Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySiwulec od rana szybko szukałam informacji od Ciebie czy to już
także jestem i kibicuje :* potwierdzam że fajnie jak dają ubranka, bo Zuzia jak ulewała to mąż musiał mi dowieźć
Kate napiszę tylko jedno, doskonale rozumiem Twoje rozmyślenia, bo sama nie wiem jak urodzę w przyszłości (o ile Bóg pozwoli). Moim zdaniem cc z wyboru to nic złego, tak jak mm z wyboru. Są mamy nastawione na sn i kp i super! Fajnie postępować w zgodzie z naturą. Z drugiej strony fajnie postępować w zgodzie ze sobą, jak ktoś się panicznie boi porodu sn to czemu nie cc, jeśli decyzja jest świadoma i przemyślana. Może porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem. Ja Ci jedynie mogę powiedzieć, że poród wywoływany z oksytocyną X3 był dramatem i najgorszemu wrogowi nie życzę. Poród naturalny teraz z Zuzia był naprawdę lajtowy, zaczęło się samo, znieczulenie nie zaczęło działać bo nagle zrobiło się pełne rozwarcie, więc rodziłam na żywcaale nikt nie da gwarancji takiego porodu.
Siwulec, Lunaris, KateKum, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego nad dla Domi!
Zdrówka dla chorych.
No wymioty u maluchów potrafią wystraszyc mam. Nadzieję że to jednorazowo.
Patrycja to minie. Doskonale wiem co czujesz. To normalne. Hormony szaleją. Ty jesteś w całkiem nowej sytuacji i za jakiś czas zobaczysz że to uczucie że coś jest nie tak zacznie mijac. Dużo z nas się tak czuło i to nic złego kochana!Lusesita lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Dominisiu duuużo zdrówkauśmiechu na codzień i pięknego tortu za 2 miesiace
Kaczorka, Summer, Yos współczuję ciężkiej nocy
U nas nie była by zła gdyby nie gile które musiałam odciagać non stop. Trochę mam żal do mamy bo pracuje jako niania i wiedziała że jej podopieczni są chorzy to nic nie mówiła aż sama nie przyszła zainfekowana do nas no i dzień dobry- Staszek kicha, pokasłuje i gile wisząu mnie też. Mogła zadzwonić i powiedzieć że dzieciaki są chore to bym poszła sama z Franiem do przedszkola albo zostalibyśmy w domu
wiem że nie zrobiła tego celowo ale szkoda mi teraz Stasia który się denerwuje niedrożnym nosem i nie może przysnąć dobrze.
Mówiłam że u nas nie ma śniegu....to dziś już jestnawet do łydek
W kwestii porodu przemilczę z moimi dwiema indukcjami ale podpiszę się pod Barbarką- jak dostałam chłopaków na ręce to było mi wszystko jednoBarbarka1984, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Patrycja20 wrote:Dużo uśmiechu dla Dominisi!
Dzięki dziewczyny !
W ogóle jakoś mi dziwnie .. ciagle płacze nie potrafię się cieszyćczuje się jakoś obco .. mega mi źle
Pati pamiętaj o hormonach! Syndrom dnia trzeciego (najgorszy zjazd emocjonalny) juz za Tobą ale to nie znaczy że jeszcze kilka dni nie będziesz się czuła depresyjnie. Zaledwie wczoraj dziewczyny pisały o "płaksiwych" dniach. To jeszcze trzyma przez jakiś czas. Będzie lepiej :* Trzymaj się i zrób coś miłego dla siebie. -
nick nieaktualnyTo jest niesamowite uczucie- bycie mamą. Wszystko wydaje się mało ważne, a ta mała istotka skupia 100% Twojej uwagi. Ale podoba mi się, bardzo
Rodzinka ok...co prawda siostra czasem z czymś wyskoczy ale staram się nie reagować i tyle...Siwulec, Luna1993, pilik, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Patrycja - nie dziwie się, nie tak wyobrażałam sobie pierwsze dni w domu z cała rodzina
nie wiem nawet za bardzo jak Cię pocieszyć, ale pamiętaj ze to za chwilkę minie i wyjdzie słoneczko :* :* :*
Jak cycuchy ? Bolą nadal ?
Lunka - dziękuje, lekki stres mnie bierze wiec każde takie słowo jest dla mnie mega miłe i ważne :* :* :*
Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Siwulec wrote:
Rucola - co do określenia „moja mama dała radę” - napisałam ze żartuje, nie bierz tak wszystkiego na serio co pisze bo z drugiej strony jakbym ja miał siedzieć i analizować ile dzieci i kobiet umarło podczas porodu i jakie to powikłania mogą się pojawić to pewnie nie zdecydowałabym się na ciąże. Wole podchodzić pozytywnie do życia - przepraszam jeśli to komus przeszkadza
generalnie chodzi mi o to, ze cieszmy się, ze żyjemy w 21 wieku gdzie boimy się o ból a nie o życie jeśli chodzi o poród.
KateKum, Fozzie Bear lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyLunaris brzydko mama zrobiła, pewnie nawet o tym nie pomyślała... Mam nadzieję że uda się zdusić chorobę w zarodku :*
Siwulec właśnie żeby nie dokładać Ci nerwów i stresu po prostu cichutko trzymam Cię za łapkę, za dużo nie pytam :* jesteś dzielną mamusią i dasz radę kiedykolwiek się zacznie. Tulę najmocniej jak potrafię
Ps uciekam z Tosia do lekarza, proszę o mały kciuk żeby płuca były czyste... Nie daj Boże żebyśmy obie były w szpitalu w tym samym czasie... Gorączkę ma dziś 5 dzień. Kaszel nie ustępuje mimo leków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 09:29
-
Zresztą Siwulec Ty już przezyłas 2 porody więc masz obraz sytuacji. Ja Ci życzę takiego porodu jak miała Mamunia i ogólnie żyby było szybko, sprawnie i w miarę możliwości bezbolesnie
Siwulec lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lunaris - zdrówka dla Stasia i dla Ciebie !
Luna - DZIĘKUJE ! Naprawdę doceniam :* :* i odwzajemniam uścisk (choć z tym brzucholem to raczej komedia a nie tulenie)
Zaraz w „dzień dobry TVN” będzie o tatusiach na porodówceLuna1993 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPoza tym tak myślę, że gdyby poród był tak bardzo bolesny, że nie dały by wytrzymać i w ogóle, to albo natura by nie pozwoliła na kolejne albo nikt by się nie decydował na drugie, trzecie i kolejne dziecko
Luna- kciuki mocne!Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, na Dinusiach kolejny pozytyw
Siwulec, Lunaris, sliweczka92, pilik, Luna1993, Rucola, Barbarka1984, Lusesita, Kaczorka, blue00, ibishka, KateHawke, Karma88, Nadzieja22, Achia, JustynaG, Madzik34, malka, StaraczkaNika, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Luna powodzenia-miejmy nadzieje,ze to jednak zwykla wirusowka(teraz panuja jakies zmutowane).
Trzymam kciuki!!!!duzo zdrowka
Siwulec-ja tez zaczynam czuc lekkie zdenerowanie...ale mysle,ze u ciebie to powoli sie rozkreca skoro juz skurcze nieregularne sie pojawiaja:)a starsze dzieci rodzilas w terminie?czy raczej przed?ciekawe czy tutaj porod bedzie postepowal szybciej-czego ci zycze:)Luna1993 lubi tę wiadomość
Madzik
Mama 3 corek:) -
Ja wolę mimo wszystko poród niż dentystę! dzieci tyle nie urodzę co mam zębów
Luna powodzenia na wizycie! 5 dni to trochę długo, może antybiotyk nie trafiony?KateKum, Luna1993 lubią tę wiadomość
-
Madzik - syn urodzony 9 dni przed terminem a córka 11 dni przed
A Ty jak się czujesz ?
Summer - dzięki za cynka, piękny pozytyw u Dinusisummer86 lubi tę wiadomość
-
Niech nam się lista brzuszkowa wydłuża bo po lutym, maju to nam się porodowe emocje skończą!
-
Pięknie się rok otwiera na dinusiach!
A tak apropo, nie wiecie jak tak u hope? (Nie jestem niestety na bieżąco tam na wątku a u nas Jej nie widziałam)
Lusesita zdrowia dla Was! I buziaki dla Domi
U nas też słaba noc. Cały tydzień słabych nocy mnie już dobija. Nie żeby te noce kiedyś dobre były, ale od niedzieli jest totalny dramat i śpię po dwie-trzy godziny. Na pocieszenie koncze szyć śpiwór do wózka i poza kilkoma niedoróbkami (których z daleka nie widać) jestem z niego bardzo zadowolona
Na 15 jedziemy na usg brzucha. Któraś była i miała może jakieś zalecenia? Nie wiem czy mogę dać Nince obiad czy lepiej na samej piersi próbować... (ona jak chce jedzenie to się dopina i krzyczy dopóki nie dostanie wièc to nie takie proste już żeby nie dać :p)
Aa co do porodu to ja chyba jakiś wyjątek... pamietam ten ból i bardzo chce drugie dziecko, a tak strasznie się boje porodu że na samą myśl mi nie dobrze... ale cc boje się chyba jeszcze bardziej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 10:07
Lusesita lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za wsparcie wiem że to minie ... już nie marudzę ..
Luna zdrówka dla Tosi :*
A co do bólu porodowego to ja jestem na maxa nie wytrzymała, po odejściu wód w drodze do szpitala dostałam skurcze i były tak mocne, ze modliłam się aby być już po a wiem ze to nic w porównaniu do późniejszych akcji nawet mój emek stwierdził, ze chyba naturalnie to bym nie urodziła .. -
Pati marudz ile chcesz- lepiej wywalać z siebie złe emocje. LEpiej napisz do nas niz wyżywaj się na Emku
Pilik z usg nie pomogę ale pochwal się w wolnej chwili śpiworkiem
Rucola- jakoś nie daję rady ze wspomnieniami z dziecinstwa, z bolem. Niby wiem ze jest teraz znieczulenie ale mam taki lęk że dostaję bieguni na 2-3 dni przed wizytą (zespół jelita drażliwego). Wolę wyrywać zęby niż leczyć kanały, gabinet omijam szerokim łukiem idę jak już nie mam wyjścia. Wstyd sie przyznać- pielęgniarka ale taka jest prawda. Chyba powinnam jakąś sesję terapeutyczna z hipnozą zaliczyć żeby to zwalczyć w sobie.Patrycja20 lubi tę wiadomość