WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karma , moje początki kp też były trudne, przeogromny ból przy przystawianiu sprawiał że na samą myśl, że zaraz przystawię, widziałam gwiazdy. Zagryzanie pieluszki, głębokie wdechy, przystawianie na raz, dwa, trzy, zaciskanie zębów, oczu, łzy, wstrzymywanie oddechu, spinanie pośladków, to był jakiś dramat i masakra. Wcześniej długo karmilam starszego, myślałam że mam praktykę, wyczucie, teorię opanowaną do perfekcji. Umówiłam się z cdl, poradziła mi tzw "uruchomienie piersi" przed przystawieniem . Chodzi o to żeby mleko napłynęło do kanalikow, żeby dziecko pierwszych parę pociągniec nie czyniło "na pusto". Dziecko ssie z ogromną siła, piersi w pierwszych tyg są wrażliwe i obolałe, a to niestety jest niezbyt komfortowe połączenie.
Oto jak kazała robic:
Najlepiej jest się lekko pochylić, potrzasając/ poklepując / masując/ dotykając dyndajacą pierś, a tym dotykaniem/ masowaniem czy klepaniem wprawiać ja w dalsze dyndanie. Po takim krótkim dyndaniu (10- 15 sek) podnosisz tułów po czym ruchem masujaco- sciagajacym (czyli takie jakby dojenie) wypuszczasz odrobinę mleka, powinno trysnac z impetem bo poprzedni zabieg spowodował że sporo się nagromadzilo blisko ujścia. Dalej przystawiasz dziecko zgodnie z prawidłową technika przystawienia czyli dziecko na pierś, dużo otoczki do buźki itp.
Dziecko jest zadowolone bo od razu leci, sutki nie są maltretowane więc wcześniejsze ranki czy naderwania mają okazję się wygoic, ból jest o niebo mniejszy. Spróbuj, mi to pomogło, praktycznie od razu, a naderwana brodawka wkrótce się zagoila. Trzymam za Ciebie kciuki.
Achia jestem myślami z Tobą.
Pilik, sto lat dla Ninki!!
Karma88, pilik, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
hej,
Czytam Was cały czas ale z pisaniem gorzej. Od rana wisimy na cycu, nie mam jak odłożyć Stasia bo od razu jest wrzask ale plus taki że od wczoraj dostał tylko 1 butelkę MM a moje z butelki ostatni raz o 6 rano
Może się jednak uda przestawić jakoś na piersi jeszcze.
Achia smacznego ja wyjadam kluski z makiem starając się nie nasypać dziecku do ucha 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 14:06
JustynaG, Lusesita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sarna dziekuje za ten post!!! Sprobuje przy najblizszym karmieniu. Chociaz tersz Mala spi, a z piersi wrecz plynie, musialam delikatnie je dotknac/rozruszac i juz ciekna.
Sarna84 lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Ale napisałyście przez noc
Achia cały czas trzymam kciuki i może faktycznie, niech się dzieje wola nieba
Oskarek wyjdzie cały i zdrowy!
Ninka sto lat mały doroślaczku! Pół roku toż to poważny wiek! Brawo dla mamy!!
U nas dziś kolejna próba picia z butelki. Marcel wypił ok 50ml, drugie tyle zostawił. Przyłożyłam go do cyca to już też nie chciał. Pił te 50ml z 20 minut chyba troche długo..
Co do boleści cycków polecam wietrzenie, chyba najlepsza metoda.
Jeżowa jak Twoja zakupy? synek 18.08.18
-
W Gdańsku jest dramat ze żłobkami - bardzo mało miejsc, więc im wcześniej zapisze się dziecko, tym lepiej. W 1 żłobku jest 1400 dzieci przed Łusią, a w 2 pozostałych, do których ją zgłosiłam (można do 3) po blisko 600. Lata miną, zanim się dostanie. Zupełnie nie wiem, co zrobię jak się nie dostanie do żłobka, a z drugiej strony już mi się chce beczeć, że miałabym mojego maluszka dać do obcychJustynaG wrote:Nika, już zapisywałaś do żłobka??
Ja myślałam, że zapisujemy bliżej terminu. Jestem w szoku. Chyba muszę zorientować się w temacie.
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Lena dobry tekst, trudny strasznie ale taki ważny i prawdziwy!
Co do chorób i centrum handlowych. Wiecie co, szczerze to więcej złapiecie w kolejce u pediatry. Mysmy ostatnio czekały na szczepienie, może dzieci zdrowe, ale dwie matki chore przyszły...! My jeździmy regularnie na badania do lab i do szpitala na wizyty i przestałam o tym myśleć i się przejmować. O albo w kościele jak ktoś chodzi. Jak ma się od kogoś zarazić to i tak się zarazi.
Dziękujemy bardzo! Z okazji pół roku nawet mini sesje zrobiłam. Wprawdzie na aparacie lepsze zdjęcia ale wrzucę coś (Jezowa cały czas nie ogarniam że Teoja Agatka taka duża no albo moja taka mała bo rajtuzki z sówki ma tu 50/56...!)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4f9f6935301c.jpg
Lunaris, Achia, Yoselyn82, Anna Stesia, Luna1993, blue00, JustynaG, Patrycja20, Lusesita, Aga9090, Sarna84, emi2016, KateHawke, ibishka, malka, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Jeżowa, przykro mi, że tak to u Ciebie sie ciągnie. Jak długo już stosujesz i criorectum, i aesculan? Aesculan jest ziołowy, więc trzeba czekać na efekt nawet ponad tydzień, przy regularnym dopupnym stosowaniu. Nie miałaś ostatnio zaparcia? Stosuj też okłady i nasiadowki z kory dębu. Przy kp dozwolone jest, ale w ostateczności, stosowanie proctoglyvenolu, z posterisanem ostrożnie, bo nie ma badań nad wpływem na dzidziusia. Przy wyproznianiu staraj sie nie napinac zwieraczy, najlepiej spróbować wypróżnić sie w pozycjj na lotnika lub ewentualnie siedząc ale z podnozkiem.
-
nick nieaktualny
-
Karma ja właśnie tak zrobiłam przy drugim dziecku, byłam mądrzejsza. Przerwa w karmieniu pozwoliła mi szybciej zregenerować poranione sutki. Z synem przystawialam, straszny ból, krew, aż się bałam kiedy znowu się obudzi i trzeba będzie karmić. Tym razem też bolało na początku i to bardzo, ale przez 2 dni zrobiłam male przerwy karmiac odciagnietym i smarujac, wietrzac, dając im odpocząć. Myślę, że to była bardzo dobra decyzja. Z synkiem meczylam się dłużej. No i robiłam tak jak Sarna, tyle że korzystałam z laktatora Elektr- funkcja pobudzania. Jak zaczęło lecieć dopiero przystawialam. Ból mniejszy.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Uf dzieki dziewczyny. Niby duzo waznych rzeczy zawsze pisalyscie, a jak przychodzi co do czego to czlowiek glupieje.
Zrobilam tak jak Sarna radzila. Co prawda na piersi mniej poranionej i mam wrazenie, ze jest ciut lzej, ale to zobaczymy. U mnie poki co wystarczy,na razie lekko scisnac piers i leci prawie od razu.
Achia cisza?
Sarna84, Anna Stesia lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Bierzesz też Aneczkę?Achia wrote:Nika- mogę zostać nianią- będę z Oskarem w domu, przyjmiemy Łucję, zanim nam się dzieci do żłobków nie dostaną
Achia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak tak czytam o KP i tych bolacych sutkach, krwi, bolesci itp to az mnie ciarki przechodza.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyYoselyn myślę, że każda mama kp miała gorsze chwile, coś bolało, ale dziewczyny piszą, że to chwilowe, do przejścia, a później wraca radość z karmienia więc jeśli ktoś chce karmić piersią to warto przezwyciężyć te trudne początki. Ale zawsze twierdzę, że nic na siłę, jak kogoś to przerasta to też dobrze i nie świadczy to bynajmniej o byciu gorszą mamą, która kocha mniej swoje dziecko niż ta, co karmi piersią także nie ma się co źle nastawiać, może Ciebie ominą te trudności? :*
Pilik śliczna półroczna księżniczka
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
AnnaStesia Postetisan bez recepty, nie ma w składzie hydrocortysonu. Zawiera standaryzowane kultury bakterii EColi. Działa raczej miejscowo.
Edit. Pilik wszystkiego dobrego dla Ninki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 15:16
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Achia wrote:Nika- mogę zostać nianią- będę z Oskarem w domu, przyjmiemy Łucję, zanim nam się dzieci do żłobków nie dostaną
Achia, to wcale nie jest głupi pomysł na zarobek
Achia lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
