X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 30 marca 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to, forum wyłączyli? :D

    Pilik, a rozważacie zmianę fotelika na jeszcze jakiś inny?

    Bajka, to rzeczywiście się zadławiła! Ale Ci Twoja Zosia podnosi ciśnienie, kiedyś jak się zapatrzyła w karuzelkę, teraz to. Obyś już więcej nie musiała się bać o nią.

    My dziś cały dzień spędziliśmy na budowie. Miało być tak, że ja sprzątam, a babcia bawi się z Zosią (o jak na to czekałam! w końcu jakaś rozrywka!), ale Zośka panicznie jej się boi. Miewa dni, kiedy ją akceptuje (bez sympatii, ale przynajmnie akceptuje!), ale są też i takie, kiedy na sam widok teściowej jest trudny do uspokojenia płacz. I mimo że jest to męczące, bo muszę trzy razy więcej się napocić, zajmując się małą, to czuje takie muśnięcie dumy, że to akurat teściową sobie wybrała i trochę jej przyciera nosa ;)

    A tu fajny artykuł :) http://dylematki.eu/2019/03/08/gdy-bylam-mala-chcialam-byc-tata-czyli-o-rownouprawnieniu-matki-i-ojca/?fbclid=IwAR1DpoGcVFDiNOEE3i99xVx_YizLZC3JL3SK8t7iBJykiwBWX0qFIdkeXUM
    Początek mi się z Anną Stesią skojarzył :D

    pilik, Anna Stesia, Bajkaaa, JustynaG, Lena21 lubią tę wiadomość

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 31 marca 2019, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajeczko, podobno podczas zadławienia nie powinno się wkładać dziecku palców do buzi, bo można popchnąć towar głębiej. Oczywiście w teorii, bo w praktyce to pewnie w panice sama próbowałabym zrobić to samo. Nie dziwię Ci się, że się zraziłaś, bo mogło to wyglądać przerażająco!

    Pilik, współczuję przejść z fotelikiem i niechęci Ninki. My właśnie wybieramy się do ośmiu gwiazdek już od jakichś dwóch tygodni i słabo mi na samą myśl, bo musimy przejechać całe miasto w godzinach szczytu, co pewnie będzie wyglądało tak, że przez 40-50 minut będę nachylona nad małym, próbując rozciągnąć moją pierś jak gumę do żucia, aby mały mógł ciągle ssać. Inaczej cały czas ryczy. Ostatnio odkryłam, że mam wielkiego siniaka na żebrach i po krótkiej dedukcji doszłam do wniosku, że to właśnie z powodu tego nachylenia i oparcia ciała. Wiązałam duże nadzieje ze zmianą fotelika, ale skoro Ninka nie lubi to kto mi zagwarantuje, że moje pacholę zaakceptuje nowy tron? Ech, całkowicie rozumiem Twój stres.

    Mi88, sporo z tych wpisów faktycznie mogłoby się trochę do mnie odnosić ;-) Choć ja cały czas się zastanawiam, w jaki sposób np. moja mama wszystko ogarniała mając dwójkę dzieci, prace na pełen etat, pracę w domu (nie tylko gotowanie, sprzątanie itp., ale np. wszystko zawsze było wyprasowane!), ogród itp. Tato pomagał mamie o tyle o ile – rzadko brał się za gotowanie czy porządki (teraz robi więcej), bardziej angażował się w ogród czy sad. Ja mam jedno dziecko i męża, który robi w domu całe mnóstwo, a i tak nie ogarniam.

    A u nas dzisiaj dwa nowe osiągnięcia – pierwszy kroczek synka i pierwszy siniak na czole (dwa wydarzenia mocno powiązane ze sobą w czasie). Mam nadzieję, że kiedyś włączy mu się instynkt samozachowawczy, bo jak na razie jest tak łasy na przeróżne doświadczenia, że nie doczytał jeszcze w słowniku hasła na literę o (jak ostrożność).

    KateKum, czekamy na wieści!

    pilik, Cabrera, JustynaG, Jeżowa, reset, Lusesita, Rucola, -Mamunia-, Lena21, JuicyB, Nadzieja22, Madzik34, Lunaris lubią tę wiadomość

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 31 marca 2019, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia gratuluję kroczka <3 a siniak to wiesz niestety będzie ich więcej
    Co do wkladania palców do buzi dziecka to tak samo jak z karmieniem podczas jazdy, nie wolno ale są sytuacje nad którymi nie panujemy niestety...
    Mi rozumiem tą nutkę satysfakcji jednak wczoraj twoja Zosia mogła dać Ci wolne hehe
    A moja Zosia nie zapatrzyla się w karuzele tylko w nic bo nic przed nią nie było...

    Udanego dnia życzę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 08:14

    Anna Stesia, mi88 lubią tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 31 marca 2019, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna stesia gratulacje kroczka

    A sliniak.. Cóż jako wyrodna matka biegającxego posiniaczonego dziecka powiem Ci ze to etap który trzeba przetrwać. Kciuki i buziaki dla Was :-)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 31 marca 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi88 ha, u nas z teściową długo tak było, więc rozumiem bardzo ;)

    AnnaStesia odkryłaś mi Amerykę! Od kilku dni zastanawiam się skąd mam siniaki w okolicach żeber. I wszystko stało się jasne.
    Nie żebym chciała dobijać, ale mija pierwsza myśl wczoraj to było „cholera, w tym fotelu nie ma szans dać cycka...!”
    Coś czuje, że wiem co czujesz...

    U nas tragiczna noc. Budziła się milion razy, od 5.45 (nowej oczywiście) przez godzinę chodziła po mnie i popłakiwała bo taka zmęczona była, w końcu jakimś cudem zasnęła jeszczena godzinę, ale ja zaczynam być chora ze zmęczenia. Mam nadzieje, że cokolwiek się poprawi wkrótce bo wysiadam.

    Miłego dnia!
    Ma być piękna pogoda to pewnie znowu będziemy korzystać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 10:11

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia, lubię za pierwszy krok oczywiście <3 a nie za siniaki dziecka czy Twoje ;)

    Miłej niedzieli :)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajeczko- przykro mi, że przeżyłaś chwilę grozy.Mam nadzieję, że to się nie powtórzy!

    AnnaStesia- gratuluję kroczku!

    Pilik- daj znać czy dziś jest lepiej z fotelikiem. Może to była "jednorazowa akcja"? Trzymam kciuki! I wszystkiego najlepszego z okazji 9mca!:)

    My dziś kończymy 3 m-ce!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 15:45

    Minnie89, Bajkaaa, Patrycja20, StaraczkaNika, summer86, reset, Yoselyn82, pilik, Anna Stesia, sliweczka92, Cabrera, Izape_91, staraczka1111, frezyjciada, Lusesita, JustynaG, Bunia86, moniśka..., Rucola, -Mamunia- lubią tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 31 marca 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oski <3 <3 <3 Jakiś Ty już duży facet! Ale niezmiennie śliczny jak laleczka :*

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 31 marca 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia- pierwszy krok to ważne wydarzenie! Gdyby nie to, że od dziś chrypię i pociagam nosem to już bym pisała na priv- zasługuje co najmniej na kawę i ciacho dla mam oraz jakąś specjalną chrupkę czy ekstra marchewkę dla Młodego ;)

    Pilik- ja się w aucie nie darłam, ale miałam chorobę lokomocyjną. Minęła jak zrobiłam prawko ;) (heh, chyba jestem słaba w pocieszaniu ;) )

    Achia- gratulacje 3 miesięcy! Dawniej sobie nie zdawałam sprawy, ile to jest 3 miesiące. Ale odkąd rok temu miałam równo 3 miesięczny urlop naukowy, a teraz czekam jak na zbawienie do - nomen omen - 3go miesiąca ciąży to doceniam wagę takiego poważnego wieku! :*

    Achia, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 31 marca 2019, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset ja też miałam chorobę lokomocyjna i przeszła jak jechałam autobusem do Irlandii 36godz hehe terapia szokowa była :)

    Achia, gratuluję skończone go 4 trymestru ciąży hehe no i teraz z górki :)

    Aha no tak Reset 3 miesiące potrafią zmienić czlowieka:) tak jak odliczanie 1 trymestru tak u mnie było widmo 3 miesięcy w szpitalu :) co prawda wyszlo prawie 2,5 jednak te 3 miesiące to jakaś specyficzny okres czasu :)

    Anna Stesia, Achia lubią tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 31 marca 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, wiem, że zalanie wszystkiego na zęby jest słabe, ale bardzo mi to przypomina noce mojego smyka. Gdy wyrzynaly mu się 3 zęby na raz to spał tylko w moich ramionach, budząc się co 10-15 minut na ogromnym ryku. Teraz idzie mu 6 ząbek i też potrzebuje nocą jeszcze więcej uwagi i czułości. Marna to pociecha, wiem, ale przynajmniej jest myśl, że to minie.

    Dziewczyny, dziękuję za gratulacje dla małego! Teraz mi ruszy przed siebie i za chwilę pójdzie z domu!

    Buziaki dla trzymiesiecznego Oskara! Pamiętam, że sama czekałam na skończeniu przez synka tych 3 miesięcy, bo wtedy w razie konieczności podania antybiotyku nie trzeba tego robic w szpitalu. Więc ulga podwójna!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia- a widzisz, nie wiedziałam tego :)
    Bajka- omineło mnie też to,że to koniec 4 trym ciązy :p

    Oskar na potęge ssie paluchy. najmocniej jak próbuje zasnąć.. czasami nawet nie chce cycka, ale potem ładuje te palce.. wczoraj tak robił w wózku- no nie mogłam mu dać cycka. dziś pierwszy raz jak szedł na drzemkę zasnął ze smoczkiem w paszczy. już nie chciałam mu dawać tego smoczka- skoro wypluwał cały czas,ale uznałam,że do zasypiania chyba lepiej smoczek niż kciuk. kciuka chyba trudniej oduczyć ssać niż smoczek prawda?jak zasnął i go odkładałam to sam od razu wypluł smoczka,ale chyba pomógł mu zasnąć...


    A w ogóle mamy karmiące butelką. Znacie tą butelkę z podgrzewaczem Yoomi? Mam w obserwowanych na IG mamę Olge Frycz i rzuciła rabat na tą butelkę 20% (na stronie yoomi)na hasło TOJAMAMA20 - może którejs z Was się przyda, zwłaszcza do podróży autem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 10:54

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 31 marca 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego najlepszego dla Oskarka! :)

    Ja dzisiaj muszę ściągnąć mleczko, bo jutro wieczorem mam wizytę u gastrologa i nie będę ciągnąć Małej na 19.
    Brzuch boli raz mniej, raz bardziej (bardziej taki scisk niz bol),ale najmocniej dokuczaja wzdęcia i gazy, zwłaszcza wieczorami i w nocy. Ciekawe co mi się tak nagle zadziało, bo to już 2 tyg trwa.
    Zrobilam w piątek podstawowe badania. Morfologia cala w porządku, Wit D3 55,1, żelazo w normie, glukoza 91, crp 0,51 więc też ok. Krew utajona nieobecna. Jedynie TSH 0, 112 wiec za niskie, bo norma od 0,4. Czekam jeszcze na wyniki homocysteiny i ferrytyny.

    mi88 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • staraczka1111 Autorytet
    Postów: 1820 3238

    Wysłany: 31 marca 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia gratuluję pierwszego kroczku pewnie bardzo dumna byłaś mój jak ruszył to radość i łzy szczęścia. Juz biegnie przed siebie niestety czasu się oszukać nie da

    Pilik u nas rowniez była podobna sytuacja i mały aż się zanosił z płaczu. Tak mi płakał że kiedyś 6 razy stawałam wyciągalam aż w końcu dzwoniłam po męża żeby po nas przyjechał i wracał na moich kolanach. I dlatego My jeździmy przodem wiem że jest na to zbyt mały ale innego wyjścia nie miałam teraz gdy mnie widzi jak prowadzę lub widzi co się dzieje przed nim jest spokojny cieszy się gdy mnie widzi w lusterku i spokojnie zasypia.

    Mi88 my sobotę spędzili podobnie. Cała biała z tego pyłu wróciłam włosy jak bym miała 1 kg lakieru :)


    Bajeczko pewnie najadlas się strachu, mój ostatnio zaczal się dlawic kaszką aż czerwony się robił ja go wyciąglam i zaczęłam klepac tak aż mi zwymiotował :/


    Achia to już 3 miesiące <3 co miesiąc robisz zdjęcie? My też tak robimy super pamiątka i widać Jak maluszek z miesiąca na miesiąc się Zmiania teraz muszę kolaż zrobić z tych wszystkich miesięcy

    Cudowna pogoda dziś po nieprzespanej nocy to słonko wynagradza wszystko dziś :)
    Spacer my zaliczyli, teraz poszedł na rower z babcią ja siedzę przed domem i popijam kawkę.

    f2wl3e5e75ssm4p5.png
    bHCG 7dpt - 14.7 , 9dpt-64, 13dpt-542, 20dpt-11534 <3
    25.07.2017 - transfer dwóch ⛄ ⛄
    26.08.2019 transfer dwóch 🐣🐣 7 dpt hcg 1,9 10dpt hcg 6 11dpt hcg 9,4 12dpt 14,3 hcg 15 dpt hcg 14,5 :( *
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik przybijam niestety piątkę w kwestii fotelika... Tymkowi minęło trochę jakoś pół roku temu. Minęło- jesteśmy w stanie przejechać 15km bez kilku postoii i bez histerycznego krzyku.
    Ale on ma zaburzenia SI a to niestety ma tu b.duzy wpływ. Przodem jest to samo, więc i tak jeździ tyłem.
    A macie może lusterko to żeby widzieć dziecko? My nie możemy go przyczepić, bo nie mamy zagłówków z tyłu, a moja przyjaciółka odkąd ma to lusterko ma też i spokój w aucie. Mała zawsze darła się jak i mój pierworodny, a jak zaczepili to lusterko to gapi się w nie jak zahipnotyzowana i zazwyczaj zasypia....

    Błogosławionej niedzieli <3

    sliweczka92 lubi tę wiadomość

  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 31 marca 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    Spodziewałam się kilku stron do nadrobienia, a tu taka niespodzianka. Piękna pogoda zrobiła swoje :-)
    U nas dzis chłodno i wiatr mocno wieje.
    Impreza udała się nawet dobrze. Rano już mieszkanie ogarnęłam i jeszcze spodziewam się gości na obiedzie. Ale tylko moi rodzice na szczęście :-)
    Wstawiam Wam jedno zdjęcie. Moje dziecko robi wszystko, żebym nie zdążyła jej uchwycić :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 11:55

    frezyjciada, staraczka1111, Achia, Bajkaaa, moniśka..., JustynaG, pilik, Bunia86, sliweczka92, ibishka, Rucola, Lena21, Izape_91, JuicyB lubią tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 31 marca 2019, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Jestem pierwszy raz na tym wątku - fajny :D

    Kaczorkę i Reset kojarzę z listopadówek :)

    I trafiłam tu właśnie w efekcie przekopywania forum, bo podobnie jak Ty Reset przestraszyłam się pęcherzykiem żółtkowym, który u mnie w 6+6 miał 5.5 mm. Jak nie urok to... nie miałam pojęcia, że to jest tak strasznie ważne... Lekarka nic na ten temat nie powiedziała, ale ja rozpracowałam to w domu :D
    Przekopałam neta, publikacje zagraniczne, które mnie tylko jeszcze bardziej zdołowały, ale właśnie kompletnie nie mogłam znaleźć informacji, czy to się powinno mierzyć od wewnątrz czy od zewnątrz.
    Mój lekarz z poprzedniej ciąży mierzył pęcherzyk właśnie od wewnątrz - a nowa lekarka od zewnątrz.
    Czy mogłabyś dać namiary na te medyczne pisma, czy gdzie tam to znalazłaś? Będę wdzięczna :)

    💙
  • staraczka1111 Autorytet
    Postów: 1820 3238

    Wysłany: 31 marca 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita piękna księżniczka <3 cieszę się że impreza się udała a dama zadowolona :)

    f2wl3e5e75ssm4p5.png
    bHCG 7dpt - 14.7 , 9dpt-64, 13dpt-542, 20dpt-11534 <3
    25.07.2017 - transfer dwóch ⛄ ⛄
    26.08.2019 transfer dwóch 🐣🐣 7 dpt hcg 1,9 10dpt hcg 6 11dpt hcg 9,4 12dpt 14,3 hcg 15 dpt hcg 14,5 :( *
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 31 marca 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karma wrote:
    Czy mogłabyś dać namiary na te medyczne pisma, czy gdzie tam to znalazłaś? Będę wdzięczna :)

    Niestety nie mam linków, a historię przeglądania mam na komputerze w pracy. Ale było to m.in. New Journal of Medicine.
    Btw. zaglądam czasem na listopadówki (choć nie piszę), więc tam możesz mnie łapać, tu raczej siedzimy w starym gronie ex testerek i nie chcę dziewczynom zaśmiecać wątku.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • karma Autorytet
    Postów: 297 124

    Wysłany: 31 marca 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Niestety nie mam linków, a historię przeglądania mam na komputerze w pracy. Ale było to m.in. New Journal of Medicine.
    Btw. zaglądam czasem na listopadówki (choć nie piszę), więc tam możesz mnie łapać, tu raczej siedzimy w starym gronie ex testerek i nie chcę dziewczynom zaśmiecać wątku.

    Jasne, ja tym bardziej. Dzięki!

    💙
‹‹ 3162 3163 3164 3165 3166 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ