X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuźwa, ja jakas niepociumana jestem, bo kompletnie nie wiem co to "naciąganie siusiaka" ;/ Chodzi Wam o napletek? jesli tak, to absolutnie tego nie róbcie!!! Siusiaka myjemy tylko z wierzchu ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Kuźwa, ja jakas niepociumana jestem, bo kompletnie nie wiem co to "naciąganie siusiaka" ;/ Chodzi Wam o napletek? jesli tak, to absolutnie tego nie róbcie!!! Siusiaka myjemy tylko z wierzchu ;)
    I że nie naciągałam trzeba bylo do chiruga iść, bo groziło nacinanie, także tego..

  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola mam to samo? Jakie znowu naciąganie susiaka? My myjemy z zewnątrz plus CDL nam pokazała jak myć samą dziurkę i to wszystko...

    Lusesita jaki w końcu zamówiłaś kolor śpiworka?
    Mój szedł kilka dni, ale oni na stronie mieli napisane, że czas realizacji 5 dni.

    Rucola lubi tę wiadomość


    age.png
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    I że nie naciągałam trzeba bylo do chiruga iść, bo groziło nacinanie, także tego..

    Dokładnie ! Straszyli z każdej strony, naciągać tez trzeba umiejętnie nie za mocno i nie za lekko...
    nie wiem jakie dzisiaj są wytyczne, ale 12 lat temu naciągałam, co będzie teraz - nie wiem :/

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    Dokładnie ! Straszyli z każdej strony, naciągać tez trzeba umiejętnie nie za mocno i nie za lekko...
    nie wiem jakie dzisiaj są wytyczne, ale 12 lat temu naciągałam, co będzie teraz - nie wiem :/
    No i nie wiem co gorsze naciąganie czy później nacinanie z powodu stulejki..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie naciąganie? Jestem przerażona, bo przy pierwszym nic o tym nie wiedziałam.

    Rucola lubi tę wiadomość

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez nic nie robimy, można więcej krzywdy zrobić niż pożytku ponoć. Do 3 roku życia napletek ma prawo być zrosniety. A jak się nieumiejetnie to robi to właśnie mogą powstać mikrourazy, które gojac sie powodują zrastanie i problem gotowy. Stara szkoła mówi, żeby naciagac, jedna lekarka na sile przy badaniu synkowi to zrobiła i była krew. To chyba niezbyt rozsądne było. Mąż czasami przy myciu próbuje delikatnie, tak tylko, żeby sprawdzić, ale na tyle ile może, absolutnie nic na siłę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 20:44

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, Juicy wzięłam wzór leśne kwiaty. Zobaczymy jaki na żywo będzie.
    U mnie też był czas realizacji 5 dni.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f3a3327e67cd.jpg

    Rucola, JuicyB, JustynaG, pilik, Jeżowa, Nadzieja22, Kaczorka, emi2016 lubią tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uścislijmy, naciaganie siusiaka= podciąganie napletka? pytam, zeby mieć 100% pewności bo odpowiedzi nie są jednoznaczne...

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy wizytę u chirurga gdy Wiktor miał 4 latka, bo napletek nie schodził i trzeba bylo zawsze po kąpieli naciągać, umyć i smarować, bo inaczej zabieg.... Mnie nikt nie mówił,że trzeba to robić dlatego wylądowaliśmy u chirurga...
    Tak wogole ktoś wie od kiedy trzeba to robić?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Uścislijmy, naciaganie siusiaka= podciąganie napletka? pytam, zeby mieć 100% pewności bo odpowiedzi nie są jednoznaczne...
    Nie, że ciągnąć tylko odsłonić żołędzia (jakkolwiek to brzmi :P)

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yyy jakie naciągacie siusiaka?
    My też nic takiego nie robimy

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olik321 wrote:
    yyy jakie naciągacie siusiaka?
    My też nic takiego nie robimy
    Wg chirurga u którego byłam z Wiktorem to później tak w okolicach 3 lat ale nie wiem czy to prawda. Ja wtedy na wizycie dostałam niezłego zje##&@a, że tego nie robiłam..
    A pediatra mówiła, że nic nie trzeba robić, a w wieku 4 lat do chirurga nas wysłała. Także co lekarz to inna opinia... I być tu mądrym :/

  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi pediatra kazał naciągać jak syn miał coś Ok 6 miesięcy.
    Tłumaczył to tym ze napletek jest przyklejony do żołędzia i należy nim ruszać aby się odkleił aby nie było konieczności ingerencji chirurgicznej.. za mocno tez nie można tego robić żeby napletek wrócił na swoje miejsce, bo jak za mocno się naciągnie to istnieje ryzyko ze napletek nie wróci na żołędzia i znów konieczna wizyta u chirurga...
    robiłam to delikatnie, przy naciągniętym napletku przemywałam „główkę” siuraka...
    podczas bilansu 3 latka pediatra dał skierowanie do chirurga aby naciągnął siusiaka bo się jednak skleiło :(

    Ale jak wspomniałam wcześniej to była praktyka jaka poznałam 12 lat temu, przez tyle lat mogło się coś zmienić w tej kwestii wiec się nie stresujcie i nie przerażacie a jak chcecie to zapytajcie pediatrę na najbliższej wizycie ;)

    JuicyB lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ho ho ho - wchodzę a tu rozmowy o męskich członkach :D :D :D

    5 lat temu też kazali naciągać, niby coś tam ruszałam ale potem doszłam do wniosku że to jakieś dziwne, mam nadzieję że nie zostanie dziecku trauma w podświadomości że mama ciągnęła go za siusiaka!
    Jutro przyjdzie położna z pediatryczną to zapytam co teraz się robi.

    Yos -super że wszystko dobrze i rośniecie :)
    Melevis- gratulacje serduszka <3 niech maleństwo zdrowo się rozwija.\

    Amal Nadia słodziaczek, a mąż sama wiesz jakie miał podejscie wcześniej, chyba nie liczyłaś że mu przejdzie? rób swoje i ciesz się dzieckiem inaczej przyjdzie Ci zwariować.

    U nas zaczynają się problemy z brzuchem... masakra! Stasio jest aniołem od 7 do 17 a potem marudzi do 19 zasypia i od 22 do 6 rano jazda! Zmieniam tony pieluch z "jajecnicą" słyszę jak mu idą te kupy i zastanawiam się czy wszystko ok. Któraś miała na tym etapie problemy z brzuszkiem maluszka? Pamiętam że Luna -pisałyśmy o mleku, trochę pomogło. Nie wiem czy dlatego że ma mm, czy dlatego że trochę cycka ciągnie i się miesza. Oczywiście usłyszałam od babci "pewnie coś zjadłaś" . Tak zjadłam nie jedno! i moje całe mleko stoi w lodówce i patrzy się na nas :)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunris- to jakbyś pamiętała to napisz jutro co Ci powiedziała położna ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris jedyne co mi przyszło do głowy.. Odbija się Stasiowi po jedzeniu?
    U nas tez "jajecznica" ale my tylko kp.

    Albo jeszcze jedno co mi przyszło. Może chce przy piersi pobyć?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 21:37

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris opis Twojego porodu przypomniał mi mój. Wiele punktów było praktycznie identycznych. Ważne, że już po wszystkim i jesteście oboje cali i zdrowi!
    Jeśli chodzi o kupy to jajecznica na kp to norma. Może być po każdym karmieniu i nawet dodatkowo w międzyczasie ;) gorzej z bólem brzuszka, możesz spróbować lekko pomasowac brzuszek.
    A czy przy piersi też płacze? Może tak jak pisze Aga, chce się poprzytulac.

    Justyna gratuluję! Podziwiam!

    Nika, Łucja jest piękną, kudłatą dziewczynką :)

    Summer, Fela miała tydzień temu 6,5kg. Ania chyba jest tak standardowo z wagą. Mam nadzieję, że na pół roku Fela dobije do 7.

    Czytam o tych siusiakach i cieszę się, że mam córkę ;)

    U mnie od dwóch dni sprzątanie i produkcja ciasteczek. Fela dzisiaj miała baaardzo marudny dzień. Na pewno idą zęby, ale nie jestem pewna czy bolą ją górne jedynki czy dolne dwójki czy wszystko na raz :( śpi też niespokojnie. W dzień wybudza się szybko z drzemek, a w nocy stęka przez sen :(

    JustynaG lubi tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odbija mu się -pilnuję tego bo właśnie myślałam że może za słabo go w nocy odbijam ale śpię z nim na klacie więc to chyba ni to.
    Przy piersi się uspokaja ale tylko na chwilę szarpie za sutek jak go "boli".
    Niby nie pręży się bardzo ale widać że czuje ulgę jak mu pójdzie kupa.

    Uspokaja się jak mu zasadzę butelkę z mlekiem ale mam wrażenie że on za dużo je i potem dlatego go boli.

    Ps Achia zapytam i napiszę.

    Ps II Malka poczekaj aż młoda zacznie miesiączkować ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 22:08

    malka lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka u mnie jutro w planach produkcja pierniczków, a dziś bigos się robi :-D
    I podobnie jak u Ciebie, temat zębów na tapecie. Poplakuje przez sen, denerwuje się i wisi non stop na cycu.

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
‹‹ 2548 2549 2550 2551 2552 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ