Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Anna Stesia wrote:Jeżowa, przykro mi, że tak to u Ciebie sie ciągnie. Jak długo już stosujesz i criorectum, i aesculan? Aesculan jest ziołowy, więc trzeba czekać na efekt nawet ponad tydzień, przy regularnym dopupnym stosowaniu. Nie miałaś ostatnio zaparcia? Stosuj też okłady i nasiadowki z kory dębu. Przy kp dozwolone jest, ale w ostateczności, stosowanie proctoglyvenolu, z posterisanem ostrożnie, bo nie ma badań nad wpływem na dzidziusia. Przy wyproznianiu staraj sie nie napinac zwieraczy, najlepiej spróbować wypróżnić sie w pozycjj na lotnika lub ewentualnie siedząc ale z podnozkiem.
Aesculan i criorectum dopiero trzeci dzień, ale wcześniej półtora tygodnia inną ziołową maść Neofitoroid (całą tubkę), a jeszcze wcześniej Proctoglyvenol (cały), ale wtedy jeszcze nie wyobrażałam sobie dopupnego stosowania, teraz rzecz jasna to już nie problem. Korę dębu właśnie przyniósł mąż, więc to też uruchamiam. Tak, jak wcześniej panicznie bałam się karmienia piersią, tak teraz na samą myśl o toalecie się spinam. Ale nie, nie miałam zaparcia, nigdy w sumie nie miałam żadnych problemów z częstotliwością wizyt w toalecie...
Yos no niestety początki karmienia piersią to duże wyzwanie według mnie, ale jak się przeżyje początkowe trudności, to potem jest naprawdę wspanialejednak potrzeba dużo samozaparcia, by się nie poddać. No i ja czułam coś na zasadzie "nie lubię mojego dziecka", bo głównie kontakt z Agatką sprawiał mi ból... Smutne to, ale prawdziwe. Zresztą ja to słabą mamą byłam na początku, ale już się wyrobiłam
-
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Uf dzieki dziewczyny. Niby duzo waznych rzeczy zawsze pisalyscie, a jak przychodzi co do czego to czlowiek glupieje.
Zrobilam tak jak Sarna radzila. Co prawda na piersi mniej poranionej i mam wrazenie, ze jest ciut lzej, ale to zobaczymy. U mnie poki co wystarczy,na razie lekko scisnac piers i leci prawie od razu.
Achia cisza?
No tak jakby jakiś ból @ się pojawia, jakiś jakby skurcz też. Ale miałam już tak odkąd tu jestem więc wolę się nie nakręcać.. -
A u mnie ciekawy dzień.
Cala noc nie spałam, bo kaszlalam aż do porzygu. Więc pojechaliśmy koło 12 do szpitala. I tu się zaczęło!
...
Po 3 godzinach! W szpitalu. Ktg i badania trwały ok 50 minut w sumie. Trafiłam na dr gin (bo tam mnie odesłali z inter) o imieniu Mohamed. To co tam się działo to przysięgam, że jak zacznę rodzic przed końcem zmiany o 19 to nie pojadę do szpitala tylko urodze choćby w wannie w domu. Siedział i patrzył w monitor, był na 30 min obiedzie, patrzył się na mnie i mówił coś nie wiem po jakiemu. Po kolejnych 20 minutach jego patrzenia w komputer zapytałam na co czekamy, a on, że "nie wie gdzie tu jest print wypis". Odesłali mnie z powrotem na inter na badania - tam "brak miejsc" i kazali iść na chirurgii - tak na chirurgie z kaszlem! Głównie po odbiór recepty na antybiotyk, który mam w domu. Tak, więc nie uwierzycie - byłam już tak wkurwiona, że wróciłam do domu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNapisałam długiego posta i mi zjadło
Mało mnie tu ale mam usprawiedliwienie - wszystkie dzieci w domku i myślę, że dopiero bede miała wiecej czasu jak wrócą do przedszkola i szkoły.
Achia zerkam jak tylko znajdę chwile, kciuków nie puszczam ❤
Ninka juz 6mc kiedy to zleciało ?!
Lena piękny tekst
Co do doopnych spraw zbieram rady,bo tez mam problem
No i tyle na szybko pamiętam
Na ukończenie miesiąca zdjęcia :
A i zapomniałam pochwalić mojego aniołka (póki co) potrafi przez godzinkę leżeć w łóżeczko podziwiać otoczenie i zasnąć sam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 23:51
Anna Stesia, emi2016, Ania1003, Luna1993, JustynaG, KateHawke, Lusesita, Yoselyn82, pilik, Patrycja20, Lunaris, blue00, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Lusesita wrote:AnnaStesia Postetisan bez recepty, nie ma w składzie hydrocortysonu. Zawiera standaryzowane kultury bakterii EColi. Działa raczej miejscowo.
Edit. Pilik wszystkiego dobrego dla Ninki
Tak, i przyznam, że sama wzięłam dwa czopki jeszcze w szpitalu po porodzie, ale konsultowalam to z moją ginekolog, która powiedziała, że to w stanie najwyższej konieczności. Więc myślę, że wiedzą coś czego my nie wiemy.
Wydaje się, że po prostu nie ma badan:
https://www.mp.pl/pacjent/gastrologia/hemoroidy/92518,preparaty-stosowane-w-leczeniu-hemoroidow-w-czasie-ciazy-i-karmienia-piersia
Nawiasem mówiąc źle zareagowała na te dwa czopki, ale to pewnie sprawa indywidualna. Przed ciążą też miałam swoje historie łącznie z wizytami u proktologa, więc wiem jak to okropnie utrudnia życie.
Ježowa, criorectum możesz 2 razy dziennie przez 14 dni. Do tego aesculan. -
Jeżowa, i co baaaardzo wazne, po kazdym skorzystaniu z toalety najlepiej wejsc pod prysznic. A jeszcze lepiej dokładnie, ale delikatnie, wytrzeć się chusteczkami nasaczonymi, tymi dla dzieci i dopiero potem pod prysznic. Ekstremalna higiena jest tu niezbedna, a wiem, że przy maluchu to niełatwo.
-
summer86 wrote:Achia, to wcale nie jest głupi pomysł na zarobek
Summer, jeśli nie wyślemy Ani do żłobka i miałabym zostać w domu to wtedy na wychowawczym bez dochodu nie byłoby zbyt fajnie.
Wtedy prawdopodobnie ogłosiłabym się, że mogę wziąć jedno dziecko pod opiekę. Zawsze to dodatkowy grosz -
nick nieaktualny
-
JustynaG wrote:Summer, jeśli nie wyślemy Ani do żłobka i miałabym zostać w domu to wtedy na wychowawczym bez dochodu nie byłoby zbyt fajnie.
Wtedy prawdopodobnie ogłosiłabym się, że mogę wziąć jedno dziecko pod opiekę. Zawsze to dodatkowy grosz
Justyna, sama kiedyś o takim rozwiązaniu wspominałan mężowi, gdyby były problemy z pracą. Dla dziecka to też, korzystne że będzie miało kontakt z innym maluchem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny w zeszłym tygodniu byliśmy odebrać wyniki histopatologiczne i zastanawiam sie czy wszystko ok. Na wizytę dopiero po nowym roku idę, a do tego czasu chyba zwariuje w niewiedzy
zerkniecie?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c24bf0efdb0a.jpg
I najdziwniejsze jest to, ze w Bytomiu w czerwcu miałam wycięty jajnik, jajowod i guza i mam zagwostke skąd teraz znowu jajowod. Jedyna możliwość to, ze nie wycieli mi wtedy całego jajowodu (?) nie wiem jak to ugryźć
I co to te Ciałka Nabotha? Szukałam ale wyskakiwalo mi tylko torbiele Nabotha , a nie ciałka Nabotha..
A tak nawiasem mówiąc SANKA co u ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 16:48
-
Wiesz co Achia...
Twój Oskar to prawdziwy dżentelmen. On chce przepuścić Klarę. A Klara... no cóż... to uparte dziewczę jednak tylko straszy ale na świat się nie spieszyFozzie Bear lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia i Agulineczka dziękuję za wszystkie rady. Jeszcze tylko ostatnie pytanie - jak często przemywać czy tam moczyć szanowaną pupę w korze dębu?
Agulineczka współczuję w takim razie dolegliwości, musiało być poważnie, skoro jesteś już po zabiegach. Ale dobrze, że przynajmniej w ciąży miałaś spokój!
Aga ja nie pomogę, nie mam pojęcia
Achia zobacz, życie daje nam tyle, ile jesteśmy w stanie znieść - no to niespieszący się Oskar trafił na jedną ze spokojniejszych osób, jakie "znam"ciekawe czy będzie rok młodszy czy rok starszy
-
nick nieaktualnyJustyna- no mój mąż jest w sumie dżentelmenem więc może ma to po nim? To wtedy powinnam mężowi po głowie chyba dać :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 17:13
JustynaG, pilik, olik321, Anna Stesia, Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość
-
Jeżowa ja parzę mocny napar rano, a potem przelewam trochę do flaszeczki po tantum rosa (tym dowcipnym z wysuwaną rurką) i zanim zasiądę na tronie uzupełniam gorącą wodą, żeby się całość zaciepliła. Po zakonczeniu posiedzenia (nawet krótkiego) przemywam tą korą.
Nasiadówek nue robię, bo raz że połóg i wypływają ze mnie straszne rzeczy, dwa że dziecko i staram się nie oddalać na długo.
Podobnie rozrabiam sobie tantum rosa i też używam za każdą wizytą w toalecie.
Crio rectum 2 x dziennie używam, do tego posterisan maść.
No i jest już lepiej, choć problem nie został zażegnany.
A, jeszcze ważne, żeby załatwiać sprawy szybko - przesiadywanie szkodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 18:15