X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Chyba Aga polecała Isonasin Septo u moich szwagierek też się bardzo sprawdza :)
    Tak, Aga mówiła o Isonasin :) u nas też się sprawdził, ale nie bardzo szło nam zakraplanie i pediatra powiedziała, że można tym robić inhalacje. I tak robiliśmy i też pomogło :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 10:24

    Patrycja20, Aga9090, Rucola lubią tę wiadomość

  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 18 marca 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniśka, to faktycznie, złóż go sobie tam i spróbuj włożyć do bagażnika - rzeczywiście jest sporo cięższy nawet od tego 2w1.
    Jak mąż?

    Luna, zdrówka dla Was! A z tą maszyną do szycia, to ja myślałam, że chcesz od babci z sentymentu :) Tak, jak się daje pierścionek zaręczynowy po prababci itp ;) Ale jeśli nie, to super prezent!
    Ja dużo "szyłam" pod koniec podstawówki i w gimnazjum. Rodzice kupowali mi strasznie duże ubrania (serio, jak jakiś czas temu przeglądałam szafę, to ja mam tam ubrania w rozmiarze XL i XXL, teraz noszę S - a to było gimnazjum, byłam mniejsza!). Mieli jakiś kompleks za wąskiego ubrania chyba i chcieli, żeby mnie nic nie opinało, haha :D Więc ja wszystko sobie zwężałam i skracałam :D

    Do takiego prawdziwego szycia mi dużo brakuje, ale tak naprawdę większość moich obecnych potrzeb sprowadza się do takich prostych czynności - ot chociażby ostatnio potrzebowałam skrócić firankę. Chyba muszę zapolować na tę maszynę z Lidla. Jak często ona się tam pojawia? Dacie znać, jak będzie? :)

    Reset, zobaczenie serduszka jest takim przełomowym momentem. Jak wtedy maluch ma wielkość zgodną z terminem owulacji, to rzadko się zdarza, że coś sie potem psuje. Sporo jest poronień odnotowanych w okolicach 6-8tygodnia, ale to są sytuacje, w których już wcześniej coś było nie tak i ten termin jest choćby terminem zabiegu. Ja też zawsze mówiłam, że poroniłam w 6tc, bo wtedy dostałam @ - ale już 2 tygodnie wcześniej beta źle rosła.
    A już po usg genetycznym faktycznie można trochę odetchnąć :) Jeszcze tylko parę tygodni :)
    O której masz jutro wizytę?

    Luna1993, Rucola lubią tę wiadomość

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 marca 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to dzień dobry Dziewczyny!!!!
    Moniśka nie znam tego wózka, nie doradzę.
    Justyna najważniejsze, że jesteście cali i zdrowi, ale fakt takie nieprzewidziane wydatki są średnio fajne...
    Reset ja Cię dokładnie rozumiem. Myślę ze wszystkie Cię tu dokładnie rozumiemy. Nikt nam nie da gwaracji, że ''wszystko będzie dobrze" ale musimy wierzyć. kto ma wierzyć we własne dziecko bardziej niż jego własna matka? Postaramy się Ciebie wspierać w tym trudnym dla Ciebie czasie, dopóki nie przyzwyczaisz się do tego permanentnego stresu :) związanego z obawami i troskami o swoje dziecko, bo oprócz ogromu radosci to tak to własnie wygląda...
    U nas nocka średnia, Młody odsypiaa nadrabiam zaległości przy komputerze a potem jedziemy ogladać buty. jak coś kupię to się oczywiście pochwalę :)
    edit, to wzrucam jeszcze linka do kiecki którą zamówiłam na zalando dla zaintereowanych. Co prawda wolę jednokolorowe rzeczy, ale akurat ten motyw miałam na kilku rzeczach i go bardzo lubię :)
    https://www.zalando.pl/anna-field-sukienka-z-dzerseju-blackberry-an621c0zy-q11.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 10:46

    reset lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 18 marca 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88 wrote:
    O której masz jutro wizytę?

    o 15.00.
    Dwa dni pracy wyjęte z życia - dziś już niewiele robię, a jutro to w ogóle sobie nie wyobrażam!

    P.S. Mam objaw ciąży- czuję po staniku, że musiały mi nieco urosnąć piersi, bo właśnie zauważyłam, że mi się wylewa coś górną krawędzią stanika :) Przy moim rozmiarze większe piersi długo problemem nie będą :P

    p.s.2. Rucola- dziękuję za deklaracje wsparcia! Liczę, że od jutra odrobinę przestanę świrować...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 10:46

    Rucola, mi88 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2019, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi chciałam maszynę od prababci, bo skoro ma dobrą (jako krawcowa złej na pewno nie ma ;) ) to po co kupować nową, ale jak chciał to kupił ;) jeśli mnie wciągnie i lepsza będzie ta od babci to nową zawsze mogę sprzedać :) zmotywowałaś mnie, że jednak się można nauczyć jak się chce :) tylko wyzdrowiejemy to zacznę działać

    mi88 lubi tę wiadomość

  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 18 marca 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do bezstresowej ciąży - będąc jeszcze na studiach w kolejce do ginekologa zazdrościłam kobietom z brzuszkiem. Były w ciąży, przychodziły tam sobie zobaczyć dzidziusia, a nie z jakąś chorobą. I nawet byłam trochę zła w duchu, że nie przepuszczają w kolejce innych osób, skoro one sobie tam przychodzą tak rekreacyjnie, a inni pewnie ze strachem/bólem czekają na swoją kolej.
    Kiedyś widziałam jakąś dziewczynę (bez brzuszka), która czekała ze mną w kolejce, zbiegającą z płaczem po schodach po wizycie. Pomyślałam wtedy, że prawdopodobnie lekarz znalazł jej na USG jakiś nowotwór.
    Serio!
    Nie przyszło mi wtedy do głowy, że jednak bardziej prawdopodobną opcją jest to, że była we wczesnej ciąży i coś złego się stało. Dla mnie wtedy ciąża była taka serialowa - dwie kreski na teście oznaczały tulenie dzidziusia!
    I podejrzewam, że jednak dla dużej części społeczeństwa tak jest - nie wiedzą, że wizyta w ciąży u ginekologa to do samego końca jest większy stres, niż radość, bo po prostu nie zdają sobie z tego sprawy. Prawie się o tym nie mówi, więc skąd mają wiedzieć?

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 18 marca 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaa przypomniało mi się. Jeżowa, wiesz, że ja zanim zaszłam w ciążę też twierdziłam, że ciąża to nie choroba. Przyznaję się bez bicia. No i mimo tego, że samą ciążę zniosłam całkiem dobrze (co nie oznacza, że dolegliwości ciążowe mnie ominęły) to zdanie zmieniłam i już tego słynnego zdania nie powtarzam.
    Jestem nawet skłonna stwierdzić,że 1 trymestr jest trudniejszy przez te mdłości.

    I tu brawo dla Reset, za odwagę w walce o swoje prawa w kolejce. Ja w 1 trymestrze nie miałam tyle odwagi... Tzn. nawet spytałam pielęgniarkę czy tu obowiązuje pierwszeństwo ale spojrzała na mnie i stwierdziła, że jak ludzie wpuszczą. Nie chciało mi się wtedy walczyć, czekałam więc posłusznie.
    Ale już na badanie krzywej cukrowej poszłam z innym nastawieniem. Obcisła kiecka (by brzuch wyeksponować), podeszłam do pierwszej osoby w kolejce, poinformowałam ją, że jestem w ciąży i poprosiłam o wpuszczenie. Zrobiłam tak też po godzinie i po dwóch. Choć na to trzecie wkłucie, to trafiłam na aferę. JEdna babka wrzeszczała bo jakiś Pan chciał tylko wejść na moment oddać kubeczek z moczem do badań i jej się to nie podobało. Ale zignorowałam jej wrzaski i podeszłam do przodu :d Próbowała zabić mnie wzrokiem. Ale Ci, co nie wiedzieli, że wchodzę bez kolejki - chcieli mi ustąpić miejsca siedzącego więc naprawdę nie było źle.

    Reset, dziel się obawami z nami. Rozumiemy Cię doskonale.
    W końcu mamy wiedzę, która jest błogosławieństwem a zarazem przekleństwem...
    Ja miałam taką paranoję, że najpierw narzekałam na mdłości ale jak miałam dzień spokoju to bałam się, że coś jest nie tak.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 18 marca 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88- odnośnie tego, że ludzie w kolejce nie mają świadomości, z czym może wiązać się taka wizyta, ciąża, ile czasem to łez, obaw, lat walki... Ja, może za sprawą charakteru, może z innych - nienazwanych albo nieuświadomionych sobie do końca - pobudek od początku np. na pytania o starania odpowiadałam zgodnie z prawdą (i to nie tylko rodzinie, ale i szeroko rozumianym znajomym czy nawet ludziom z pracy). Uznałam, że nie ma powodu robić z tego tabu, wstydliwej tajemnicy. Moja niepłodność jest chorobą, nie jest zawiniona przez podziemną skrobankę czy inne działania... Nie chciałam złotych rad typu 'wyluzuj'- chorym na raka nikt tego nie mówi, tylko każe im się walczyć! Nie chciałam potajemnego obgadywania, w tym takiego, które rykoszetem trafiało w moich rodziców - dla ich znajomych stawiałam na wygodę i karierę. A guzik!
    Poza tym uznałam, że może to uświadomi niektórym a) jakie szczęście mieli oni/ ich dzieci, b) może następnym razem wywoła jakąś refleksję przed rzuceniem kolejnego głupiego pytania "a wy to nie chcecie dzieci" (podczas gdy chcemy jak niczego innego).

    I właśnie po to, by społeczeństwo sobie uświadomiło pewne kwestie uważam, że - kto może, kto ma siłę (bo zdaję sobie sprawę, że nie każdy) - to powinien mówić i o trudnościach, i o złym samopoczuciu w ciąży, i o prawie do walki o pierwszeństwo. Dwa lata siedziałam w poczekalniach do laboratorium, przepuszczając wszystkich, zarywając nieraz sen albo godziny pracy. A jak mi teraz ktoś zacznie się stawiać to mu zamierzam uświadamiać, że dla mojego dziecka ta kolejka może być potęznym zagrożeniem. Może choć 1% to zrozumie. Resztę będę mieć gdzieś...




    mi88, JustynaG, veritaserum, Emiilka, Anna Stesia, pilik lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie , wczoraj wzięłam pierwszą dawkę laktulozy (ok 30 ml, ale naprawdę się męczyłam) i zadziałała dość szybko. Było trochę nieprzyjemnych skurczy, ale zapewne to malutki pryszcz w stosunku do porodu ;) no i dziś już brzuch nie boli i jestem pewnie kilka kilo lżejsza ;)

    Teraz tak myślę, że będę raz na kilka dni piła minimalna dawkę, ok 10-15 ml wieczorkiem i mam nadzieję, że się unormuje :)

    Reset ja na pytania o starania tez odpowiadałam zgodnie z prawdą. I pewnie kilku osobom uświadomiłam, że nie zawsze udaje się za pierwszym razem i że czasami trzeba zawalczyć o szczęście:)
    No i przyznaję rację co do kolejek w przychodniach i laboratoriach - ryzyko jest zbyt duże i też zamierzam skorzystać z pierwszeństwa (pierwszą okazję będę miała w tym tygodniu, bo muszę powtórzyć mocz i morfologię)

    Ps. w kalendarzu ciąży na belly mam informację, że jutro mija okres największego ryzyka utraty ciąży <3

    emi2016, Anna Stesia, pilik lubią tę wiadomość

  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 18 marca 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale naskrobałyscie ;) przejrzałam tylko pobieżnie

    Reset I Nowa trzymam mocno kciuki za Wasze wizyty. Wiem jaki to stres jak zresztą każda z nas

    Wśród moich znajomych I rodziny wszyscy mieli ciążę bezobjawowe, praktycznie idealne. Jak kuzynka przyszła w odwiedziny I zobaczyła ile leków biorę I że zastrzyki to skomentowała że ona by tego nie robiła bo na pewno nie trzeba, że bez tego też się da radę..

    U mnie niestety coraz gorzej. Wysypka wprawdzie nie powiększyła się, nawet trochę się zmniejszyła, za to wymioty są już non stop, dzień i noc. Ciężko nawet coś wypić nie mówiąc już o jedzeniu. Wszystko mnje boli I nie mam siły wstać nawet z łóżka, jak się do łazienki to aż nogi mi drżą:/ . Dziś będę zmniejszała dawkę z 6 na dobę na 3. Jak to nic nie zmieni to nie wiem już co robić bo zostało mi jeszxze aż 16 dni :( boję się o maluszka bo te wymioty są tak silne, że mam wrażenie że coś mu się może stać przez to :(

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 18 marca 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny właśnie miałam pytać o ten lek bo nazwa wyleciała mi z głowy ... dla spokoju dzisiaj jedziemy do pediatry ..

    A czy to jest na receptę ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 11:37

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 18 marca 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia myślę ze objawy się zmniejsza jak zredukujesz dawkę. Wymioty zgłos do lekarza. Może będziesz musiała nawodnic się elektrolitami.

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja20 wrote:
    Dzięki dziewczyny właśnie miałam pytać o ten lek bo nazwa wyleciała mi z głowy ... dla spokoju dzisiaj jedziemy do pediatry ..

    A czy to jest na receptę ?
    Nie ;)

    Patrycja20 lubi tę wiadomość

  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 18 marca 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a po aplikacji odciągać ??

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 18 marca 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia, współczuję. Masz możliwość szybkiej konsultacji u lekarza? Bo może rzeczywiście kroplowka by Ci pomogła.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • staraczka1111 Autorytet
    Postów: 1820 3238

    Wysłany: 18 marca 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane chciałam Was tylko poinformować że wracam do Was. I miło mi tu Was wszystkie widzieć. Przygotowuje się powoli po zabranie kolejnych mrozaczkow. Pozdrawiam Was gorąco :*

    reset, Rucola, Lena21, Bajkaaa, sliweczka92, sliweczka92, JuicyB, Aga9090, JustynaG, frezyjciada, emi2016, Lusesita, Emiilka, Anna Stesia, pilik, Lunaris lubią tę wiadomość

    f2wl3e5e75ssm4p5.png
    bHCG 7dpt - 14.7 , 9dpt-64, 13dpt-542, 20dpt-11534 <3
    25.07.2017 - transfer dwóch ⛄ ⛄
    26.08.2019 transfer dwóch 🐣🐣 7 dpt hcg 1,9 10dpt hcg 6 11dpt hcg 9,4 12dpt 14,3 hcg 15 dpt hcg 14,5 :( *
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    Tak, Aga mówiła o Isonasin :) u nas też się sprawdził, ale nie bardzo szło nam zakraplanie i pediatra powiedziała, że można tym robić inhalacje. I tak robiliśmy i też pomogło :)
    Bo to trzeba z impetem aplikować :P ja nie umię i tylko eMek to robi :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja20 wrote:
    Dziewczyny a po aplikacji odciągać ??
    Parę minut podtrzymać malucha w pionie aby wyleciało a resztę odciagnac

    Patrycja20 lubi tę wiadomość

  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 18 marca 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Aga

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • moniśka... Autorytet
    Postów: 950 1084

    Wysłany: 18 marca 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88 wrote:
    Moniśka, to faktycznie, złóż go sobie tam i spróbuj włożyć do bagażnika - rzeczywiście jest sporo cięższy nawet od tego 2w1.
    Jak mąż?
    Jutro mam do babki podjechać, zobaczę na żywo jak wyglada i przymierze Leona do niego.
    A mój w miarę ok, coś tam się stara więc mu zależy. Oby tak dalej, chociaż jeszcze dużo pracy przed nami.

    mi88 lubi tę wiadomość

‹‹ 3105 3106 3107 3108 3109 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ