Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej, potwierdzamy Oskar dziś odwiedził narzeczoną Aneczka nie ukrywała zainteresowania Oskarem, Oskar bacznie ją obserwował, ale uśmiechami obdarzał bardziej ciocię Justynę zsynchronizowali się z porami jedzenia i drzemką , więc jeśli poszlo to dalej to obawiać się mogę, że Oski zacznie zaraz raczkować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2019, 06:39
emi2016, Cabrera, sliweczka92, Lusesita, moniśka..., Yoselyn82, Jeżowa, JustynaG, pilik, KateHawke, Kaczorka, Lunaris, Minnie89, frezyjciada, Bunia86, Patrycja20, Ania1003, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Summer ja w wiecznym niedoczasie. Dominika ma ostrą mamoze od dłuższego czasu i na dłużej z nikim nie chce zostać.
Martwi mnie to tym bardziej, że za niespełna 3 tygodnie wracam do pracy.
Noce też są różne .
Dziewczyny piękne macie dzieciaczki. Aż miło się zagląda na nasz wątek, jak od rana pełno cudownych maluszków
-
Achia, Justyna, super że udało się Wam spotkać!! Ania i Oskar super dzieciaczki!!! Justyna widzę że masz podobne zabezpieczenia jak ja
Emi nie mogłam uwierzyć, jak popatrzyłam na Twój suwaczek. Połowa za Wami Czekam na wiadomość odnośnie płci
emi2016 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, mówisz o tym kocu pod szafką? To pomysł emka. Ania ciągle wpadała tam nóżkami i piszczała więc dziura została zabezpieczona.
Rucola lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Rucola, mówisz o tym kocu pod szafką? To pomysł emka. Ania ciągle wpadała tam nóżkami i piszczała więc dziura została zabezpieczona.
JustynaG lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola szybkiego powrotu do zdrowia dla Lewka! Niech te paskudy szybko znikną.
Achia, Justyna - super spotkanie! ❤️
Emi kciuki za piątkowe połówkowe! ✊✊✊
Summer niezmiennie podziwiam za bycie jeszcze na nogach. Ja jak Natalia ma akurat noc z cogodzinnym wstawaniem to potem jestem zombie...
Agulineczka życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla was wszystkich! Podziwiam że dajesz radę sama!
Ja dzisiaj z Natalią na szczepieniu. Następne dopiero za pół roku 😏 no i jednak Nat nie waży 9kg tylko 8400g - zastopowała bardzo z wagą bo ponad miesiąc temu było równe 8kg. Ale tak płakała że aż mi się serce krajało... - bo jakieś głupie babsko wepchnęło się przed nas i Nat już z głodu zaczęła płakać. A że szczepienie bolało to już nawet podstawiona pierś była bee...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 18:26
emi2016, summer86, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Ufff wszyscy śpią i nawet jeszcze trochę energii mi zostało co by gołąbki zrobić- za karę będę jadła je do świąt!
Emi daj znać jak tam na połówkach było no i może jakaś foteczka dla ciotek? powodzenia!
Achia, Justyna nasza forumowa para całkiem ładnie sie prezentuje Fajnie że mogłyście się spotkać.
Niby jest dużo czasu a jakoś mi brakuje i do tej pory z 4 koleżanek z którymi byłam w ciąży widziałam się tylko z 1 ! A myślałam że będziemy siedziały razem na dywanie co chwila... może jak dzieci będą starsze lub jak się znowu zimno zrobi?
KateHawke współczuję przeżyć okołoszczepiennych mnie zawsze w takiej sytuacji nerw hormonalny strzela i robię mega aferę bo moje dziecko musi czekać/cierpieć. Spokojnej nocy po szczepionce Wam życzę.
Obejrzałabym "Agenta" (bo czwarty raz 1 odc 8 serii Gry o Tron chyba nie będę katować ) ale coś czuję że mnie sen dopadnie... życzę wszystkim dobrej nocy a szczególnie Summer i Lewkowi!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 20:55
Rucola, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Emi aż przetarłam oczy że zdumienia, gdy zobaczyłam, który to u Ciebie tydzień ciąży! Trzymam kciuki za połówkowe USG i jestem bardzo ciekawa (choć na pewno nie tak jak Ty) kogo nosisz pod sercem
Justyna i Achia ale fajowe macie dzieciaczki! Super, że udało się Wam spotkać
Pilik tak, wiem, że żaden kurs nie jest gwarancją sukcesu ze spaniem, ale myślę, że zawsze można się czegoś nauczyć i coś poprawić (u Frez minimalna poprawa była, brak konieczności noszenia po kolejnych karmieniach w nocy to już coś!) . Ja widzę w Agacie całkiem dobry potencjał na ładne noce, bo ona w nocy praktycznie nie je, tylko przytula się do cyca i idzie spać dalej. Fajnie by było, gdyby zamiast cycka w buzi uspokajało ją coś innego... I tak, wiem, że wciąż jest mała, że to normalne, że potrzebuje bliskości. Ale mam ochotę krzyknąć z frustracją, że to także całkiem normalne, że ja chciałabym przespać więcej niż 2,5h ciągiem. A potem sobie uświadamiam, że niektórzy to i te 2,5h by chcieli mieć... Człowiek zawsze chce, żeby było lepiej, cóż poradzić
Rucola trzymam kciuki za szybkie wyleczenie Lewcia :*
U nas dzień bardzo słaby. Nie do końca wiem o co chodzi Agacie, raczej bym się nie doszukiwała w jej zachowaniu winy wczorajszego szczepienia (bo wczoraj była bardzo spokojna). Może po prostu wstała lewą nogą... No ale myślałam, że zwariuję. Na domiar złego poszłam na uczelnię i tam też się tylko nawkurzałam. Plus tego wszystkiego tagi, że poszliśmy całą rodziną na lody, bo musiałam zajeść smutki
Lunaris ja właśnie czekam na Agenta i zastanawiam się czy doczekam z otwartymi oczami!
Kate przykro mi, że Nat ciężko zniosła szczepienie... A 8400g to i tak dużo, u nas 7210g, a przecież Agatka urodziła się cięższa. No cóż, to pewnie dlatego, że ja mam chude mleko, a Ty tłusteWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 21:00
emi2016 lubi tę wiadomość
-
Jeżowa już mi mama dzisiaj wmawiała że mam wodniste mleko bo Nat je co godzinę... I żebym jej dała biszkopcika... Powiedziałam jej tylko czy na pewno chce mnie wnerwiać w taki dzień jak dziś.
U nas noce wyglądają tak że zasypia przy cycku około 21:30-22:00. Zanoszę ją do łóżeczka, ona się odwraca na boczek i zasypia spowrotem. Potem wstaje z płaczem minimum 3 razy. Biorę ją do łóżka, karmię, ona zasypia i odkładam do łóżka. I znowu na boczek i zasypia. I tak do rana. -
nick nieaktualnyO biszkopcik! Ile razy słyszę że mam dać Zuzi herbatnika 😅 buziaki dla Nat, obie byłyście dziś dzielne ;*
Emi o rany! Też jestem w szoku że to już ponad połowa za Tobą 😊 koniecznie się odezwij po połówkowych
Ania i Oskar ❤️ super są takie forumowe spotkania 😊KateHawke, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Jeżowa - chyba dzieciaki z 16.10 mają ostatnio jakiś kryzys..
Mnie Aluśka wczoraj doprowadziła do płaczu, gdy wylądowała z łapami w moim talerzu z gorącym obiadem.. :p Darła się przy tym histerycznie i nie chciała mnie puścić.
Na szczęście na ratunek przyszła babcia z dziadkiem i ją ode mnie zabrali.
Ale nie wiem czy u nas nie ma jakiegoś skoku przy okazji, bo młoda zaczęła gadać jak najęta.
Emi - też jestem w szoku, że u Ciebie to już druga połowa ciąży leci! Koniecznie daj znać co się po połówkowych dowiedzieliście
Achia i Justyna - słodziaki z tych Waszych dzieci
Uroczo się razem prezentują
KateH - jak u Ciebie jest chude mleko, to w moich cyckach albo woda albo marne 0.5%, bo taką wagę, jaką Nat ma teraz, to Aluśka miała miesiąc po pierwszych urodzinach :pKateHawke, emi2016, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Przyznam, że forumowe spotkania są bardzo fajne. Muszę tylko nauczyć ogłady tę moją pannę bo się rzucała na biednego Oskara. 3 randka, mamy patrzą a ta wskakuje na niego :d no przecież tak nie przystoi młodej damie.
Słuchałam ostatnio na yt o dokarmianiu dzieci przez rodzinę. Zuzia Antecka (szpinakrobible, alaantkoweblw) tłumaczyła, że po prostu dorośli jak karmią to jest to ich wyraz troski. A już nakarmienie dziecka to dla niektórych jest niczym misja.
Tylko czemu chcą karmić biszkoptami zamiast brokułami? Czemu chcą dawać ciasteczka i smakołyki a jak juz dziecko kumate i chce te słodycze i się dopomina to wtedy juz im się to nie podoba.
Jeżowa, Luna1993, Lunaris, Achia, pilik, mi88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOch jak słyszę " to tylko biszkopcik, tylko tic taki, tylko jedna czekoladka, tylko jeden lizaczek" to mam ochotę wetknąć im tego lizaka, tam gdzie słońce nie dochodzi. Strasznie mnie to irytuje. A tymbardziej, że mój starszak ma okropne zęby, dwójek to praktycznie nie ma, wyszły już przebarwione i zaraz zaczęły się kruszyć. Zeżrło je całkiem a przecież nie jadł słodyczy wcale! No i to też obróciło się przeciwko mnie, bo "nie dawałaś mu słodkiego a i tak ma takie zęby, to widać jest bez różnicy czy je słodkie czy nie"... To jest walka z wiatrakami...
-
Frez takich komentarzy to ja się obawiam najbardziej bo moja mama już patrzy na mnie jak na wariatkę. A szczególnie po tym jak jadła jogurt z Nat na kolanach i mówi "zooobacz jak otwiera buzię! No chce jogurcik!" Tłumaczę jak krowie na rowie, że przecież może mieć uczulenie na bmk więc niech głupot nie robi. To ona oblizała łyżeczkę i chcę jej taką wciskać do buzi żeby mieć uciechę jak to Natalka ładnie buzię otwiera... Ale się wkur***łam!!! Zabrałam jej Nat z kolan i powiedziałam jej że dostanie ją jak skończy jeść. To ona jeszcze do mnie z pretensjami że "przecież oblizała". Tłumaczę znowu jak osłuchowo, czy widziała kiedyś dziecko z opryszczką (mam i ja i mama w organizmie), wysłałam nawet zdjece jak to wygląda. Ale równie dobrze mogę mówić do ściany - efekt podobny a przynajmniej nie odpowie ..
-
nick nieaktualnyKate bo inni traktują nasze dzieci trochę jak zabawki. Chwilę chcą się pobawić, a później niech się mama martwi. Śpi? To nic, obudzę bo chce ją zobaczyć tylko na chwilę. Dałabyś jej biszkopcik/herbatnik/soczek/sroczek. Zobacz jak ładnie stoi, zaraz będzie chodzić. Jezu jaka ona chuda! Teraz: boże jak ona przytyła! Powiem Wam, że nawet przy drugim dziecku to irytuje przy Tosi nic nie mówiłam, teraz nie miałam oporów, gdy podczas chrzcin teściowa wyrywała mi małą z rąk tuż po jedzeniu "no daj ją, ty ją masz na codzień". Wprost powiedziałam nie, bo jadła. Oczywiście wszyscy się gapili. Żeby jeszcze te nasze mamy/babcię/ciocie, które się tak interesują dietą i rozwojem naszych dzieci były chętne do pomocy, kiedy chcemy odpocząć czy wrócić do pracy
JustynaG, KateHawke, Achia, Minnie89, Jeżowa, pilik, mi88 lubią tę wiadomość
-
Luna, zgadzam się w 100%!
Kate, ja na takie teksty mówię, że równie dobrze może dać Ani starego kapcia. też będzie z zainteresowaniem brała go do buzi.KateHawke, Achia, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewczyny!!!!
Witam się z rana Trochę mam dziś dylemat, bo nie planowałam Małego dziś ciągnąc na fitness ale dziś ma być sesja zdjeciowa chustomam. Taka okazja moze się więcej nie powtórzyć i jestem w rozterce...
Kaczorka przykro mi, że Alusia ma teraz gorszy czas Mam nadzieję, ze chociaż Ty fizycznie czujesz się nie najgorzej
Kate to Natalka bardzo ładnie waży dzieciaczki teraz mocno zwalniają... mój Mały był ważony u urologa i wyszło 8250 a 20go marca na szczepieniu ważył 7850 więc w prawie miesiąc 400g.... A co do chudości mleka to coraz częściej słysze komentarze, ze to moje mleko to już się słabe robi... Ale ja to tego nie przyswajam i robię swoje#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, jeśli Lewko jest pogodny i dobrze znosi infekcje to wydaje mi się, że możesz go zabrać.
Rucola, pilik lubią tę wiadomość