanim podałyście? -
Jeżowa u mnie wręcz odwrotnie, mały je nieco mniej niż jak miał 1-2 miesiące
Nie ma żadnej reguły, dlatego tez te tabelki o tym ile powinno jeść dziecko w każdym miesiącu, albo na podstawie wagi wyrzuciłabym do kosza.Jeżowa, Rucola, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Mi jest ciężko uwierzyć, ze nasz organizm produkuje tyle mleka dzienne, bo tego nie widzę. Dopiero podsumowania dziewczyn KPI mi to uzmysławiaja.
Swoją drogą nurtuje mnie myśl, ze jedne dzieci na piersi to pulchniaczki a drugie szczuplaki. Przyznam się, ze nie czytałam żadnego podręcznika o karmieniu piersią ale może wiecie czy mleka różnych matek az tak bardzo różnią się składem? czy to genetycznie zaprogramowany potencjał wzrostowy dziecka jest tu wyznacznikiem przyrostu?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021