Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczorka wrote:CC jest spoko - nie czuję, że "rodziłam" a u mnie młoda była ułożona miednicowo. Wody odeszły i nikt mi nie mógł odmówić :p
Karolina - Ty się najbardziej boisz nacinania krocza a ja się najbardziej bałam hemoroidów :p bo już w ciąży się z nimi męczyłam a w czasie porodu SN zazwyczaj wyłazi ich jeszcze więcej..
oo ja teraz się już z tym męczę, musze właśnie iść na wizytę kontrolną. Proktolog mnie nastraszył też, że podczas porodu może być tylko gorzej. A u Ciebie dobrze się wszystko skończyło?👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina też bym chciała doule, ale z tym trudniej niż z pielęgniarką. W wielu miejscach możesz mieć jedną osobę więc albo nąż albo Doula. Dodatkowo jak trafisz na cięte położne to mogą być zgrzyty. Mam siostrę i przyjaciółkę, które są doulami i wiem jake nie raz schody w szpitalach ...
A co do nacinania... ja już chyba wole nacinanie jakbym miała pęknąć. Bratowa się nie zgodziła na nacięcie, a jak strzeliła to 18 szwów i masakra... więc z dwojga złego....
Ale ja udaje że porodu nie ma :p zaskoczy mnie jak Ruth, Haha. Ostatnio przy ataku kolki nerkowej myślałam że jak poród boli porównywalnie to ja mam do gdzieś i nie chce jednak dzieci, hehe.Karolina90 lubi tę wiadomość
-
mycha91 wrote:Witaj w moim swiecie xD bedzie tylko upierdliwiej ^^ a co do wozkow podwojnych to polecam rozwazyc Tako - bardzo dobra Pl firma ^^
Maja84 - za wyspkie cisnienie mam na koncowce ciazy. Wczoraj mega skakalo a mala byla cicho i wolalam sprawdzic co u Niej.
A ta swieta rodzina to w Pznaniu?
Życzę już szybkiego rozwiązania
Nie, w Warszawie jest ten szpital.
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
Pilik właśnie słyszałam też o tych zgrzytach. Ehh..poród dla kobiety to wielkie przeżycie, a jeszcze przed samą akcją takie sytuację małokomfortowe się zdarzają
A co do nacinania to podobno warto ćwiczyć mięśnie Kegla, wiadomo, że nie zawsze to wystarczy, ale jak może pomóc to może i wartoSiwulec lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
poród to bardzo ciekawe przeżycie i chyba tak jak ciąża to i każdy poród inny syna rodziłam 15h i jak zapytałam po jakiś 9h czy moga mi dać coś przeciwbólowego to się mnie położna zapytała czy ja przyszłam rodzić czy leżeć? nacięli mnie ale uwierzcie że przy bólach porodowych tego nacięcia wcale nie czułam przy drugim porodzie już mnie nie nacięli bo liczyli ze pęknę w miejscu poprzedniego nacięcia - i się udało
-
Karolina ja się jednak najbardziej bałam czego innego śmiali się ze mnie w szpitalu że jestem pierwszą pacjentką która domaga się lewatywy ale wolałam sama w spokoju się "oczyścić" niż na oczach całego personelu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 13:29
Karolina90 lubi tę wiadomość
-
Bocianiątko wrote:Maja - na Madalińskiego takie rzeczy?! Chyba w takim razie zostaje św. Zofia... w enelu mam upatrzonego lekarza który tam pracuje
Mycha - termin terminem, a Uleczka czeka do mojego testowania żeby wyjść
No niestety. Byłam w szoku bo jak weszłam do szpitala to wrażenie fajne, ładnie, czysto, nowocześnie, myślę sobie nareszcie jakiś niezły szpital. Wygląda jak prywatny. Może inni lekarze są spoko, ten na którego trafiłam ogólnie jest bardzo miły ale bez kultury totalnie i przez to że był taki "śpiący" pewnie nie chciało mu się na mnie skupić. Może i bym to mogła olać i zostać tam bo w sumie na badaniach mi głównie zależy (od reszty mam swoją gin) ale też mam za daleko żeby tam jeździć. Żeby jeszcze było naprawdę warto... A do byle kogo to ja mogę o wiele bliżej chodzić. Tylko na ironię nie mam pojęcia gdzie
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
olik321 wrote:Maju ja w pt idę do gin do Medicover właśnie też po skierowania na badania głównie, mam nadzieje, że wszystko mam w pakiecie
Zobaczymy jak mnie "zbadają"
Chciałam iść do Medicovera bo mam pakiet u nich ale terminy u mnie są na połowę stycznia i już ich odpuściłam. Ale może i racja... Teraz w sumie jak już badania zrobiłam i do mojej ginki idę przed świętami, to spokojnie mogę się zapisać na połowę stycznia, fajnie by było bo medicover mam pod nosem koło domu
Dzięki za pomoc w zaświeceniu się żaróweczki w moim przepełnionym hormonami móżdżku
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
Ruth wrote:Pilik tego Ci życzę hihi
Kaczczorka- miałam dwie cc i po obu czułam się świetnie, za to zabił mnie przy obu system przyjęć do szpitala
mówisz o deklaracji kogo powiadomić w razie śmierci ? mnie to też dobiło, przychodzę rodzić dziecko a tu takie założenia.... -
Mi pierwszą cc robiła stażystka, to było jej pierwsze w życiu cięcie( o czym się dowiedziałam już po, jak jej gratulowali), a przy drugiej cc asystoeałwał lekarz ściągnięty z imprezy lekko wcięty hahahaha..sypał kawałami i rozbawiał towarzystwo co będzie teraz?
Siwulec, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Siwulec wrote:mówisz o deklaracji kogo powiadomić w razie śmierci ? mnie to też dobiło, przychodzę rodzić dziecko a tu takie założenia....
-
to podziwiam, że wytrzymałaś dwa tygodnie aż dokopią się do papierów... chociaż pewnie nie miałaś innego wyjścia jak grzecznie czekać
-
Bocianiątko wrote:tylko pamiętaj, że w domu narodzin nie dostaniesz znieczulenia i jak się zacznie to już nie masz odwrotu no chyba, że coś się dzieje... moja koleżanka tam rodziła i jak zaczął się ból to żałowała, że nie ma znieczulenia ale było za późno...
ale ja mam tak samo! nigdy w życiu dwóch kresek nie zobaczyłam a wszystko już zaplanowane głupie to...
Właśnie bardzo mądre!!! To ja jestem głupia, że nie pomyślałam o tym wcześniej, bo teraz obudziłam się z d.. w nocniku
Św. Zofia to na Żelaznej? Jak tak polecacie to może tam się rozeznam
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
Maja84 wrote:Właśnie bardzo mądre!!! To ja jestem głupia, że nie pomyślałam o tym wcześniej, bo teraz obudziłam się z d.. w nocniku
Św. Zofia to na Żelaznej? Jak tak polecacie to może tam się rozeznam
Tak, na Żelaznej tylko podobno ciężko się tam dostać,a le ja też na pewno kiedyś będę próbowała👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Dziewczyny muszę wam coś opowiedzieć.
Jak co roku kupilismy corce na Mikołajki słodycze, bo 6.12 to zawsze tylko jakieś drobiazgi. No i moi rodzice tez dla niej zostawili żeby w buta włożyć.
Córka buty wyczyscila starannie i poszła spać. A jeszcze moje i meza postawiła ze moze i my cos dostaniemy. Po północy włożyłam jej słodkości ale zapomniałam o tych od rodziców. I chyba całe szczęście że zapomniałam, bo mąż rano wychodząc do pracy patrzy, a tylko w jego bucie jest Mikołajek. A reszta? Resztę zezarl pies Franca jedna. Ja głupia o niej zapomniałam.
Mąż na szybko włożył to co od rodziców i buty przestawił gdzie indziej.
Takie tam super Mikołajki.Ruth, Flowwer, malka, Kaczorka, mi88, Maja84, Amy333 lubią tę wiadomość
-
Lusesita wrote:Dziewczyny muszę wam coś opowiedzieć.
Jak co roku kupilismy corce na Mikołajki słodycze, bo 6.12 to zawsze tylko jakieś drobiazgi. No i moi rodzice tez dla niej zostawili żeby w buta włożyć.
Córka buty wyczyscila starannie i poszła spać. A jeszcze moje i meza postawiła ze moze i my cos dostaniemy. Po północy włożyłam jej słodkości ale zapomniałam o tych od rodziców. I chyba całe szczęście że zapomniałam, bo mąż rano wychodząc do pracy patrzy, a tylko w jego bucie jest Mikołajek. A reszta? Resztę zezarl pies Franca jedna. Ja głupia o niej zapomniałam.
Mąż na szybko włożył to co od rodziców i buty przestawił gdzie indziej.
Takie tam super Mikołajki.