Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Summer - no nastawienie Twego męża do świąt faktycznie nie zachęca..
Uświadomiłaś go skąd u Ciebie brak humoru?
Niestety przy braku pomocy przy dziecku jeszcze trochę będziesz musiała zapomnieć o czasie wolnym..
A z miesiąca na miesiąc mam wrażenie, że dzieci są bardziej absorbujące. Ale za to ich miłość wiele wynagradza
Nam się trafił egzemplarz, który lata jak nakręcony. Ala nie poleży (chyba, że śpi), nie usiądzie na pupie na dłużej niż minuta, ciągle coś nosi, układa, wyrzuca. A od jakiegoś czasu włazi sama na kanapę, więc już nawet na chwilę nie można jej spuścić z oka. Stąd mnie tu mniej.
Czasami z mężem z zazdrością myślimy o dzieciach choćby naszych znajomych, które jak usiądą to tak z pół godziny mogą się klockami bawić :p
Emi - kciuki, żeby ta ciąża rozwijała się prawidłowooby doktorek dał Ci proga! Beta wyszła super
emi2016 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyemi2016 wrote:Hej dziewczyny, już mam wynik i chyba muszę szybko do gina bo progesteron słaby.... Wiecie może czy rodzinny może mi dać receptę na luteinę ?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c80435d0f31.png -
Dzięki dziewczyny ma już lutkę - wchłania się,rodzinny wypisał bez problemu. Mam dzwonić do gina po 15 to może jeszcze dzis zrobi mi usg - zobaczymy. Chciałbym wiedzieć czy pecherzyk nie jest w bliźnie po cc - wtedy mogłabym zacząć się cieszyć....
Achia - nie dziwię się, że chcesz jużurodzić - ja byłam przenoszona 3 tygodnie... Także szybkiego lekko porodu życzę
Kaczorka - u nas to samo,chociaż jak siądę koło Młodej i się z nią bawię to chwilę posiedzi. A jak gotuje obiad to daję jej garnek i łyżkę drewnianą i też chwilę się zajmiea po za tym żywe srebro
Lunaris - trzymam kciuki za laktację
Summer - rozumiem to złe samopoczucie i współczuję... Mam nadzieję,że niedługo nastrój Ci się poprawi. Dobrze by było gdyby udało Ci się jednak zorganizowac wyjście z domu - to fantastycznie robi na psychike !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 14:03
Kaczorka, summer86, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Summer współczuję... 24h/dobę z dzieckiem daje popalić psychicznie. Ja raz w tygodniu uciekam na zakupy. I nie ma że boli, eMek ma się nią zająć bo ja muszę zrobić zakupy takie normalne (mój eMek kupuję tylko to co konieczne a ja to co się przyda albo można zjeść).
Szkoda że nie mieszkasz obok mnie, poszłybyśmy razem na spacer i zawsze byłoby lepiej psychicznie. A tak to mogę ci tylko wysłać buziaki i ciepłe myśli :* jeszcze trochę i wiosna przyjdzie a z nią starsze dziecko i częste wychodnesummer86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmi jaka cudowna niespodzianka! Początki z dwoma takimi maluchami mogą być ciężkie, ale za to nie wypadniesz z wprawy pieluchowej
Bajka jakaś Ty urocza!i nie wiem gdzieś Ty te kg schowała!
Achia to co? Kciukać za decyzję Oskara pt."Mamo wychodzę"?Ja się też tak nasłuchałam w pierwszej ciąży od mojej mamy, tak mnie to wkuuuurzalo! Dlatego wiem, co czujesz!
Lunaris powodzenia w mlecznej drodze!
Summer och jak ja Cię rozumiem... Tulaski!
Rucola jak udało Co się odłożyć z chustowania? Florian od razu się wybudza... Akurat dziś udało się wyjść na sanki ze starszakiem dzięki chuściebo Florek nie lubi wózka, więc spacery odpadają niestety, a nie zawsze daje się zamotać.
Ja dziś mam lepienie pierogów z teściową i męża siostrą... Czekam aż Tysiek wstanie i idę działać... Miałam tak poogarniać ciut w domu kiedy on śpi, ale stwierdziłam, że nadrobię forum, bo potem nie będę miała kiedy.
Apropo "wyczucia" i "taktu" to ja się boje Wigilii... Bo mamy właśnie dwie pary, które nie mają dzieci, jedni nie mają nawet szans na swoje biologiczne-tzn mają ale takie, że musiałby stać się prawdziwy cud żeby naturalnie zaszli, a drudzy to chyba nawet nie mają sił na szukanie przyczyn. Bądź co bądź zawsze mam problem z życzeniami dla nich... Zazwyczaj kończy się tak, że i ja płaczę i oni płaczą... Do tego dochodzi takie uczucie niesprawiedliwości, nie wiem jak to nazwać! Takie uczucie, że kurde my nie zasługujemy na te dzieci a mamy, a oni takie wspaniałe małżeństwo i nie mogą mieć... Z samego tego chce mi się płakać. Ja to w ogóle taka beksa jestememi2016, Bajkaaa, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Emi gratulacje i witamy spowrotem
trzymam kciuki za usg. 11 miesiącu przerwy więc nie powinno być źle!
Summer przykro mi że takie podejście emkamój świat nie znosił nigdy a w tym roku tak się doczekać nie może, że wczoraj choinkę wyciągnął „bo Ninka się już będzie cieszyć do lampek” więc cieszę się, że chociaż w tym aspekcie jest lepiej
ja nigdzie na dłużej niż 1,5 godziny sama nie mogę wyjść niestety. Ale z drugiej strony też nie mam z kim ani gdzie więc nie ubolewam aż tak póki co...
Lunaris mam nadzieję, że jak ruszyło to już będzie z górki
Nika trzymam kciuki za obojczyk Lusi i szybki spadek crp! A jak Ty w szpitalu? Jest jakieś łóżko dla Ciebie czy musisz „koczować”?
Lamka mam nadzieje że Domiś dzisiaj jeszcze lepiej i możecie się potulic
Kaczorka cudne zdjęcie! Jakoś mam przeczucie że Ninka będzie zupełnie jak żalą pod wzgledem ruchliwości... już jej na rękach nie umiem utrzymać tak wierzga. Jedynie jak mocno zmęczona.
Achia mam nadzieje, że Oskar nie karze długo na siebie czekać i urodzi się przed terminem!
Luna u nas alergii mocnych nie ma, ale jednak mam stresik wprowadzając kawałki dlatego póki nie siedzi jestem ostrożna. Jak już sama będzie siedziała to będzie inaczej na pewnodzisiaj wjechał brokuł, miny miała prześmieszne
Reset echh strasznie to smutne jak niby najbliżsi a zero zrozumienia i taktu...
Bajka suoer wyglądasz!
Ja bym potrzebowała zrzucić z 10kg, ale jakoś sił i czasu brak na dietę i ćwiczenia póki co...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 14:52
emi2016, Kaczorka, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Kaczorka Alusia jest śliczna i pięknie pozuje, nie wyglada na taką małą sprężynkę
Summer współczuje, tez mi czasem baaardzo brakuje czasu dla siebie, ale muszę przyznać, że jak już wyjdę to i tak nie potrafię się wyluzować, bo myślami i tak jestem w domu, aszczerze mówiąc nigdy tego nie rozumiałam i mówiłam prxyjaciolce ze jak będę tak robić to ma mi strzelić w łeb
Achia ja kibicuje nadal żeby był poród przed świetami
Emi gratulacje i kciuki za kropkę, dobrze że już masz lutke, daj znać po usg
Bajka naprawdę wyglądasz bardzo ładnie a co do filtrów to ja ostatnio bez nich nie miałabym praktycznie zdjęć
Kciuki za wizyty !
Ja dziś zrobiłam Franiowi zdjęcia „świąteczne” i na pół roczku w jednyma teraz czekam na siostrę i będziemy lepić w końcu pierogi. Miłego popołudnia
emi2016, pilik, Kaczorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrez- tak, poproszę, kciukać dokładnie za taką decyzję Oskara
Co do Wigilii... Może po prostu trzeba im życzyć zdrowia i spełnienia marzeń? I mocno przytulić? Choć łzy pewnie i tak polecą... A tym co nie mają sił - wiesz co mają przebadane?może się warto pogadać gdzieś na boku, może powiedzieć o forum? Sama wiesz ile tu dziewczyny dają siły i tez konkretnych informacji. Mam na myśli głównie wątek dinusiow -
nick nieaktualnyAchia o forum wiedzą, co mają przebadane nie wiem, bo to moja siostra ale rozmawiać ze mną nie chce, twierdząc, że jestem młodsza, nic nie wiem o życiu i za dużo czytam internetu... Ciężka sprawa z nimi jest. I ze mną ciężka, bo ja zaraz ryczę... Nie lubię siebie za taką słabość emocjonalną
-
Frez jak nie chcą pogadać i dać sobie pomoc to nic nie zrobisz... jesteś bardzo empatyczne i wrażliwa! Nie traktuj tego jako słabość.
Edit. I na pewno nie myśl, że Tobie się rodzina szczęśliwa nie należy!! Z nimi sama nie wiesz czy i jakie badania robili, może problem wcale ne jest taki trudny, tylko się poddali zamiast znaleźć przyczynę... a poza tym cuda się zdarzają! Patrz choćby na naszą Yos
Lena na pewno cudne zdjęcia! Ja Nince nie robię takich bo się nie da, nie chce współpracować za nic w świecie, niestety.
A pierogów to bym zjadła!
Dziewczyny jak przy gotowaniu. Podrzucicie sprawdzone przepisy na dobre świąteczne ciasteczka i ciasta, które goszczą na Waszych stołach?
Na zachętę wrzucam miks Ninki jeżdżącej pierwszy raz brokuła.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bdce41d6aa0b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 15:05
emi2016, reset, summer86, Lena21, Nadzieja22, Yoselyn82, Achia, Kaczorka, JustynaG, KateHawke, Patrycja20, blue00, Lusesita, Rucola, Emiilka, Luna1993, ibishka, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Frez czasem nie można nic zrobić, moja przyjaciółka ma 1 dziecko nieplanowane a teraz bardzo chciałby drugie i już rok się starają, wie o naszych przejściach itd., wie że ją naprawdę rozumiem i chcę pomoc jednak nie wiem dlaczego po prostu nie robi nic, ma jakaś blokadę... przez moja upierdliwość poszła po 7 (!!!) latach do ginekologa na badanie, cytologię i podstawowe badania krwi. Wiadomo „zwykły” gin powiedział że wszystko ok i starać się dalej. Kocham ją i bardzo bym chciała, żeby się udało, ale już nie wracam do tematu, nie proponuję, nie podpowiadam, bo wierzę, że jak będzie gotowa na pomoc to wie, że zawsze może się do mnie zwrócić. Myślę, że to jedyne co możesz zrobić - zapewnić, że jeśli będą potrzebować to jesteś, ewentualnie podsunąć namiar na dobrego specjalistę a to czy skorzystają to już ich decyzja
-
pilik wrote:Dziewczyny jak przy gotowaniu. Podrzucicie sprawdzone przepisy na dobre świąteczne ciasteczka i ciasta, które goszczą na Waszych stołach?
Te dwa muszą być:
https://www.mojewypieki.com/przepis/sernik-pierniczkowy-last-minute
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/ciasto-swiateczne-bez-pieczeniapilik, JustynaG lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Lena - pozory mylą :p
To prawdziwe oblicze Aluśki:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b3b5cf8ce53.jpg
Pilik - czasami dzieci dobrze wpływają na dorosłychna Twojego męża podziałało
Achia - a bierzesz pod uwagę scenariusz, że spędzisz święta w szpitalu?
Zawsze się zastanawiałam jak to jest rodzić w święta
Frez - może opowiesz?Achia, summer86, KateHawke, Fozzie Bear, emi2016, Lena21, JustynaG, Yoselyn82, Patrycja20, Karma88, Izape_91, Nadzieja22, pilik, blue00, Rucola, Siwulec, Emiilka, Luna1993, Lunaris, Morusek lubią tę wiadomość
-
Kaczorka ja tam na poród w święta bym sie pisała - nie trzeba byloby sprzątać i gotować
nie wiem jedynie jak jest z obłożeniem personelu wowczas.
Fozzie Bear lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaczorka- tak, biorę taką ewentualność pod uwagę. nie przeszkadza mi to jakoś bardzo, o ile- wybaczcie jeśli kogoś urażę- żaden ksiądz mi nie będzie łaził pod nogami tudzież wchodził do sali. no i szkoda dziecka,żeby miało urodziny mimo wszystko stricte w święta...
no nic. będzie co będzie. a w zasadzie : będzie- kiedy będzie
Summer- gotowanie na siebie i tak bierze mąż, a posprzątane mamy... bardziej się martwiłabym własnie o personel.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 15:23
-
Czytam o tych Waszych meżach i mi się chyba jakis felerny egzemplarz trafił.. Oprócz ryżu i makaronu to nic nie ugotuje