X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka i Dominiś - sto lat na te dwa miesiące! <3 ciocia Kate wysyła buziaczki :* :* :*

    summer86, Rucola, Emiilka lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga to jednak Borys a nie Ernest? Wcześniej jakoś nie zakodowalam tego :)

    Summer z moim emkiem jak z dzieckiem niestety im więcej zrobi złego tymbardziej on ma focha... Jak dziecko robi na złość nie wiem ile jeszcze to wytrzymam, niestety nie zawsze udaje się rodzinom ehh ważne że jest Zośka zdrowa to jest najważniejsze.

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciocia Kate niech lepiej napisze co tam u niej i Natalii!!! Dziękujemy za pamięć, Dominisiowi również życzymy sto lat!

    A drugiemu Dominisiowi dużo zdrówka, żeby gardło szybko się wyleczyło i nie bolało :) Lamciu piękne zdjęcie, z kategorii tych chwytających za serce... Cudownie, że mogłaś go przytulić. Nie przejmuj się tym głupim gadaniem o zielonych kupach (zresztą wiem, że jesteś mądrzejsza i ponad to)!

    Bajka przykro mi, że postawa męża wciąż bez zmian. Współczuję ciężkiej nocy.

    Nika mam nadzieję, że Łusia będzie czuła się już tylko lepiej, a skoro CRP spada to jest na to duuuuża nadzieja! I oby złamany obojczyk szybko się zrósł. Piękne pucki ma Twoja córeczka <3

    Rucola przepraszam za nietakt i nie pogratulowania wczoraj "roczku" Lewcia! Masz rację, przecież tak naprawdę to w rocznicę owulacji powinniśmy obchodzić taką rocznicę!

    A to moja DWUMIESIĘCZNA Agatka! Kiedy to leci, kiedy to leci, ja się pytam?!
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/080444cd8205.jpg

    Bajkaaa, summer86, KateHawke, Anna Stesia, Nadzieja22, pilik, Yoselyn82, Achia, Kaczorka, Aga9090, olik321, blue00, malka, Lena21, JustynaG, Patrycja20, Rucola, Izape_91, Emiilka, Lunaris, emi2016, Morusek, Sarna84 lubią tę wiadomość

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka, podziwiam za nastawienie w tej sytuacji i masz rację, że Zosia jest najważniejsza. Niestety niektorych meżczyzn rola ojca przerasta, ale mam nadzieję, że za kilka miesięcy jak Zosia będzie już bardziej komunikatywna, Twój mąż zmieni podejście.

    Dołączam do życzen dla Agatki i Dominisia <3 a Jeżowej i Emilce gratuluje przetrwania tych 2 miesiecy, bo to chyba najtrudniejszy okres.

    Emiilka lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer wiesz u niego problem jest taki że jego nie ma nigdy w domu a jak jest to jest zmęczony i Musi odespac! Ale jak ma chęci to zajmuje się Zośka tylko niestety on z tych którzy uważają że pomagają żona a ja nie potrafię np wziąść i postawić go przed faktem że teraz ma się zająć Zośka a ja wychodzę np bo nie potrafię tak traktować Zosi jak przedmiot. A tu raczej trzeba współczuć postawy a nie podziwiać haha :)

    Jeżowa jak zwykle Agatka cudna :) a czas faktycznie leci za szybko moja już ma ponad 4 miesiące i tak wiele już rozumie! A moja teściowa np dalej uważa że ona ma miesiąc i chce ją nosić na rękach tak jak niemowlę (wiecie tak jak do kp) i. Dziwi się że Zośka wstaje do siedzenia jak ona już chce oglądać świat i rozmawiać a nie udawać noworodzia haha :)

    Aha zapomniałam napisać tesciowa chyba wyczula mój stosunek do jej Mikołaja i oprócz pampersow kupiła lalkę :) fakt że nie na teraz ale jest świetna zaraz wstawię zdjęcie :)
    oczywiście nie potrafię zrobić by było obrocone...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 11:51

    Anna Stesia, Yoselyn82, Achia, KateHawke, Jeżowa, Kaczorka, StaraczkaNika, blue00, Lena21, Patrycja20, Rucola, Izape_91, Nadzieja22, Emiilka, Lunaris, emi2016, Morusek lubią tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka przykro mi że tak słabo z emkiem :(
    Lalka cudna, dobrze że się teściowa chociaż troche zreflektowała!

    Lamka piękne zdjęcie i na pewno wzruszajacy i cudowny moment <3 a co do kup... skoro Domiś ma problemy z połykaniem to pewnie też powietrza się nałykał i zielone kupy gotowe... u nas na patologii pracuje cdl i całe szczęście takich głupot nie gadali.

    Nika mam nadzieje że Lusi szybko się popraw i będziecie mogły wrócić do domu!

    Lunaris to już postępy! Oby było tylko lepiej no i łatwiej.

    Lunaris lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaa, o podobnej lalce ostatnio pisalam.. Ale moja teściowa nie rozumie, że wychodzace "włosy" dyskwalifikują ją jako zabawkę dla niemowlaka.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka współczuję przeżycia horroru przy Zosi. To można paść na zawał w momencie. U mnie tydzień temu było podobnie, tylko Natalka zakrztusiła się śliną. I to tak prawie bezgłośnie - gdyby nie to że przy niej byliśmy to nawet bym nie usłyszała... Zrobiła się w momencie sinoczerwona, ja ja chwyciłam, przez kolano i klepłam. Na szczęście odkrztusiła od razu. Ale teraz nie spuszczam jej z oka a w nocy nie śpię bo słucham czy oddycha...
    A sytuacji z eMkiem współczuję... Mężowie myślą że my mamy "tylko" opiekować się dzieckiem i to przecież mało wyczerpująca czynność. A jak ma się zająć nim to wielce na złość dziecko robi. Mojego od początku gonię do zajmowania się Nat bo inaczej by myślał że to taka prosta rzecz. Na szczęście widzi sam że nie jest łatwo.
    PS. Dobrze że teściowa się choć trochę zreflektowała. Lalka ładniutka, ale Zosia najpiękniejsza :)

    Lamka Dominiś jest przeuroczy! Jeszcze chwila i będziecie się w domu tulić bez przerwy. Silny z niego chłopak i szybko dojdzie do pełni sił :) a gardziołko oby szybko się zagoiło.

    Nika biedna Łusia z tym obojczykiem. Oby prędko się zrosło. Crp spada więc myślę że szybko będziecie mogły wrócić do domku. Dzielna mamusia z Ciebie, a Łucja (jak ja uwielbiam to imię!) jest przepiękna <3 i też lovciam te pucki :)

    Jeżowa Agatka do wytulenia i zacałowania! <3 leci ten czas jak zwariowany. Dopiero co rodziłyśmy a tu kolejny miesiąc za nami.

    Ja się nie odzywam bocledwo daję radę nadrabiać i nie mam siły pisać. Natalka ma skok rozwojowy i oprócz płaczu w nocy to nie odchodziła od piersi w dzień. A do tego gorzej trawiła i wciąż ulewała, miała luźniejsze kupki, często siusiała. A do tego śliniła się strasznie - no i tu efektem było zakrztuszenie i u mnie prawie zawał. Ale widać że skok bo nagle zaczęły się mega wielkie uśmiechy, częste głużenie, wymachiwanie nogami non stop. Na szczęście chyba się już kończy bo przynajmniej w dzień już trochę lepiej.

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa wrote:
    Aga to jednak Borys a nie Ernest? Wcześniej jakoś nie zakodowalam tego :)

    Summer z moim emkiem jak z dzieckiem niestety im więcej zrobi złego tymbardziej on ma focha... Jak dziecko robi na złość nie wiem ile jeszcze to wytrzymam, niestety nie zawsze udaje się rodzinom ehh ważne że jest Zośka zdrowa to jest najważniejsze.
    Tak jednak po długich rozmowach z emkiem i dziećmi doszliśmy, że jednak Borys na pierwsze,a Ernest na drugie :D

    KateHawke, Bajkaaa, Patrycja20, blue00, Rucola, Jeżowa, Nadzieja22, emi2016, Morusek lubią tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja - przeplywy też miałam słabe - notch w jednej tętnicy, a druga też słabo pracowała a jakoś tego 3,5 kilowego futrzaka wykarmiły. dla spokoju obserwować i wszystko będzie dobrze.

    Lunaris - mnie ratują muszle laktacyjne i maltan. Smaruję grubo, nakładam muszle i tak chodzę między karmieniami. A póki brodawki są takie delikatne to zagryzamy zęby i karmimy mimo wszystko. Ja dziś chyba już nie muszę dawać mm. Osratnie 2 dni podawałam jej 1/3 flaszki na noc, bo mojego było mało. Dzisiaj chyba trochę lepiej płynie.


    Udalo się nam z Lamką i Lunaris utrzymać wyznaczoną kolejność. Czyli teraz Ty, Achia :) Jakbys chciała tego tensa to daj znac, tylko nie mam dodatkowych elektrod. Trochę pomógł na krzyżowe, tak do momentu jak mi przebili pęcherz i skurcze zrobiły się paskudne

    Nadzieja22, Lunaris lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka współczuję sytuacji z mężem. U nas też nieciekawie... Niby mąż pomaga.. Ale ja zaczynam o nim myśleć jak o "różowym tatusiu".. Czyli jeśli jest ok.. Gdy jest różowo i cukierkówo z małą to mąż jest super. Bawi się z nią zajmuje śmieje itp. Ale gdy od dłuższego czasu jest kiepsko mała marudna i noce to porażka to on od razu się robi agresywny wredny i po raz kolejny powiedział że nie chce drugiego dziecka. Mimo że w Mikołajki na ten temat rozmawialiśmy i ustaliliśmy że w okolicach maja zaczynamy starania..

    Także z tymi naszymi emkami różnie jest. Ale grunt że mamy swoje dzieci tak jak powiedziałaś. Wszystko inne jest mniej ważne. Damy radę. Nie jesteśmy same

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikuś napisałam priv.

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa Lunaris wiem że już ci tu dziewczyny pisały, ja oczywiście spóźniona no ale chciałam ci napisać bo ja też płakałam.
    Po pierwsze dokarmiałam MM przez jeszcze tydzień, dwa a laktacja w międzyczasie się rozkręcała, nie miałam żadnych oporów byleby Nat była najedzona. Najpierw pierś a potem MM jeśli była głodna.
    Na sutki najlepsze tak jak piszą dziewczyny napierw mleko, potem maść (lanolina z Ziaji albo Maltan), nakładki Madeli między karmieniami (ja niestety nie miałam) i nakładki do karmienia (położna mówiła że najlepszy dla mnie Canpol M).
    Tak jak mówi Jeżowa: boli, musi poboleć - ale w końcu przestanie po około tygodniu, dwóch. Nakładki dużo pomagają mimo że będziesz miała wrażenie że nadal tak samo boli to po kilku karmieniach odczujesz różnicę. Ja do teraz jedną pierś muszę czasem ubierać w nakładkę bo mnie za bardzo "pogryzła" na początku i czasem się teraz odzywa ten sutek - nie dopuść do tego.
    Życzę ci żeby szybko przestało boleć bo potem to już tylko pozostaje przyjemność patrzenia na jedzące dziecko <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 11:38

    Rucola, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie co myślicie o stanikach do karmienia z canapola, a w zasadzie myślałam aby kupić do spania. Macie jakieś doświadczenie z nimi?

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, Łucja jest cudowna! Przykro mi z powodu barku i crp (swoją drogą jakie ma mieć crp przy złamaniu?). Trzymam kciuki za Was, z byście szybko wyszły do domu

    Lunaris, jaśli Staś słabo chwyta otoczkę to jeśli źle złapie tonwycignij mundurek z buzi i polaskocz go nim między noski m a ustami. Powinno go to zmobilizować do szerszego otwarcia buźki i wtedy "nasadź" go na skutek i brodawkę. Nie miej oporów przed chwyceniem główki i lekkim nakierowaniem i dociśnięciem go do sutka. Po pewnym czasie załapie. A skoro miałaś twarde piersi to mleczka masz dość, tylko poprostu trzymaj malucha jak najczęściej na piersi (ile dasz radę).

    Lamka, Twoje zdjęcie z Dominikiem jest bardzo wzruszające.

    Achcia wierzę, że nie niecierpliwisz, ale na pewno niedługo będziecie razem :)

    Dziewczyny mnie w najbliższym czasie będzie mniej na forum. Teraz muszę się zabrać ostro za sprzątnie, przygotowywanie do świąt, a w czwartek przylatuje moja siostra z siostrzenicą na święta i zostają do końca stycznia ;) więc pewnie nie będzie miała tyle czasu, żeby często się odzywać. Ale postaram siębyc na bieżąco.

    Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris dziewczyny już wszystko napisały, mój Franio z piersi zaczął jeść przez nakładki dopiero po ok 6 tygodniach na butli z odciągniętym moim mlekiem, ale pierwsze dni w szpitalu dostawał mm. Trzymam za Wa wielkie kciuki i współczuje niedogodności

    Nika dobrze, że antybiotyki działają, obojczyk by mnie tez przestraszył bo nie miałam pojęcia, że tak może być. Łusia jest piękna <3

    Lamka piękna chwila ! Znowu mi oczy mokną, wiesz że w Zabrzu nie wolno robić zdjęć ? Nie wolno nawet wnieść telefonu, ani wejść w 2 z mężem. Pięknie, że Domiś mógł poczuć bliskość mamy, usłyszeć Twoje serce, jeszcze chwila i będziecie już razem

    Bajka współczuje, ja regularnie przeżywałam zawał w pierwszych tygodniach życia Frania, jestem mega przewrażliwiona na tym punkcie. Wiem jaki to paniczny strach i uczucie zimnego potu obkewajacego całe ciało a później ta ulga, że wszystko dobrze. Na Teojego męża musiałabym użyć śląskiego słowa: ciul. Słabe bardzo to jego zachowanie, dobrze że masz blisko rodzinę, która Cię wspiera

    Kate fajnie, że jesteś z nami, często jestem dzień do tylu i mam podobne odczucia :)

    Jezowa Agatka jak zawsze rozpromienia forum :) slodkosci !

    Aga jestem pełna podziwu, że po tak poważnej operacji cc i tak szybko dochodzisz do siebie ! Buziaki dla Borysa Ernesta

    O imprezie powiem tak: przeżyłam :)

    A i nas dziś święto kolejne: Franio kończy pół roku ! Uwierzycie ?

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ebe9ef79adcc.jpg

    Aga9090, blue00, Fozzie Bear, Yoselyn82, Achia, KateHawke, Bajkaaa, Anna Stesia, Kaczorka, ibishka, JustynaG, olik321, Patrycja20, summer86, malka, Rucola, Jeżowa, pilik, Izape_91, Nadzieja22, Lusesita, Emiilka, Lunaris, emi2016, Morusek lubią tę wiadomość

  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena - pamiętam jak dopiero co szykowalas się na wesele i wrzucalas nam siebie w 3 wersjach sukienkowych... A teraz? A teraz lokator tego brzuszka ma pół roku? Czas leci nieubłaganie!
    Franio jest cudowny!
    Po zrobieniu pierdyliona racuchow biorę się za nadrabianie!
    Edit
    Bajka, znam przerażenie, Staszek też mi robił takie "psikusy" nic fajnego, dobrze, że o tym piszesz ku mojemu przypomnieniu - wbrew pozorom po 3 latach zapomina się o takich epizodach

    Nika przykro mi z powodu crp i barku, dobrze, że kości dzieci mimo wszystko są jeszcze plastyczne i szybko pewnie wszystko się zagoi, a wy już zaraz będziecie też tulic się w domu!

    Lamka - za Was ciągle trzymam kciuki i ciepło o was myślę! Czekam na informacje, jak dzisiaj, czy tlen zostanie dołączony, a Ty będziesz mogą wyprzytulac Dominika za wszystkie te dni rozlaki, strachu i stresu!

    Mnie zaraz osobiście czeka ciekawe przeżycie niedługo - idę na obiad do rodziców gdzie będzie moja siostra ze swoim niedoszłym ex mężem (po złożeniu papierów rozwojowych chyba się zeszli?) nie wiem czego się spodziewać, zwłaszcza jakiej atmosfery

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 12:28

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie nie zazdroszczę spotkania. Ale jest plus! Możesz ćwiczyć oddechy! Wdech-wydech, wdech-wydech. Tylko parcie jednak pomiń ;)

    Franio pół roku już masz!? Kiedy to zleciało, ty już taki duży chłopak jesteś! A jaki przystojny <3
    Dziękuję Lena :)

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka ale masz sliczna Zosienke :)

    Lena ale Franio sliczny i jaki piekny usmiech :)

    Jezowa ale Agatka sliczna! :)



    Agatka i Dominis gratuluje skonczonego 2 miesiaca :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 12:42

    Bajkaaa, Emiilka lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena Franek cudny <3

    Ibishka nie zazdroszczę sytuacji z emkiem ja to już w sumie chyba przywyklam do tego że mój niby jest a jednak go nie ma tylko kwestia tego czy kiedyś nie powiem dość i powiem mu spider... Haha :) tylko muszę jakieś 30kg schudnąć i pomyślimy :)

    Fozzie jak gościu ok to będzie jak kiedyś a jak nie jest ok to też będzie jak kiedyś hehe :) zresztą i tak pewnie wszyscy będą wypytywac o twoja Klare :)

    Yoselyn jak się czujesz? Trochę lepiej u ciebie z tym swędzeniem?

    Dziewczyny czy to możliwe że moja jest w jakimś skoku? Od wczoraj jest jakaś inna marudna bardziej częściej jeść chce... Mam nadzieję że to skok a nie choroba bo wtedy się wykończe a czasem słyszę jak jej coś charczy tylko naiwnie myślę że to może mleko gdzieś się dostało i tak swiszczy... Temperatury nie ma więc do lekarza nie lecę...

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
‹‹ 2533 2534 2535 2536 2537 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ