Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Kobietki! Z okazji naszego święta życzę Wam jak najmniej problemów w ciąży, szybkich porodów, dużo mleczka w cycusiach i grzecznych dzieciaczków
A ja dziś z okazji Dnia kobiet idę do gina.. w końcu to taki typowo babski lekarz i życzę sobie, żeby cytologia nie była gorsza niż rok temu!
A w ogóle to dziś mija równo rok od kiedy siedzę w domu dokładnie 8.03. był pierwszym dniem na L4 :p
Idziemy też dziś złożyć papiery do żłobka. Ciekawe na jak odległym miejscu wylądujemy.. bo na Szczecin, który ma ponad 400tys. mieszkańców jest AŻ 8 żłobków publicznych!
Co do wyprawki to Wam powiem, że im mniej tym lepiejolik321, KateHawke, staraczka1111, Yoselyn82, Flowwer, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Wszystkim Kobietkom życzę wszystkiego najlepszego w dniu Naszego święta!!! a podwójne życzenia dla tych, co są z dziewczynkami w dwupaku
Codziennie Was czytam, jestem na bieżąco, ale jakoś rzadziej znajduję wenę, by coś sama napisać. Emilka cieszę się, że wszystko okazało się być ok, ale lekarza z IP to spalić na stosie! Ach no i Amy trzymam kciuki, żebyś się jutro dowiedziała czy to chłopczyk czy dziewczynka!
Jak tak czytam o wyprawkach i w ogóle to już bym sama chętnie zaczęła coś oglądać, ale całą siłą woli się powstrzymuję - byle do kwietnia i tak samo mam z płcią, już tak bardzo bym chciała wiedzieć. Nie mam absolutnie żadnych preferencji, ale po prostu ciekawość mnie zżera
U mnie wciąż wszystko super, najsilniejszym objawem jest baaardzo czuły węch - tak czuły, że przeszkadza mi w spaniu. Czuję absolutnie wszystko i mąż się śmieje, że powinni mnie wziąć zamiast psa policyjnego. Dzisiaj, żeby móc spać, musiałam podłożyć sobie pod nos połówkę cytryny - obecnie mój ulubiony zapach. Ale podziałało!
A wczoraj byłam na podglądzie Bąbelka, wszystko z nim w porządku, rośnie tak jak powinien, widziałam jego nóżki i rączki (niestety zdjęcie pod innych kątem to ich nie widać), co mnie strasznie rozczuliło, nie wiem czemu
A oto mój Bąbel w 8t0d ciąży (z USG 8t2d):
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7f7291b227bc.jpg
ach i jeszcze - Bajeczko gratuluję córeczki!!!
Barbarka1984, Kaczorka, olik321, Lunaris, pilik, KateHawke, Anna Stesia, JuicyB, Jadranka, staraczka1111, Siwulec, Yoselyn82, innamorata88, Bajkaaa, Lusesita, Flowwer, malka, Emiilka, Rucola lubią tę wiadomość
-
Aniu nawet jak dziecko daje w kość- moje do takich zdecydowanie należało do 2r.ż. to i tak kochasz je nad życie Teraz ze śmiechem wspominam jak siedziałam na dywanie, wyłam z bezsilności, łzy ciekły jak grochy a ten mały rozbójnik patrzył na mnie jak by chciał powiedzieć: "i o co Ci kobieto chodzi?". Uśmiech od razu pojawiał się na twarzy i tak jak wariatka siedziałam -śmiałam się i ryczałam jednocześnie Mimo wszystko chciałabym to przeżyć jeszcze raz
Kaczorka 8 żłobków? to jakieś szaleństwo! To trzeba jeszcze w ciąży się chyba zapisywać O_o
Jeżowa piękny misiaczek Haribo zdrowo rośnijcieAnna Stesia lubi tę wiadomość
-
Cześć, mogę się do Was dołączyć ? Jak się z kimś dzieli swoje obawy i radości zawsze jest jakoś raźniej dosyć często czytam Wasze wpisy, ale jakoś nic do tej pory nie napisałam z mężem staraliśmy się o dziecko 3 lata, w naszym wypadku w ogóle nie dochodziło do zapłodnienia. U mnie niedoczynność, podwyższona prolaktyna, u męża morfologia poniżej 1%, ale pozostałe parametry super. Teraz 19 lutego mieliśmy pierwszą wizytę w klinice leczenia niepłodności, a tu niespodzianka test z 5 marca pokazał dwie kreski. Taki psikus wszystkim Wam życzę takich niespodzianek
KateHawke, Jeżowa, Jadranka, beatka_c, Lunaris, Lusesita, Flowwer, malka, pilik, Rucola lubią tę wiadomość
-
Ann1109 witamy Super, że sie udało tak znienacka
Jeżowa piękności nam tu dziś pokazujesz Buziaczki od e-cioci :* :* :*
Ja też już bym chętnie pooglądała co do wyprawki, jakie wózki, kupiła ciuszki. Ale powstrzymuję się na razie - jakoś daję radę nie szaleć ale ciężko Też jestem mega ciekawa kto mi tam w brzuszku siedziAnna Stesia, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
KateHawke wrote:Ann1109 witamy Super, że sie udało tak znienacka
Nie wiem kto był bardziej zaskoczony, czy ja, czy mąż jutro idę do gina, mam nadzieję, że już coś tam zobaczy. Z racji tego, że mam pracę fizyczną wolałabym już iść na zwolnienie, żeby nie ryzykować. Domyślam się, że pewnie jeszcze niewiele będzie widać. Kiedy mogłabym się spodziewać usłyszenia bijącego serduszka ?KateHawke lubi tę wiadomość
-
Jeżowa, śliczności Pięknie rośniecie!
Ann, gratulacje! Rozgość się!
A ja dzisiaj załatwiłam sobie (i dziecku) położną środowiskową Bardzo mnie to cieszy, bo zabierałam się do tematu jak pies do jeża. Mój mąż był przekonany, że już mamy wybraną - bo mamy do porodu. A jak tam z położnymi u Was, dziewczyny? Jesteście zadowolone z wyboru?KateHawke, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
ann1109 wrote:Nie wiem kto był bardziej zaskoczony, czy ja, czy mąż jutro idę do gina, mam nadzieję, że już coś tam zobaczy. Z racji tego, że mam pracę fizyczną wolałabym już iść na zwolnienie, żeby nie ryzykować. Domyślam się, że pewnie jeszcze niewiele będzie widać. Kiedy mogłabym się spodziewać usłyszenia bijącego serduszka ?
Teraz raczej lekarz zobaczy pęcherzyk ciążowy i ciałko żółtkowe ewentualnie. Za jakieś 2-3 tygodnie powinno być słychać serduszko. U mnie był to 6t5d.
Haha Wyobrażam sobie minę męża -
chyba czas się tutaj zameldować z marcowego wątku
No więc witam wszystkie Panie, i tutaj również , wszystkim Wam wszystkiego najlepszego, samych nudnych i spokojnych ciąż i szczęśliwego, rozwiązaniaJuicyB, summer86, KateHawke, olik321, Bajkaaa, Lusesita, Flowwer, Jeżowa, Jadranka, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Laski, czy przeziębienie w ciąży jest powodem do zmartwień? Od dwóch dni byłam jakaś nijaka, ale bez żadnych objawów, ale dziś już kichanie co chwilę, drapanie w gardle i ogólne rozbicie. Gorączki nie mam, temp. 37,2.
Leżenie i domowe sposoby będą wystarczające?
Kaczorka, czekam na info z wizyty i trzymam kciuki aby wyniki były pomyślne!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 14:20
-
summer86 wrote:Laski, czy przeziębienie w ciąży jest powodem do zmartwień? Od dwóch dni byłam jakaś nijaka, ale bez żadnych objawów, ale dziś już kichanie co chwilę, drapanie w gardle i ogólne rozbicie. Gorączki nie mam, temp. 37,2.
Leżenie i domowe sposoby będą wystarczające?
Kaczorka, czekam na info z wizyty i trzymam kciuki aby wyniki były pomyślne!summer86 lubi tę wiadomość
-
Summer - pomogą Ci wszystkie środki PRENALEN. Są pastylki do gardła i syrop. I to całkiem smaczne.
Do tego herbatki z imbirem i cytryną oraz dużo czosnku w jedzeniu. Ja sobie robiłam grzanki z serem i czosnkiem.
A jeśli gorączka podskoczy, to apap.
Przeziebienie może się przerodzić w coś groźniejszego, więc lepiej kilka dni wszystko powyższe co kilka godzin sobie aplikować.summer86 lubi tę wiadomość
-
Przeziębienie jest najgroźniejsze w 1 trymestrze tak mi mój ginekolog mówił
Boże dziewczyny dopiero uświadamiam sobie o ile ja już się uspokoilam użytkownik ta ciąża i jak sobie przypomnę moje obawy aż mi się nie chce wierzyć że ten mój stres nic tej małej nie zrobił
Owszem obawa dalej jest ale nieduża a jeszcze kilka tygodni temu obawa była większa niż radość -
Witam nowe koleżanki niech Wasze dzidziule zdrowo rosną!
Mnie dziś mąż zaskoczył prezentem z rana :p udało mu się zrobić niespodziankę chyba pierwszy raz bo ja to taki detektyw jestem i ciężko mu coś przede mną ukryć
Summer - przeziębienie w ciąży nie jest takie straszne. Jedynie upierdliwe, bo mało co można wziąć.
A wynik cytologii wyszedł mi lepszy niż rok temu. Może te zmiany się cofają. Ale ustaliłam z lekarską, że jak mi posiew wyjdzie w miarę dobry to zrobimy badanie pod kątem wirusa, żeby mieć pewność czy jest czy nie.
Ale ulżyło mi, że nie jest gorzej
No i papiery do żłobka złożone zaraz aż z ciekawości sprawdzę na którym miejscu jesteśmy. Pewnie z tysiąc osób przed nami :psummer86, KateHawke, Jeżowa, Anna Stesia, Flowwer, Emiilka, Lena21 lubią tę wiadomość