X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i byłabym zapomniała... Rucola piękna chusta! I Lew pięknie zza niej zerka :)
    Ja dzisiaj postanowiłam, że po nowym roku umawiam się z doradcą w końcu. W końcu się może odbijemy z kasą bo teraz ciagle coś ważniejszego było i musiałam to odwlekać. Marzy mi się już wrzucanie na plecy a nawet z pomocą siostry która umie tak motać nie wymyśliłyśmy jak Ninke ułożyć żeby się udało bo się łobuz prostuje przy motaniu.

    Aga a jak art się czujesz? Doszlas już do siebie?

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, u nas w okolicy 3 m-ca były spore problemy z karmieniem, mała rzucała się przy piersi, odwracała głowę, zdarzało się że przerwy były bardzo długie. Ważne wówczas było aby zapewnić jej całkowity spokój przy karmieniu, musiała mieć dogodną pozycję (dotychczasowa przestala jej pasować) i totalną ciszę, nawet jak emek coś do mnie powiedział to natychmiast się odrywała i było po karmieniu.
    O nakarmieniu jej poz domem nie było wtedy mowy niestety :/

    Edit: link, ktory wkleja mi kiedyś Anna Stesia: http://milkpower.pl/bec-zmiana-czyli-karmienie-piersia-po-3-m-z/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 20:34

    Rucola lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik jest lepiej, przeciwbólowych od czwartku już nie musze brać, bo ból jest do zniesienia... No ale do pełnej sprawności jeszcze dużo brakuje. Staram sie nie narzekać i cieszyć sie chwilą :)

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Jesteśmy w domu! Wróciliśmy dziś ok 16. Jestem totalnie padnięta a z wpisami mam dzień wstecz. Jeśli dzieciaki pozwolą rano to nadrobię. Na razie nie ogarniam domu, mam kryzys laktacji i chyba zaczynam mieć doła (syndrom dnia trzeciego) ze 3 razy już się poryczałam. Miło być inaczej z tym KP a wychodzi jak ostatnio :(

    Dobrej nocy wszystkim i mam nadzieję że same dobre rzeczy z rana poczytam na poprawę humoru.

    Minnie89, Yoselyn82, Aga9090, pilik, Nadzieja22, KateHawke, Jeżowa, blue00, Flowwer, Kaczorka, Lusesita, Emiilka, StaraczkaNika, Lena21, frezyjciada, Sarna84 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris - oczywiście lubię za dom! Mam nadzieję że reszta będzie lepsza z każdym dniem :)

    Ja właśnie wracam od mojej położnej. Jestem spokojniejsza o swój porod. Cudowna kobieta :)

    pilik lubi tę wiadomość

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris super, że juz w domku, co do laktacji przystawiaj i jeszcze raz przystawiaj, uwierz w swoje cycki!!!!
    Ja właśnie trzeciego dnia przystawiałam co chwile i na 4 dobę miałam taki nawał, że musiałam ściągnąć laktatorem (z obu cycków 140 ml!!) kciukam za twoje cycki!!! :*

    Edit: I pij wodę ile wlezie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 20:45

    Lunaris lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris- trzymam kciuki, żeby kryzys minął jak najszybciej ,a laktacja się rozkręciła. Jesteś w domu, i napiszę to co dziewczyny mi pisały- uwierz w swoje cycki! Powodzenia!

    Lunaris lubi tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, Summer bardzo dziękuję :*
    Lunaris co się dzieje z karmieniem??

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ ja się nie czuję wystraszona, absolutnie! :) Już na początku, gdy do niego przyszłam, to powiedziałam jasno, że ma mi zawsze mówić każdy możliwy scenariusz w danej sytuacji, bo po prostu wolę wiedzieć.

    Może mój post trochę tak brzmiał, ale pisałam na szybko i kompletnie się nie zastanawiałam jak zostanie odebrany :) Najważniejsze, że z synkiem wszystko ideolo, a resztę ogarniemy :)

    Jeżowa, super wiedzieć :) Z ich poduchy ciążowej jestem bardzo zadowolona.

    Lunaris, super, że już jesteście w domu. Trzymam kciuki za laktacje :)

    Macie tu fotkę Mikołaja

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 01:33

    Aga9090, Minnie89, pilik, ibishka, Achia, Yoselyn82, JustynaG, Luna1993, Bajkaaa, Rucola, Lunaris, Patrycja20, blue00, Flowwer, Kaczorka, Lusesita, lamka, Emiilka, Izape_91, KateHawke, Lena21 lubią tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak już wspomniałam o torbie...to powiedzcie mi, pakowalyscie się w jedną, czy osobno dziecko i mama?
    Chce to jakoś rozsądnie i ekonomicznie ogarnąć, żeby nie jechać jak na wakacje nad morzem :)

    Rucola - nawet mój Mąż zrobił "och" na Lewcia! A zarzeka się, ze obce dzieci nie robią na nim wrażenia. Cóż za urok osobisty <3

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja jak przeczytałam to zamarłam ale jak teraz dopisałaś, że z Mikołajem wszystko w jak najlepszym porządku to kamień z serca, a resztę się przypilnuje ;* cudowny maluszek <3

    Lunaris cieszę się że jesteście już w domku <3 a skoro bardzo chcesz kp to trzymam kciuki za rozwój laktacji, ale pamiętaj, nie to jest najważniejsze, jesteś najlepszą mama bez względu na to jak będziesz karmić ;* ciesz się maluchami <3 jak Franek zareagował na braciszka?

    Pilik brawa dla Ninki! Super, że smakowało :) co pójdzie na drugi ogień? Też bym chciała nosić na plecach kiedyś, ale nie wiem czy sama ogarnę to wiązanie ;) będziemy czekać na fotki ;* ja najbardziej lubię kangurka póki co

    Achia dziękuję za miłe słowa <3 byliśmy dziś u moich rodziców, bo mama miała urodziny, a jutro robimy świętowanie i będziemy kleić birety dla mnie i dziewczyn, na pewno zrobi zdjęcie jak się wystroimy :)

    Minnie czuje się lepiej, boli jak noszę mała albo za szybko się ruszę, jednak jest tam wszystko rozdrażnione. Ale czuję że już po ataku i oby do wtorku. Rano usg, popołudniu rodzinny i dostanę skierowanie i leki

    Ostatnio zapomniałam Wam pokazać zdjęcia z sesji świątecznej więc wrzucę teraz jedno moje z dziewczynkami :)
    ]

    Minnie ja miałam dwie- dla Zuzy i dla mnie. W mojej na wierzchu rzeczy do porodu i do przebrania tuż po. Plus w woreczku ciuszki dla małej, ale mój szpital dał ich własne ubranko :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 09:13

    Nadzieja22, Minnie89, Achia, Yoselyn82, pilik, Rucola, Lunaris, Patrycja20, Madzik34, blue00, Morusek, Jeżowa, Flowwer, Lusesita, lamka, Emiilka, ibishka, Kaczorka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie- ja mam dwie torby: jedna na porodówkę, gdzie są rzeczy dla małego na pierwsze ubranko, rożek, badania, woda dla mnie itp a druga z rzeczami na pobyt ( staniki, piżamy, reszta ubranek dla Oskiego, pieluszki itp)

    Luna- to zdjęcie jest booooskie! <3 Jesteś piękna i masz cudne i piękne córeczki!

    Luna1993 lubi tę wiadomość

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokarm leci- za mało żeby Stasio się najadł więc od 2 dób wisi na cycach non stop. Brodawki krwawią, boli tak że od wczoraj przystawiam i płaczę a dziś zabrałam mu pierś z ust bo nie byłam w stanie wytrzymać. W domu laktator- ból w zasadzie ten sam tylko dodatkowo rozerwałam brodawki -2ml mleka.

    Nie wiem co z tym zrobić :( jak zachować laktację i rozkręcić żebym nie musiała dokarmiać MM? jak przystawiać skoro nie jestem w stanie tego znieść?

    W szpitalu kreatynina i morfologia zaczęły się bardzo pogarszać z odwodnienia i lekarz kazał przepajać MM- sama zresztą bym to zrobiła bo widziałam już że bilirubina mega narasta a mały nie sika i cały czas krzyczy z głodu. Z zazdrością patrzyłam na matki w tej samej dobie, które karmiły z uśmiechem na twarzy a ich dzieci zasypiały najedzone.

    Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Moje myśli to tylko takie żeby wygoić brodawki i KPI. Wszelkie rady mile widziane. Uciekam spać będę ogarniać rano zaległości.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 21:25


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, tak jest! U niego wszystkie przepływy super, tylko u mnie jeden coś gorzej działa. Naprawdę fart, że biorę acard, bo nie wiadomo jak to mogłoby się skończyć i czy w ogóle bylibyśmy w tym tygodniu co jesteśmy.

    Zdjęcie cudne <3 Ale coś mało podobna jesteś do siebie albo może czas na wymianę soczewek na mocniejsze :P

    W ogóle byliśmy na zakupach po wizycie i jakaś Pani mnie zawołała z początku, żebyśmy poszli przed nią :) Chyba już w kurtce widać brzuch. Muszę jutro zlecić mężowi zrobienie zdjęcia, bo ja aktualnie nie mam lustra (powiększamy i przerabiamy garderobę).

    pilik, Rucola lubią tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie to ja miałam trzy torby ;p ale małe dość. Jedna Ninki, jedna moja i torba bawełniana z rzeczami na porodówkę typowo, do zabrania do domu po porodzie. Sprawdziło się to o tyle że nie miałam po porodzie bajzlu w rzeczach bo wszystki co bylontrxrba było w tej bawełnianej.

    Luna piękne dziewczyny! Wszystkie trzy oczywiście :)
    Jutro powtórka z cukini, w poniedziałek i wtorek chce brokuła a środę i czwartek awokado. Wiem że nie trzeba niby pojedynczo już wprowadzać, ale póki Ninka nie siedzi to i tak ja jej raczej będę podawać i pomagać i tak mi wygodniej i ja się bezpieczniej czuje. Wole tak niż w razie w potem rozbijać i szukać co uczuliło.

    Aga dobrze, że lepiej! Jednak dopiero dwa tygodnie po operacji. Jeszcze dwa i będziesz jak nówka sztuka :)

    Luna1993, Rucola lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris pierwsza i podstawowa rada - szukałbym cdl i w poniedziałek dzwoniła się umówić jak najszybciej.
    Jak brodawki krwawią to karmilabym w kapturkach raczej.
    Trzecia sprawa - nawet jeśli zaczniecie z mm to nie przekreśla laktacji i kp! Popatrz na mnie czy Lene. Nasze dzieciaki butelkowe były na początku. Zadbaj tylko o „trudną” butelkę. Piersi wietrz kiedy się da, kup muszle ochronne medeli i zakładaj koniecznie, smaruj lanoliną.
    Więcej mądrego na ten moment nie wymyślę... siły i wytrwałości!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 21:29

    Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, Nadzieja, Luna piekne zdjęcia <3

    Nenusia super, że synek tak fajnie reaguje na młodszego braciszka :)

    Lunaris cieszę się że jesteście w domu i jednocześnie wspolczuje bólu :( mam nadzieje, że laktacja rozkręci się za co trzymam mocno kciuki !

    Achia pokaz się w nowym sweterku :)

    Ibishka wspieram Cię mocno :(

    Lena o matkooooo czuje, że czeka Cię ciekawa imprezka :D

    Lusesita mam nadzieje, że u Was lepiej :*

    I to tyle z mojej pamięci !
    Dobranoc dziewczyny :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 21:35

    Aga9090, Nadzieja22, Lunaris lubią tę wiadomość

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik "nówka sztuka" :D haha

    Lunaris napisałabym to co Pilik, przy Nadii pomogła mi maść bepanthen na brodawki, bo na początku mi mocno poraniła i karmiłam z początku przez kapturki aż nauczyłam sie dobrze przystawiać. Kochana i kciukam za cycki aby sie zagoiły !!!

    Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, u mnie od początku był problem z brodawkami, miałam je aż ponadrywane.. do całkowitego wygojenia minął miesiąc. Też mnie bolało przystawianie i ratunkiem były nakładki. Miałam Canpol rozmiar S, bo jedyne takie były w aptece, myślałam, że będą za małe a były idealne i mała chętnie z nich jadła, bo łatwo było jej uchwycić. Później kupiłam rozmiar większe i z nich nie lubiła jeść, co pomocne było w odstawieniu nakładek na dalszym etapie.
    Nie powiem, że całkiem zniwelowały ból, ale sprawiły że był znośny i dawało się karmić.

    Trzymam za Ciebie mocno kciuki.

    Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris jeszcze teraz tak myśle, a mały łapie brodawkę z otoczką? Bo może samego sutka? Wtedy często problemy właśnie, krwawienie i większy ból plus dziecko głodne bo trudno mu się tak napić. Ale to najlepiej by już oceniła i skorygowała w razie czego cdl.
    Jakbyś próbowała dalej to tu fajny opis, może pomoże http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,7649596,Karmienie_piersia___zobacz_co_robisz_dobrze__a_co.html

    Wrzucam zdjęcie z pierwszych prób ;) https://naforum.zapodaj.net/thumbs/20e389fd0768.jpg

    Achia, Luna1993, Flowwer, summer86, Rucola, Aga9090, Yoselyn82, Lusesita, Emiilka, Karma88, Anna Stesia, Nadzieja22, Lunaris, Patrycja20, blue00, ibishka, Kaczorka, JustynaG, malka, Lena21, Amal, Sarna84 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
‹‹ 2531 2532 2533 2534 2535 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ