X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna emek mi wlaśnie dziś przywiózł arbuza :D za chwilę będę próbować :) u mnie z piciem też nie najlepiej, mogę tylko troszkę, malutkie łyczki bo jak się tak porządnie napije to wymioty gwarantowane

    Cabrera będę trzymać cały czas kciuki oby to dziadostwo nigdy nie wróciło!

    Jeżowa zgadzam się. Na pewno wymyślił to facet. I to jeszcze taki, któremu nie oberwało się od swojej ciężarnej kobiety ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 20:36

    JustynaG, Cabrera lubią tę wiadomość

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera - organizm kobiety w ciąży potrafi działać cuda i nawet "leczyć" niektóre dolegliwości, więc życzę Ci, by po ciąży okazało się, że wszystko jest super :*

    Bunia - współczuję mdłości.. a sposobów na nie jest wiele, ale chyba na każdego działa co innego.
    Mi w ciąży z Aluśką podchodziły tylko kanapki z żółtym serem i brak ruchu :p

    Reset - i nie skusiłaś się, żeby od razu zjeść gniazdko? :P

    Cabrera lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arbuzy!!! Jeny, ile ja tego zjadłam w ciąży :D
    W odróżnieniu od Justyny - ja akurat trafiłam na sezon ;)
    Mąż do dziś mi wypomina, że się nadźwigać musiał :p
    Na szczęście teraz wcinam jabłka - trochę lżejszy kaliber :p

    Anna Stesia, emi2016, JustynaG, veritaserum, Bunia86, Bunia86 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Barbarka1984 Autorytet
    Postów: 393 1078

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera trzymam mocno kciuki za wszystkie Twoje wyniki, oby nastepne byly lepsze a kolejne juz tylko wysmienite.
    Jezowa masz racje, ze to haslo tylko chlop mogl wymyslic. To tak samo jak czas po porodzie, no tylko chlop mogl nazwac to URLOPEM maciezynskim hihihi
    Bunia, wspolczuje mdlosci. Z Maksem w ciazy nie mialam takich problemow na szczescie, ale niemal od poczatku do konca ciazy mialm niemilosierna zgage, na ktora nic kompletnie nie dzialalo

    Cabrera, Bunia86 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eeobcrt92.png
    Trzy lata starań o pierwsze Dzieciatko
    Luty 2017 laparoskopia
    25.04.2017 1IUI @
    Wrzesien 2017 <3
    Beta 15dpo 85,7; prg 27,07
    Beta 17dpo 247,1
    Maksio 20maja2018

    30c.s. o drugi Skarb (przerwa wrzesień-grudzień 2020)
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3521 9663

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera to Ty super silna kobieta jesteś po takiej historii choroby... Mocno ściskam kciuki, żeby badania nie wykazały już nigdy żadnych poważnych nieprawidłowości.

    A u mojego taty niestety niezbyt dobrze, przyszły wyniki hist-pat wycinków pobranych po operacji, rak najbardziej złośliwy w tej ichsiejszej skali, są też jakieś nowe nacieki na pęcherzu moczowym. Na razie ma czekać 3 miesiące na powtórkę badań... To będą długie trzy miesiące. Tata średnio mi mówi prawdę, ale mama przyznała, że nawet lekarz miał nietęgą minę.

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezowa, spróbuj może porozmawiać z mama, może ona więcej Ci powie (choć rodzice z reguły nie chcą dzieci martwić), a może tez i jej przyda się taka rozmowa...
    W takich chwilach trzeba trzymać się razem, będę mocno trzymała kciuki za Twojego Tatę!

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa współczuję :( i nie wiem co więcej mogę napisać cholernie mi przykro że takie sytuacje w życiu się zdarzają :(


    Dziewczyny ja to jednak mam z mózgu kisiel.. Szukam spiworka do wózka (liczyłam na jakieś wyprzedaże) i zawsze akzdy mówił że do spacerówki to 115cm... A wszędzie widzę 100... A widziałam że ludzie mają te spiworku z futerkiem do spacerowek a ja nie umiem nic znalesc... Ahh te moje problemy hehe

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa - strasznie mi przykro... Nie wyobrażam sobie co teraz czujesz... Mam nadzieję,że leczenie przyniesie dobre efekty i Twój tata wyzdrowieje.

    Reset - gratuluję udanej wizyty :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 21:08

    reset lubi tę wiadomość

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera jeśli wyniki są w normie to ja wierzę że ciąża tylko je jeszcze poprawi!! Ja podejrzewam że dla osób po przebytej chorobie lekarze chcą żeby wszystko było blizej tez najbezpeiczniejszej granicy a Ty chorobę przezwycięzyłaś 19 lat temu więc jestes już zdrowa!!
    Jezowa bardzo mi przykro :( Ale przeciez robili badania w kierunku przerzutów, skąd teraz takie informacje o naciekaniu na pęcherz?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3521 9663

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola jak się okazało to ta tomografia była tylko w okolicach tego guza, który wycinali, a nie całego ciała... Tu też się nie dogadałam z rodzicami.

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, wspaniale! W ogóle dziękuję Ci, że tak nas informujesz np. o przesuniętych wizytach i chyba nigdy jeszcze nie musiałyśmy się martwić, że się nie odzywasz po wizycie :) To jest strasznie fajne, bo widać po tym, że traktujesz nas jak koleżanki i wiesz, że zawsze się martwimy brakiem informacji od kogoś :)

    Jeżowa, dużo sił dla Was! Może Agatka rozweseli dziadka?

    Cabrera, życzę Ci, żeby cała ta historia już nigdy do Ciebie nie wróciła i by ciąża wynagrodziła Ci wszystko, co złe :)

    Rucola, pamiętam o Tobie, tylko muszę zjeść kolację :D

    Rucola, Cabrera, Anna Stesia, reset lubią tę wiadomość

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa, życzę całej Twojej rodzinie dużo sił a tacie dobrych specjalistów, którzy pomogą mu wyjść z tej choroby. Sama ostatnie dni żyłam w stresie, bo również czekaliśmy na wyniki histopatologii mojego taty.
    Jeśli będziesz potrzebowała się wygadać, pamiętaj że jesteśmy tu.

    Cabrera, podobnie jak dziewczyny, mocno trzymam kciuki aby wyniki wychodziły w porządku i żeby ciąża u Ciebie działała leczniczo. Ważne, że jesteś pod kontrolą i wierzę, że będzie wszystko dobrze.

    Bunia, z mdłościami nie pomogę, bo mnie ominęły (choć cały pierwszy trymestr marzyłam, żeby je mieć ;) ). Za to na pocieszenie napiszę, że kiedyś Anna Stesia wspominała o badaniach wg których mdłości w ciąży są dodatnio skorelowane z przyszłą inteligencją malucha :)

    Cabrera, Anna Stesia, Bunia86 lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezowa bardzo mi przykro kochana, dużo siły dla Ciebie i całej rodziny.... trzymaj się !

    Reset wiedziałam, ze usg to tylko formalność ! Możesz odetchnąć z ulga i cieszyć się z paczusia ! <3

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer jakoś nie zakodowałam tych badań AnnyStesi ale mnie męczyło do 17tc a potem jeszcze miałam epizody gorszych dni, nawet po 30tc. Oby to było proroctwo inteligencji dla mojego Gałgana ;)
    A co do Twojego taty, to mam ogromna nadzieje, ze wyniki sa pomyślne.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa - przykro mi, że takie wieści smutne w Twojej rodzinie.. mam nadzieję, że pomimo złych wyników za te 3 miesiące okaże się, że nie jest wcale tak najgorzej i że leczenie sprawi, że tata będzie zdrowy.

    Summer - oby z tymi mdłościami i inteligencją powiązań nie było, bo wynikałoby, że średnio inteligentną córkę mam :p
    Co prawda jakieś mdłości miałam, ale nie za mocne i nie za długo ;)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset!! <3 <3 <3 Wspaniałe wieści! Teraz poleruję kciuki na wtorek!

    Cabrera, jesteś niesamowicie silną kobietą. Mam nadzieję, że ciąża doda Ci supermocy i już nigdy przenigdy nie będziesz miała żadnych onkologicznych zawirowań. Dzidziuś musi mieć zdrową mamę!

    Bunia, założycielka tego wątku, Agniecha, miała okropne mdłości i wymioty. Nie umiałam jej pomóc, ale znalazłam informację o tym, że są korelacje związane z inteligencją umordowanych w 1 trymestrze matek. Nie było to badanie mające wielkie zaplecze metodologiczne (okazywało się, że dzieci matek z ubermdłosciami lepiej wypadały w standardowych testach na IQ), ale uzasadnienie brzmiało dośc przekonująco - za młdosci odpowiadają hormony (gonadotropina kosmówkowa oraz tyroksyna), które jednocześnie wpływają na jakość łożyska. A im lepsze łożysko tym lepiej odżywiony mózg berbecia. Mimo wszystko marna to pociecha, co nie?

    Dodam tylko, że sama miałam nieduże mdłosci (ok. 3-4 tygodnie, dało się żyć, tylko żarłam krakersy jak opętana), kilka pocałunków z porcelaną i tyle. No i moje dziecię na razie przejawia umiarkowaną inteligencję. Np. jeszcze nie wie, że celulozy jego brzuszek nie będzie mógł dobrze strawić. It's elementary, dear Watson.

    Jeżowa, właśnie przeczytałam, że wyniki u Was są takie sobie. Mam nadzieję, że porządny screening całego ciała rozwieje Wasze wątpliwości na plus i że nie będzie przerzutów. Czy w tych wycinkach chodzi o stopnie metastazy? Tak czy inaczej trzymajcie się - życzę Wam dużo dużo sił!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 21:41

    reset, Bunia86 lubią tę wiadomość

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset super, że odetchnelas po usg. To jest właśnie minus piersi o budowie typowo gruczołowej.

    Cabrera będzie dobrze, ale współczuję lęku z tylu głowy.

    Jezowa bardzo mi przykro :( A dlaczego tata ma czekać aż 3 miesiące na powtórkę badan?. Będą coś robić w tym czasie?

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa nie wiem co napisać dużo siły dla Waszej rodziny!!! Tule kochana❤️

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 14 marca 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia - u nas papier zrobił się mniej popularny, niż jeszcze kilka miesięcy temu. Ale za to ostatnio zaczęła młoda gustować w mięsie ludzkim.. (jakkolwiek to brzmi). Normalnie się bawi i jak się człowiek najmniej spodziewa, to zbliża się i ciach!!! za udo, w ramię, kolano..

    Do tego namiętnie wypakowuje zakupy i każdą rzecz naznacza swoimi zębami. Więc szybko musimy reagować, bo inaczej zje kawałek bułki czy pomidora przez worek foliowy.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 14 marca 2019, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O nie, Zosia będzie głupia!
    Rucola, a właśnie dziś mi przyszlo do głowy, że nasze dzieci się strasznie od siebie różnią. Moja została położona na brzuszku, jak miała kilka dni - obracała wtedy głowę z jednej strony na drugą, wierciła się. Nie potrafiła w ogóle być statyczna leżąc na brzuszku, dla niej obrócenie na brzuch było komendą: działaj :D Do tej pory nigdy nie śpi na brzuchu, nawet na mnie. Raz jej się zdarzyło przytulić w ten sposób do męża, aż filmik nagraliśmy. Trwalo to kilka minut i już nigdy się nie powtórzyło.
    Nie lubi leżeć na plecach (na basenie również) - przez pierwsze miesiące leżenie na plecach to był ciągły płacz. Musiałam kłaść ją na brzuszku - tym sposobem w wieku niecałego miesiąca spadła mi z kanapy :/ Położyłam ją na brzuszku, żeby nie płakała, sięgnęłam na stół po obcinacz do paznokci, a ona w tym czasie zrobiła podwójny obrót i zleciała. Straszne to było. Czytałam potem o takich przypadkowych obrotach i podobno to jest ok i mija. Świadomie nauczyła się obracać w okolicach czwartego miesiąca.
    Jak byliśmy u fizjo, powiedziała, żebyśmy starali się ją kłaść na pleckach, bo widać, że na brzuchu sobie dobrze radzi, a na pleckach już słabiej :D Więc potem kładliśmy ją i zabawialiśmy, żeby choć trochę poleżała :D
    Tak czy inaczej - wszystko to jest chyba kompletnym przeciwieństwem Lewka.
    I teraz jeszcze ta inteligencja :D

    Co do bankowania - my nie bankujemy, ale rozważamy to przy kolejnej ciąży. Nie było chyba ani jednego przypadku na świecie (albo jeden :P), w którym krew dziecka mogła być wykorzystana później do ratowania jego zdrowia. I chyba tylko kilka przypadków, gdy mogła pomóc rodzeństwu.
    Dlatego dla mnie takie prywatne bankowanie nie ma sensu na ten moment. Jedynym argumentem, który mnie przekonuje jest to, że za kilkanaście - dziesiąt lat może będzie więcej zastosowań tej krwi.
    Są jednak publiczne banki i te już teraz jak najbardziej popieram. To ma sens i tu oddałabym krew pępowinową. Ale w Krakowie nie ma takiej możliwości, chyba tylko w Warszawie można... No i wiecie, do krwi z tego publicznego banku jest dostęp i jest stosowana w leczeniu. Więc to nie do końca jest tak, że nie zabankujesz - nie masz. Wręcz przeciwnie, bo właśnie krew od obcych ma szansę być wykorzystana.

    A co do tego, o czym powiedział Zarot. Zwrócił nam uwagę na to, że to są prywatne banki, w których swoją drogą siedzą wielkie pieniądze. Te próbki krwi to tak naprawdę ogromna baza danych o dzieciach (o ich genotypie, parametrach krwi). Istnieje ryzyko, że będąc w posiadaniu takich informacji na własność, banki będą nielegalnie handlować tymi danymi - i kiedyś, kiedy jakiś milioner będzie potrzebował szpiku, czy narządów do przeszczepu (czy naukowcy wymyślą, jak pokonać raka za pomocą krwi pępowinowej), będzie wiedział, gdzie szukać.
    Wiem, że to brzmi jak teoria spiskowa, ale usłyszana z ust lekarza, któego bardzo cenię, po prostu siedzi mi w głowie. Nie jest tajemnicą, że banki krwi to ogromny prywatny biznes, a za takimi biznesami zwykle nie siedzą ludzie o złotych sercach.
    I nie zniechęca to nas kategorycznie do bankowania, ale myślę, że jest to czynnik, którego warto być świadomym.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
‹‹ 3092 3093 3094 3095 3096 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ