X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola ja wczoraj zamówiłam kurtkę na olx - używkę za 80zł bo nówki jak dla mnie kosztują za dużo monet. Dużo jest też z Tarnowa - kobieta opisuje że to z Bonprixa (chyba powystawowe albo coś) za pół ceny

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do świąt to mój pracuje na popołudnie od niedzieli także tyle go widzieli...

    Blue przykro mi bo w połogu najgorzej jak się nie ma pomocy (mój wtedy akurat był złoty) chociaż chyba jak Zosia miała miesiąc to jyz nie był złoty
    Hehehe

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer , tak jest to kiecka z orsaya.

    Rucola , no właśnie eMek ma podobne zdanie co Ty. Sukienek w szafie jest kilka więc może uda mi się w tygodniu porobić fotki i jeszcze raz zapytam, którą wybrać :) W końcu w doborze strojów na imprezy wszelakie forum jest niezastąpione.

    EDIT: Rucola, polecam osłonkę: https://allegro.pl/oferta/oslonka-ocieplacz-na-nosidelka-i-chusty-np-tula-7435203980
    Zakładam golf i kurtkę, do tego coś na szyję i przy obecnych temperaturach nie marznę.

    Agulineczka , Znam ten ból z ulewaniem. U mnie sytuacja jest inna bo jednak karmię moim mlekiem w butelce i poniekąd mogę regulować podawanie pokarmu (rodzaj smoczka/ilość).
    Proponuję brać do odbicia w trakcie karmienia. U nas to się sprawdza. Jak mała leży to je i je i je i końca nie widać. A jak sie ją weźmie do odbicia, jakoś się w brzuszku ułoży i okazuje się, że dziecko głodne nie jest albo doje już tylko troszeczkę.
    Mogę Cię pocieszyć, że z czasem jest lepiej :)

    No i też miałam problem z nie ruszaniem po jedzeniu. Niejednokrotnie słyszałam, że zrobiła kupę w trakcie jedzenia a nie mogłam wziąć jej od razu do przebrania bo by wszystko ulała. Na szczęście Aneczka nie ma tendencji do odparzeń i jakoś przez ten najtrudniejszy moment przeszliśmy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 20:49

    pilik lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna dla mnie kiecka super :) bez problemu bym ja ubrała na wigilie w mojej rodzinie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam że tak wtrące tylko o sobie, ale mam kiepski dzień. Jakiś spadek formy psychicznej, prawie cały dzień przepłakałam,w sumie bez powodu...
    Ale nie wiem co myslec- mam twardy brzuch, wzięłam ciepły prysznic, ale nadal jest twardy. Do tego mi niedobrze. Powinnam się martwić czy to normalne już teraz? Oskar się rusza, może nie jakoś szałowo,ale w sumie to nie ma już miejsca na niewiadomo jakie kopniaki prawda...? Ale czuję go przez cały dzień. Więc chyba nie powinnam się martwić skoro się rusza?

    Jutro nadrobię forum mam nadzieję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 21:36

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena, gratuluję pół roku! Franio jest przerozkoszny! <3

    Agulineczka, myślałam właśnie ostatnio, co u Was. Słabo, że trafił Wam się ulewający egzemplarz, znam ból aż za dobrze. I nie pocieszę – u nas czasami mały był przebierany po 8-10 razy dziennie, bo każde żarełko kończyło się chlustaniem. Najgorzej było w nocy, bo dziecko już zasypia przy piersi a nagle ryk, trzeba znów ponosić do odbicia, a potem kilka beków i chlust. I tak w koło Macieju. Teraz mały ulewa w końcu mniej, ale ciągle ulewa. Liczę na to, że gdy zacznie siadać zrobi się całkiem dobrze. U nas pomagało troszeczkę częstsze karmienie, ale po mniej – synek nie mógł się najeść po sam korek, bo wtedy fontanny i płacze były gwarantowane.

    Juicy, jak tam u Was z przyrostami? Coś drgnęło na korzyść?

    Rucola, ja mam kurtkę z BonPrix, zimową. Nie jest specjalna, niestety, np. ten kapturek we wstawce dziecięcej to chyba tylko na noworodka, bo dla kilkumiesięczniaka nie da się naciągnąć. Ale zawsze coś, mogę dzięki temu wyjść czasem na szybko z dzieckiem. Teraz gdy jest śnieg będę się trochę bała, bo od czasu ciąży jestem ofermą i regularnie zaliczam glebę – dwa tygodnie temu znów się wywaliłam goniąc do pracy. Tak więc trzeba pewnie z tym ostrożnie. Druga wada tej kurtki to to, że nie ma jak zapiąć jej sobie pod szyją, mimo że na zdjęciach to pokazują. Przynajmniej ja nie umiem – pewnie trzeba by suwak wciągać jakoś pod dzieckiem. Myślałam o tych osłonkach na malucha, ale nie chciałam, żeby synek dotykał buzią zewnętrza kurtki czy płaszcza.

    Pilik, nie pisałam jeszcze – super, że trafiliście na porządnego gastroenterologa. I że Ninka z apetytem wcina warzywa!

    Malka, życzę sił na najbliższy miesiąc!

    Bajeczko, Blue, współczuję Wam takich przejść z emkami. Mężczyźni to trudna materia. Podobno część z nich boi się bardzo kontaktu z takim niekontaktowym przecież jeszcze maluchem. I gdy dzieci mają 2-3 lata zaczynają przypominać sobie o swoich powinnościach. Wtedy niech się jednak ugryzą w cztery litery, jednak te początki to przecież trudna sprawa, a dziecko jest wspólne, więc obowiązki też. U nas pod tym względem jest bez zarzutu, mąż się bardzo stara, czasem brakuje mu cierpliwości, ale kocha synka i cieszy go przebywanie z nim. Mają swoje rytuały, znaleźli swoje wspólne aktywności i to jest super. Wiadomo, że większość spraw spoczywa na mnie, ale mąż się nie mogą i gdy może to przejmuje latorośl.

    Nika, czytam Twój opis porodu i aż mną trzęsie – miałyśmy dość podobny i naprawdę gorąco tulę, bo można nabawić się traumy. Mam nadzieję, że cudowne chwile z Łucją sprawią, że po jakimś czasie ten okropny ból porodowy stanie się dla Ciebie mglistym wspomnieniem.

  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, Ja tak się czuję od kilku dni (chociaż w moim mniemaniu nawet i trochę gorzej) , więc wydaje mi się, że to normalne.

    Co do malzow, nie wiem jak będzie teraz, ale przy Staszku mój to był złoty człowiek.... Zresztą, narzekam na dziada, ale prawda jest taka, że obiektywnie patrząc to jest lepszy niż 6tka w totka.... Pomoże - we wszystkim, od gotowania, przez sprzątanie, przebieranie kup (teraz to podcieranie tyłka Stasia). Cholera, chyba powinnam go jakoś "docenić" (dobrze, że dzisiaj nie jest środa!)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 21:55

    summer86, Jeżowa, JustynaG, Rucola, Rucola, Emiilka, ibishka, Patrycja20, Bajkaaa, Lusesita, Kaczorka lubią tę wiadomość

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3623 9995

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie wybacz, bo wczoraj nie pogratulowałam donoszonej ciąży <3 super, że masz męża z tych pomocnych, oby teraz przy Klarze było dokładnie tak samo!

    Ja w zasadzie też nie mogę narzekać, bo oprócz tego zeszłotygodniowego wyskoku to mój mąż też jest ekstra :P robi zakupy, zmywa, gotuje, sprząta... Tak mnie nawet naszła myśl, że może faktycznie trochę się czasem opierdalam z innymi obowiązkami niż opieka nad Agatką? Bo tak z ręką na sercu to żadnego obiadu nie ugotowałam w tym tygodniu, on posprzątał całe mieszkanie wczoraj, a ja tylko ciuszki na sprzedaż sfotografowałam. Nie no, po prostu jestem leń!!! Aż mi głupio teraz, że słaba ze mnie żona :/ ale żeby nie było tak kolorowo to mąż jutro idzie wieczorem na wigilię dla doktorantów, więc powkurzam się, że znowu cały dzień będę sama z Agatką :D

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia dziękuję vza recenzję kurtki:) skutecznie mi ją odradziłaś. Aktualnie zdecydowałam się na ocieplacz, będzie praktyczniejszy bo dziś mój emek uczył się motać;) i już mam pewną propozycję ale na razie się nie chwalę bo to nic pewnego :p
    Jeżowa to dla odmiany ja mam jutro wigilię firmową i się wybieram :p. Nie wiem co Młody na to, ale mam nadzieję że uśnie szybciej niż dziś, bo dziś usypialismy Go na zmianę półtorej godziny...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 23:45

    Jeżowa lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 01:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy dzisiaj w galerii, ale zakupy migiem bez zbędnego łażenia, bo ludzi tyle, że szok. Kupiliśmy sobie zegarki pod choinkę i choinkę :D Polecam Leroy Merlin, kupiliśmy ciętą jodłę kaukaską. Jest ciut wyższa od męża, więc ok 185cm ma, a co najlepsze kosztowała 45 zł :) Do tej pory braliśmy w doniczce i sadziliśmy, ale żadna się nie przyjęła przez ostanie kilka lat (ani nam, ani obu rodzicom).

    Rucola, luzik, mamy tutaj tyle dzieciaczków do zapamiętania, że nic dziwnego, że może się mylić :)

    Nika ja mam chyba napisane podejrzenie notch czy jakoś tak (segregator mam w samochodzie, jutro poczytam dokładnie co tam mi napisał), druga tętnica działa normalnie. Jakie miałaś zalecenia od gin?

    Nie mogę spać, bo synek masuje mi wnętrzności, aż czuję małą okrągłą główkę pod żebrami :)

    I tak sobie oglądałam na tvn style miłość i seks w Indiach i powiedzieli, że 63 miliony dziewczynek nie przyszło na świat, bo robią nielegalne aborcje... Nie bardzo chcą rodzić dziewczynki, bo uważają to za kłopot i nie stać ich na posagi.

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na męża też narzekać nie mogę. Jest wspaniałym człowiekiem. Niesamowicie oddany, czuły, zawsze mogę na niego liczyć, a dzieci go uwielbiają (Nie tylko nasze). Sprzata (lepiej ode mnie), jak trzeba to ugotuje, zrobi zakupy, a przede wszystkim dużo pomaga z dziećmi. I choć zdarzają się sprzeczki, jak w każdym związku, to nie potrafimy się na siebie długo gniewać. No taki typ mi się trafił :)

    Patrycja20, Kaczorka, KateHawke, pilik, Rucola, Emiilka lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie wiem co zrobić ze spaniem córki. Niby nie jest najgorzej, bo jak zaśnie po karmieniu to spi 3-4h w nocy i budzi się na jedzenie, tylko ja nie potrafię wypracować lepszej pory. Najlepszy sen ma między 20/21:00 a 23/24:00. Dla mnie jest za wcześnie, żeby się z nią kłaść około 21, bo jeszcze syn często nie spi i w ogóle za wcześnie. Później jak wariatka czekam aż się obudzi na jedzenie, bo nie warto zasypiać, kiedy wiem, że się niedługo obudzi. Tym bardziej, że Mała zasypia po tej 20 w salonie, więc gdybym chciała przenieść ja do sypialni to pewnie by się obudziła. Więc ja chodzę spać mocno po 24..., bo Mała po tej drzemce po 20 jest rozespana i dlugo zasypia ponownie. kolejna pobudka około 3 i jestem padnięta.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna ja mam ta sukienkę z Orsaya tylko blady róż. Zamierzam ja założyć na chrzciny. Moim zdaniem nadaje się też na Wigilię. Nie wygląda tak imprezowo jak na modelce ze zdjęcia. Bynajmniej ta w moim kolorze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 06:30

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia jak sytuacja? :-)

    Je melduje, ze lecimy na ktg. Mam dzis tyle energii, ze moglabym pojechac na moj ukochany fitness. A nie spie od 3. :-D

    Spokojnego dnia!

    ibishka, pilik lubią tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry!
    Karma u mnie bez zmian. fizycznie ból okresowy nie znika, psychicznie nadal czuje się tak sobie. dziś jadę na badania krwi i moczu, potem wymyślę chyba wszystkie możliwe aktywności, popołudniu wpada koleżanka,a potem mam zamiar podejść do <3 z mężem...

    forum nadrobiłam:
    Aga Borys też super imię! :)
    Jeżowa Agatka jest boska! już ma 2 mc? kiedy to zleciało ja się pytam?:)
    Nika chciałam dodać,że kolezanka ma 2 dzieci- przy porodzie syn miał złamany obojczyk,a córka zbity- zrosło się wszystko, w ogóle nie widać, że coś się działo prz porodzie ;)
    Malka super,że będziesz miała na tak długo siostrę! bo rozumiem,że się cieszysz?:) nieobecność na forum jak najbardziej będzie usprawiedliwiona :)
    Lena że jestem zakochana w Franku to już kiedyś pisałam :) rośnie chłopak jak na drożdżach i jest coraz przystojniejszy! konkurs na synową to na pewno będziesz musiała organizować ;)
    Fozziea Ty znów nie szalejesz za bardzo?racuchy?:p jak obiad u rodziców i niedoszlym ex-mężem siostry??
    Bajka nie wiem co napisać odnośnie Emka... w zasadzie myślę podobnie jak Justyna. nie masz ochoty kopnąć go w tyłek i mu powiedzieć co nie co? w końcu to dwoje ludzi się decyduje na dziecko..ja wiem,że na początku to głównie mama jest maleństwu potrzebna,no ale bez przesady...
    Justyna dla mnie kiecka też jest ok :) zwłaszcza jeśli byłaby z jakimś żakietem

    ja na mojego męża narzekać nie mogę. to złoty człowiek. wierzę,że po porodzie też tak będzie. jest dla mnie przyjacielem, kochankiem, pomocą w domu. mam wrażenie,że trafiłam-jak pisała Fozzie- 6w totka jak Go poznałam. a jak gotuje...:) jasne, czasem mnie wkurza, ale częściej to ja wybucham bez powodu,a on mimo to ma do mnie anielską cierpliwość. także Fozzie,Agulineczka, Jeżowa musimy doceniać tych naszych EMków ;)


    pięknego dnia dla wszystkich!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 07:41

    ibishka, Aga9090, JustynaG, Jeżowa lubią tę wiadomość

  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Obiad wczoraj przezylam (nie wiem jak nazwać to jak wyglądał, więc zostanę przy tym "przezylam")

    Moja mama mnie kolejny raz zaskoczyła, że aż zaniemowilam!... Bo przecież skoro jestem w ciąży, a ludzie mają w sobie tyle empatii - przecież ona doskonale pamięta jak w czasach PRL, w ciąży, można było dostać 3 kg mandarynek przed świętami i to bez kolejki! (a ja czasu) to, czy może bym poszła przed wigilia do rybnego postać w kolejce i śledzie kupić? :)
    Toś my się pośmiały :) no.

    Chciałam się pochwalić, że dzisiaj odeszła mi też kolejna część czopa -opcja nr 2, to że urodziłam galaretke ;)

    Tym czasem zbieram się do labu, jutro podobno wizytuje!

    Miłego dnia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 08:20

    Jeżowa, Lunaris lubią tę wiadomość

  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry !

    Fozzie to faktycznie mamuśka żartem sypneła :D
    Ja tez jutro wizytuje :) Ty o której ?

    Luna jak u Ciebie ??
    Siwulec wywołuje Cię ! Opowiadaj jak mieszkanie ? Jak się czujesz ?

    Siwulec lubi tę wiadomość

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie - Twoja mama mnie rozbraja. To już lepiej jakby się w ogóle nie odzywała...
    Czasem się zastanawiam, czy one jak były młode to już planowały że będą uprzykrzać nam życie? Czy to jakiś odwet za to, że mamy własne rodziny już? Bo naprawdę nie kumam tego...

    Achia, Karma - trzymam kciuki żeby coś ruszyło przed świętami! Wasze maluchy i tak są najpiękniejszym prezentem pod choinkę, ale nie musi być aż tak dosłownie!

    Ja wciąż pod kocykiem...bo za oknem świata nie widać, Mąż zabronił wychodzić żeby się nie truć. Jedyne co dziś muszę zrobic, to wymyślić jakie panele będą mi pasować do dębowych mebli w salonie :D

    Miłego dnia!

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jutro z rana - 9.20, chce się upewnić przed świętami, że może jednak nie urodze jeszcze ;) a nie dość, że wizyta w lux, to nawet nie u mojej prowadzącej, bo sz p dr odwołała wizyty i wzięła sobie urlop - do końca roku. No cóż :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie- z Twoją mamą to najlepiej byłoby rozmawiać po paru głębszych...szkoda,że aktualnie nie możesz! ma kobieta fantazję!
    ja też dziś lab, ale wizyta w czwartek. ale mam nadal szczerą nadzieję,że do niej nie dojdzie! choć żaden czop mi nie odchodzi, co najwyżej większe ilości śluzu..

    Minnie- oby nie było aż tak dosłownie :) dziś czy jutro to się nie obrażę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 08:36

‹‹ 2535 2536 2537 2538 2539 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ