Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika, świetna ta mata! Sto razy lepsza niż kupna.
Patrycja cieszę się, że wszystko ok i dobrze, że pojechałaś sprawdzićStaraczkaNika, Patrycja20 lubią tę wiadomość
-
Dziękować za komplementy - lubię jak cebulenie wychodzi na dobre
Też mam nadzieję, że córcia doceni. Z tym że teraz widzę że pewne rzeczy docenia się dopiero jak się samej ma swoje dziecko!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 16:07
Rucola lubi tę wiadomość
-
Nika, święta prawda. Teraz doceniam moją mamę za kp przez 2,5 roku i wspólne spanie do zerówki. Wczesniej do głowy by mi nie przyszło, że to było jakieś wyrzeczenie.
I też mam podobnie, niewiele jest zdjęć i pamiatek z mojego dzieciństwa, więc sama chcę, żeby moja córka miała do czego wracać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 16:35
StaraczkaNika, Rucola, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Summer idealnie trafiłaś, właśnie tu zajrzałam po dłuższej przerwie. Dzięki
Czasu ostatnio super mało, za miesiąc wracam do pracy, więc ten ostatni miesiąc albo ogarniam gruntownie mieszkanie (a niania w tym czasie uczy się młodego i wzajemnie), albo staram się nacieszyć Hubem póki mogę podczas zabawy, spacerów. Godziny, dni mi lecą szybko, a że noce mamy cały czas kiepskie od jakiegoś czasu, to jeśli nie sprzątam/zajmuję się małym, to próbuję spać w dzień.
I tak właśnie czas wolny mi się skurczył niemal do zera. Staram się być na bieżąco, ale po 2-3 stronach coś mnie odciaga i zanim coś napiszę to już nieaktualne. Poruszyła mnie historia Melevis i to jak cudownym wsparciem potraficie być w takich sytuacjach. Samej trudno mi sobie wyobrazić taką stratę i tylko mnie ściska w klacie jak próbuję. Melevis bardzo, bardzo mi przykro
A co jeszcze u nas... Hubik pięknie się rozwija, dziś widziałam pierwsze próby wstawania bez trzymanki. Póki co jeszcze do tego daleko, ale i tak w szoku jestem, bo dopiero co nauczył się siadać. Noce kiepskie, bo albo dużo stękania (chyba kolejne zęby), albo ten skok niekończący się lub ostatnie noce, czyli hej zabawo od 2 do 4. Nie wiem skąd takie przerwy, nigdy wcześniej tego nie miał. Może Wy wiecie dlaczego dziecko, które do tej pory spało względnie dobrze całą noc, rozbudza się nagle i ze 2 godziny nie chce spać? Niczego nie zmieniliśmy w naszych codziennych nawykach. Jedyne co to nowy nawilżacz, bo jednak nasz kaloryferowy nie dał rady jak tylko lekko podkręciłam kaloryfer. To możliwe, że przez lepsze nawilżenie dziecko nie chce spać? Sam sprzęt jest mega cichy i stoi 2 metry od łóżka, więc to chyba nie to.
Myślałam też, że może za dużo snu ma w dzień, ale on zasypia niemal sam, pada ze zmęczenia, a co ciekawe śpi ostatnio w dzień nawet krócej niż wcześniej.
A no i po 530 dniach mój najdłuższy w życiu cykl się w końcu skończył
Sorki za chaos, ale szybko kończę, bo drzema Bubka się kończy, a chyba zapomniałam mu mleko przygotować i zaraz będzie syrena
Rucola, summer86, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
Wow, Juicy, dopiero teraz @ Cię dopadła? Ale czad! Chciałabym tak długo nie gościć Krwawej Baronowej, ale jak znam życie to mimo kp przyjdzie niedługo i odbije sobie wszystkie te miesiące kiedy od niej odpoczywałam
-
Juicy, cieszę się, że zajrzałaś
rozumiem to ogarnianie, u mnie pewnie tak bedzie wyglądać końcówka maja i czerwiec. Gratulacje dla Hubcia za piękne postępy!
Cudownie się czyta jak te nasze forumowe dzieciaczki pięknie się rozwijają.
A co do pracy, wracasz na pełny etat, jak długo niania będzie zostawać z Hubem? Przepraszam za ilość pytań, ale mąż mocno lobbuje za tym rozwiązaniem zamiast żłobka. -
Nika - nie dość, że długo bez, to jeszcze tak lajtowego okresu nie pamiętam od lat
Summer w lutym mam większość czasu pracować z domu, a niania na pół etatu. Od marca już cały etat w biurze, a niania 9 godzin dziennie (muszę mieć z pół godziny na dojazd rano i popołudniu). U nas o niani zadecydował głównie brak szczepionki na rota oraz to, że najpierw był plan aby moja mama się małym zajęła, więc nie szukaliśmy miejsca w żłobku. Polecam niania.pl - ja najpierw zaczełam szukac niani dorywczo na kilka godzin dziennie. To było takie ćwiczenie głównie dla mnie i mojej psychiki, abym się pogodziła z tym, że czas na te kilka godzin dziennie oddać go w inne ręce. Dwa takie spotkania i wszystkie obawy i strach minęły. A niania i Bubek już w sobie zakochani. Odczarowałam sobie też już ten powrót do pracy, mam wrażenie, że wszystko się uda. Musi
Lunaris, summer86, JustynaG, Sarna84, Achia, veritaserum, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
-
Czytam ze Stasiem na cycu i z 1 reka w tel na razie nie odniose sie do niczego ale wrzucam nowe standardy opieki okołoporodowej może komuś się przyda:
https://mamadu.pl/135963,nowe-standardy-opieki-okoloporodowej?fbclid=IwAR3DK33x5DOIWH1BJ20iXtM82v0N_16yf9pXRt81MiSOr2oDUJ2tSI880PU -
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Wow, Juicy, dopiero teraz @ Cię dopadła? Ale czad! Chciałabym tak długo nie gościć Krwawej Baronowej, ale jak znam życie to mimo kp przyjdzie niedługo i odbije sobie wszystkie te miesiące kiedy od niej odpoczywałam
Nie wywołuj wilka z lasu!
Juicy powodzenia, na pewno się uda!JuicyB lubi tę wiadomość
-
Juicy, zazdroszczę, że masz tak wszystko poukładane, ja nic nie ogarnęłam, za miesiąc powinnam wrócić do pracy, nie mam opieki dla Adasia, nie mam ochoty wracać do pracy, wychowawczy nie wchodzi w grę, w ciąży nie jestem, przeraża mnie to wszystko.
-
Sarna, trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładało! Najlepiej dzięki dwóm kreskom
Lusesita, co się stało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 21:00
Sarna84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny