WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec od rana szybko szukałam informacji od Ciebie czy to już :) także jestem i kibicuje :* potwierdzam że fajnie jak dają ubranka, bo Zuzia jak ulewała to mąż musiał mi dowieźć :P

    Kate napiszę tylko jedno, doskonale rozumiem Twoje rozmyślenia, bo sama nie wiem jak urodzę w przyszłości (o ile Bóg pozwoli). Moim zdaniem cc z wyboru to nic złego, tak jak mm z wyboru. Są mamy nastawione na sn i kp i super! Fajnie postępować w zgodzie z naturą. Z drugiej strony fajnie postępować w zgodzie ze sobą, jak ktoś się panicznie boi porodu sn to czemu nie cc, jeśli decyzja jest świadoma i przemyślana. Może porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem. Ja Ci jedynie mogę powiedzieć, że poród wywoływany z oksytocyną X3 był dramatem i najgorszemu wrogowi nie życzę. Poród naturalny teraz z Zuzia był naprawdę lajtowy, zaczęło się samo, znieczulenie nie zaczęło działać bo nagle zrobiło się pełne rozwarcie, więc rodziłam na żywca ;) ale nikt nie da gwarancji takiego porodu.

    Siwulec, Lunaris, KateKum, Bunia86 lubią tę wiadomość

  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego nad dla Domi!
    Zdrówka dla chorych.

    No wymioty u maluchów potrafią wystraszyc mam. Nadzieję że to jednorazowo.

    Patrycja to minie. Doskonale wiem co czujesz. To normalne. Hormony szaleją. Ty jesteś w całkiem nowej sytuacji i za jakiś czas zobaczysz że to uczucie że coś jest nie tak zacznie mijac. Dużo z nas się tak czuło i to nic złego kochana!

    Lusesita lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Dominisiu duuużo zdrówka <3 uśmiechu na codzień i pięknego tortu za 2 miesiace :)

    Kaczorka, Summer, Yos współczuję ciężkiej nocy :(
    U nas nie była by zła gdyby nie gile które musiałam odciagać non stop. Trochę mam żal do mamy bo pracuje jako niania i wiedziała że jej podopieczni są chorzy to nic nie mówiła aż sama nie przyszła zainfekowana do nas no i dzień dobry- Staszek kicha, pokasłuje i gile wiszą :( u mnie też. Mogła zadzwonić i powiedzieć że dzieciaki są chore to bym poszła sama z Franiem do przedszkola albo zostalibyśmy w domu :( wiem że nie zrobiła tego celowo ale szkoda mi teraz Stasia który się denerwuje niedrożnym nosem i nie może przysnąć dobrze.

    Mówiłam że u nas nie ma śniegu....to dziś już jest :) nawet do łydek :)

    W kwestii porodu przemilczę z moimi dwiema indukcjami ale podpiszę się pod Barbarką- jak dostałam chłopaków na ręce to było mi wszystko jedno :) <3

    Barbarka1984, Lusesita lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja20 wrote:
    Dużo uśmiechu dla Dominisi! <3
    Dzięki dziewczyny !
    W ogóle jakoś mi dziwnie .. ciagle płacze nie potrafię się cieszyć :( czuje się jakoś obco .. mega mi źle :(

    Pati pamiętaj o hormonach! Syndrom dnia trzeciego (najgorszy zjazd emocjonalny) juz za Tobą ale to nie znaczy że jeszcze kilka dni nie będziesz się czuła depresyjnie. Zaledwie wczoraj dziewczyny pisały o "płaksiwych" dniach. To jeszcze trzyma przez jakiś czas. Będzie lepiej :* Trzymaj się i zrób coś miłego dla siebie.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest niesamowite uczucie- bycie mamą. Wszystko wydaje się mało ważne, a ta mała istotka skupia 100% Twojej uwagi. Ale podoba mi się, bardzo :)
    Rodzinka ok...co prawda siostra czasem z czymś wyskoczy ale staram się nie reagować i tyle...

    Siwulec, Luna1993, pilik, JustynaG lubią tę wiadomość

  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja - nie dziwie się, nie tak wyobrażałam sobie pierwsze dni w domu z cała rodzina :( nie wiem nawet za bardzo jak Cię pocieszyć, ale pamiętaj ze to za chwilkę minie i wyjdzie słoneczko :* :* :*
    Jak cycuchy ? Bolą nadal ?

    Lunka - dziękuje <3, lekki stres mnie bierze wiec każde takie słowo jest dla mnie mega miłe i ważne :* :* :*

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:

    Rucola - co do określenia „moja mama dała radę” - napisałam ze żartuje, nie bierz tak wszystkiego na serio co pisze bo z drugiej strony jakbym ja miał siedzieć i analizować ile dzieci i kobiet umarło podczas porodu i jakie to powikłania mogą się pojawić to pewnie nie zdecydowałabym się na ciąże. Wole podchodzić pozytywnie do życia - przepraszam jeśli to komus przeszkadza
    Mi to nie przeszkadza tylko w moim otoczeniu mnóstwo ludzi tak mówi i być może dlatego tak to odbieram a aktualnie żyjemy w 21wieku na szczęscie i raczej marne szanse zeby ktoś pozwolił umrzeć nam czy naszym dzieciom przy porodzie wiec smiało mozemy decydować się na kolejne dzieci. gdybym 100 lat temu przezyła swój poród to pewnie nie zdecydowałabym się na kolejny ale wtedy nie było antykoncepcji...
    generalnie chodzi mi o to, ze cieszmy się, ze żyjemy w 21 wieku gdzie boimy się o ból a nie o życie jeśli chodzi o poród.

    KateKum, Fozzie Bear lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris brzydko mama zrobiła, pewnie nawet o tym nie pomyślała... Mam nadzieję że uda się zdusić chorobę w zarodku :*

    Siwulec właśnie żeby nie dokładać Ci nerwów i stresu po prostu cichutko trzymam Cię za łapkę, za dużo nie pytam :* jesteś dzielną mamusią i dasz radę kiedykolwiek się zacznie. Tulę najmocniej jak potrafię <3

    Ps uciekam z Tosia do lekarza, proszę o mały kciuk żeby płuca były czyste... Nie daj Boże żebyśmy obie były w szpitalu w tym samym czasie... Gorączkę ma dziś 5 dzień. Kaszel nie ustępuje mimo leków.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 09:29

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zresztą Siwulec Ty już przezyłas 2 porody więc masz obraz sytuacji. Ja Ci życzę takiego porodu jak miała Mamunia i ogólnie żyby było szybko, sprawnie i w miarę możliwości bezbolesnie ;)

    Siwulec lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris - zdrówka dla Stasia i dla Ciebie !

    Luna - DZIĘKUJE ! Naprawdę doceniam :* :* i odwzajemniam uścisk (choć z tym brzucholem to raczej komedia a nie tulenie :D :D )

    Zaraz w „dzień dobry TVN” będzie o tatusiach na porodówce ;)

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym tak myślę, że gdyby poród był tak bardzo bolesny, że nie dały by wytrzymać i w ogóle, to albo natura by nie pozwoliła na kolejne albo nikt by się nie decydował na drugie, trzecie i kolejne dziecko :)

    Luna- kciuki mocne!

    Luna1993 lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, na Dinusiach kolejny pozytyw <3

    Siwulec, Lunaris, sliweczka92, pilik, Luna1993, Rucola, Barbarka1984, Lusesita, Kaczorka, blue00, ibishka, KateHawke, Karma88, Nadzieja22, Achia, JustynaG, Madzik34, malka, StaraczkaNika, Lena21 lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Madzik34 Autorytet
    Postów: 473 458

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna powodzenia-miejmy nadzieje,ze to jednak zwykla wirusowka(teraz panuja jakies zmutowane).
    Trzymam kciuki!!!!duzo zdrowka

    Siwulec-ja tez zaczynam czuc lekkie zdenerowanie...ale mysle,ze u ciebie to powoli sie rozkreca skoro juz skurcze nieregularne sie pojawiaja:)a starsze dzieci rodzilas w terminie?czy raczej przed?ciekawe czy tutaj porod bedzie postepowal szybciej-czego ci zycze:)

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    Madzik
    l22nroeqnx13mwm3.png
    Mama 3 corek:)
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wolę mimo wszystko poród niż dentystę! dzieci tyle nie urodzę co mam zębów :D

    Luna powodzenia na wizycie! 5 dni to trochę długo, może antybiotyk nie trafiony?

    KateKum, Luna1993 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik - syn urodzony 9 dni przed terminem a córka 11 dni przed :)

    A Ty jak się czujesz ?


    Summer - dzięki za cynka, piękny pozytyw u Dinusi :)

    summer86 lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech nam się lista brzuszkowa wydłuża bo po lutym, maju to nam się porodowe emocje skończą!


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris aż taka zrazona jesteś do dentystów czy po prostu nie lubisz ingerencji w buzi?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pięknie się rok otwiera na dinusiach!
    A tak apropo, nie wiecie jak tak u hope? (Nie jestem niestety na bieżąco tam na wątku a u nas Jej nie widziałam)

    Lusesita zdrowia dla Was! I buziaki dla Domi <3

    U nas też słaba noc. Cały tydzień słabych nocy mnie już dobija. Nie żeby te noce kiedyś dobre były, ale od niedzieli jest totalny dramat i śpię po dwie-trzy godziny. Na pocieszenie koncze szyć śpiwór do wózka i poza kilkoma niedoróbkami (których z daleka nie widać) jestem z niego bardzo zadowolona <3

    Na 15 jedziemy na usg brzucha. Któraś była i miała może jakieś zalecenia? Nie wiem czy mogę dać Nince obiad czy lepiej na samej piersi próbować... (ona jak chce jedzenie to się dopina i krzyczy dopóki nie dostanie wièc to nie takie proste już żeby nie dać :p)

    Aa co do porodu to ja chyba jakiś wyjątek... pamietam ten ból i bardzo chce drugie dziecko, a tak strasznie się boje porodu że na samą myśl mi nie dobrze... ale cc boje się chyba jeszcze bardziej ;)...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 10:07

    Lusesita lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za wsparcie wiem że to minie ... już nie marudzę ..

    Luna zdrówka dla Tosi :*

    A co do bólu porodowego to ja jestem na maxa nie wytrzymała, po odejściu wód w drodze do szpitala dostałam skurcze i były tak mocne, ze modliłam się aby być już po a wiem ze to nic w porównaniu do późniejszych akcji nawet mój emek stwierdził, ze chyba naturalnie to bym nie urodziła ..

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati marudz ile chcesz- lepiej wywalać z siebie złe emocje. LEpiej napisz do nas niz wyżywaj się na Emku ;)

    Pilik z usg nie pomogę ale pochwal się w wolnej chwili śpiworkiem :)

    Rucola- jakoś nie daję rady ze wspomnieniami z dziecinstwa, z bolem. Niby wiem ze jest teraz znieczulenie ale mam taki lęk że dostaję bieguni na 2-3 dni przed wizytą (zespół jelita drażliwego). Wolę wyrywać zęby niż leczyć kanały, gabinet omijam szerokim łukiem idę jak już nie mam wyjścia. Wstyd sie przyznać- pielęgniarka ale taka jest prawda. Chyba powinnam jakąś sesję terapeutyczna z hipnozą zaliczyć żeby to zwalczyć w sobie.

    Patrycja20 lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
‹‹ 2794 2795 2796 2797 2798 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ