Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Witam się z nocnej warty. Aneczka przebudziła się, dałam ją emkowi do łóżka i poszłam ściągnąć mleko. Po 15 minutach spała. Nie wiem co mnie podkusiło by przekładać ją do swojego łóżeczka. No to mam za swoje... zabawa na macie od pół godziny.
Rucola brawo za cierpliwość dla Lewka. Czy Wy też macie wrażenie, że te nasze dzieciaki im starsze tym cudniejsze? A Twój Lewko to coraz większy przystojniak z niego rośnie! Ale loczków brak mi jak Jeżowej.
Reset , niewiele wiem bo mama nie odbiera telefonów, jedynie na sms'a odpisze, po prostu nie chce rozmawiać. Wydaje mi się, że na 10 zwalnianych kobiet tylko 1 nie podpisała wypowiedzenia za porozumieniem stron bo jak powiedziała "znam swoje prawa" a inne zastanawiały się co teraz z nią będzie. Jakaś babka w internecie napisała, że grożono jest wpisem do akt, że jest niewydolna. Ale jak przebiegła rozmowa zwalniająca z moją mamą to nie mam pojęcia.
Dzięki za informacje prawne dotyczące odprawy.
Trzymam kciuki za Twojego Pączka! Wierzę, że rośnie zdrowo i badania prenatalne Cię w tym utwierdzą.
Luna Dziękujemy razem z Aneczką za komplementy.
I dziękuję za chęć pomocy. Mam nadzieję, że jakoś damy radę wszystko poukładać.
A Tosia to piękna modelka zdjęcie zrobione w locie. Niezły masz aparat w telefonie!
Frez A może jakieś cieplejsze rajstopy do sukienki i będzie ok?
EDIT. Aneczka zasnęła. Musiała jednak wcześniej zaliczyć glebę po godzinie aktywności.Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Justyna- jeśli mama podpisała porozumienie i tam nie ma nic o odprawie to teraz wywalczenie jej będzie cholernie trudne (musiałaby się najpierw uchylić od skutków oświadczenia woli złożonego w porozumieniu - mówiąc prościej - trzeba by udowodnić, że podpisując porozumienie działała pod wpływem błędu, chwilowej niepoczytalności, groźby, podstępu lub tak silnego stresu, że nie była w stanie ocenić swojego zachowania). Korzystniejsze w tym wypadku byłoby wypowiedzenie- od porozumienia właściwie nie ma się jak odwoływać
Dlatego dziewczyny, uwaga do każdej z Was- jakbyście były w takiej sytuacji jak mama Justyny albo ktoś z Waszych bliskich to dwa razy zastanówcie się, co podpisać/ poproście o dzień do namysłu itp. Porozumienie opłaca się głównie wtedy, gdy wywalczycie w nim coś dla siebie (np. ekstra odprawę) oraz gdy wiecie, że zwolnienie jest uzasadnione i że znajdziecie nową pracę bez problemu. Przy porozumieniu jest również problem z zasiłkiem dla bezrobotnych.
Przy wypowiedzeniu macie szansę walczyć o odprawę (zwłaszcza, gdy zakład pracy jest duży) i odwoływać się do sądu. A że w świadectwie pracy macie wpisane, że rozwiązanie umowy z przyczyn po stronie pracownika? Wg moich doświadczeń mało który pracodawca na etapie rekrutacji ogląda świadectwo pracy. Poza tym żaden wstyd przyznać, że odmówiło się podpisania porozumienia w sytuacji, gdy nie zgadzało się z przesłankami do zwolnienia. No i po wypowiedzeniu (poza dyscyplinarką) przez pracodawcę macie zazwyczaj prawo do zasiłku (oczywiście musi być to umowa o pracę lub inna stypizowana w kp).
Nie ma to jak prawo pracy do porannej kawy Miłego dnia wszystkim :*
P.S. Frez- zdjęcie stylizacji koniecznie prosimy!
P.S.2. Zerknęłam na suwaczek! Witam się z Wami w skończonym (?) 12 tygodniu! Ależ to brzmi!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 07:51
pilik, JustynaG lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dzień dobry wszystkim
Co do piwa i butelki, my się chyba aż tak kryć przed małą nie będziemy. Nigdy u nas w domu nie ma jakichś grubych imprez, więc raczej nie będziemy się kryć przed dzieckiem, chyba nie ma nic złego żeby widziało, że można się napić kulturalnie 1-2 piwa czy lampki wina
Reset, robiłam tak samo jak Ty, czytałam bardzo dużo, ale na 2-3 dni przed prenatalnymi ograniczyłam neta i forum (u nas na czerwcówkach moment prenatalnych był trudny), bo myślałam że zwariuje. Po prenatalnych minęło jedynie na chwilkę na każdym etapie był po prostu inny temat do zmartwień. We wtorek wszystkie kciuki za Pączka i Kaczorka nr 2
Justyna, współczuję nocnej akcji jest szansa, że w dzień odeśpisz?
AnnaStesia, przypomniał mi się od razu odcinek Przyjaciól gdy śpiewali to EmmieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 08:20
pilik lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
U nas noc niezła, chociaż pogoda taka że bylam poważnie zrozpaczona że muszę wstać o 6.20 zamarzyło mi się łóżko do 8, ech!
Reset - gratuluję 12 tygodni! Jeszcze chwila i po badaniach zacznie się robić lżej w głowie...i ciężej na brzuszku
Luna, Achia, Justyna - piękne zdjęcia i super pamiątka!
KateHawke - jeśli nas czytasz, daj znać. Chciałabym Cię o coś zapytać na priv bo zdaje się Ty byłaś na diecie bez bmk, a ja właśnie zaczynam i jestem lekko przerażona.KateHawke lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Co do piwa i butelki, my się chyba aż tak kryć przed małą nie będziemy. Nigdy u nas w domu nie ma jakichś grubych imprez, więc raczej nie będziemy się kryć przed dzieckiem, chyba nie ma nic złego żeby widziało, że można się napić kulturalnie 1-2 piwa czy lampki wina
Reset, robiłam tak samo jak Ty, czytałam bardzo dużo, ale na 2-3 dni przed prenatalnymi ograniczyłam neta i forum, bo myślałam że zwariuje. Po prenatalnych minęło jedynie na chwilkę na każdym etapie był po prostu inny temat do zmartwień. We wtorek wszystkie kciuki za Pączka i Kaczorka nr 2
Co do odłączenia netu to chyba nie jest tak źle - dziś wybywamy na zakupy, jutro i we wtorek mam tyle pracy, że w ciągu dnia nie przeczytam nic, a wieczorami padnę...
A co do alkoholu... ostatnio na wakacjach Młoda z wyrzutem (?!) zapytała, czy musimy tyle pić (piłam 2 kieliszek wina do kolacji właśnie). M. się zirytował, ja za to ze spokojem zapytałam, czy mama z jej mężem nie piją alkoholu (a wiedziałam, że czasem piją). Młoda odpowiedziała, że 'piją jak my już jesteśmy w łóżku'. Starałam się jej wytłumaczyć, że alkohol to nie jest coś, co dozwolone jest po 21 i że ważniejsze jest kulturalne picie niż kwestia obecności dzieci. Przez moment czułam się jak patologia, ale potem uznałam, że moi rodzice robili tak samo i wyrośliśmy z bratem na ludzi.
Choć fakt faktem, jak Młoda była mniejsza to jedno z nas praktycznie nie piło, gdy ją mieliśmy pod opieką. I to mnie nieco zastanawia, bo o ile z Młodą ta ostrożność jest dalece posunięta (jednak mam cudze dziecko pod opieką) i krótkotrwała, tak zrezygnować na kilka lat z lampki wina z mężem? Dobrze, że mam z 1.5 roku by to przemyśleć
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dzień dobry,
Ja wczoraj z tym poniedziałkiem zamieszałam, haha, tak ogarniam! To trzymamy kciuki we wtorek
Summer ten sam odcinek mam przed oczami!
U nas z puszkami i butelkami problemu i rozkmin brak bo ja uczulona na piwo i wino, a eMek niepijący
Ale nie widziałabym w tym nic złego gdybyśmy do grilla czy przy weekendzie chcieli się piwa napić.
A ja tak informacyjnie, może się komuś przyda ta wiedza (choć oby nie!)
Ninka w piątek była już w bardzo kiepskim stanie, katar, oczy załzawione i spuchnięte aż, ledwo oddychała tym noskiem, mało spała i ogólnie był tylko płacz. Do tego na wieczór zaczęła szczekać krtaniowo! Całą noc tak kaszlała, dwa większe ataki miała. Ja już zawał oczywiście, prawie oka nie zmrużyłam bo pilnowałam czy oddycha. Rano po kaszlu prawie nie było śladu, katar i łzawienie też jakby mniejsze no ale ten nocny kaszel nie dawał mi spokoju. Załatwiłam wczoraj konsultacje z pulmonologiem/alergologiem u rodziców w Katowicach. Lekarz od razu powiedział że to typowa alergia. No i wiadomo poprawa bo deszcz spadł. No i z tego co się dla Was moze przydać - ten kaszel! Przy alergii krtaniowy szczekający kaszel nie jest niczym niepokojącym dopóki dziecko swobodnie oddycha i ataki kaszlu szybko mijają, nie są duszące.
Ninka dostała syrop, plus padający deszcz i przespała prawie noc. Od razu inne dziecko, w końcu znowu szaleje i się uśmiecha.
A dzisiaj mamy podwójną imprezę komunijną (syn brata i córka siostry ) i planujemy miło spędzić dzień mimo paskudnej aury (i faktu że zapomniałam butów i do sukienki mam trampki 🙈)
Miłego dnia wszystkim!
Edit. Reset a jak to jest prawnie? Słyszałam ze w razie jakiegokolwiek wypadku i wizyty na sor np. Przynajmniej jeden opiekun musi być trzeźwy. Wiadomo że po lampce wina się nie jest pijanym, ale jednak jakby ktoś przebadał to coś się wydmucha?
Wśród znajomych masa osób na imprezach pije drinki, rodzice się nie upijają na umór, ale jednak jak na to patrzę to dla mnie jest wysoce nieodpowiedzialne kiedy nikt w domu w razie w nie może wsiąść do auta i zawieźć dziecka do lekarza...
Minnie ja jestem uczulona na bmk, Ninka raczej tez. Jakbyś miała pytania to pisz (możesz na insta, tam chyba łatwiej zauważyć wiadomość )Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 08:41
-
Reset - a no widzisz, ja chyba lepiej czuję się żyjąc w niewiedzy. Zaczynam "działać" dopiero, jak już pojawi się ku temu realny powód.
Ale myślę, że u Was wszystko będzie dobrze już pojutrze wszystko będzie wiadomo
A skończony 12tc brzmi zacnie
Rucola - Lewko prezentuje się dostojnie coraz większy przystojniak z niego
Jeżowa - tekst, który wrzuciłaś, to typowy wyciskacz łez.. dobrze, że mogę na hormony zrzucić, bo mąż się dziwnie na mnie patrzy
Justyna - potwierdzam - im starsze dziecko, tym jakoś tak bardziej słodziaśne i człowiek się bardziej zachwyca -
dzień dobry Dziewczyny!!!!
reset, 12 tc?? WOW !!!! Ale czas zapitala mam nadzieję, ze w miarę wzrostu Pączka będziesz coraz spokojniejsza, a jak nie to pamiętaj, to tylko kilka miesięcy:) ale co by tu pisać, potem niekoniecznie bedzie lżej
Pilik jednak alergia, tak jak podejrzewałam. Dla mnie te "symptomy" zabkowania sa bardzo zgubne i już nigdy nic nie przypiszę jako tego objaw, bo się mocno na tym przejechałam ;/ Super, ze z Ninką taka poprawa i najważniejsze, ze wiesz o co chodzi. A trampki do sukienki??? czemu nie, będzie Ci wygodnie
Kaczorka dziekuję za komplementy Mi Lewko taki dorosły bardzo się podoba
Dziewczyny ja wczoraj zaczełam ten temat z piwkiem zero 0% troszkę niechcący, ale dopytałam emka o co chodziło a on powiedział ze nie powinniśmy dawać dziecku wzorców, ze do obiadu jest piwo i to jeszcze w butelce. Póki nie rozumie, ze to piwo to przeciez mogę sobie przelac do szklanki i nie ma problemu ale jak Lewko będzie rozumiał, to alkohol pewnie tez ograniczymy do spotkań towarzyskich i wieczornych posiedzeń, ale tak jak pisze Pilik, jedno z nas powinno mieć "0" we krwi. Wiadomo że im starsze dzieci tym bardziej można sobie pozwalać i tłumaczyć. No zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
pilik- prawnie nie jest to nigdzie uregulowane... Ja mam zdanie takie jak autorytety (m.in. konstytucjonalista Marek Chmaj czy prof. Monika Płatek, znana karnistka) tj. że nie ma wymogu prawnego, by opiekun był trzeźwy i każdorazowo należy oceniać sytuacje. My np. jak mamy teraz Młodą i jesteśmy w Krakowie oboje potrafimy wypić wino (tj. po kieliszku wina lub piwo, nie sześciopak;)) - gdyby coś się stało, to naszym obowiązkiem prawnym i moralnym jest zapewnić dziecku opiekę lekarza czyli np. zawieźć je taksowką lub wezwać karetkę (przy czym piszę z perspektywy macochy dziecka mocno starszego, zatem mniejsze ryzyko upadku/ zachłyśnięcia itp). Dopóki alkohol nie wpływa jakoś znacząco na percepcję rodzica (a do 0.2 promila na pewno tak nie jest) to moim zdaniem jest to dopuszczalne. Ale np. będąc w dziurze nad morzem, gdzie taksówek ani karetek nie uświadczylibyśmy, nie piliśmy (a Młoda miała wtedy 5 lat).
pilik, Rucola, Achia, mi88 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Rucola z tym ząbkowaniem zgadzam się! Wkurza mnie to trochę bo nawet wielu lekarzy wszystko zrzuca na karb ząbkowania, a wiadomo jak jest... można wiele przeoczyć. Mi te łzawiące oczy ciągle podpowiadały alergie. A jeszcze wczoraj lekarz pyta czy ktoś z nas jest na pyłki uczulony. Mówię ze mój eMek, ale tak troszeczkę a on „troszeczkę wystarczy” więc tak dla Was... rodzic może tylko kochać czy leciutko mieć czerwone oczy, a już jest to obciążenie w kwestii alergii dla takiego maluszka.
A Lewko wyglada super! Taki już duży i pięknie siedzi!!
Justyna przyznaje całkowitą racje! Im większe tym cudowniejsze. I niesamowicie się patrzy jak z takiego leżącego okruszka w pół roku wyrosło takie fantastyczne dziecko!
Edit. Reset dziękuje! Nie wiedziałam właśnie jak to. A że mieszkam w miejscu bez taxi to dla mnie jest oczywiste że ktoś musi być trzeźwy stuprocentowo. Wiadomo większe miasto inaczej i tu racja całkowita z lampką wina choćby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 09:16
Rucola lubi tę wiadomość
-
Historia prawdziwa
Rozmowa 6letniej Jagi z własną mamą
Jaga - Boję się, że wrócicie pijani
Mama - Jaguś, a czy widziałaś nas kiedykolwiek pijanych?
Jaga - <myśli> no nie... ale i tak się boję.
summer86, Anna Stesia, pilik, frezyjciada lubią tę wiadomość
-
pilik- jeszcze odnośnie soru. I z mojego doświadczenia, i z rozmów z kuzynką M., która przyjmuje regularnie na sorze w Krakowie (i to w centrum urazowym UJ, więc ma różne przypadki) nikt odgórnie nie bada rodziców na obecność alkoholu we krwi. Dopiero jak zaczynają podejrzewać po zachowaniu rodziców, że coś jest nie tak, to wtedy wzywa się policję.
A z własnego podwórka... moja mama jechała ze mną kiedyś na sor taksówką, mimo że była trzeźwa. Na pytanie taty, dlaczego nie autem, odpowiedziała, że nie była w stanie z nerwów prowadzić. I ja ją rozumiem, bo pewnie wtedy też bym nie dała rady.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dzień dobry wszystkim!
Minnie jestem, wysłałam zaproszenie postaram się często zerkać na skrzynkę.
Reset gratuluję skończonych 12 tygodni! Ja po tym czasie troszeczkę odetchnęłam - pewnie tez dlatego że odstawiłam już Encorton a serduszko biło więc starałam się czytać tylko Was i nic więcej.
PS. Brzuszek masz prześliczny! 💜
Pilik czyli to jednak alergia! To tak jak u Nat. Co prawda tylko kilka dni ją męczyło ale objawy te same - załzawione oczy, lejący katar, kichanie. Dobrze że troszkę popada to opadną te pyłki.
Aaa i wspaniałej zabawy! A w trampkach masz tę przewagę że buty nie obetrą i możesz "hasać" z dziećmi cały dzień 😉
Wybaczcie ale więcej nie pamiętam... Nie mogłam zasnąć w nocy a Nat budziła się co godzinę... Jestem zombie 🤪Minnie89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReset- ja w teorii wyznaje zasadę, że im mniej wiesz tym lepiej śpisz, ale oczywiście w ciąży też czytałam WSZYSTKO i wszystkiego się obawiałam, więc rozumiem też Twoje podejście. Dzięki za porady odnośnie zwolnień! Ale mam nadzieję, że się nikomu z nas ta wiedza nie przyda...
Jeżowa-jak się czujesz? Zdrówka! I gratuluję pełzania!)
Minnie- Oskar przez swoje wczorajsze przespanie w zasadzie prawie całego dnia poszedł spać przed 22, ale i tak pobudka była 5:55 :p a też miałam nadzieję, że do 8 pośpi :p
Co do alkoholu, my raczej też nie zamierzamy się jakoś szczególnie kryć, jak u Summer, z tym że ja poważnie myślę nad tym, żeby po prostu do alkoholu "nie wracać". Odstawiłam jak zaszłam w ciążę, nie pije nadal( choć niby przy kp można wypić, tylko wiadomo, że trzeba odciągnąć mleko i potem porcje czy dwie wylac- nawet nie znam szczegółów jak to działa), ale nie ciągnie mnie, więc planuje po prostu być niepijąca. Zobaczymy jak mi to wyjdzie ale oczywiście, jak ktoś będzie chciał iść ze mną na piwko, to nie mam nic przeciwko, ja wtedy będę zamawiać te 0%
Pilik- czyli jednak alergia.a teraz idziecie do jakiegoś specjalisty, żeby już być pod opieką?takim małym dzieciom robi się w ogóle testy? Niestety obawiam się o Oskara,bo i mąż jest alergikiem i ja.a ja to dodatkowo astma..
Luna- u Was Tosia ma astmę chyba tak? A jak u niej z alergią ? Bo Twój mąż właśnie wczoraj też mówił, że niestety mu to też dokucza..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 10:40
-
nick nieaktualnyDzień dobry 😊
Jeżowa o mamo, gratulacje dla Agatki pełzania! Super osiągnięcie 😍 Tobie życzę dużo zdrowia i odpoczynku, wygrzej się żebyś jak najszybciej doszła do siebie
Rucola widziałam wczoraj zdjęcie i bardzo podoba mi się Lew w krótszych włosach, loczki są urocze ale teraz wygląda obłędnie
Frez udanej imprezki 😊
Pilik bardzo Wam współczuję alergii mam nadzieję że nie będzie się nasilać a wręcz odwrotnie, słabnąć, bo też jest to możliwe. Z drugiej strony dobrze, że wiecie i możecie łagodzić objawy ;* Wam również życzę udanej zabawy 😊 a w trampkach przynajmniej będzie Ci wygodnie
Achia tak, Tosia ma i alergię i astmę, alergia nasila duszności. Emek też ma alergię na pyłki, ale gdyby brał leki jak mu kazałam to by nie narzekał
Co do alkoholu to nie widzę problemu (oczywiście w granicach rozsądku) by wypić wieczorem przy dziecku, ale nie codziennie bo nie wyobrażam sobie by dziecko kojarzyło butelkę z piwem jako jakaś rutynę u nas w domu. Jeśli chodzi o picie we dwoje gdy mamy pod opieką dziecko/dzieci to mówię nie, jedno z nas tak, ale mimo że nie grożą za to żadne sankcje karne (pisze o sytuacji gdy każde z nas wypije po piwie a nie kilka piw) to mi by było ogromnie wstyd, gdyby coś się stało a ktoś by wyczuł ode mnie woń alkoholu. Solidarnie się zmieniamy, gdy mamy na to ochotę.
Dziękuję za polecenie tum tuma, wczoraj kupiłam a Zuza od razu ogarnęła jak używać słomki 😊 była bardzo zadowolona że może pić sama
[]
Ps Achia już wiem czemu Oskar tak wczoraj spał. Oddał całą swoją złość Zuzi, mam dziś wariatkowo w domuWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 06:59
Achia, summer86, sliweczka92, Jeżowa, Yoselyn82, pilik, frezyjciada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kate - napisałam!
Pilik - zaraz się odezwę na IG
U nas też obciążenie ryzykiem alergii jest że strony Męża, więc też już trzęsę portkami że jak uda nam się pokonać pokarmową, to już czyhają pyłki, trawy i astma.
Achia - a jak w dzień dzisiaj? Bo wczoraj pisałaś że Oskar przespał cały dzień, i mój tak samo! Jak nigdy, spał nam na zmianę na kolanach od 8 do 12. Teraz też mi zasnął przy karmieniu. Nie wiem czy to przez ta skórę, czy skok, ale dziwne dziecko mi się zrobiło...
I też chyba dawno nie wrzucałam zdjęć, a ostatnio na spacerze mieliśmy sesje tańczących brwi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 19:25
Achia, KateHawke, sliweczka92, Kaczorka, Luna1993, Jeżowa, Yoselyn82, Bunia86, Rucola, emi2016, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMinnie- dziś już wrócił do normy pobudka przed 6, ok 8 drzemka na 40min i teraz mąż go będzie usypiał, bo już płacze i marudny jest- w sensie widzę,że śpiacy. dzień jak co dzien
przykro mi z powodu alergii, na IG podeśle Ci jeden profil , gdzie koleś wrzuca wegańskie produkty dostępne w sklepach,i pokazuje ich składy- może coś Ci wpadnie w oko do zjedzenia
Piękni jesteścieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 11:24
Minnie89 lubi tę wiadomość
-
O jak tu cichutko dzisiaj Senny dzionek, co?
Minnie super tańczące brewki w której częsci krk mieszkacie?
U nas szaro, buro i ponuro. Sialiśmy trawe na działce i wrócilismy usyfieni na maksa. najgorsze, ze czekaja nas poprawki, ale i tak jest lepiej niż zakładaliśmy więc nie ma co narzekac Moje chłopaki na drzemce a ja myslę co tu robić....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021