X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia wrote:
    Rucola, pisałam nie że się uspokaja, tylko że spada ryzyko sids poprzez synchronizację oddechu i pracy serca dziecka z oddechem i praca serca mamy. Badano maluchy spiace iddzielnie i spiace z mama i te spiace z mama miały mniej epizodów związanych ze zmianami pracy serca czy oddechu niż te spiace oddzielnie.
    aaa ok, coś mi się kojarzyło o synchronizacji pracy serca i ze przez to malec się uspokaja :)
    edit. Tak czy siak na śpiocha nie ufam sobie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 11:59

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik34 wrote:
    hej Aga trzymam kciuki za przyjaciolke...
    Sama kiedys wyladowalam w szpitalu z podobnym epizodem-nie wylew,ale podejrzewali udar a skonczylo sie 2 tyg pobytem i diagnostyka w kierunku SM.
    Przede wszystkim twoja przyjaciolka musi sie uzbroic w cierpliwosc,bo niestety wszystkie badania troche trwaja!
    Lekarze nie postawia diagnozy bez 100% pewnosci...
    Bardzo czesto czekaja na kolejny epizod...pytanie czy to pierwsza taka sytuacja u kolezanki?
    Kolejna kwestia-rezonans powinna miec nie tylko mozgu,ale rdzenia kregowego tez.
    Badanie plynu mozgowego- a pewno wysla tez plyn na obecnosc prazkow oligoklonalnych(dosc specyficzne w SM).
    Niestety na te wyniki czeka sie ok.3tyg:((((
    Warto aby zbadali jej poziom b12(choc pewnie to zrobia).

    Najwazniejsze aby byla pod dobra opieka-czy to porzadny szpital?
    Diagnostyka jest bardzo wazna i miejmy nadzieje,ze trafila na rzetelnych lekarzy,ktorzy zbadaja ja dokladnie zanim postawia ostateczna diagnoze.
    Na razie niech nie przewiduje najgorszego!!!bo to sie moze okazac,ze to jednak zupelnie co innego.
    Trzymam kciuki!!!
    Dziekuje kochana. Miała jiz epizody z wzrokiem i bólem głowy (twierdzono, ze to migrena), ma pcos, niedoczynność tarczycy i cukrzyce... Staram sie wypierać najgorsze... Myślę, że jak takie badania jej robią to lekarze sa rzetelni.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis sto lat dla Lenki :*

    Emi dla Łucji również:*

    emi2016 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wybaczcie nieobecność, dopiero nadrobiłam, ale nie odniose się do każdego, nie mam na to siły :(

    Nadzieja cieszę się że sejsa się udała i czekamy na efekty, to piękna pamiątka :)

    Spóźnione najlepsze życzenia urodzinowe dla Łucji i dzisiejsze dla Lenki <3 dużo dużo zdrowia i uśmiechu! I gratulacje dla mam, które takie skarby urodziły, to też Wasze święto!

    Patrycja gratuluję donoszonej ciąży! Melduj jak się czujesz, czy skurcze się uspokoiły :*

    U mnie był "cudowny" weekend. W nocy z piątku na sobotę atak kolki żółciowej. Moje leki przepisane przez lekarza nie pomogły (Olfen i buskolizyna w zastrzykach). Wezwaliśmy pogotowie, kroplówka z nospy, nie ma zagrożenia życia to pojechali. Zalecenia: brać nospe... (Nie skomentuje). O 4 zdecydowałam się jechać na sor, babcia mnie zawiozła. Kroplówki, wreszcie rozpoznanie: kamica. No brawo! Chirurg przyszedł po 6 godzinach, boleć przestało, to więc brak wskazań do natychmiastowej operacji, do domu.... W razie ataku mam wrócić na kroplówkę. Ciągle psioczyli że małe te kamienie. Przypomnę że to 4 atak od listopada. Przepisali mi... Nospe! Wczoraj o 23 kolejny atak. Zastrzyki tym razem pomogły. Leżałam w wannie z gorącą wodą pół nocy i przeszło. Dziś ciemny mocz i zażółcone białka oczu, podobno typowe przy kolce. Rano mąż mi zrobił kolejny rozkurczowy zastrzyk, tata (sam ma kamice) mówił, że on przyjmował te same przez dobre parę dni, dzwonił do znajomego lekarza i mam brać. O 15 kolejny. Jutro wujek ma spróbować załatwić u siebie w szpitalu operacje w trybie pilnym, jak mu się nie uda to mam nowe skierowanie, spróbuję w tym szpitalu w którym byłam, ale tam syf straszny... Naprzeciwko przywieźli pana po udarze, zmienili mu pieluchę która rzucili na ziemię i tak sobie leżała... Ja mialam 6 wkłuć, bo żyły mi pękały jedną po drugiej. Więc czuję się po tym wszystkim agonalnie i boje się kolejnego ataku. Więc wybaczcie nieobecność ale próbuje dojść do siebie choć trochę. Podczytywalam Was w szpitalu ale nie pamiętam co komu chciałam napisać.

    Patrycja20 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z spaniem różnie, w ciągu dnia Borys śpi w łóżeczku, a w nocy to różnie. Czasem da sie odłożyć do łóżeczka, a czasem śpi ze mną, bo ja nie mam siły odkładać go aby po 2 minutach znów brać do łóżka.
    I doszłam do dziwnej rzeczy w dzień w domu jest halas, dzieci się bawią dość głośno, a Borys śpi. Gdy starszaki zasypiają to Borys wstaje i za bardzo nie ma ochoty spac raczej śpi płytko i co chwile sie przebudza..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 12:23

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale z lepszych informacji, jak nie trafię znowu do szpitala to jutro przyjedzie nowa chusta, a Zuza ma nową umiejętność :

    ]
    A jutro mamy z mężem 4 rocznicę ślubu <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 07:27

    Anna Stesia, Yoselyn82, Bajkaaa, KateHawke, summer86, Kaczorka, JustynaG, Jeżowa, Aga9090, Madzik34, Patrycja20, Nadzieja22, Sarna84, Karma88, Morusek, Fozzie Bear, Achia, Lusesita, blue00, Emiilka lubią tę wiadomość

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna - mocne kciuki, żeby udało się załatwić szybki termin operacji! Przecież Cię te ataki bólu wykończą..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, to wszystko brzmi jak opis z horroru! Współczuję bólu i szarpaniny po lekarzach i szpitalach, mam nadzieję, że szybko znajdziesz pomoc. Ze tez u Ciebie nie może być nudno!

    Aga, miałam właśnie wcześniej napisać. Mam daleką znajomą z sr, rozpoznano u niej właśnie po narodzinach dziecka kilka lat temu. Mam szczerą nadzieję, że u Twojej przyjaciółki to nie to, ale jeśli okaże się, że trafiło na nią trzeba by jej jakoś pokazać, że to nie wyrok. Straszna choroba, ale postępy w medycynie są coraz większe. Trzymam kciuki za dobrą diagnozę!

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna :( mam nadzieję że zrobią ta operacje w trybie pilnym
    A Zuzia cudowna jak zwykle kochana dziewczynka <3

    Aga życzę koleżance by na strachu się skończyło

    Ja śpię z Zosia i nie boję się że ja przykryje kołdra bo ona śpi pod swoją :)

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja naprawdę dziękuję za takie rozrywki, modlę się o nudne spokojne życie ;) mąż się śmiał, że mieliśmy iść się rozerwać na rocznicę,bo mieliśmy już załatwiona opiekę dla dzieci- a tu mnie rozrywa od środka ;). Mocz już czysty, mam nadzieję że ten kamień przeszedł przez przewód już...

    Aga właśnie miałam napisać, że z całego serca życzę koleżance zdrowia, oby to nie było to. Trzymam za nią mocno kciuki, dobrze że ma w Tobie wsparcie

    A wczoraj był 05.01, rok temu dostałam ostatnią miesiączkę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 12:58

  • Madzik34 Autorytet
    Postów: 473 458

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna bardzo wspolczuje:(to podobno mega bolesne...a jeszcze taki maluszek w domu a ty musialas byc w szpitalu:(
    Oby jednak niedlugo ci pomogli raz a porzadnie.

    Melevis wszystkiego dobrego dla coreczki!!!kiedy to minelo ja sie pytam??

    Milego dnia wszystkim.

    Madzik
    l22nroeqnx13mwm3.png
    Mama 3 corek:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna kciuki aby ta operacja była bardzo szybko, bo sie dziewczyno wykończysz...

  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O mamo.... Luna kochana wspolczuje :( mam nadzieje, że uda się z ta operacja i nie będziesz więcej cierpieć ...
    trzymam mocno kciuki !
    Zuzia <3

    Dzięki, że w ogóle po takich przejściach pytasz jeszcze o mnie ! Bardzo to miłe ! U mnie skurcze nadal ale brak regularności czasami co 20,15 później nawet co 4 ciszaaaaaaaa i od nowa ... także ten ... ;)

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga napisałam do koleżanki, jak się odezwie, to napiszę.

    Melevis wszystkiego najlepszego dla słodkiej Lenki <3

    Luna, biedaku :( Okropnie się męczysz. Wcześniej nie dość, że w ciąży przeboje, to teraz dalej... Oby udało się szybko ogarnąć termin. Zuza jak zwykle mega słodziak <3

    Macie tu jedną fotkę z sesji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 16:30

    Aga9090, Sarna84, summer86, -Mamunia-, Ania1003, Luna1993, Morusek, Fozzie Bear, JustynaG, KateHawke, Achia, pilik, Kaczorka, Patrycja20, Anna Stesia, ibishka, Yoselyn82, Bajkaaa, Jeżowa, veritaserum lubią tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja dziekuje :*

    Ps. Zdjęcie MEGA ❤❤❤

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja, pięknie wyglądasz!

    Lunka, trzymam kciuki, żeby jak najszybciej udało się ustalić termin operacji i żebyś mogła zapomnieć o tych męczarniach. Tulę mocno!

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja pieknie!

    Luna bardzo współczuję. Biedna.

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Ja doszłam do etapu, że cośtam ciagle jest, ale pozostaje już w ukryciu. Dyskomfort od razu mniejszy, wiec odstawiłam już criorectum i liczę że posterisan i kora dokończą dzieła. Criorectum używałam przez 2 tyg ale tak w kratkę.

    Dzięki Nika. U mnie dzisiaj odezwał się ból. Mam dosyć :( jak tu się cieszyć z uroków macierzyństwa kiedy ciągle coś doskwiera. Dziad zewnętrzny, napuchniety. Czekam na criorectum, mam nadzieję, że pomoże. Pytanie tylko czy i na jak długo. Boję się, że chociazy każda dluzsza jazda autem spowoduje nawrót. Rozumiem jeszcze, że po porodzie sn, ale żeby miesiąc po cc? Zauważyłam nasilenie po odstawieniu heparyny. Nie chce zabiegu... :/ :(

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja śliczne zdjęcie!

    Luna, wszystko już napisałam na fb. Myślami jestem z Tobą w tym ciężkim bolowym czasie!

    Pytanie do mam "miksuków" jak ogarnęła ścieków fotelik samochodowy? Mała mi się z nim gubi i ma brzydka pozycje....

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, współczuję "przebojów".

    Nadzieja, zdjęcie GENIALNE!

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
‹‹ 2667 2668 2669 2670 2671 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ