Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!!! Jestem w szoku że tu taka cisza ale pogoda taka piękna (przynajmniej u nas) że nie ma co się dziwić My jesteśmy u moich rodziców ale zaraz po wczesnym obiedzie zapylamy do domku. Ogólnie święta zaliczam do udanych, nikt ciśnienia mi nie podniósł obzarlam się dosłownie ciast jak nigdy więc od jutra dieta :p Kate super że Nat mówi ma-ma, u nas od 2 miesięcy króluje ba-ba i jakoś nic nie wskazuje żeby miało się to zmienić :p
KateHawke, summer86 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola - u nas też było najpierw "baba", później "tata" a jak zaczęła "mamać", to czasami mam dosyć..
U nas święta w miarę spokojne. Przynajmniej na tyle, na ile młoda pozwoli. A niestety jakieś gorsze dni ma. Tylko cyc, cyc i cyc.. Już dziś mam nerwa. Wygoniłam właśnie Aluśkę z tatusiem na spacer a sama delektuję się spokojem i cisząRucola lubi tę wiadomość
-
KateHawke, Achia, u nas wczoraj intensywny dzień, bo mieliśmy spotkania świąteczno-urodzinowe zarówno w mojej rodzinie jak i emka, ale wszystko się udało ogarnąć i nawet miło było. Ania w gościach była grzeczna, za to odreagowała wieczorem
Dziś już sobie siedzimy we trójkę, spacer poranny zaliczony a teraz będziemy leniuchować.
Achia, Rucola, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Psik psik także ode mnie! 💦💦
Kate gratuluję "mamy" u nas od wczoraj "dada" i czasem zdarzy się "tata". I to "tata" załącza się jak widzi męża, więc może serio coś ogarnia? Kto to wie... 😀
Rucola ciasta pójdą w cycki! Ja też tyle zjadłam... Aż wstyd się przyznać ile serniczka zmieściłam 😂
U nas bardzo fajne święta, nie mam na co narzekać! Tutaj naprawdę odpoczywam, jakoś moja rodzina jest bardziej domyślna, jeśli chodzi o zabawianie Agatki czy coś, u męża zawsze muszę sama się prosić czy ktoś mógłby ją na chwilę przytrzymywać etc... Brat i ekipa wyjeżdżają zaraz po obiedzie, ale my zostajemy jeszcze do jutra mam nadzieję, że uda nam się zagrać w brydża wieczorem, oj tęsknię za dobrą partią!
Agatka wczoraj zjadła pierwszy prawdziwy obiad, czyli ziemniaki+mięso+jarzynka wciągnęła wszystko, apetyt na zdecydowanie po mamusi. Prócz tego polubiła ciągnąć mnie za włosy, ja tę aktywność lubię nieco mniej 😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/68ac1855ae26.jpg
PozdrawiamyKaczorka, summer86, Achia, Yoselyn82, sliweczka92, Rucola, Anna Stesia, Luna1993, JustynaG, Patrycja20, KateHawke, Jadranka, pilik, Karletka, Cabrera, frezyjciada, Lusesita, Nadzieja22, Bunia86, Lunaris, mi88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dostałam od koleżanki 2 siatki ciuchów dla Oskarka, bardzo fajnych. Już są wyprane, od r.62 do 80 w związku z czym znosimy schowaną w garderobie komodę i Oskar będzie miał 2 ze swoimi ciuchami :p
Przy okazji okazało się że wyrósł z paru rzeczy, oczywiście niektóre ani razu nie ubrane...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 14:29
-
Achia - u nas to samo, ja już mam spakowane jedno wielkie pudło rzeczy do oddania... Pajacyki sie u nas w ogóle nie sprawdziły. Tylko body + spodenki.
Jeżowa - ja to Cię podziwiam ze chodzisz w rozpuszczonych włosach przy Agatce. Ja od porodu mam związane, bo albo lecą małemu do oczu jak się nad nim pochylam albo zaplątuje w nie łapki i hyc!
U nas już po wszystkim, teściowie wyjechali. Chyba nie mam ochoty drugi raz się pisać na tak długą wizytę. Pomocy prawie zero, więc zapieprzalam co rano żeby przygotować wszystkim śniadanie, a potem oni jedli, a ja szłam karmić Milana może jestem zołza, ale w nosie mam takich gości. Źle się czułam we własnym domu.
Ale dziś już humor dopisuje! Mimo deszczu i braku spaceru. Ale jeszcze się nie poddajemy! -
nick nieaktualnyMinnie u nas pajacyki do spania były. I są
Najważniejsze że już po wizycie i możesz odetchnąć ! U nas dziś piękna pogoda, ale mały deszczyk też byłby spoko mam nadzieję, że uda Wam się pospacerować. My właśnie wróciliśmy -Oskar już coś mi nie śpi na spacerach po 2h... Tylko pół godziny i oczy jak 5 zł...
No i u mnie też włosy związane non stop.. aż się zdziwiłam ostatnio jak je rozpuściłam i zobaczyłam jakie są już długie hehe :pWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 14:58
-
My już w domku, męska część rodziny śpi a ja zastanawiam się co zrobić z wolnym czasem. Pasuje się rozpakować, ale nie mam ochoty.... to może kawka i serniczek?? Ja chyba nigdy nie schudnę....
Jeżowa lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola koniecznie kawka i serniczek! Ja już co prawda serniczek wyjadłam do ostatniego okruszka, ale jest jeszcze jabłecznik
Minnie ja też mam zazwyczaj związane włosy, ale wiesz, wczoraj były święta to przez 15 minut pochodziłam w rozpuszczonych... Aż mnie zaczęły za bardzo denerwować i hyc, znowu je spięłam w kucyk
Rucola tak jeszcze w temacie:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e16fdc3dd9f0.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 16:38
summer86, Rucola, Anna Stesia, sliweczka92, Patrycja20, pilik, frezyjciada, Lusesita, mi88 lubią tę wiadomość
-
Cześć, dziewczyny, u nas też poswiateczne dojadanie mazurków i babek. Dziś w końcu pierwszy raz od 2 lat sięgnęłam po prawdziwa kawę, bo noce z synem są ciagle hardkorowe, no i natychmiast sobie przypomniałam, dlaczego tego nie praktykuje. Palpitacje, migotanie przedsionków, szalony taniec do muzyki, której nie lubię, uderzenia gorąca... Menopauza w rozkwicie
-
To i ja się melduję znad ciacha i słabej kawki. Nie jadłam słodyczy 7 tygodni, ale domowego ciacha sobie nie odmówię niech idzie w cycki lub tyłek
AnnaStesia, mam nadzieję, że wkrótce nastąpi u Was poprawa,czytałam gdzieś ostatnio, że często po roczku sen się poprawia.Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Jabłecznik mmm...ja polecam z tego przepisu, chyba lepszego w życiu nie jadłam. Tonie w jabłkach, ja jeszcze obowiązkowo daje cynamon a na górę daje tartę kruche ciasto zamiast paseczków. Mmm...
https://www.mojewypieki.com/przepis/waniliowa-szarlotka
Od kilku dni przy myciu włosów wyciągam je garściami. Chyba wyłysienie niedługo
A tak z ciekawości - o której kładziecie wasze maluszki na noc do spania? -
nick nieaktualnyMinnie zależy jak nam się drzemki ułożą :p ale z reguły ok 20 zasypia tak na fest wcześniej raczej nie da rady, co najwyżej później, z tym że nie zdarzyło nam się kłaść go pozniej niż 21.
Dziś np za ok 20min będzie przebieranko w piżamę, cycek i pewnie zaśnie, czyli to będzie ok 20 właśnieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 19:08
-
Dzień dobry!
Nie odzywam się, bo u nas armagedon! Byłam na świętach u teściowej, przywiozłam turbo chorobę i dzisiaj zdycham! Klara dalej jak aniołek za to Staś chyba ma bunt 4 latka - gorsze niż facet z katarem!
Minie, my chodzimy spać ok 19,spimy do 6 tu jest mleczko i dalej do 9 - stan się utrzymuje od 3 tygodni.
Całujemy Was mocno, wrócimy jak się ogarniemy!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0371.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f7f.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 11:12
sliweczka92, summer86, Rucola, Patrycja20, Yoselyn82, frezyjciada, Lusesita, KateHawke, JustynaG, Minnie89, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór!
Święta prawie się skończyły, co jakoś wyjątkowo mnie cieszy... nie był to nasz najlepszy czas. Z piątku na sobotę w nocy się rozchorowałam, wstałam w nocy z drgawkami, dreszczami i straszną gorączką. W domu był bajzel, nic nie zrobione, wszystko zaplanowane na sobotę bo eMek w domu, a ja ledwo wstałam z łóżka, nie miałam siły dziecka na ręce zabrać. Żeby nam nie było za lekko, Ninka wypadła z ketera. W mojej bezsilności (i bez myslnosci ) wsadziłam ją do fotelika i nie sprawdziłam, a nie zaskoczyła blokada, na szczęście był podnozeczk więc na pupie się zsunęła, no ale zawał (i obwinianie siebie całe święta) miałam i tak. Bolała ją nóżka po całym zajściu, na szczęście nie stało się nic poważnego bo ani nie spuchnięte ani nic. Dwa dni bała się stawać, a dzisiaj już coraz więcej stawała i zaczęła spowrotem chodzić przy meblach (choć bardzo ostrożnie).
Wczoraj byliśmy u teściów, ja dalej nie przytomna z gorączką, zapomniałam o kremie i mi się dziecko opalilo. Nie jakoś mocno (byliśmy na ogrodzie od 15 dopiero) no ale jednak.
Generalnie matka roku.
A dzisiaj u mojej rodziny, zamieszanie straszne, a Ninke tak zęby męczą że cały dzień z podłym humorem. No ale koniec, jutro wracamy do codzienności spokojnej mam nadzieje.
Minnie Ninke kąpiemy koło 19 i 20-20.30 śpi na noc -
Pilik kurcze współczuję ja też kiedyś nie sprawdziłam blokady ale pierwsza oparłam się o blat i spadł mi w rękach, ale niewiele brakło żeby skończyło się jak u Was. Mam nadzieję że Ninka szybko wróci do pełnej sprawności a Ty wyzdrowiejesz. W ogóle podziwiam Ciebie, AnnaStesie i Summer że jesteście w stanie funkcjonować w miarę normalnie. Mi się czasami wydaje że mój Lewko jest mocno wymagający ale po tym co Wy piszecie to nie śmiem narzekać, serio.
U nas Młody chodzi spać w okolicach 20, pobudka 6-7. Utrzymuje się to od dłuższego czasu, przy zmianie czasu troszkę były zawirowania ale finalnie znów się uregulowało#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyDzien dobry po Świętach
W temacie ciast, to tylko powiem, ze trzy moje serniki się rozeszły, ale prawdziwa furorę zrobiło „ciasto mech” udekorowane kurczaczkami - także znowu dziękuje Reset za przepis
Pilik i Fozzie, zdrówka życzę
Moja infekcja również trwa, od jutra muszę inhalacje sterydowe włączyć
A tu dzisiejszy brzuchol
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 09:06
pilik, reset, Achia, summer86, Kaczorka, Rucola, Anna Stesia, sliweczka92, Jeżowa, frezyjciada, Lusesita, KateHawke, JustynaG, Minnie89, Patrycja20, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCabrera - śliczny brzusio i Ty też śliczna a robisz sobie zdjęcia brzuszka regularnie? Jak wrzucacie swoje zdjęcia to lubię wracać do moich i patrzeć jaki miałam wtedy kiedy pokazujecie swoje
Minnie- tylko oczywiście mamy w nocy pobudki :p
Pilik- oj przykro mi .. ale mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej! A jak się czujesz dzisiaj? Zdrówka kochana!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 21:00
-
nick nieaktualnyAchia wrote:Cabrera - śliczny brzusio i Ty też śliczna a robisz sobie zdjęcia brzuszka regularnie? Jak wrzucacie swoje zdjęcia to lubię wracać do moich i patrzeć jaki miałam wtedy kiedy pokazujecie swoje
Minnie- tylko oczywiście mamy w nocy pobudki :p
Pilik- oj przykro mi .. ale mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej! A jak się czujesz dzisiaj? Zdrówka kochana!
No właśnie w planach miałam robienie cyklicznych zdjęć (w podobnym ubraniu, żeby było widać różnice), ale w praktyce to staram się cyknąć fotkę raz na tydzień lub dwa tygodnie, ale pamietam, żeby ja opisać (który to tydzień)
Ps. twoje zdjęcia pamietam
Achia lubi tę wiadomość