Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWy tu ciągle o jedzeniu!!! I jak ja mam zrzucić jeszcze kilogram, hę?! 😂
Jeśli mogę to proszę o pół kciuka, jadę do chirurga na ostatnią kontrolę 😬
I się pochwalę, że się dziś zważyłam i są plusy przejścia rota. Zobaczyłam 53.9 😲 jeszcze te 900 i będzie super 👌
Próbowałam siebie przypomnieć co ja takiego jadłam w dzieciństwie, ale jedyne co pamiętam to wyjadanie słoiczków po młodszej siostrze, żarcie vibowitu (tak to się pisało?) paluchami z saszetki, chleb w jajku, chleb z cukrem. I do dzisiaj kupuje landrynki, które zawsze jadłam u prababci
Kaczorka, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Jeżowa, możesz dodać jeszcze dynie, cukinke, szpinak. Z mies królika czy cielęcinke. U nas Leon ostatnio gardzi śniadaniami, tzn od razu po przebudzeniu je butle, ale wczesniej razem ze mna jadał śniadanie, jajecznice, owsianke albo chleb z ogórkiem lub pomidorem.
Luna Ty już ładnie z waga poleciałaś, ja w ramach diety zaraz do kawy zjem ciasto 😉
A i melduje, że dzisiaj była kolorowa kupa po kredkach😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 10:58
Kaczorka, Luna1993, Karletka, Nadzieja22, frezyjciada, Achia, pilik, Anna Stesia, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDoszły mnie słuchy, że nadal nie zostało wyjaśnione, kogo miałyśmy z Jeżowa na myśli (ktoś też pisał o wpadaniu i wypadniu, ale nie pamiętam kto) pisząc, że nie lubimy jak ktoś wpada, pisze o sobie, swoich zakupach i wypada. Otóż wskazuje wyraźnie, że chodziło o Anię i myślałam, z to już zostało wyjaśnione. Dajmy już naprawdę spokój. Nie miałyśmy na celu urazić nikogo. Napiszę więc wprost. Obie napisałyśmy bez używania jej niku, bo uznalysmy że to brzydko. Chodziło tylko i wyłącznie o nią, bo nie widzę tu innej osoby, która by tak postępowała. W ogóle nie ma z tym związku to, że niektóre z was nie mają czasu pisać codziennie albo nie odniosą się do wszystkich. Sama nie jestem tu cały czas, bo zwyczajnie nie mam czasu. Jestem w szoku, że tak zostało to odebrane. Mam nadzieję, że teraz już wszystko jasne, bo tak samo jak Minnie mam dosyć tej babskiej przepychanki.
Jeżowa, Minnie89, Achia, pilik lubią tę wiadomość
-
Luna1993 wrote:Doszły mnie słuchy, że nadal nie zostało wyjaśnione, kogo miałyśmy z Jeżowa na myśli (ktoś też pisał o wpadaniu i wypadniu, ale nie pamiętam kto) pisząc, że nie lubimy jak ktoś wpada, pisze o sobie, swoich zakupach i wypada. Otóż wskazuje wyraźnie, że chodziło o Anię i myślałam, z to już zostało wyjaśnione. Dajmy już naprawdę spokój. Nie miałyśmy na celu urazić nikogo. Napiszę więc wprost. Obie napisałyśmy bez używania jej niku, bo uznalysmy że to brzydko. Chodziło tylko i wyłącznie o nią, bo nie widzę tu innej osoby, która by tak postępowała. W ogóle nie ma z tym związku to, że niektóre z was nie mają czasu pisać codziennie albo nie odniosą się do wszystkich. Sama nie jestem tu cały czas, bo zwyczajnie nie mam czasu. Jestem w szoku, że tak zostało to odebrane. Mam nadzieję, że teraz już wszystko jasne, bo tak samo jak Minnie mam dosyć tej babskiej przepychanki.
Potwierdzam, nie będę się więc powtarzać.👧córeczka 2018
👦synek 2020
09.09⏸️
11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914
27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
02.10 mamy dwa serduszka
13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny,
U nas właśnie przebija się słoneczko więc zaraz szykujemy się na spacer. Tymczasem pragnę wywołać kilka osób, które się nie odzywają.
Emi , jak się czujesz? jak tam ma się Łucja w ostatnich miesiącach jako jedynaczka?
Melevis , wiem, że się odzywasz na miesięcznym wątku. Brakuje tu Ciebie! Chcemy trzymać kciuki razem z Tobą!
JuicyB , wiem, że powrót do pracy zajmuje sporo czasu ale wpadaj zdawać relację co tam u Was słychać.
Lena21 , zdaj koniecznie relację z urlopu! Myślę, że nie tylko ja jedna na to czekam.
Olik Już kilka miesięcy Cię tu nie ma... Daj znać co Marcel umie, jak rozszerzanie diety.
Malka Za Tobą i pięknymi foteczkami też się stęskniłam!
Phnappy domyślam się, że z bliźniakami ciężko ale fajnie byłoby usłyszeć jak sobie radzisz! Twoje maluchy zaraz będą miały pół roczku. Jak ten czas leci!
Lamka Gdzie jesteś?! Jak tam Dominik?
Yos wyjdź z cienia! Widzę, że lajkujesz więc daj znać jak tam Michaś? Czy wszystko w porządku? Czy daje Ci pospać w nocy?
Bajka Wiem, że odeszłaś ale myślę o Tobie i Zosieńce.
Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam. Możecie dalej wywoływać
pilik, emi2016, Minnie89, mi88 lubią tę wiadomość
-
Ojej, ale tu się działo! Szalone Wy
Ja mam ostatnio kryzys forumowy, zazwyczaj jestem dzień lub dwa do tyłu i jak już chcę coś napisać, to głupio mi odnosić się do nieaktualnych tematów albo zwyczajnie potem już nie pamiętam kto i co pisał
Poza tym Miki jest coraz bardziej kontaktowy i oczekuje więcej zainteresowania, a mąż wraca około 18 (wychodzi z domu przed 6..), więc te wieczory są wspólne, a gdy młody zaśnie mamy czas dla siebie. Czasem przed snem coś tam podczytam tylko.
No i kurde chyba znowu zaczyna mu się katar... Poprzedni skończył się z tydzień temu i nie wiem o co chodzi... Może to jakieś pyłki czy coś na tle alergicznym? Wprawdzie byliśmy 2 dni temu na dworze, bo była w miarę ładna pogoda, ale też bez szału. No nie wiem, ale zobaczymy przez weekend i jak coś, to idziemy do lekarza w poniedziałek, a póki co robię to co poprzednio.
Chciałam wrzucić zdjęcia młodego (tym bardziej, że mamy zdjęcia z sesji noworodkowej), ale tak mi głupio wstawiać, gdy z Wami nie piszę na codzień
Wczoraj była ostatni raz położna i Miki waży 5400
Summer ja mam to urządzenie niskotłuszczowe i jak dla mnie frytki super. Robiłam też w nim pierś indyka i też bardzo dobra. Muszę wypróbować też inne rzeczy wzorem sliweczki?
Co do jedzenia różnych rzeczy, to kogel mogel, mleko w proszku, słodkie kakao też było, co tato raz kupił nie wiedząc, że mama robi z tego zwykłego Chleb w jajku uwielbiam do teraz, ale rzadko jemy, bo najlepszy jest chleb biały do tego, a jadamy mieszany i to z ziarnami. Lubię też sam chleb na patelni i wcierać w niego czosnek To najczęściej w ramach wspomagania w przeziębieniu. Więcej nie pamiętam, ale na pewno coś jeszcze się jadło 
Reset, Kaczorka cudne maluszki. Gratuluję :*
Morusek gratuluję slicznego synka
Buziaki dla dzieciaczków, które ostatnio miały kolejne miesięcznice :* Miki we wtorek skończył 2 miesiące, za szybko mi ten synek rośnie...
Kaczorka, jak będziesz aktualizować listę, to dopisz u mnie 3560g i 56 cm, 40+3
Kaczorka, Anna Stesia, Morusek lubią tę wiadomość
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
Nadzieja22 wrote:Ojej, ale tu się działo! Szalone Wy
Ja mam ostatnio kryzys forumowy, zazwyczaj jestem dzień lub dwa do tyłu i jak już chcę coś napisać, to głupio mi odnosić się do nieaktualnych tematów albo zwyczajnie potem już nie pamiętam kto i co pisał
Chciałam wrzucić zdjęcia młodego (tym bardziej, że mamy zdjęcia z sesji noworodkowej), ale tak mi głupio wstawiać, gdy z Wami nie piszę na codzień
Spoko, to Ty też nie wiesz, że zarzut "bywania" tyczy się tylko tych osób, których kilka dziewczyn nie lubi?
Przepraszam, ale muszę to z siebie wyrzucić (skoro Reset miała prawo wczoraj, to chyba mi też się taki przywilej należy).
Wqurwia mnie nowy wymóg odniesienia do wszystkich i całej litanii ojojania lub gratulacji, względnie wytłumaczenia się i przeprosin że się tego nie robi. Kiedyś tu tego nie było, każda pisała krótko co u niej, a od czasu Aksamitnej wszystko poszło w złym kierunku. Moim zdaniem to oczywiste, że jak kogoś lubię, to zrobi mi się przykro jak czytam o problemach i że cieszę się, kiedy wydarzy się coś fajnego. "Like" pod postem to aż nadto.
To wygląda tak, jakby każda się bała zarzutu o egoizm czy brak zainteresowania, a powinno być oczywistym, że jakbyśmy się o siebie nie troszczyły, to żadna by tu nie zaglądała. A ja doceniam każdy wpis, nawet kilka przypadkowych zdań, że jest ok. Może to właśnie jest egoistyczne podejscie - cieszę się, że ktoś zaspokaja moją ciekawość. Justyna, szczerze wątpię, żeby ktoś z wywołanych przez Ciebie osób miał ochotę się odezwać.
Także mam taką prośbę - koniec z obwinianiem się o brak pisemnego odniesienia do każdej koleżanki. I jeszcze większa prośba - zanim na kogoś naskoczysz, to pomyśl, czy masz prawo komukolwiek obrzydzać wątek w imieniu wszystkich. Być może Ciebie drażnią czyjeś wpisy, zdjęcia ładnych rzeczy, czyjaś niewiedza, bardziej lub mniej zawoalowane prośby o pomoc, ale to nie znaczy, że pozostałym osobom udzielającym się na wątku to przeszkadza i też nie chcą pisać do takiej osoby - nie żeby potępić i wyśmiać a podrzucić lepsze rozwiązanie, coś zasugerować. Był tu dokładnie jeden przypadek niemile widzianej osoby, co do którego byłyśmy jednomyślne. Reszta? Nie sądzę. Podsuwam rozwiązanie - kiedy widzisz post kogoś, kogo masz gdzieś, to nie marnuj cennego czasu i opuść jego post i odpowiedzi do niego.
I może więcej szczerości - przyjmę na klatę, jak mi ktoś teraz napisze w oczy "już cię nie lubię".
Dziękuję za uwagę.
Achia, Karletka, KateHawke, Aga9090, veritaserum, JustynaG, Rucola, Minnie89, Jadranka, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyWłaśnie weszłam, chciałam napisać że jestem po kontroli i co z niej wyniosłam, a znów to samo. Nika przykro że tak Cię obrzydza moja osoba, może pora powiedzieć wprost, że to ja mam stąd wypieprzać? Szkoda, że nikt się nie przejmował jak ja dostawałam po dupie i to bezpodstawnie, wówczas nie było takich przemyśleń, że może ktoś mi zrobił przykrość. Jak to się nazywa... Dyskryminacja? Bądź że sprawiedliwa. Moje drażliwe dla Was posty nie były omijane, a szeroko komentowane, nie przez wszystkie oczywiście. Ale skoro znów się na mnie "najeżdża" to mam prawo się obronić. Naprawdę nie mam zamiaru trzymać każdemu palca w tyłku jak coś mi się nie podoba, żądałaś wyjaśnienia tutaj więc je umieściłam. Nie sądziłam, że moje wpisy są takie obrzydzające...
I jeszcze jedno. Słowem nie pisałam ani ja, ani Jeżowa o tym, że lubimy tylko osoby które odnoszą się do wszystkich i tego wymagamy. To już z Twojej strony dalece idącą nadinterpretacja. -
Luna, absolutnie nie chodziło mi o to żeby KTOKOLWIEK wypierdalał. Niechże sobie każdy pisze co chce, a zainteresowani przeczytają. Ba, może nawet się odniosą.4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Dziewczyny plis, mam jakiś kryzys, wchodzę poczytać dla chwili odskoczni i mi się smutno robi. Zaczęłam temat wpadania, ale miałam na myśli kwestie związane z tym, że jak ktoś wpada i zostawia nam ułamek swojego życia to nie daje nam się poznać przez co możemy coś zle zrozumieć/nie zrozumieć bo nie mamy pełnego obrazu.
Nie dopisujmy scenariuszy, nie czytajmy między wierszami, nie wbijamy sobie szpil. Nie rozumiem po co robić to tu, w naszym - wydawać by się mogło - bezpiecznym miejscu.
Rucola dziękuje za informacje! Jadę dzisiaj i szukam makaronów! Koło zwykłych szukać czy w jakimś specjalnym dziale?
AnnaStesia Dynie mogę, ale... nie lubię 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 13:10
mi88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Luna i jak po wizycie?
Bo to takie domyślnie się, a może to o mnie, a może o tamtą chodzi.
Kiedyś było tak że każda kibicowała przy testowaniu, rano serwery szwankowały. Ale jak widać z wychowaniem dzieci już jest inaczej i niestety zgrzyty będą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 13:28
-
Nika, źle mnie zrozumiałaś Były tematy na które chciałam się wypowiedzieć, ale np po 2 dniach nie widziałam już sensu.
Pilik u nas w biedrze są w dziale "ze zdrową żywnością".
pilik lubi tę wiadomość
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
Pilik, kochana, co sie dzieje? Jaki kryzys? Zmęczenie czy coś jeszcze? Robiłaś jakieś badania? U Rucoli okazało sie to dobrym pomysłem.
Mówiłam Wam już, że mój syn prawie nie raczkuje ale wszędzie chodzi? A mówiąc wszędzie mam na myśli WSZĘDZIE!!! Od miesiąca robił nieśmiałe 2-3 kroczki, a od dwóch dni popyla jak szalony. Uwielbiam to!!
Kaczorka, Karletka, summer86, emi2016, Aga9090, Achia, Jeżowa, moniśka..., JustynaG, Rucola, pilik, Nadzieja22, Minnie89, Patrycja20, Jadranka, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNika!!! ❤️ W samo sedno!!!!
I dlatego ja też już nie pisze i się nie udzielam, bo nie mam czasu napisać litania i do każdej z Was się odnieść!!! A parę razy napisałam post z krótkim pytaniem to zostało bez odpowiedzi więc olałam.
A zauważcie, że Ania nie pisała tylko o sobie i często radziła dziewczynom jaki wózek /fotelik/itp są ok, bo sama analizowała każdy wybór i dzieliła się ta wiedzą.
Bardzo dużo z nas już się nie udziela np. Flo, Yos,Blue i wszystkie dziewczyny które wymieniła Justyna.
A Ani wcale się nie dziwię, że skasowała konto.
Mamunia masz racje że jakiś czas temu było inaczej..
Luna nie wygłupiaj się i zamelduj jak po wizycie!!
Tyle od siebie... -
Nadzieja, zdjęcie Mikiego jest z wszech miar pożądane! I proszę bez krępacji!!
Nika, ja tam sie nie odnoszę do wszystkich, bo zwyczajnie nie mam czasu ani pamięci. Ale dużo lajkuje, bo to lubię (lubię lubić, tak po prostu). Rozumiem Twoja frustrację, mnie też było przykro po akcji z Aksamitną, ale mnie ogólnie nie przeszkadza gdy ktoś wpada raz na miesiąc i napisze co u niego.
Chciałabym tylko, żebyście się teraz wszystkie skupiły na tym, co napiszę po raz drugi:
Obrażanie sie na forum to obrażanie się tez na takie dziewczyny jak ja. A czy ja Wam cos zlego zrobilam? Jeśli macie jakieś niesnaski z jedną czy dwiema osobami to chyba nie znaczy, że wypniecie się na nas wszystkie, nie? Jest nas tu wiele i dla wszystkich znajdzie się miejsce.
Rucola, Lusesita, pilik, summer86, Nadzieja22, mi88, Lunaris lubią tę wiadomość
