X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia - mam nadzieję że my Cię nie męczymy za bardzo, bo też przecież czekamy i odświeżamy forum co chwilę. Ale to bardziej na zasadzie, że jesteśmy gdybyś chciała pomarudzic, i trzymamy za łapkę.

    Luna - jak czytam o dziewczynkach, to myślę jak wspaniale jest mieć rodzeństwo. Ale po dzisiejszej, i niejednej już nocy, mam dość...

    Dzisiaj dosłownie myślałam że sobie skórę zedre...tak mnie strasznie swędzi. A maść którą dostałam tylko szkodzi, bo skóra piecze i swędzi jeszcze bardziej. Chyba jeszcze rundke do dermatologa zrobię, bo nie wytrzymam tak kolejnych 3 tygodni... :(

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika dziekuje za ten post. Czyli jestem na tym etapie co opisalas z bolem. Musze przetrzymac w takim razie.
    A z ta noca to probujemy jakos to ogarnac. Maz buja, buja, Mloda przysypia jak ja odkladamy i oczy jak 5zl i cyca szuka. I takie mamy 2-3 godziny, teraz to chyba nawet 4 byly. Ale tylko w nocy. W dzien jakos idzie i tak karmimy sie co 2-3. Czasami sama musze janjuz dostawic, bo piers boli.
    Jejku jakie to trudne.

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia super że masz wybór :) fajnego masz lekarza :)

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, ale masz przeboje! Ja tu zagladam w każdej wolnej chwili w nadziei że okaże się, że zniknęłaś z linii na kilka godzin i rodzisz ;)

    Współczuję trudnego wyboru. Ja to bym chyba wolała, żeby sprawy się same potoczyły i pociagnęły mnie za sobą. No bo jeśli urodzisz teraz to Oskar będzie najmłodszy w klasie i jakoś szybko to wszystko na niego spadnie. A z drugiej, to też jest praktycznie rok do przodu. No i dla Was jako rodziców bez rodziny pod nosem chyba łatwiej - dziecko pójdzie do żłobka czy przedszkola rok szybciej, więc dla Was to o rok mniej kombinowania opieki. Kurczaki, poważna decyzja, ale przecież wybierzecie to co najlepsze dla Waszej rodzinki i nie sugerujcie się przy tym gadaniem innych osób - tylko Wy dobrze ocenicie sytuację.

    A swoją drogą, tak czy siak młody będzie mógł połączyć imprezę urodzinową z sylwestrem ;) Czekają Was niezłe sylwestrowe kinderbale :D

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika- weź mi wytłumacz bo już nie kumam- rok kombinowania mniej opieki jeśli urodzi się 2018 czy 2019?:p

    Też bym wolala ,żeby się samo zaczęło i już. W sumie jest na to szansa do jutra jakby nie patrzeć;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 09:58

  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny !

    Achia - powodzenia w podjęciu decyzji ! Trzymam kciuki :) Swoją drogą fajnego masz lekarza, świetnie że się Tobą tak zajmuje :) Życzę Ci aby samo się zaczęło ! :)

    Karma - współczuję bólu piersi, ja już zapomniałam jak to jest, pókico ciągną mnie tylko ciążowo- choć znów zrobiły się wielkie i mi przeszkadzają :P

    Minnie - współczuję swędzenia :( Robiłaś próby wątrobowe ? Choć z tego co wiem, na końcówce może też swędzieć z innych powodów - jak opuchlizna np.

    Luna - cieszę się, że kryzys Tosi minął :) Powoli oswaja się z sytuacją :)

    Lusesita - zdrówka ! Nie rozumiem podejścia znajomych - jechać w odwiedziny do chorego dziecka z dziećmi... ?! WSpółczuję Ci tego stresu i zmęczenia..

    Co do bywania w galerii - nam się to zdarza raz-dwa razy w miesiącu. Od samego początku (jakiegoś 2 miesiąca). Łucja zachorowała nam raz gdy zaraziła się od nieopowiedzialnyh gości i raz z tego samego powodu zrobiła rzadką kupę - tylko tyle bo była szczepiona na rota, za to my męczyliśmy się po 2 dni :(

    Wyjścia do galerii jej nie zazkodziły - najczęściej chodzimy do ikei, mamy blisko i lubli oglądać meble - często też dokupujemy coś do mieszkania, po za tym jest tak też i rossman i smyk i pepco :D Czasem jemy tam obiad.

    Najważniejsze to nie przegrzewać dziecka, zawsze rozbierać z kurtki/kombinezonu w galerii i mieć przy sobie w razie czego jakiś sweterek/bezrękawnik, kocyk w razie potrzeby. Wszystko będzie dobrze :) Dopóki nikt nie na kaszle n dziecko, nie na kich jest stosunkowo bezpieczne, jakiś kontakt z wirusami musi mieć żeby budować odporność.

    Jeśli chodzi o oświetnelnie - wystarczy budka w spacerówce i jest ok :)

    Swoją drogą szwagierka strasznie się dziwi czemu nasze dziecko nie choruje (to ona sprzedała nam te cudne wirusy) i twierdzi, że źle ubieram Łucję, bo ma "zimne" rączki. Moje tłumaczenie o ciepłym karku ma w nosie. Jej dziei są wiecznie naubierne jak eskimosy, czerwone z przegrzania itd.... I potem lekki wiaterek i przezięnienie. Ale to jej decyzja, ja jej nie będę poczuczać, ona ma swój rozum.


    Co do przesikiwania pampersów - moja nie przesikuje odkąd śpi w oryginalnych pampersa - na dzień często ma Dadę, ale na noc zawsze pampers, najlepiej sprawdzają się Pampers Pants.

    Ehhh... a u mnie nadal plamienie, niby malutko ale jednak mnie to martwi... Chciałabym żeby był już 14 tydzień!

    Ach... i jak na spanie z mamą do 9 r.ż. relację mamy normalną. Ciemności boję siędo dziś... Ale ciiii.... ;P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 10:12

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma ten etap co opisujeaz chyba każda z nas przechodziła :) wiem że to marne pocieszenie ale przejdzie. Ból też. Ja smarowalam brodawki i sutki lanolina z ziaji też pomogło i dużo wietrzenia. Na jednej piersi miałam aż popękana brodawkę i położna mowila żebym próbowała naparem z nagietka przemywać tak zrovilam i się wygoilo po 3 dniach. Generalnie etap bólu przy przystawianie u mnie minął po chyba 3 tyg.

    Achia trzymam za Ciebie kciuki, opiekę z tego co piszesz masz super więc bądź spokojna ( tak wiem łatwo pisać )

    Co do relacji z mama. Moje są ciężkie, trudne. Mimo że jestem jedynaczką. Ogólnie mam żal do mamy bo nie wiem czy kiedykolwiek mnie za coś pochwaliła. Wiecznie byłam porównywana z innymi. Jak coś zrobiłam np umyłam okna jak byłam nastolatką to zawsze było coś nie tak. Na ten moment dzwonię do niej raczej z obowiązku niż z chęci. Nie chce byc taka mama dla mojej córeczki.

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma, początki są trudne i bolesne, ale jeśli się przetrwa to potem nawet nie będziesz zauwazala, że się mała przystawia. Mnie przez pierwsze tygodnie bolało tak, że wywijało mi palce u stop. Ten ból przy pierwszy zassaniu to ból fizjologiczny, ale jeśli boli Cię przez całe stołowanie się córy to musisz sprawdzić, czy nie masz uszkodzeń na sutkach. Jeśli Tak to wietrz je, smaruj swoim mlekiem oraz solcoserylem lub, jak pisze Nika, maltanem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem tak- zgłupiałam. Poszłam na badanie. Oczywiście rozwarcia wew nie ma nadal.
    Ale ten lekarz na dyżurze mówi, że on musi mi coś podać. Bo po to jestem w szpitalu, on teraz to jest,a nie mój lekarz. Że czekać do sylwestra to mogłabym w domu tak naprawdę. No to się skołowałam i zgodzilam. Ale najpierw chciał znów założyć balonik.
    No to mówię, że ta babka wczoraj mówiła że balonik nic mi nie da jak nie mam rozwarcia.
    No to że podadzą znów te prostaglandyny ale mocniejsze, taką jakby wstążeczka i że NA PEWNO po tym się zacznie- wg niego na wieczór. Że w jego karierze to po tym wczoraj faktycznie zdarzało się że była dupa, ale po tym dziś to nigdy.
    Więc już nie podejmuje żadnej decyzji. Niech się dzieje. owszem mogłam się nie zgodzić, a np zgodzić jutro ale nie chce włazić w czyjeś kompetencje czy cos. No nie wiem. W każdym razie lek znów założony.
    Dla mnie liczy się tylko to żeby urodzic zdrowe dziecko.

  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emi - tak, badania wątrobowe są w normie wszystkie, nawet powtarzałam 3 dni temu. Opuchlizny też nie mam, ani dłoni, ani stóp. A swędzą tak naprawdę głównie caaale ręce.
    No nic, może dermatolog zmieni taktykę. Będę go błagać.

    Achia - Mąż już jest z Tobą? Mam nadzieję że dzień Wam szybko minie!

    emi2016 lubi tę wiadomość

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie sutki juz mam poranione. To moze glupie pytanie Wam zadam. Jakby sciagac dla niej do butli moje mleko. Przynajmniej co ktores karmienie i np na noc zeby troche te piersi mialy chwile oddechu? Jest sens?

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia - to życzę Ci rychłego porodu ;) co by już nikt nie musiał kombinować, jak Oskara wygonić z brzuszka :p

    U nas niby już lepiej, bo kupy są mniej wodniste i gorączki nie ma. Ale dalej jest ich sporo i Ala nie ma apetytu. Głównie wisi na cycu. Martwię się trochę, że ją to mocno osłabi..
    Zwłaszcza, że 3 tygodnie temu brała antybiotyk, więc już na starcie miała gorzej :/

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia myśle że to dobra decyzja. Jak organizm nie odpowie to znaczy że tak miało być, a Ty zaufałaś lekarzowi i nie będziesz się w przyszłości zastanawiać czy to dobra decyzja. Nika miała na myśli pewnie rocznikowy wiek, jeżeli urodzi się w 2018 szybciej o rok pójdzie do przedszkola/szkoły bo tam się rocznikowo patrzy ;).
    Trzymam kciuki za rozwój sytuacji, dobrze że w tym wszystkim czujesz się fizycznie ok!

    Luba pięknie się to czyta. A tekst Tosi o smoczki uroczy, haha, cwaniara! :)

    Karma ten ból powinien minąć do trzech tygodni, ale z dnia na dzień powinien być odrobine znośniejszy. Jeżeli boli przez cały czas jak je to tak jak pisze AnnaStesia może być jakieś uszkodzenie brodawki albo, jeżeli nie ma, mała łapie samego sutka np. w każdym razie jeżeli boli cały czas to skonsultowałabym z cdl, który może zdziałać cuda wskazówką w kwestii przystawiania czy pozycji karmienia.
    Edit. Butle możesz podać oczywiście, ale polecam medele calme czy habermana

    A Ninka dzisiaj kończy 6 miesięcy...! Aż się wierzyć nie chce. Z tej okazji dostanie drobiowego pulpeta na obiad, właśnie się ugotowały ;p tak lubi jeść, że aż miło patrzeć <3

    Kaczorka w takiej sytuacji to tylko powiem, że całe szczęście że dalej cycowa! Bo może to Was od szpitala uratowało

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 10:55

    Anna Stesia, veritaserum, KateHawke, Lunaris, olik321 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż jedzie bo poprosiłam jeszcze o kawę z McDonald's :D

    Minnie89, summer86, Luna1993, Lusesita, pilik, JustynaG, ibishka, Lunaris, frezyjciada, olik321, Barbarka1984, Nadzieja22 lubią tę wiadomość

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik - pół roczku to piękny wiek :) zdrówka dla Ninki :) i wielu pięknych chwil <3

    pilik lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    No wlasnie sutki juz mam poranione. To moze glupie pytanie Wam zadam. Jakby sciagac dla niej do butli moje mleko. Przynajmniej co ktores karmienie i np na noc zeby troche te piersi mialy chwile oddechu? Jest sens?

    To zależy. Na sutku masz krew? Jeśli nie to mimo wszystko lepiej przystawiac dziecko niż laktator. Tylko między karmieniami wietrzyc, wietrzyc, wietrzyć, smarować swoim mlekiem. Przejdzie, ale ważne, żeby podleczyc ranki, bo niezależnie stają się wrotami do zakażenia gronkowcem. Patrzyłaś, jak mała sie przystawia? Czy łapie dobrze otoczke? W jakiej pozycji sie karmicie?

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, to jeszcze co najmniej dwustu takich polroczkow życzę Nince!! Teraz czas naprawdę przyspieszy! Wszystkiego dobrego, słodka Ninko!

    Kaczorka, biedna Alusia. Dobrze, że znosi to przyzwoicie, ale żal dzieciątka.

    pilik lubi tę wiadomość

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, nie mam w sumie nic do powiedzenia oprócz tego, ze trzymam kciuki za szybko przebieg akcji i zdrowego dzidziusia! A 31 grudnia to fajna data, urodzili się wtedy m.in.Halina Czerny-Stefańska i Val Kilmer! :-D I PSY! (opa gangnam style!)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 11:02

    Luna1993, Achia lubią tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, trzymam kciuki aby w końcu któryś z lekarzy miał rację co do niezawodności jego metody. Dzielnie się trzymasz i niewiele już zostało do Twojego spotkania z Oskarem.


    Pilik, wszystkiego najlepszego dla Ninki! I gratulacje dla Ciebie mamusiu za tak dzielne przetrwanie tych 6 miesięcy <3

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia no wlasnie na jednym tej krwi jest sporo i dlatego kombinuje jak podleczyc te piersi jak ona jesc musi.
    Polozna w srode do nas przychodzi wiec zobaczymy jeszcze jak sytuacja bedzie wygladac.

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
‹‹ 2612 2613 2614 2615 2616 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ