Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Fozzie, ha! Zazwyczaj to mnie ślinka cieknie gdy czytam Twoje wpisy! Brzuszek Buni przypomniał mi Twoje mikrorozmiary. A tak przy okazji, jak z kresą?
Właśnie, Bunia, Ty chyba wcale nie przybierasz na wadze! Oddaj mi swoje geny i przemianę materii!
Frez, a jak u synka z witaminą D? Może ma za dużo? Wtedy może szybciej dochodzić do zrastania się części głowy. Ale pewnie to już przebadaliście.
Agulineczka, cieszę się, że się odezwałaś, martwiłam się bardzo. Współczuję przejść. Może faktycznie gastroskopia by odpowiedziała na pytanie, co się tam dzieje, bo długo się już męczysz. To badanie jest do przeżycia. Nie wiem, skąd jesteś, ale jeśli z okolic Krakowa to mogę Ci dać znać, gdzie możesz zrobić porządnie i niemal bezboleśnie. Ze swojej strony polecam pić dużo siemienia lnianego – nie zaszkodzi, a zawsze pomoże (choć wyleczyć też nie wyleczy).
Jeżowa, jak tam w pracy? Złapaliście już jakiś rytm?
Nika, zdrowia!!
Admiralka, słusznie, że mała w końcu zaczęła dorzucać się do domowego budżetu. Mój ciągle jest darmozjadem.
Summer, my się wybieramy do Ośmiu Gwiazdek, napalam się na jakiegoś BeSafe, ale zobaczymy, czy do auta będzie pasował.
Bunia86 lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia - szału nie ma, bo mam jeszcze rozejscie 4 cm, więc zakaz obciążania mięśni podtrzymany.
plusem jest, że 4 cm nie są już operacyjne i nawet jak napne mięśnie, choćby wstając z kanapy, to (wprost mówiąc) flaki nie wychodzą już na wierzch
Tak, więc plan z kaloryferem na wakacje legl w gruzach, a ja mogę z czystym sumieniem siedzieć na kanapie o wpieprzac wafelki! omnomnomnomnom! -
Pilik dziękuję że też nie pomyślałam o czymś tak prostym, jak różnice w wielkości kawałków
Anna Stesia ech, nie, rytmu żadnego nie ma. W tym tygodniu byłam w sumie tylko dzisiaj... Cały czas powtarzam sobie, że jak przestanę musieć brać ze sobą Agatkę to będzie łatwiej. Czekamy aż rozszerzenie diety przyniesie jakieś rezultaty - dzisiaj wyszło to całkiem nieźle, bo odstęp między cycami był od 7 do 11, z kaszką po drodze 😀 dążymy do tego, bym mogła rano nakarmić Agatę, wyjść, mąż po jakimś czasie da jej "śniadanie" i jak zacznie sygnalizować chęć na drzemkę to hyc do wózka, w tramwaj i na uczelnię - oczywiście idealnie by było gdyby w tym wózku usnęła na jakąś godzinę, półtorej. Dzisiaj się tak udało, ale to był jak dotąd jedyny raz. Niestety laboratorium mnie wyśmiewa i wciąż nie mam żadnych użytecznych wyników, a sesja sprawozdawcza 8 maja. Nie wiem co zrobię, jak nic mi do tego czasu sensownego nie wyjdzie 😥
Nika dużo zdrówka dla Ciebie! Chorowanie przy mały dziecku jest sto razy gorsze... Choć nie aż tak, jak symultaniczne chorowanie z MĘŻCZYZNĄ 😛
Ja próbuję się zmotywować do chudnięcia... Ale jakoś topornie mi idzie. Wesele szwagra za 5 miesięcy, chciałabym nie wyglądać na nim jak beczka z czterema kończynami 😐 dodatkowo sobie założyłam, że po -10kg dopiero mogę pójść na tatuaż... To mnie motywuje nawet bardziej niż jakaś mniejsza kiecka 😂 -
Pilik, ja nie Admiralka, ale odpowiem - krzesełko to Lionelo Koen.
A z warzywami robię tak samo jak Ty
U nas pobudka o 6.. Kolejny długi dzień przed nami Miłej soboty wszystkim!
Edit: do 8gwiazdek mam jakieś 100km będziemy przymierzać pewnie w mniej znanym sklepie gdzieś w okolicy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 06:46
pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySummer to napisz na fb do fotelove-marta istelska. Ona Ci pomoże, podpowie czego szukać jak jej podasz jakie macie auto. Będzie trochę łatwiej w sklepie, jeśli tam nie ma żadnego specjalisty no i można zrobić foto dziecka w tym foteliku i w aucie i jej wysłać zapytać czy jest ok. Ja tak robiłam, jak musiałam w ciemno kupić jakikolwiek fotelik do samochodu dostawczego.
Ps. Zajrzyjcie na Dinusiesummer86, mi88 lubią tę wiadomość
-
My od 4 nie spimy tzn ja nie spie, bo Mloda pol godziny temu doszla do wniosku, ze jeszcze jednak dospi...
Super, ogarne jakies sniadanie poki mam chwile.
Musze Mloda zainhalowac, bo cos jej w nosie siedzi, a nie moge do konca sobie poradzic.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Witam.
U nas kolejna ciężka nocka, ciągły płacz na który nic nie pomaga, no i później pobudka przed 6. Już sama nie wiem czy to ząbki czy coś innego. Ogólnie mam wrażenie że trafiły mi się 2 wymagające egzemplarze, jak słucham znajomych że ich dzieci ja się budzą rano to potrafią godzinę zająć się jakąś zabawką w łóżeczku to zaczynam się zastanawiac czemu moje jak ledwo otworzą oczy to muszą rozrabiać i krzyczeć.
Frez mam nadzieję ze u Florka badanie nic nie wykaże.
Luna oby u Zuzi też z serduszkiem było ok.
My foteliki mamy 2,jeden to britax romer safefix plus a drugi do jazdy sporadycznej coletto sportivo.
Mam jeszcze pytanie techniczne do Reset, chce na roczek zrobic Kulki serowe, moge je zrobic dzien wcześniej wieczorem i juz obtoczone przetrzymac w lodowce?
Miłego weekendu, my dzisiaj jedziemy do znajomych z dwójką dzieci w wieku starszaka to sie wyszaleją a ja może w spokoju wypije kawe. -
Witam z rana
U nas dziś pospane do 7:15. Oczywiście młoda przez pół nocy nie mogła się zdecydować czy chce ciągnąć cyca czy nie, ale i tak nie było źle.
Obecnie idą jej chyba wszystkie trójki..
A ja.. pierwszy raz chyba od 2 tygodni wypiłam kawę i czuję się dobrze
Moniśka - ja też nie miałam tego szczęścia trafić na dziecko, które potrafi przez godzinę bawić się zabawką.. no ale trudno nie można mieć wszystkiego :p
Frez - mam nadzieję, że Florek ma po prostu taką urodę i wszystko z jego główką okaże się być dobrze w końcu na świecie są ludzie z owalnymi głowami.
Nie mniej stresu Ci współczuję.. wiem jak dobijają wszelkie takie "diagnozy".
Jeżowa - za Ciebie kciuki, żeby Twoje zmagania doktoranckie poszły w dobrą stronę i żeby był pełen sukces
Luna - u Ciebie to nudy chyba nigdy nie ma.. zdrówka dla taty i Tosi i niech pięknie się uda święto Zuzi
Dobrze, że masz taką kochaną babcię
Wszystkich pozostałych serdecznie pozdrawiam :* może jak samopoczucie się utrzyma, to będę częściejsummer86, Luna1993, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
My dzień dziś zaczęliśmy o 6:30. A ja jako dobra żona zrobiłam eMkowi kanapki do pracy Oczywiście o 8 już zaliczona pierwsza drzemka haha. Ja przynajmniej w tym czasie zdążyłam ogarnąć pstrąga na obiad i posprzątać trochę w kuchni. No i wypić ciepłą kawę.
Przede mna jeszcze tarta do zrobienia, bo za dużo się zaglądałam u Mi tych pyszności Reset.
-
Dzien dobry, chcialam sie spytac czy orientuje sie tu ktos jak dlugo ovitrelle utrzymuje sie w organizmie. 7 dpt 3 dniowego zarodka wyszedl mi test pozytywny, dzien pozniej dwa kolejne rowniez. Przy pierwszym tescie bylam juz 12 dni po podaniu zastrzyku. Czy to on spowodowal pozytywne testy? Pytam tu, bo dziewczyny czesto maja weryfikacje juz w 6dpt zalecona przez klinike I przeciez kazda z nas miala zastrzyk. A bety wychodza pozytywne I z dwucyfrowym wynikiem. Dzis testu nie mam mozliwosci wykonac, prosze rowniez nie pisac o becie. Pojde na nia w poniedzialek. Ale to oczekiwanie. Maz juz sie nastawil ze to ciaza,a ja sie tak boje
-
Oska jeśli na testach wyszedłby Ovitrelle to istnieje duże prawdopodobieństwo, że testy wykonane kolejnego dnia byłyby jaśniejsze, bo jego stężenie powinno spadać. Ale ciężko też te kolory porównywać, no bo jednak nie odmierzasz ile ml danego dnia wypiłaś przed sikaniem... Z tego co mi wiadomo, to Ovitrelle może się utrzymywać nawet 14 dni po podaniu, wszystko zależy od predyspozycji Twojego organizmu, jak szybko go metabolizuje. Trzymam kciuki, żeby to była ciąża! Ale w pełni rozumiem Twoją rezerwę.
mi88 lubi tę wiadomość
-
A tak poza tym to witam się po tragicznej nocy! Nie wiem, ile razy karmiłam, za to wiem, że była dwugodzinna przerwa na płacz... Już ratuję się kawą. Dobrze, że jest weekend i tatuś jest w domu do pomocy.
Kaczorka super, że mogłaś wypić kawę mam nadzieję, że samopoczucie będzie z każdym dniem coraz lepsze.
Moniśka wiesz, ja już się nauczyłam przepuszczać przez dużą kalkę to, co ludzie mówią... Znaczy ok, pewnie ich dzieci bawią się trochę same, ale szczerze mówiąc wątpię, by to była aż godzina. Nasłuchałam się tak kiedyś o córce koleżanki (miesiąc starszej od Agaty), a ja jej zawsze mówiłam prawdę, nie koloryzowałam. No i jak się spotkałyśmy to, no cóż, jej słowa nie miały pokrycia w rzeczywistości (a byliśmy tam 3 pełne dni+noclegi). Agata "wypadła" tak,jak ją zawsze opisywałam, a córeczka koleżanki... hm, no zdecydowanie inaczej niż mówiła. Nie mniej jednak współczuję, ze trafiły Ci się dwa wymagające egzemplarze. Życzę, by udało się dzisiaj wypić cieplutką kawę!
Fozzie nie wiem dlaczego ja czytam Twoje wypowiedzi, większość z nich mnie tylko denerwujelamka lubi tę wiadomość
-
moniśka... wrote:Mam jeszcze pytanie techniczne do Reset, chce na roczek zrobic Kulki serowe, moge je zrobic dzien wcześniej wieczorem i juz obtoczone przetrzymac w lodowce?
Samym kulkom nic nie będzie. Zależy w czym chcesz obtoczyć - bałabym się trzymania dwóch rzeczy: szczypiorku (bo może zwiędnąć) oraz słodkiej papryki (wchłonie wodę i z czerwonej zrobi się bordo). Jeśli będziesz obtaczać w innych rzeczach to spokojnie możesz wieczorem zrobić na gotowo.moniśka... lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dziękuję za wszystkie komplementy Mi to się wydaje, że brzuch mam ogromny Zresztą mam wrażenie że on w ciągu dnia się zmienia, raz jest większy, raz mniejszy Poza tym to ja płaskiego brzucha od dawna już nie miałam i zawsze mówiłam że po ciąży o to zadbam ( taka wymówka, bo cieżko było mi uwierzyć, że kiedyś się uda)
AnnaStesia czy Ty możesz polecić jakiegoś fizjo w Krakowie? Myślałam o wizycie u Barbary Forczek ( znam ją ze szkoły średniej), ale może Ty polecisz jeszcze kogoś sprawdzonego ?
Admiralka to teraz czekamy na fotki z sesji
Agulineczka oby pomogły leki, no ale tak jak dziewczyny piszą, może warto na kolenej wizycie wspomnieć o gastroskopii? A i "zdrowa dieta" też może Ci szkodzić. Np moja mama bardzo źle reaguje na surowe warzywa i owoce oraz na wszelkiego rodzaju ziarna i niektóry nabiał, a w gastroskopii wszystko wyszło w porządku, helicobacter i jakieś inne badania żołądkowe też wyszły dobrze.
Kaczorka przybijam piątkę, dziś znowu udało mi się wypić kawę i dzień od razu taki fajny mimo paskudnej pogody
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
nick nieaktualnyKaczorka dziękuję :* ogarniemy! Tosie rozłożyło konkretnie, spałam w nocy 2 godziny i to z przerwami, a tata bardzo cierpi z bólu, ale jakoś musi się jutro stawić. Małej robimy inhalacje co rusz, teraz odsypia noc. A ja na szybko będę gotować teraz siedze, a właściwie zasypiam u fryzjera więc wybaczcie, odmeldowuje się do jutra wieczora spokojnego weekendu :*
-
Luna kurcze, a co jest tacie? Bo ja jakoś nie załapałam, wybacz. Relaksuj się u fryzjera!
-
Niestety dobrze było tylko z rana.. po 10 mdłości wróciły i nie chcą odpuścić
Na szczęście jest weekend, więc mąż w domu i Aluśkę ogarnia
Luna - udanego relaksu
Jeżowa - Luny tata ma półpaśca.
Bunia - za 15 tygodni to dopiero stwierdzisz, że masz spory brzuszek ten obecny wyda Ci się nagle malutki :p -
Kaczorka dzięki, nie wiem czemu, ale zrozumiałam, że półpaśca ma ojciec chrzestny Zuzi. Przykro mi, że dobre samopoczucie nie trwało zbyt długo...