Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
summer86 wrote:Yos, dla mnie to nowość, bo przed ciążą miałam co 25-26 dni
a co do diety to odstawiłam słodyczę i nie podjadam, zwracam też uwagę na IG. To moje 3 podejście, niestety kp u mnie hamuje chudnięcie.
summer86 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
KateKum wrote:Dziewczyny mam jeszcze pytanie wyprawkowe.
Co polecacie do czyszczenia noska? Wiem, że temat już był poruszany. Czy kupić katarek, czy coś innego?
Jakie podkłady wodoodporne na materac polecacie? Zależy mi na tym żeby to było w miarę oddychające. Czy kupować też taki podkład do gondoli, czy to zbędny wydatek?
Moim zdaniem podkład wodoodporny warto mieć. Raz się zdarzyło, że Ani kupa wyszła z pieluchy i zafajdane było prześcieradło. A te mleczne kupki dość płynne więc dzięki podkładowi uchroniłam też materac.
https://blancababy.pl/product-pol-4407-Vitmat-Ochraniacz-wodoodporny-na-materac-oddychajacy-60x120.html
Do noska używam zwykłej gruszki (jak widzę jakiegoś gila i chcę na szybko wyciągnąć) albo Katarek (na katar).
Do gondoli podkładu bym nie kupowała. Moim zdaniem to zbędny wydatek.
AnnaStesia , nie znam się na wynikach ale wydaje mi się, że ostatnie 18 miesięcy było bardzo wyczerpujące dla Twojego organizmu. Najpierw ciąża, teraz wymagający syn i karmienie.
Mogą niestety wyniki się posypać...
Yos piękny synek! Dopominam się relacji z porodu. Jak się zaczęło... no i jak się czujesz! Chcemy wiedzieć jak sobie radzisz.Anna Stesia, KateKum lubią tę wiadomość
-
Kate cieszę się, że czujesz się już lepiej, oby kaszel też szybciutko sobie poszedł! Podziwiam za szpilki w ciązy, ja bez ciąży nawet o nich nie myślę - jednak na dwugodzinny spacer wolę adidasy
My mamy aspirator do noska firmy BabyOno, kupiony stacjonarnie w Askocie za jakieś 20 zł i świetnie zdaje egzamin, aczkolwiek jak dotąd używam go tylko do higienicznego oczyszczania noska, bo - odpukać - żadnego kataru nie było jeszcze u nas. A przed czyszczeniem wkraplam trochę zwykłej soli fizjologicznej, takiej z ampułki. Chciałam kupić Marimer, ale cebuloza wygrała, bo ampułki wychodziły taniej. Poza tym potrzebowałam też dla siebie do przemywania oczu przy alergii.
KateKum lubi tę wiadomość
-
Bajka- nie wiem jak z wózkami, ale generalnie zmiany w Vacie to się wprowadza od nowego roku (jak i 99% zmian w podatkach)
Fozzie- jeszcze jeden argument, skoro Twój M. jest tak podatny na doświadczenia innych... Zamiast Kaczorki, daj mu mój przykład - jak zaczynałam się spotykać z moim M. to mówił, że wyklucza dzieci w przyszłości. Miał takie, a nie inne, doświadczenia i powiedział, że nigdy więcej. Jak widać - zmienił zdanie, ba - jak się wyrobimy i się uda to będziemy myśleć o jeszcze jednym. Wazektomia by nam raczej na te plany nie pozwoliła...
Chyba Kaczorka pytała o legalność tego zabiegu - nie jestem karnistą, ale z tego, co kojarzę to z tym zabiegiem jest spora luka w prawie i de facto nie wiadomo, czy wolno czy nie.
Bajkaaa, Kaczorka, Fozzie Bear, Rucola lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyBunia ja miałam z Rossmanna babydream mama, troszkę pachnie,ale nie intensywnie.
Co do 2 dziecka, ja i bym chciała i się boje własnie, że nie będę czuła tego co do Oskara. Który jest tak bardzo wyczekany, wystarany...jak na niego patrze i myślę jak bardzo go kocham,to łzy mam nadal w oczach... zobaczymy co życie przyniesie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 14:17
sliweczka92, Patrycja20, Yoselyn82, Bunia86, moniśka..., Lusesita, Nadzieja22, KateHawke, Cabrera, Anna Stesia, KateKum, pilik, summer86, Kaczorka, Rucola, Morusek lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny już po. Wszystko ok
mąż zadowolony czeka na wieczór haha
sliweczka92, Bunia86, summer86, Bajkaaa, Jeżowa, Achia, Lusesita, Nadzieja22, JustynaG, KateHawke, Minnie89, KateKum, pilik, Kaczorka, Rucola, emi2016, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Heej
Yos wielkie gratulacje, śliczny Michałek!
Minnie czuję, że Twój Milan to będzie łamacz kobiecych sercrośnie przystojniak!
Kaczorka kreseczka jak malowana, gratulacje!!
Widziałam że była mowa o spotkaniu w 3city. Też jestem chętna jakby co
My w weekend mieliśmy przygody z naszym piesełem, niestety jelitówkaSkończyło się antybiotykiem i kroplówką. Na szczęście już jest lepiej, biega i robi normalną kupę
A ja nadal mam energię na poziomie -100 i najchętniej cały dzień spędziłabym w łóżku. Mam taką teorię, że mój organizm się cały czas buntuje i nie może przyjąć do wiadomości, że jest w ciąży
Prenatalne mamy 22.03, ale w przyszłym tygodniu jeszcze raz idę na USG dla świętego spokoju
sliweczka92, Yoselyn82, summer86, Bajkaaa, Jeżowa, Achia, Nadzieja22, KateHawke, Anna Stesia, Cabrera, frezyjciada, Kaczorka, JustynaG lubią tę wiadomość
7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Fozzie, powiedz mu, że zdarzają się po tym problemy z potencją, bo organizm nie wie, co się dzieje i wariuje. A tak na serio, to eee, są inne metody antykoncepcji, a ta jest nieodwracalna. Nikt nie wie, co będzie za parę lat
A dzieci nigdy się nie żałuje, nawet po wpadce, więc zagrożenie nie jest jakieś tragiczne długodystansowo myśląc.
Kate - katarek do odkurzacza u nas się sprawdza. Do Fridy trzeba być chyba zawodowym trębaczem albo namiętnie dmuchać balony - ja nie umiem jej używać. Poza tym łatwo złapać przeziębienie.
Też dziś myślałam o Phnappy!
Anna Stesia, to ten zły cholesterol, czy całkowity? Mój mąż z tym walczy, to mogę Ci podrzucić zalecenia od lekarza.
Bunia, wspaniale!
Jeżowa, haha, czekolada z krakersami mnie rozbroiła
Bunia, balsam Mamas Babydream mi się fajnie sprawdzał. Oliwek nie lubię, bo się lepią. Oleje są zdradliwe, bo stosowane pojedynczo mogą wręcz wysuszać. Bio Oil zdaje się ma w sobie jakiś przenikający składnik, ja na to bardzo zwracałam uwagę w ciąży, ale prawdopodobnie przesadzałam
Reset, na pewno uważaj z herbatkami ziołowymi - część jest wczesnoporonna. Ja na początku ciąży na maksa świrowałam z napojami - sprawdzałam wszystkie herbaty i na większość z nich znalazłam jakieś głosy na nie.
Ale to było za bardzo, bo byłam zeschizowana po pierwszej ciąży. Ja nawet do wanny wchodziłam z termometrem i pilnowałam, żeby było max 37A ja uwielbiam gorące kąpiele!
Summer, Zosi się zdarza zawodzić przez sen. Głaskanie nie pomaga. Dziś w nocy leżała obok mnie, kiedy mnie to jej piszczenie obudziło - udało się załatwić sprawę jedzeniem. Ale parę tygodni temu leżała w łóżeczku i kiedy ją wyjmowałam (głaskanie nie pomagało i chciałam ją przytulić), obudziła się z histerycznym płaczem i trzeba było sporo czasu, aby się uspokoiła.
Yos, śliczy jest!Anna Stesia, Bunia86, KateKum lubią tę wiadomość
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Sprawdziłam, Bio Oil ma w składzie palminian retinolu.
http://www.srokao.pl/2013/03/kosmetyczna-wyprawka-przyszej-mamy.html
srokao wrote:Składniki ZABRONIONE W CIĄŻY :
Retinoidy - kwasowe pochodne witaminy A są to głównie:
- retinol (wit. A, all-trans retinol)
- palmitynian retinolu (retinyl palmitate, retinal palmitate)
- retinaldehyd (retinal)Bunia86 lubi tę wiadomość
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Yos - piękny chłopak, gratulacje raz jeszcze
Fozzie - powiem Ci, że u nas ten sam temat. Nie chcemy kolejnych dzieci, ale jakoś nie mogę pozwolić mu na tak drastyczny krok. Szczególnie, że nie jesteśmy szalonymi nastolatkami, tylko potrafimy się zabezpieczać.
Póki co temat ucichł, ale pewnie zaraz wróci i znowu będzie chciał się zapisać na zabieg
Co do aspiratorów to kilka przerobiłam i żaden się nie równa katarkowi:
https://www.aptekagemini.pl/katarek-plus-aspirator-do-nosa.html
Jak przyszedł silny katar, to żadne gruszki, czy aspiratory bez odkurzacza nie dawały rady tak jak ten.
A jeśli jeszcze chodzi o naszego małego himalaistę, to mi pomogła mama.
Od zawsze mówiła, że przy mojej starszej siostrze bardzo uważała, nigdzie nie chodziła sama, zawsze obok mama i jej dłoń asekurująca czoło, tyłek, rekę, nogę no i zero kontaktu z czymkolwiek co nie jest super czyste. A potem pierwsze zabawy na dworze i niekończące się infekcje oraz masa wypadków, bo dziecko było przyzwyczajone, że cokolwiek nie zrobi, zawsze ląduje w bezpiecznych rekach mamy.
A potem przyszłam na świat ja, chowana już w mieszkaniu, gdzie nie dezynfekuje się wszystkiego, podłoga myta raz na 3 dni, zwierzaki, inne dzieciaki, lizanie kapci, no i jak tylko zaczęłam się ruszać to więcej przestrzeni.
I tak moja siostra do 3 roku życia zaliczyła sporo wypadków, wizyt na SORze, chorób, a ja jakoś się uchowałam, a byłam tzw. dzieckiem wojny. Podobno cały czas było tak, że jak już się nauczyłam chodzić to chodziłam jak taran. Co chwile zakrwawione kolana, ale od razu na nogi i dalej, a krok za mną szła moja o 4 lata starsza siostra i płakała za mnie
Hub od momentu kiedy zaczął pełzać siadać chodzić zaliczył niezliczoną ilość niemiłych kontaktów z szafkami, podłogą, stołem. Zabezpieczone mamy tylko dwa stoliki, bo to zrobiłam na start, a potem już odpuściłam. Myślę, że im szybciej dziecko nauczy się upadać albo kontrolować to, że przed szafką lepiej nieco przyhamować, to zaprocentuje to w przyszłości. W końcu pierwsze upadki pojawiają się jak dziecko zaczyna siadać. Wtedy ma jeszcze blisko do podłogi. Jak się nauczy, że ona tam jest i warto chować głowę, to przy nauce stawania może być tak jak u nas - super postawa, własna asekuracja i chwila zastanowienia zanim runie w przepaść między kanapą a fotelem
Siniaki były, płacz na pół osiedla, ale rambo teraz już wie, jak wykonać salto, aby bezpiecznie wylądować.
A kapcie no cóż... upranie ich raz na miesiąc zabija nieco moje sumienie. Wózek jednak stoi na korytarzu, bo koła po śniegu, trawniku, błocie i innych fekaliach to jednak już dla mnie za dużo
Nadal mam sporo obaw, zaraz będziemy montować regały do ścian, bo jednak wspinaczka po nich to 100% szans na przewrotkę, ale w takich codziennych bieganinach po mieszkaniu nikt już jak cień za nim nie podąża z dłonią-poduszką.
W sobotę kupowaliśmy młodemu lekką spacerówkę. Stała obok nas kobieta, która patrząc na Huba mówiła, że ma córkę młodszą od niego o 3 miesiące i dzień wcześniej chciała na SOR jechać bo mała jej upadła i nabiła sobie guza. Myśleliśmy, że żartuje, ale ona była super serio. Myślę sobie że wiele stresu ją czeka, a te guzy to nieunikniona sprawa
Yoselyn82, summer86, JustynaG, Achia, sliweczka92, Anna Stesia, Bunia86, Nadzieja22, Kaczorka, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Yos, prześliczny Synek.
zdrówka dla Ciebie i dla Michałka.
Pati, ale z Kajki modelka. Ślicznotka!
Minnie, ale będzie z Milana łamacz serc w przyszłości. Trzymam kciuki za wizyty.I za przeprowadzkę.
Jezowa, ja też wraz z Wielkim Postem zaczynam dietę. Już normalnie nie mogę na siebie patrzeć. Trzeba coś z tym zrobić.
Kate, ja również podziwiam za szpilki. Ja bez ciąży rzadko na nie się decydujecieszę się,że już lepiej się czujesz. Ja jeszcze mam katar, ale jest duża poprawa.
Kaczorka, gratuluję małego Kaczorka! Jednak zostawiasz mnie sporo w tyle.
Achia, Oskar przeslodki.
Co do spotkania w Trójmieście, to i nam może udałoby się być. Bywamy nad morzem średnio raz na 2 miesiące.
My do noska używamy aspiratora podobnego do latarka, nazywa się Nosko. Sprawdza nam się bardzo dobrze.
Do brzucha używałam balsamu i oliwki mamas babydream. Był bardzo ok.
Nadzieja, super, że założyli cewnik. Trzymam kciuki, żeby teraz akcja ruszyła. Już niedługo będziesz tulić Mikołaja
Bunia, cieszę się, że z Maluszkiem wszystko dobrze, i że się zdrowo rozwija.
Nika, dzięki za dowcipy. Jesteś w tej kwestii niezastąpiona. A Lusia jest cudna.
Summer i Rucola, gratulacje trzymania diety. Ja sobie poluzowalam pasa do wczoraj, ale od dziś już pełna dyscyplina!
Za nami całkiem spoko noc. Dwie pobudki. Aktualnie Haneczka przysypia przy cycu.Wczoraj byli u nas znajomi , zrobiliśmy lasagne, wyszła przepyszna! A później poszliśmy na pizzę i piwko. Takie ostatki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 12:04
Patrycja20, Yoselyn82, Bunia86, KateKum, Lusesita, Nadzieja22, Kaczorka, Jeżowa, Rucola, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję! Ten cholesterol podwyższony to 'nie hdl' (jeszcze nie czytałam na sieci, co to znaczy). Robiłam te badania, bo dwa razy zemdlalam, niestety wtedy kiedy byłam sama w domu z synkiem. Trochę mnie to przestraszylo. W dodatku oprócz standardowego bólu głowy z niewyspania doszły mi jeszcze silne mdłości, zawroty głowy, bóle brzucha. Pewnie najwięcej bruzdzi mi tu tarczyca, bo tsh mam 4, a w grudniu było jeszcze 1,3. Internistka zwiększyła mi dawkę, ale umowilam się już do endo. Ech, starość nie radość, zaczynam się sypać.
-
Nie napisałam jeszcze. Biorę Prenatal Duo, włączyłam tez nostatnio magnez i witaminę C. Ale przyznaję, że ostatni raz badalam poziom witaminy D we wrześniu 2017 roku! Tak jak i homocysteine, więc pewnie jeszcze sie pokluję w labie.
Wiem, że trochę się zaniedbalam. W ciąży dietę mialam perfekcyjną,a teraz jem nieregularnie, często sięgam po puste kalorie, bo nie mam kiedy przyrządzić nic wartosciowszego, a padam na pysk i potrzebuje zastrzyku energii. Ostatnio przynajmniej staram się, żeby w domu były samodzielnie pieczone jakieś proste ciasta, zamiast ciastek z cukierni czy czekolady, ale nadal wciagam je jak odkurzacz. Jem też dużo ziaren i orzechów, nie wiem nawet, czy nie za dużo. Chciałabym to zmienić, ale skad nabrać sił i czasu? I trzecią rękę, bo przynajmniej jedna ciągle okupuje jakieś 9-miesięczne stworzenie.
Lusesita, dzięki za radę z wiesiolkiem, mam chyba jeszcze oeparol sprzed ciąży, poczytam, czy można przy kp. -
Mi ja też z termometrem wchodzę do wanny
ale we w 37 stopniach mi zimno. W ogóle to dopiero jakieś 2 tygodnie temu się odważyłam na krótką kąpiel. Ale może zaryzykuję jakieś 38 stopni następnym razem hehe
Skoczę dziś do rossmana obwąchać ten rzeczy o których pisałyście. Coś na pewno wybioręmi88 lubi tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
nick nieaktualnyAnnaStesia- mam nadzieję,że uda Ci się poprawić wyniki i może tym samym samopoczucie będzie lepsze? dobrze,że umowiłaś juz endo!
ja wróciłam ze spaceru,Oskar śpi. na parterze zostawiam stelaż i idę z gondolą, siatką na ramieniu i paczką pieluch. przypominam na piętro 3. nie mamy windy.wchodzi syn sąsiada z mojego piętra z 2 kolegami. ok 14/15 lat myślę mają.(nie umiem teraz wieku dzieciaków ogarnąć) czy któryś zapytał czy mi pomóc? choćby te pieluchy zabrać,bo nie mówię bron boże o godnoli. NIE. ja ich przepuściłam, bo wolno wtedy wchodzę po schodach, to tylko "dziękuję" powiedzieli. no nie wiem,ale mnie mama jednak inaczej wychowała. ja bym od razu zaproponowała pomoc,bo nie raz to robiłam jako nastolatka...
nie żebym nie dała rady, bo daję. ale chodzi mi o zachowanie współczesnej młodzieży...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 12:37
-
nick nieaktualnyBunia oleju używamy na mokro! Wiele osób twierdzi, że olejki wysuszają, a jak zadam pytanie jak ich używali, to 99% odpowiada " normalnie! Biorę olej i wcieram", pytam " na jaką skórę?" I co słyszę? "na moją"-kto kiedykolwiek pracował przy kosmetykach z klientem, ten wie co kryje się za tą odpowiedzią. Drażę dalej " suchą czy mokrą" no i już wiem jaka jest odpowiedź! Oleje nakładamy na mokro! Zaaawsze! W innym wypadku będą wysuszać.
Ja i w pierwszej i drugiej ciąży używałam tylko oleju ze słodkich migdałów i zero rozstępów na brzuchu. Piersi niestety w paski-ale ich nie smarowalam to raz, a dwa urosły mi w pierwszej ciąży z rozm B na F w ciągu miesiąca. Także nic by ich nie uratowało.
Moim zdaniem jeśli mają wyjść to i tak wyjdą. Dużo zależy od genetyki, od jakości włókien kolagenowych itd.
Co do bio oil, to lepszy składowo i cenowojest olejek z kneipp.
Bunia86, Rucola, mi88 lubią tę wiadomość
-
Achia, ja już niczego od tej młodzieży nie oczekuję. Jak jeżdżę do miasta, z reguły trafiam na młodzież licealną, tylko raz jedna dziewczyna pomogła mi z wózkiem, tak to mają to gdzieś i jeszcze pchają się przed nas do wysiadania. Ostatnio za to jakaś pani po 40stce, podpowiedziała mi, że tyłem będzie mi łatwiej wysiadać z autobusu i rzeczywiście była to trafna rada. Rzadko kiedy ktoś mi przytrzyma drzwi gdy wchodzimy do sklepu czy cokolwiek w tym stylu,
Bazylkove, dużo zdrowia dla psiaka i mocne kciuki za prenatalne!
AnnaStesia, to nie żadna starość, ale Twój organizm od 18 m-cy ma naprawdę maraton jeśli chodzi o wysiłek i niestety pewnie powoli daje sygnały, że potrzebny jest odpoczynek i zadbanie o jego potrzeby.
U mnie Prenatal Duo nie sprawdził się przy karmieniu, za duża dawka żelaza, ale w ciąży był super.bazylkove lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny.
Rucola - czy podobny do mnie, nie wiem, myślę że troche ma ze mnie, trochę z Męża. Cera i nosek na pewno moje!
Tu dla porównania zdjęcie z naszych przytulasków (pod światło z okna więc bladziej wypadliśmy)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 21:51
frezyjciada, veritaserum, Achia, KateKum, summer86, reset, pilik, Kaczorka, Lusesita, Jeżowa, Bunia86, Cabrera, Sarna84, Rucola, sliweczka92, blue00, Patrycja20, Yoselyn82, moniśka..., Nadzieja22, Bajkaaa, bazylkove, Morusek, JustynaG, emi2016, KateHawke, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMinnie ale cudownie wyglądacie !!
Yos śliczny Michałek no i koniecznie napisz coś więcej o Waszych pierwszych dniach
Achia Oskar śliczny , łącze się w bólu z wchodzeniem po schodach ale ja już gondolę też zostawiam na dole i biorę tylko Anię na ręce. To i tak 8 kg
Dziewczyny dietujace. Dołączam do Was. Szkoda że dziś zapomnialam że jest post, z tego zakręcenia zjadłam już twixaale od teraz koniec. Ja żeby schudnąć chociaż 1 kg to muszę się nieźle nagimnaatykowac. A jestem ciągle na granicy 6/7 z przodu. Z 5 kg i będzie idealnie.
Też po ciężkiej nocy jedyne czego szukam od rana to żeby włożyć do gęby coś słodkiego. Echhh. Detox jest konieczny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 13:00
Yoselyn82 lubi tę wiadomość